Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nokija

JUTRO IDE UCZYC DO LICEUM I TECHNIKUM BRRRRR

Polecane posty

Gość dfgrgrdg
wrzuc na luzz... ale badz ostry i wpierdul tym wszystkim niedojebanym malolatom... bo juz nie moge sluchac jak sie zachowuja szczeniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden wszechwiedzacy
postaw im po 5 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej badz ostra....;) jestem kobitką, ide uczyc angielskiego, bede miala tez maturale klasy, oni za 2 iechy pisza mature...o fak jaki obowiazek na mnie spadl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrty
bądz ostra i surowa a czego bedziesz uczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgrgrdg
wspolczuje... ja mam dopiero 22 lata ... ale nie moge patrzec na to zew nauczycielowi nic nie wolno... ja sie balam swoich nauczycieli i przynajmniej jestem normalne a tych dzieci co tak sobie pozwalaja w szkolach nie mam pojecia co wyrosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuppiiii
uczysz angielskiego?? a wiec nie /o fak tylko o fuck!!! z taka znajomoscia to cie zazra jak psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej juz sie ktos czepia, fak fak fak...znajomosc ang mam bardzo dobra inaczej bym nie skonczyla studiow na anglistyce, no ale...kzdemu cos nie pasuje.. ja mam dopiero 23 lata i nie wiem czy sobie poradze z nimi... jak myslicie moze w szkole sredniej juz sa madrezjsi, wiedza czego chcą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden wszechwiedzacy
będzie dobrze ;) zapewne niejeden łepek zjedzie pod ciebie na przerwie w kiblu szkolnym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne niejeden łepek zjedzie pod ciebie na przerwie w kiblu szkolnym ?? czyli?? nie bardzo rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaciorrum
moj chlopak uczy w technikum i zawodowce :) uczniowie chwala go sobie, bo moga z nim pogadac, pozartowac, ale jak zaczynaja przeginac to wtedy on potrafi sie wydrzec tak, ze od razu jest cisza w klasie :P nie mozesz siac postrachu, bo chyba kazdy chcialby byc lubiany, ale nie mozesz pozwiolic wejsc sobie na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszytscy mowia \" nie pozwol sobie wejsc na glowe\" hahaha ale co to wg ciebie znaczy, gdy masz 30 osob w klasie i kazdy robi co innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaciorrum
wiesz jemu latwiej, bo facet, ale uczy akurat w szkole, gdzie sa praktycznie smai chlopcy. hmmmm musisz miec power, wydrzec sie z calej sily, jesli zaczna Cie wkurzac albo na wstepie powiedziec im, czego nie tolerujesz, i ze jesli sie dostosuja to beda mieli luz :) powinno podzialac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokija.
Czy jak pokaże im cipsko to się uspokoją?? jak myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balamutnik
powinnas dac sie wylizac, to przełamuje opory, nalezy się integrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolekcjonerka męskiego piękna
musisz być pewna siebie tzn mówić stanowczo,starać się pożartować trochę bo to wszyscy lubia a gdy zaczna przeginac po prostu powiedz ze przeginaja w liceum dobrym "batem" jest niezapowiedziana kartkówka, tylko bądź konsekwentna po upomnieniu rzeczywiście ją zrób, a następnym razem już się zamkną, a reszta klasy sama się policzy z tymi najgłośniejszymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracowałam w świetlicy szkolnej i czasami na lekcji miałam więcej niz 30 osób i sobie poradziłam nie planuj nic , na miejscu zaobserwujesz jacy są uczniowie i z czasem wyczujesz jak z nimi postępować i co odnosi skutki, pierwsze dni najgorsze bo jesteś pod obserwacją i wyczuwają na ile sobie mogą pozwoli, jedno co poradzę, krzykiem za wiele nie zdziałasz bo będą ci robić na złość najlepsza forma to rozmawiaj z nimi jak z rówieśnikami na pewno wiele starsza od nich nie jesteś ale nie pozwól przekroczyć granicy spoufalenia, u mnie działała metoda publicznego zawstydzenia uwierz to dla nich prawdziwa kara gdy powiesz coś śmiesznego by go zawstydzić i cała klasa ma z niego radochę niż krzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze zeby lekcje były ciekawe, jak młodzież się nie nudzi to nie dostaje \" głupich mysli\" :), bądź sprawiedliwa, konsekwentna, ale musisz pamietać, że nie jestes ich kolezanką, chociaz jestes bardzo młoda, prawie w ich wieku, jednak nie radzę bo mozesz wyladowac z koszem na glowie :( i przede wszystkim pamietaj, że UCZEŃ TO TEŻ CZŁOWIEK, powodzenia Może wejdź na forum dla nauczycieli - polecam Interkl@sa.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ubiorem - wiadomo. ale polecam zwrocic szczegolna uwage na to co sie mowi. pamietam, ze sam mialem ciekawy incydent, tyle ze jako uczen. bylem w piatej klasie technikum i przyslali nam na zastepstwo jakas studentke 4 roku polonistyki na zastepstwo. to byla fajna, mila i zdrowa dziewczyna. zaczelismy przerabiac jakas lekture i pewnym momencie ktos zwrocil uwage, ze watek milosny, ktorzy przewija sie w ksiazce jest \"sztuczny i nieprawdziwy\". \"pani polonistka\" obruszyla sie strasznie i doszla do wniosku, ze w 5 minut powie nam czym tak naprawde jest milosc. zaczela od tego, ze wypalila do mnie (siedzialem w pierwszej lawce) slowami \"X, zalozmy na chwile, ze Cie kocham lub ze chcialabym sie z Toba umowic...\". jako, ze nie marnuje takich okazji pozwolilem sobie na dosc duzo, okazalo sie nawet ze na zbyt duzo... ;) to byl pierwszy i ostatni dzien nowej nauczycielki w szkole, ale tak to juz jest jak sie czlowiek porusza nie po swoim terenie... [wybaczcie, ze nie zdradze szczegolow]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ... reddka Nie popieram takiej metody jaką proponujesz. Moim zdaniem to okropne Jak mozna w ten sposob traktowac uczniów myslisz, ze będziesz miala autorytet wsród mlodziezy A ty bys chciała żeby ciebie ktos ośmieszał ? Nie rob drugiemu co tobie niemiłe ... chyba znacz to powiedzenie. UCZEŃ TO TEZ CZŁOWIEK - pamietaj o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam na praktykach i mi wystarczy :O napisałam na tablicy rzeczownik \"sanie\" to od razu leciały teksty \"ssanie\" :O raz ubrałam sie w żakiet i pod spodem miałam top, dwóch kolesi w 1 ławce specjalnie mi przeszkadzało...Zwróciłam im uwagę na co jeden chłopak wypalił: \"Wie pani dlaczego oni nie uważają? Bo sie w pani dekolt gapią!\" Tak mi powiedzieli więc do końca praktytki chodzłam w golfach...bezczelni byli i w ogóle w nich nie było szacunku do nauczyciela, babka która mną sie opiekowała ciągle sie darła bo inaczej nie można było porządku zaprowadzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąglee wątpiąca
To nie muszę dawać się wylizywać? uff.... Tam gdzie mieszkam (na mokradłach) strasznie daleko mamy do studni. nie chciałabym narazić kogoś na nieprzyjemności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie się sprawdziło i autorytet uwierz mam do dziś a ośmieszyć można w inteligentny sposób i sprawić by ten sam co próbował pajacować i popisywac się przy wszystkich również zaczął się śmiać a o moich uczniów nie martw sie żaden nigdy sie nie skarżył wręcz przeciwnie nie rób ze mnie potwora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO ...ŚLICZNA .................... Piszesz ... \"babka która mną sie opiekowała ciągle sie darła bo inaczej nie można było porządku zaprowadzić\"... Przypuszczam, że dlatego nie mogła zapanować nad klasą, ja w zyciu nie stosowałam takiej metody (a mam dosyc duzy staż pracy) Wchodzę do klasy, uczniowie widzą, że jestem, a jak ktos nie widzi to spokojnie mówię (cichym glosem, własnie dlatego zeby ich nie \"przekrzykiwac\" bo przeciez nie mam szansy :)) ... Juz po dzwonku , jest lekcja, więc prosze ... albo ...Juz po dzwonku, prosze siadac na swoich miejscach ... tutaj czekam , jak wszyscy juz wykonaja polecenie ... Proszę wstać ... (ton głosu ostry, spokojny, zdecydowany) wszyscy wstają ......... Prosze siadać ... i zaczynam lekcję ... To sie nazywa wprowadzenie porządku zewnętrznego ... :-D no i wewnetrznego Jak jest dzwonek na przerwę. Uczniowie wiedzą, że dzwonek jest dla nauczyciela i ja konczę lekcję nie oni, nie ma mowy o bałaganie, trzaskaniu krzesłami, ksiązkami ... itd. itp. Oczywiscie nigdy, przenigdy nie pokazuję im , ze ja to jestem PANI NAUCZYCIELKA A ONI TO ... Nie, nie ma tego, ale każdy z nas wie gdzie jego miejsce w szeregu :-D Ja szanuje ich , a oni mnie i takie relacje sa dobre. Jak ktos chce niech skorzysta z powyzszych rad, jak nie jego sprawa Kazdy ma swoje metody wiadomo, moja jest taka i nigdy przez całe lata nie mialam problemów z dyscypliną, POZDRAWIAM :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×