Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

haha Taktaku to już się wyspałaś, a co tam będziesz się uczyć? Juleczko wybór to faktycznie strzał w 10 :)

Sylvi to dom opieki dla starszych osob.

No cóż. Ja całe życie marzyłam o własnym domu z ogródkiem, kominku w salonie, psie i kocie. Teraz jestem wkurzona jak muszę się wziąć za porządki. I znów ciągnie mnie do M3 ;) Człowiek to przewrotne bydlę ;) Ale szkoda by mi było tego wysiadywania na podwórku. Teraz wyjdę przed dom w "samych gaciach" i nikt mnie nie ogląda. Zapale papierosa, popatrzę sobie.... kawę wypije na schodach... i tak się zastanawiam i zastanawiam.... Wciąż mam w planach zostawić dom w przyszłości Młodym i myknąć stąd ale dokąd, jeszcze nie mam koncepcji. Taktaku czy taka jak ty energiczna osoba wytrzyma w takiej pracy? Landrynka baw się dobrze w Stolicy. Mnie jednak nie będzie dane :( Byłam z psem u weterynarza. Stówa pękła na recepcie i to jeszcze nie koniec. Przypomnę sobie młodzieńcze lata jak się robi zwierzęciu zastrzyki. Dziś zaczynam. Może się uda jej nie zabić. ;) Własnemu psu to jeszcze nie dawałam zastrzyków. Kotu owszem. Kot przeżył :D Znaczy się, rokowania są pomyślne. ;) Julio chyba podrzuciłaś mi dziś słońce :)

No cóż. Ja całe życie marzyłam o własnym domu z ogródkiem, kominku w salonie, psie i kocie. Teraz jestem wkurzona jak muszę się wziąć za porządki. I znów ciągnie mnie do M3 ;) Człowiek to przewrotne bydlę ;) Ale szkoda by mi było tego wysiadywania na podwórku. Teraz wyjdę przed dom w "samych gaciach" i nikt mnie nie ogląda. Zapale papierosa, popatrzę sobie.... kawę wypije na schodach... i tak się zastanawiam i zastanawiam.... Wciąż mam w planach zostawić dom w przyszłości Młodym i myknąć stąd ale dokąd, jeszcze nie mam koncepcji. Taktaku czy taka jak ty energiczna osoba wytrzyma w takiej pracy? Landrynka baw się dobrze w Stolicy. Mnie jednak nie będzie dane :( Byłam z psem u weterynarza. Stówa pękła na recepcie i to jeszcze nie koniec. Przypomnę sobie młodzieńcze lata jak się robi zwierzęciu zastrzyki. Dziś zaczynam. Może się uda jej nie zabić. ;) Własnemu psu to jeszcze nie dawałam zastrzyków. Kotu owszem. Kot przeżył :D Znaczy się, rokowania są pomyślne. ;) Julio chyba podrzuciłaś mi dziś słońce :)

O kurka :) dlaczego sie skserowało

Kawa na dzień dobry (_) Za oknem pochmurno :(

cześć laski u mnie dziś fajna pogoda nareszcie to nadrabiam zaległości w spacerach, tym bardziej że w sierpniu wesele a u mnie przybyło :( no kurde wiem ze mi się nie uda chociaż 2 kilo się pozbyć wrrrrrr no i ja tam uwielbiam póki co życie na wsi, do miasta mam rzut beretem, auto na podwórku, a maniaczką sprzątania nie jestem wiec porządki raz w tygodniu grubsze przeżywam ;) w mieście w lato bym nie dała rady i już ;) :P

Hej. Tak tak nie ma czym sie denerwowac a tym bardziej wkorwiac. Jak sie doczekam slubu,wesela i innych rzeczy z tym zwiazanych to sie podziele. Wydawalo mi sie ,ze pisalam o tym, najwidoczniej nie tutaj. W zadnym wypadku nie bylo to zamierzone. Nasze "malzenstwo" wazne jest tylko na terenie Egiptu, uniknelismy tym wielu niepotrzebnych komplikacji tam. A zmiana nazwiska na fb zmienilam, bo chcialam i to tylko tyle.W sumie to jego mama i siostra bardzo chcialy zorganizowac slub i wszystko z tym zwiazane,ale nie starczylo na to czasu. Kop przyjety. U nas na kursach podpietych pod okreslony zawod, chyba nie ma takiego problemu z praktykami ,jak na kursach ogolnych,na ktorym ja bylam. Tyle ze u nas chodzilo sie na 9 do 15,16 a praktyke musialo sie miec w godzinach pomiedzy 8 a 16 Ja mam nokie N8 i jestem srednio zadowolona. Czesto sie wiesza i bateria slabo trzyma. Odkupilam od brata bo on chcial inny kolor , ale on ze swojej jest zadowolony. Moze mi sie trafil gorszy model. T ma samsunga galaxy juz 3 lata i jest bardzo zadowolony. Landrii i jak ci w tej stolicy? Pogoda podczas lotu dopisala? Mnie kaszel meczy tez od kilku dni, ale nie dziwota jak tu juz jesien idzie. Powoli w sklepach koncza sie przeceny i chyba za moment rzuca jesienna kolekcje Kania pies zyje? Tu znowu deszcz wrrrr Ja mam jedno mieszkanie w samym centrum i do sklepow rzut beretem a tu u T musze zejsc lasem na szage jak chce cos kupic. Pola,laki i plaza rzut beretem, wszystko w zasiegu reki.

Hej laski, Ja znow na moim kursie a tak fajnie bylo sobie pospac przez weekend. W sobote bylam w pl na zakupach i potem walczylam w ogrodzie i cala niedziele tez. Doprowadzilam wszystko nareszczecie do normy. Chcemy w piatek zaraz Po moim kursie jechac nad morze bo ma w tym ty%odniu byc ladnie. Juz sie ciesze. Co u was laski? Landrii wrocilas juz?

Hej Babaeczki. Mam wolne do południa, mam dostęp do netu , wiec korzyastamn z okazji i przesyłam pozdrowienia i caluski ze stolicy ;) TakTak jak dobrze pojdzie to wracam jutro, jak cos nagle wypadnie to nie wiem. Jednak mam nadzieje , ze bedzie ok , bo sie stesknilam za domem ;) :P Blinguś Pogoda na szczescie dopisala. Nie bylo upałow , ale najwazniejsze ze bylo przyjemnie, cieplo, i slonecznie ;) Jednka wczoraj sopacerujac po Starym MIescie spotkalam sie z inwazja fruwajacych mróweek :O Masakara , byly ich ogromne ilosci i byly niesamowicie upierdliwe ;)Ahh i bylam tez w Zelazowej Woli ,a po wyjsciu z ogrodu, bylam w restauracji Magdy Gessler "Polka" ;) Tez mam NOKIE N8 i fakt, ze bateria moglaby byc lepsza, ale ogolnie telefon jest swietny ;) To narazie tyle. Ubieram sie i poki mam wolny czas , to sobie obejde okolicę ;) Buziaczki Dziewczyny ;)

Hej, a ja myslalam, ze juz praktyke zaczelas, Taku ;) Landrii....jestem ciekawa tej restauracji..... :) U mnie weekend zakupowo-spacerowy :) W sobote wybralismy sie na pizze, poszlismy pieszo, bo trzeba korzystac z pieknych wieczorow. Wychodzimy z restauracji, bylo po 23, wiec idziemy na spacer...sklepy otwarte, fajnie bylo. I nagle blysk i deszcz...no i burza..... o 1 dotarlismy mokrzy :) Wczoraj tez spacerowa niedziela :) W pobliskim miasteczku byl jakis festyn, polazilismy sobie, milo bylo. Dzis wielkie ochlodzenie, z czego sie niezmiernie ciesze....jest tylko jakies 22 stopnie :) ale przynajmniej poprasuje, bo napietrzylo mi sie tak, ze juz bardziej nie da... :) Telefonu jeszcze nie wybralam, ale raczej bedzie z przyciskami :P Mialam bez i chce zmiany :)

Ja mam dzis problemy z koncentracja :o Masakra jak mi sie nic nie chce... No. procz spania :P Jeszcze 2,5 godziny musze wyrobic. Landrii rozumiem ze interesy ruszyly z kopyta? Fajnie, ciesze sie! Sylviku robisz dalej paznokcie czy rozkoszujesz sie w 100% wolnoscia? ...Seit dieser Zeit, seit zum ersten Mal auf Erden Verstecken gespielt wurde, ist die Liebe blind und der Wahnsinn immer ihr Begleiter.

Landri fajnie ze masz tez czas na przyjemnosci Julii tu w Norge wlasnie tego brakuje Nocnego zycia Wczoraj rozmawialam o tym z T Noca miasto zamiera Nie ma za bardzo gdzie wyjsc W krajach arabskich wszystko zyje mozna pow 24 godziny na dobe A teraz gdy jest ramadan ludzie wiecej robia w nocy

Taktaku korzystam ze 100% wolności :P :) jestem na zasiłku jeszcze 2 miesiące, a potem na utrzymanie męża ;) Co do Twojego zajęcia, to ja nie dałabym rady, wiem z czym się je ta praca :( chyba wolałabym już w schronisku dla zwierzaków pracować, sama wiesz jak kocham ludzi :( :) Landrii widze że dobrze się bawisz :) Juleczko pozazdorścic tych wieczorów, u nas to po 22.00 prawie zanika życie nocne, nawet tu w miasteczku :( a ja tez lubie takie spacery, zwłaszcza nad morzem :) Mrówka zawsze Ci zazdrościłam że wiesz czego chcesz i kochasz swoj dom i wioske, ja chyba nadal szukam swojego miejsca na ziemi, choć tutaj już jestem tego bliższa haha u mnie dziś goraco, siedze w domu i pije wodę, dlaczego czlowiekowi ciężko dogodzić? albo za zimno albo za gorąco :P

Moja siostra i szwagier nie mogli sie nadziwic, ze w dzien czy tez wczesnym wieczorem to u nas pustawo, a po 21 czy 22 normalnie szal! W dzien raz ze ludzie pracuja, a drugi to, ze za goraco. Bardzo lubie taki letni okres. Jak byla siorka, to tez po naszej wloskiej kolacji, do ktorej zasiadalismy po 20, szykowalismy sie i ok.22 codzinnie gdzies jezdzilismy. Ludzie laza calymi rodzinkami, z dziecmi, wozkami, i nikt na nikogo "krzywo" nie patrzy, ze "o tej godzinie z dzieckiem". Na nocne zycie nie ma co tutaj narzekac, jak ktos chce caly rok mozna sie pobawic :) Wczoraj byl fajny chlodny dzien, tak mialo byc jeszcze do srody/czwartku, a tu zonk, dzis znowu 33 stopnie...Fajnie, gdybym miala plaze gdzies blisko .... No nic, zmykam na spacerek z Bianca, o ile nie zastrajkuje i nie polozy sie w cieniu... ;) Buziaki!

Hej Dziewczyny !!! ;) Wróciłam. Potem napiszę więcej. Zaczynam dzień od pogrzebu. Ide na pogrzeb do kolegi , z którym chodziłam do szkoły średniej. Jeszcze w listopadzie ubr. sie z nim widziałam , Opowiadał mi o swoich planach i o tym , ze zaczął realizować marzenia. Nie zdążył ich zrealizować . Zyczę miłego dnia , uśmiechu, słońca,U mnie gorąco ale juz zachmurzone niebo. Buziaczki :**

cześć kochane :) nadal wypoczywam, totalny spokój cisza i ja na huśtawce lub spacerze, Paweł ma kolege wiec ja mam totalny luz :))))))))))) przynajmniej do soboty bo potem kolejny zlot rodzinny ;) :) Sylvik - myślę ze znajdziesz swoje miejsce, już jesteś na dobrej drodze ;) :) ja teraz wolę cisze i spokój dlatego nie tęsknię za nocnym życiem te czasy mam już za sobą, teraz lubię spędzać tylko czas w towarzystwie osób mi dobrze znanych i z dala od zgiełku Landrynka jak Ci się podobała stolica, moje dzieciaki teraz mieszkają dwa kroki od starówki wiec następnym razem musimy się koniecznie spotkać samochód nadal mam rozkręcony, ale pod koniec tygodnia ma podobno już dojść odpowiednia część i znowu będzie na chodzie uffffffffff ;)

Wrocilam z zakupow, uffff jak goraco...... Fajnie bylo by miec ogrodek, posiedzialabym w cieniu.... Landrii opowiadaj :) Buziaki dla wszystkich :)

Hej!!! jestem i ja :) wyjazd byl super, boże pierwszy raz bylam na normalnych wakacjach z facetem i do tego nie miałam go dosc przebyywajac z nim ciagle.... Tylko pogoda nam nie dopisała ale radzilismy sobie. Ciepłe ubrania koce i nad morze :) Mam dylemat związany z przeprowadzką, chciałabym rady. Napisze maila i miło mi będzie jak podzielicie się ze mną swoim zdaniem. Dziewczyny wasze zdjęcia z wakcji są super, jesteście śliczne. Tak, Taku ja ciagle nie wierze, że masz taką duża córke... Landrynko szkoda, że nie udało nam sie spotkac, ale cieszę się że dobrze sie bawiłaś. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja do spotkania. jestem teraz u rodziców, znów na jakias super lekach bo cyt źle wyszła i tak ciagle coś, ale już sie sama do siebie śmieje, że umre na raka i zjedzą mnie robale.

Ciaoooooo!

Zrobiłam sobie przerwę na herbatkę Za oknem pochmurno ale ciepło. W nocy padało wiec podlewanie dziś odchodzi. Dziewczyny co robić? Biały winogron mi usycha nie wiem dlaczego. Najpierw liście żółkły, teraz owoce usychają jak rodzynki :( Cholera, a tak się cieszyłam, że obrodził. Normalnie wygląda jakby go ktoś Rundapem spryskał ale brata o to raczej nie podejrzewam, bo przecież na wspólnym płocie się wije i razem korzystamy ;) Reszta roślin jest w porządku. Landrynka u nas kilka dni temu też były fruwające mrówki, w poprzednie upały nie mogłam ich się pozbyć z kuchni. Teraz pełno ich było na dworze i takich też wielkich czarnych łażących. Ale taka plaga tylko z 1 dzień, potem normalnie. Z telefonów.... uwielbiam mojego sony ericcsona C902, bateria trzyma do tygodnia a ja mam go już 3 rok i innego nie chcę, chyba że nowy taki sam. Bling... Sunia jeszcze żyje. Po zastrzykach trochę rzadziej się przewraca ale łapy nadal jej się czasem plączą ;) Sylvi a nie nudzi ci się? Taktaku Kasiu... nie szalej ;) Też mam zaproszenie z przychodni na cytologię ale jakoś nie mogę się wybrać, ciągle coś mi wypada. Jutro wzięłam sobie dzień urlopu, wyskoczę w miasto albo wezmę się za sprzątanie chaty. W sobotę Lublin. Zaczynam powoli mieć pietra :O

Mogę jeszcze nadmienić, że granatowy winogron szlag trafił mi po majowych przymrozkach :O

Kania kurcze, ja mam fobie na bialy kitel :D Dzis bylam na pobieraniu krwii, normalnie cyrk.. Moj dentysta tez sie usmiecha na moj widok i znieczula bez gadania :) Nie wiem dlaczego jestem az tak wrazliwa na bol... jako dziecko na kazym balu przebierancow bylam pania pielegniarka... :D

Nieee no Julia bez przesady, ja do psa nie ubieram się w kitelek :D Idę, głaszczę ... i ... znienacka walę w tyłek igłę ;) Moja córa i małżonek korzystają ze znieczulenia u dentysty Ja na razie jakoś wytrzymuje ;)

A wiesz Kania juz mnie to denerwuje zawsze coś... prawie nigdy nie jest tak, że ide do gin i wszystko jest dobrze. teraz bylam na wakacjach to zadzwonila ze cyt jest kipska i ze recepty na mnie czekają. Ale widzialam na gruponie za dobre pieniadze kompleksowe badanie u innego lekarza w warszawie cytologia, badanie i usg wiec moze warto pójść do kogos innego zasięgnac jego rady... niby już byłam u inego lekarza to mnie strasznie wnerwila bo zbadala mnie tylko "recznie" i wystrszyła... dla nich jest jedno rozwiązanie - dziecko zmieni wszystko :))) ale wicie szczerze to ja juz czuje troche taka potrzebe stabilizacji... studia skonczone, praca jakaś stala niby jest.... ja dopiero rok temu pierwszy raz bralam znieczulenie u dentysty bo tak zawsze lubilam jak mnie troszke boli :))

Katarzynku rozumiem cię bo u mnie ciągle coś szwankuje jeżeli idzie o te kobiece sprawy. Teraz ledwo pozbyłam się polipa, mam do szpitala skierowanie z powodu torbieli :O można się wkurzyć. :O Dlatego w sobotę jadę do Lublina do prof Jakiela i będzie wóz albo przewóz, bo sama jestem już zmęczona ta ciągłą walka o mój jajnik. :( http://www.med.lublin.pl/firma.php?id_firmy=2147220 Podobno super specjalista. Koleżanka tam jeździła i jest zadowolona. podobno tez można go spotkać w Wawie http://www.dr-brankowska.pl/g1196943037pol-Ginekolodzypoloznicy-Androlog.html Jak chcesz to się zorientuj. Jak się jednego gina trzymałam, to straciłam jeden jajnik. Mówiłam, że mnie boli a lekarz na to, że tam nic nie ma. Dziad jeden. Nosiłam się z tym parę lat nic nie wiedząc aż zropiał i nie było co ratować. Teraz już nie lecę od razu tylko staram się skonsultować sprawę zanim podejmę decyzję. W końcu moja dupa i moja decyzja co z nią zrobię. ;)

ale dzisiaj gorąco było, ale teraz już po burzy i ulewie więc okna szeroko otwarte i mozna odetchnąć :) dlatego ja się nie wybieram nigdzie do ciepłych krajów bo bym nie wyrobiła w takim skwarze. mam pytanie, czy macie przepis na pieczone całe ziemniaki w mundurkach? takie pieczone w piekarniku? Taktaku najbardziej to Ciebie pytam, bo mój M kiedys takie jadl w niemczech z jakiś nadzieniem mówil że przepyszne i co jakiś czas mi marudzi żeby takie zrobić, ale ja nie wiem jak :(

Sylviku jak nie wiesz jak? No bierzesz kartofle wsadzasz na blache w pikarniku i pieczesz. Jak gotowe to rozcinasz w krzyzyk ale nie kompletnie i troche naciskasz zeby sie ten kartofel rozlazl i wsadzasz tam twarozek z ziolami tak jak poznaniacy gzik robia. Mozesz te kartofle tez w Folie zapakowac albo najpierw w mundurkach podgitowac i dopiero Do pieca.

Hejka ;) Ja jadłam takie pieczone ziemniaki u Gesslerowej :P Były super pyszne, ale wydaje mi się, ze w żaden szczególny sposób nie były doprawiane. Z tym gzikiem to tak robiła moja mama ;) Ale gzik tez trzeba umieć zrobić :P Sylvik weź ziemniaki dobrze umyj, posyp jakimiś aromatycznymi ziołami i tak jak Magda napisała owiń je w folie i wsadź do piekarnika ;) Niektórzy podają do nich masło Tez może być smakowe i krojąc ziemniaki kładą na nich łyżeczkę masełka ;) W Warszawie spędziłam bardzo fajnie czas i ciągle sie coś działo. Chyba tylko jeden taki dzień był, kiedy miałam dłuższą przerwę w nierobieniu niczego. Poza zwiedzaniem "kultowych" miejsc , byłam na kilku ważnych spotkaniach , poznałam wiele ciekawych osób. Mam nadzieję, ze zaowocuje to w najbliższym czasie zleceniami ;) Trochę też "zobaczyłam" jak wyglądają niektóre sprawy dotyczące developerki, prawa budowlanego od podszewki. Włos sie na głowie jeży jak się widzi to wszystko od drugiej strony. No ale to nie miejsce, żeby pisać o takich szczegółach :O Jula co do Gessler-owej .... byłam u niej w Żelazowej Woli w restauracji POLKA. W środku nie siedzieliśmy, bo pogoda była bardzo ładna i szkoda było się kisić . Weszłam jednak zajrzeć do wnętrza i powiem Ci, ze robi ogromne wrażenie wystrój. Podobne wrażenie robi restauracja FUKIER. W ogóle miałam wrażenie,że Stolica jest zdominowana przez GESLEROW. I jej restauracje i panów Geslerow niemal na każdym zakręcie :P Zresztą w lodziarni Panów Geslerow tez byłam i faktycznie lody godne polecenia , jak i GRYCANa ;) Pochodziłam tez po Złotych Tarasach. Załapałam się na otwarcie bodajże drugiego w Polsce stoiska w Polsce firmy Wiktoria Sekret ( napisałam typowo po polsku nazwę , bo nie wiem jak się pisze w oryginale). I chyba byl na tym otwarciu, Oliwer Janiak, ale nie mam do końca pewności. Na bank stała kolo mnie Marta Jabczyńska - aktorka . Jednak TV bardzo dodaje kilogramów ;) Katarzynku no szkoda, ze się nie spotkałyście. Ale myślę,ze będzie jeszcze niejedna okazja , aby to zrobić ;) To tyle zaranie . Wciąż coś u mnie się dzieje ostatnio :O. W sumie to się cieszę, ale z drugiej strony chciałabym mieć chociaż jeden dzień taki tylko dla siebie . Myślałam, ze w weekend tak będzie, ale jak się okazało to już mi mój M zapewnił spędzenie czasu, i to na wyjeździe :O :P Za niedługo wychodzę do okulisty, Byłam już zmuszona zrobić sobie normalne okulary. Te wszystkie do czytania, które kupowałam co chwilkę się psuły :O Teraz już będę mieć mam nadzieję, na dłuższy czas ;) Dziś mam dobór szkieł, przedwczoraj wybrałam już sobie oprawki. Bużki Dziewczyny !! Miłego dnia :)

TakTak