Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Czesc Kobietki, u mnie dzis prawie wiosna, co prawda jest zimno, jakies + 3°C, ale jest tak piekne slonce, ze nie moglam nie wyjsc z domu. Przeszlam sie po ryneczku, wciaz sa wyprzedaze, ale za biedronki nic nie daja ;-) Landrii....juz ruszylas z tym swoim planem? Moze by cos wiecej info, co? ;-) Na fermie ok :-) Kolorowo i walentynkowo, no i mam nowa sasiadke- Olajde :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No i jak , Landi ? Bo trzymam i trzymam te kciuki .Piąstkami stukam po klawiaturce :-) Mrowka Jak pączusie ? Mówisz że masażystę odpóściłaś , pewnikiem był mało przystojny :-P hihihihihihi.No ale fryzjer też? 😘 dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pączkami częstuje na blogu ;) do fryzjera jadę jutro :) tunika ruszyla do przodu ale swoja metodą ja robię wiem jednak ze można jeszcze inaczej ale inaczej nie umiem ;) Landrynka> jakieś szczegóły może bo ja jakoś nie zakumałam, czy to w starej pracy dajesz sobie czas do czerwca czy ruszyłaś z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :-) Nie miałam ostatnio jakoś chwilki żeby do was skrobnąć. Zabiegana jestem czy coś? A to praca, w między czasie załatwianie różnych spraw. Dziś jak wróciłam z pracy to zrobiliśmy małe przemeblowanie u córki w pokoju i tak nam zeszło prawie do teraz. Teraz czekamy tylko za nowym łóżkiem dla niej i będzie ok. Mała właśnie zasnęła także chwila odpoczynku. Już się nie mogę doczekać niedzieli, bo w końcu będę mieć dzień wolny :-) Mrowka - co do sukienki to chętnie pomogłabym ale niestety nie znam się na takowych materiałach i nie wiem z jakiego mogłaby być uszyta. Nie poradzę. Landrii - życzę powodzenia. Trzymam kciuki aby się udało :-) Jasa - jestem pełna podziwu dla ciebie i męża. Mam nadzieję, że na obczyźnie znajdziecie szczęście i godne życie. Powodzenia. Dla reszty dziewczyn buziaki. Miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm...rzuc choc jednego paczka, Mrowka... Ja w ogole zapomnialam o tlustym czwartku :-( A goracego paczusia z dzemikiem zjadlabym, oj zjadlabym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dla mnie jednego poproszę :-) Tak pięknie wyglądają. Julii 🖐️ Ferdka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no Laski, ktos tu sie zdaje odchudza, nie ? :P ;) Wszystkie tu o linię dbają a pączkiw suwają :P ( nawet mi się rym rzucil :) ;) Jutro tez mam w planach zjesc pare paczków :) A co tam , raz sie zyje w tłusty czwartek tylko raz w roku - na szczęscie ;) O pracy moje to skrobnę Wam na e-mail , ale jak to ze mna bywa , musze miec natchnienie by o tym napisac . tak wiec poki co trzymajcie kciuki a ja napisze niedługo maila. Mrówka tak , to wszystko w tej "starej"pracy ;) Belisima dasz radę tak do czerwca trzymac kciuki ?:P :D Ferdka kazdy tak ma, ze doba dla niego jest za krótka :O Zastanawiam sie jak dawniej bylo na wszystko czas i w dodatku stalo się godzinami w kolejkach. Ludzie mieli wiecej czasu, aby ze sobą pogadac , chodzili na spacery, do kina, teatru, ba nawet opery ;) A teraz czasami nie am czasu się wysikac :P Jak Mrówka pochwaliła sie pąkami, to ja Wam wysylam moje chruściki . Zdjecie neizbyt efektowne , bo robione telefonem ;) Ale zawsze cos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytając mojego posta, postonowilam popracowac nad moją pisownią i wysławianiem się :P czuje sie normalnie jak analfabetka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melyggion zle trafiłes ;) Tu same babeczki są , więc u nas partnera do seksu nie uswiadczysz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś niestety na pączki nie mogę patrzeć a zjadłam wczoraj tylko cztery ;) w nocy mnie dopadła boleść i dziś dietuje od pączkow a i zaraz wypadam do fryzjera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Landi :-) Był jeden pączek z toffi i kawka :-) Mrowka :-) jak "fryzzzz" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paczek z toffi? Nigdy nie jadlam...czy nie jest to zbyt slodkie polaczenie? Tak sobie mysle, ze moze jutro zrobie kilka paczkow.....zobacze czy bede miala ochote na taka zabawe w kuchni ;-) Dzieki Landrii za fotke, ja chrusciki mialam w zeszlym tygodniu :-) Dzis na kolacje salatka gyrosowa z sosem czosnkowym , a na deser panna cotta :-) Dzis caly dzien tak pieknie proszylo sniegiem, ze az milo...jednak lubie zime, ale taka za sniegiem. Szkoda ze mrozu nie ma, ale z drugiej strony lepiej dla kierowcow, wiadomo, ze tutaj zimowki nie sa tak popularne jak w Polsce. Bling... ladne widoczki :-) Jasa...Tobie dziekuje za maila, nie odpisalam, bo tak jak Landrynka musze miec wene, a jak ona przychodzi, to juz mi wstyd odpisywac :P W kazdym badz razie ja bylam do niedawna zasypywana podobnymi mailami z jakiejs szwajcarskiej firmy produkujacej zegarki :-) Parodia :-D Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julii ,rozumiem że na deser był pan kot , ciekawa jestem czym sobie na to zasłużył,:-P A może to ten Jasy :-0 hihihihihi Napisz co to jest panna cotta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja :) fryz się nie zmienil ino kolor ;) w lipcu mam wesele to włosy mają sobie spokojnie rosnąć aż się da cos z nich zrobić, chociaz pogoda do bani to zadowolona jestem że ruszyłam dupsko, służby trochę się zwiesiły i zapominaja odśnieżać a śnieg przecież cały czas sypie, trochę źle się jeździ a wy cały dzień zajadałyście się paczkami że was tu tak mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wesoły dzionek :-) Stefan siedząc do późna w pracy zaczął wspominać stare hipisowskie czasy, kiedy to codziennie były nowe panienki, narkotyki. > Postanowił po 20 latach nie palenia marihuany w końcu zapalić, przypomnieć sobie wspaniałe dobre czasy. Odwiedził dzielnicę, na której mieszkał za młodu, i sprawdził czy diler Heniek jeszcze żyjei sprzedaje. Okazało się, że Heniek całkiem jeszcze dobrze prosperuje. > - Witaj Heniu, nic się nie zmieniłeś... > - Stefan, kopę lat... > - Potrzebuję jakieś fajne jointy, bo ze 20 lat nie paliłem, a chciałbym przypomnieć sobie jak to jest... > - Słuchaj Stefan, sprzedam Ci, ale pod jednym warunkiem... musisz ten towar palić samemu i najlepiej w zamkniętym pomieszczeniu. > - Dobra stary niech tak będzie - odparł Stefan i pożegnawszy się pomknął do domu. > Wpada do chałupy, cisza jak makiem zasiał, stara chrapie jak niedźwiedź, dzieciaki tak samo, więc postanowił zamknąć się w kibelku. > Usiadł na sedesie, wypakował towar, nabił lufkę, zaciąga się...otwiera oczy, patrzy ciemno. Wypuszcza dym - jasno. > - Kurde, ale sprzęcicho się pozmieniało - pomyślał zdumiony Stefan. > Po szybkim namyśleniu, drugiego macha pociągnął. Otwiera oczy, ciemno... wypuszcza - jasno. Podjarany myśli sobie, że jeszcze raz nic nie zaszkodzi. > Zaciąga się - ciemno, wypuszcza dym - jasno. W tym momencie piekielnie silne walenie do drzwi kibelka... > - Stefan co Ty tam robisz? - krzyczy strasznie wkurzona żona. > Stefan wszystko wrzucił do sedesu i spuścił wodę i podenerwowanyodpowiada: > - Golę się kochanie! > - Stefan, k..a! Trzy dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Belisima :D:D dobre , dobre to........... moze ja się skusze kiedys na takiego papierosa ?:P Zawsze to 3 dni do przodu w zyciorysie ;) :D Mrówka jaki masz teraz kolor ? Blond ?:P Julka no własnie co to ta panna kotka ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :-) to ja panna kota :-D Dobre jestescie ! Panna cotta to typowy wloski deser na bazie smietanki ( doslowne tlumaczenie to gotowana smietana), podaje sie go najczesciej z karmelem albo sosem owocowym, a wyglada mniej wiecej tak : http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_wloska/panna_cotta/panna_cotta.html Ja robie oczywiscie z paczki :-) Smaczny i bardzo kaloryczny deser :-) A dzisiaj paczki, ale jeszcze sie za nie nie zabralam :-) Wieczorem odwiedza mnie kolezanki, wiec jeszcze mieszkanie musze ogarnac, a i biszkopt musze upiec na tort walentynkowy :-) Wczoraj caly dzien sniezylo, cudo normalnie, a dzis slonce wielkie i tylko slychac jak sie to wszystko topi. No ale ladnie jest :-) Mrowka...ladny, delikatny kolorek...No ale ladnemu to we wszystkim bedzie dobrze :-) Landrii...nadaj masz taka zimnice w pracy? Co dzis serwujecie na obiadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na obiadek -szpinak :-) Mało kto lubi a zwłaszcza młodzi ,ale ja zawsze staram się go przemycić i o dziwo zjadają :-) -makaron [dalam łazanki ,bo taki akurat miałam] -szpinak mrożony rozdrobniony półtorej paczki -filet z kurczaka ok 350g [miałam upieczone kotlety] -tarty parmezan [obeszło się bezzzzzzzzzzzz] -mąka -olej -śmietana 18% -3-4 ząbki czosnku -2 trójkątne serki topione(dowolny smak) -gałka muszkatołowa zmielona -sól -pieprz:czarny mielony i ziołowy -curry -sos sojowy ok.2 łyżki stołowe [dałam maggi] Wykonanie: Kurczaka opłukać i pokroić w niezbyt dużą kostkę.Następnie włożyć do miseczki, polać sosem sojowym,posypać curry,wymieszać i wstawić do lodówki.Przygotować szpinak:rozgrzać na patelni ok.2 łyżek oleju i wrzucić szpinak.Kiedy dobrze się rozpuści dodać serki topione i przepuszczony przez praskę czosnek.Gdy serki się roztopią przyprawić gałką,solą i pieprzem,dobrze wymieszać.Następnie wyjąć z lodówki pierś z kurczaka,obtoczyć w mące i usmażyć na oleju na złoty kolor.Makaron ugotować w/g przepisu na opakowaniu.Po odcedzeniu wlać do dużego garnka ok.3 łyżek oleju,wrzucić tam makaron,szpinak i kurczaka,dobrze wymieszać i podgrzewać na małym ogniu.Po ok.5 minutach dodać śmietanę(3/4 opakowania),dobrze wymieszać i podgrzewać jeszcze kilka minut. Najpierw była "samoobrona " młodego żę nie ! szpinak beeeee! A potem stukot widelca po talerzu ,tak smakowało :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Julka , alez smakowicie ta cotka wyglada ;) Tylko sie zastanawiam, czy ta smietanka sie nie zwarzy jak ja podgrzejemy ? Hm..... pewnie , nie skoro jest tak podany przepis ;) Sylvik co tak zwiężle ? :P Belisima normalnie jak przeczytalm to danie , to poczulam sie okropnie glodna. Szpinak zarowno ja, jak i wszysscy ! moi domownicy uwielbiaja :)Zreszta makaron tez wszyscy u mnei zajadają , zdecydowanie bardziej go wolą niz ziemniaki ;) ! NIgdy nie robilam szpinaku z serkiem topionym , czasami dodawalam tylko jajko i duzo czosnku i obowiazkowo dusilam go na masle. Juz wiem co bede robic w niedzielę na obiad ;) Dzieki za przepis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smakowity przepis, Belisima :-) Ja rowniez bardzo lubie szpinak, ostatnio robilam rolade z piersi i nadzialam ja miedzy innymi wlasnie szpinakiem :-) A slodka smietanka sie nie zwarzy, Landrii. Na kolacje serwuje filety z piersi duszone z warzywami ( papryka, cebula i pieczarki). A na deser beda paczki, przegapilam tlusty czwartek to zrobie nam tlusty piatek :-) A tak serio to tutaj obchodzi sie tlusty wtorek :-) Sylvik....jak juz pomachalas, to napisz kochana jak sie czujesz? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak lubicie szpinak no to jeszcze jeden przepis :-) 1 rolka ciasta francuskiego 1/2 kg. pieczarek 1 paczka szpinaku mrożonego 4 ząbki czosnku 3 łyżki śmietanki 2 jaja sól .pieprz do smaku ciasto francuskie 3/4 długości [mniej więcej] dopasowujemy do foremki,podpiekamy na 50% .wyciągamy i na to ciasto wykladamy podsmażone pieczarki wymieszane z przesmażonym doprawionym szpinakiem.zalewamy to roztrzepanymi jajkami.Na wierzchu układam paseczki z pozostałego ciasta . i do piekarnika. szybko sie piecze . Super zapiekanka :-) Julii ,panna cotta wygląda smakowicie ALE ILE CALORIIIIIIIIII !!!!! Landi no właśnie :-) a jak steperek ? Bo u mnie różnie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belisima, ten przepis to cos dla mnie i na pewno go wyprobuje, dzieki :-) A panna cotta to bez dwoch zdan bomba kaloryczna...ale jaka smaczna, szczegolnie jak jest oblana karmelem.....W lodowce jeszcze dwie porcje, zapraszam :-) No wlasnie kobietki, od kiedy sie odchudzamy? ja mialam od 1 lutego, kilka dni nawet mi wyszlo, a potem...........................................A wiosna tuz..tuz....nie chcialabym znowu zakrywac tylka plaszczami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belisima fajne te Twoje przepisy ;) Wykorzystam na pewno, bo jak jzu wspomnialam bardzo lubie szpinak :) Julka dobrze, ze u nas w Polsce zapowiadaja długą zimę, wiec póki co bede mogla zakrywać dupsko :P Moze do kwietnia uda mi sie zrzucic nadmiar kilogramow, Niestety mój zapal do cwiczen co chwile pada :( Brak silnej woli i systematycznosci :( No ale moze .......uda sie ?!! ;) Julka jak daleko mieszkasz od Rzymu ? Mrówka fajny kolorek, ale chyba za duzo go nie zmienilas/ Czy moze tylko tak mi sie wydaje? ;) Zaraz pchnę fotki dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. 700 km........Landrii Wybierasz sie? A....paczki usmazone, wyszlo 20 szt. , ale takie malenkie :-) Troszke mi sie otwieraly, cholerka, ale zle nie jest :-) Zdjecie jest na facebooku, ale to tylko paczki....................... Wieczorkiem odwiedza mnie kolezanki, z ktorymi kiedys biegalam, moze wrocimy do tej sprawy..... Od 2 dni sie nie wazylam, bo padly baterie, jutro sie kupi.....a potem stane i sie zdziwie....ale zeby mnie ta liczba zmotywowala do dzialania, to u mnie jest na odwrot....im wiecej na wadze , tym wieksza zlosc, ktora powoduje wzmozony apetyt :-D I tak to sie u mnie kreci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×