jak poznac normalnego faceta???temat chyba znany

reno31 no bo topic sie skonczyl i co teraz???

kot_1982------Nieprawda! Ja nie jem pająków! Zdecydowanie wolę czekoladę albo coś równie słodkiego :D A widzę, że ty rzeczywiście pojechałeś tam do pracy a nie na odpoczynek. Z twoich wypowiedzi wywnioskowałam, że jesteś naprawdę zapracowany: -nudzisz się, -pijesz kawę, -siedzisz na necie, -jesz spaghetti, -chodzisz do sauny i pewnie jeszcze robisz wiele innych bardzo wyczerpujących rzeczy :) (Nie pracuj tyle, bo jeszcze kilka dni tam pobędziesz, a nie chcę, żebyś się przemęczył.) Ciekawi mnie jak wygląda twój prawdziwy urlop A ja tymczasem wstaję o czwartej rano i przychodzę dopiero o 16.30. Tobie to dobrze :(

ldi----ironicznie :) Rzeczywiscie muszę uwarzac, żeby się nie nadwyrężyc, bo wiesz to na prawde trudne nudzic sie przez 9 godzin dziennie :P Wrażenia z dnia: byłem w saunie parowej pierwszy raz. Powiem ci, że nigdy nie czułem się taki czysty ;) para miała zapach mięty, suuuper. Ale wyciagnęło to ze mnie całą energię pufff Jakiego słodycza lubisz najbardziej, to zorganizuje paczkę i wyślę :D Ja ze słodyczy najbardziej lubie gruszki A tymczasem dobranoc

Mój drogi reno31.Kiedy czytam Twoje posty to wydajesz się fajnym człowiekiem. Ciekawe czy jesteś taki w realu czy to tylko kolejny czatowy "ideał"?

ale reno31 juz o nas zapomnial...tzn o topicku

heh.....poczułem się wywołany..:) swatko,nie nie ma idealnych facetów i ja też taki nie jestem......i nie próbuje się na takiego kreować bo i po co??? znam swoja wartość i wiem na ile mnie stać.... zaintrygowało mnie Twoje określenie \"czatowy ideał\"...to są tacy??hehe......net to bardzo zwodnicze medium......

ty chyba o nas zapomniales???a tak w ogole to rozmowa sie skonczyla na temat i myslalam ze juz nic nie napiszesz...w kazdym bądz razie ja chyba sobie ide z tego topicku bo i po co mam tutaj zostac???

ona-> nie ma powodu,zeby się denerwować.......wywołałas temat,a wypowiadzasz się bardzo lakonicznie,nic dziwnego,ze topic zamiera....jako gospodyni powinnas się bardziej postarać....... pozdrawiam odwiedzających (normalnych i tych mniej normalnych).....:)

ale ja zadalam pytanie i myslalam ze ktos wie jak tego dokonac.....nie wypowiadam sie , bo gdybym wiedziala cos w tym temacie to napewno bym tego topicku nie zakładala:) pozdrowionka

kot_1982------ Właściwie to jeśli chodzi o słodycze to jestem wszystkożerna. Nie lubię tylko bakalii, karmelu i kokosu. Najlepsze to są czekoladki Merci. Pycha! Ale lepiej jednak będzie nie wysyłać ich w paczce, bo w takiej temperaturze to dotarła by do mnie raczej gorąca czekolada, a nie bombonierka :D Jak miło wraca się do domu o tak wczesnej porze. :) Byłabym wcześniej, ale spóźniłam się na autobus. A może to on przyjechał za wcześnie albo zegarek mi źle chodzi, zresztą wszystko jedno i tak się już tego nie dowiem. W nocy przypomniało mi sie to co mówiłeś o tych pająkach i nie mogłam usnąć, więc trochę mi się zaspało. Właściwie to nadal jestem niewyspana, ale głupio się kłaść gdy tak pięknie świeci słońce. Poszłabym się pouczyć, ale nad książkami to na pewno usnę, więc trochę się jeszcze ponudzę i pomyślę co dalej robić:)

ldi----mogę oddac ci cały mój przydział merci:) chyba są dla mnie za słodkie. A lubię bakalie :) kokos...no chyba że w postaci zimnego Malibu z odrobiną czegos mcniejszego i sokiem pomarańczowym, mówię ci pycha. Dziwną drogę przeszedłem z kokonsem. We wczesnych latach nie znosiłem, a później przechodziło mi powoli, aż się przemogłem i teraz lubię. Szczególnie lody kokosowe, żadnych innnych. Generalnie nie lubię słodyczy. Pająki hehe, wiesz jak to jest ze statystyką: ja mam żonę i mój sąsiad ma żonę. Bije ją 2x dziennie, czyli statystycznie bijemy swoje żony raz dziennie:P A żeby nie było tak na prawdę nie mam żony. A z zupełnie innej beczki Polacy statystycznie kochają się ok 120 razy w roku....

chyba nie zrozumiałam z tą statystyką :O

normalny facet dla mnie to taki, który ma w sobie ciepło, dobro i który patrząc widzi kim jestem a nie jak wyglądam. ciekawe, że poznałam takich facetów, ale zawsze byli oni juz z kims związani - nie wiem, czy to pech, moja ślepota czy po prostu ci, których odbieramy jako \'normalnych\' są już \'wytresowani\' przez swoje kobiety..?

no wlasnie....kobiety juz sobie ich wychowały i dlatego mozemy stwierdzic ze sa normalni....a co z tymi ktorych kobiety nie wychowaly, a sa tez normalni?ja trafilam na takich ale ale....wiadomo ze jak cos jednego odpowiada to drugie moze nie odpowiadac i co wtedy?

co wtedy???

Kocie a ty często tak sobie latasz tam i z powrotem tymi samolotami? A kiedy planujesz polecieć i już nie wrócić?

MAQ nie wytresowani, ale wylowieni

tylko jak ich wylowic?

... a ja wolę być złowiona:) i to też przez normalnego:) Ha, ale nie wczytałam się, co dla Was jest tą \"normalnością\"...

ja tez wole byc \"zlowiona\", ale przewaznie napotykam takich którzy np majac 34 lat sa dziecinni i niesamodzielni za ktorych nawet trzeba myslec...

nie wiem o co chodzi w calym topiku i jak sie potoczyl temat,ale jesli chodzi o normalnych facetow ,to dziewczyny narzekaj ze takich nie ma..sa tylko jak tos napisal na poczatku,tacy nie maja brania..my wolimy macho,pieknie wygladajacych skurwysynkow,wesolkow,szalonych,i pozerow,ktorzy udaj przed nami bog wie kogo a my naine dajemy sie nabrac.imponuja nam ci "nienormalni"potem nas rania,zdradaja a my narzekamy ze normalnych facetow nie ma,sa,bo ja takiego mam,nie szpanuje,nie wywyzsza sie,jesli lubi spacery to sie do tego pryznjae a nie ukrywa bo to obciach,nie mowi do mnie lalaka,ani laska,szanuje mnie a ja jego i bardzo jestem w nim zakochana ,ciesze sie ze dalam mu szanse,i ze nie polecialm na piewrszego lepszego szpanera,w blekitnym sweterku,prosto z solarium i opowadajacego niestworzone historie,ile to lasek nie mial,gdzie on nie byl,i kim on w ogole nie jest,wole mojego skromnego misia ale za to wartosciowego,i takich facetow jest masa ,tylko nie dajemy i szansy

no własnie ja-->> masz racje, tacy mysla ze my na nich lecimy i takich chcemy poznac a w rzecyzwistosci jest zupelnie inaczej.....my kochamy tych co lubia romantyzm, spacerki itp

\'facet z solarium w błękitnym sweterku\" - to stereotyp. jesli mówię o \'nienormalnych\' to bardziej mam na myśli facetów szukających matki, sprzątaczki i kucharki albo worka rozpłodowego, tudzież wygodnej kochanki od czasu do czasu. to prawda, że boimy się w wiekszości ujawniania emocji /faceci bardziej niż kobiety/ i często -co mnie wkurza najbardziej - faceci myslą: może znajdę \'coś\' lepszego...

witam was widze ze temat troche zamarl ale KFR na swoim topiku napisal ze nasz temat jest smieszny...moze jest troche smieszny ale przeciez tak bywa w zyciu ze nie trzeba tylko plakac ale potrafic rowniez sie z wszystkiego smiac....KFR apeluje o rozsadek- a czy rozsadkiem jest nasmiewanie sie z innych?????skoro mowi ze ludzie maja rozne problemy to w czym rzecz?kazdy ma swoje i sobie radzi lub nie radzi....takie jest zycie czlowieka, a to link do jego topiku, moze sobie poczytajcie.... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3434658