jak poznac normalnego faceta???temat chyba znany

kot_1982 Nawet nie wiesz jak przyjemnie jest dostawać od ciebie buziaki i całusy :) Chociaż muszę się przyznać, że nie wstałam specjalnie tak wczas tylko żeby się z tobą przywitać, ale żeby zdążyć do szkoły. Faktem jest jednak, że w takim właśnie celu załączyłam komputer. Czy mógłbyś mi zobrazować jak wygląda taki trening zaczepiania? Nie wyobrażam sobie, że można biegać po mieście i zaczepiać każdego przechodnia, żeby sprawdzić czy już nie jest się nieśmiałym. Ale jeśli to skutkuje to napisz, może ja też spróbuję :D Jeśli twój plan wstawania jest dokładnie taki, jakim mi go przedstawiłeś to jesteś najdłużej przeciągającą się osobą, jaką znam. (Nie licząc mojego kota.) A nosisz okulary, bo wcześniej pisałeś, że masz wadę wzroku? Tak tylko pytam:P

ldi----nie mogę sobie odmówic porannego przeciągania, to najprzyjemniejsza częśc poranka. Ale dzisiaj czuje, że weekend blisko. Prawie zasypiam na stojąco :( oby do piątku i wolne. W następnym tygodniu czeka mnie wyjazd, nie na urlop oczywiście, ale jednak. Wyśpię się. Będę spał do 7 i będę bardzo szczęśliwy :D Okularów nie noszę, no chyba że muszę widziec z daleka. A tak na co dzień, to nie wiem co się dzieje 5 m przede mną :P Muszę coś z tym zrobic, ale nie mogę znaleźc odpowiednich okularów. No i to jest dobry teks zaczepny: podchodzę do laski no i proszę o kobiecą radę, mówię że to zajmie chwilę i tak się zaczyna. A że na prawdę potrzebuję damskiej pomocy w tym temacie, to już inna sprawa. trzeba się tylko przełamac :)

Jakie to życie jest niesprawiedliwe Jedni sobie wyjeżdżają a inni muszą ciężko pracować. :O A kiedy wyjeżdżasz i na ile dni?

A wracając jeszcze do tego co pisałeś rano to u mnie dziś nie było ciepło. Nie mogę się już doczekać wiosny a potem wakacji :)

ldi-----wyjazd zaplanowany jest na niedzielę i trwa do piątku. Pytasz dlatego, że chcesz też ze mną pojechać?? jeśli tak to będę w Dusseldorfie ok. 14. Możemy się wybrać na małą czarną i pogadać o życiu, pasjach, namiętnościach :> myślę, że nie doceniłaś dzisiaj. W waw było dzisiaj przyjemnie i cciepło. Ja już czuję wiosnę w powietrzu. A jak ja czuję, to już jest tuż tuż

kot_1982-------- nawet nie wiesz jak bym chciała pojechać, ale to oczywiście niemożliwe. Ale przyślij mi pocztówkę :) A pytam dlatego, bo przez te trzy dni zdążyłam się przyzwyczaić, że mówisz mi o poranku dzień dobry. Miejmy nadzieję, że i ja wkrótce poczuję tą wiosnę, o której mówisz. A czego nie doceniłam dzisiaj?

ldi-----chyba się pospieszyłem i żeczywiście nie mogłaś docenić bo nie miałaś. Skoro było u ciebie zimno, to jak mogłabyś docenić ciepło. Po spacerach do pracy w tym tygodniu miałem już tak dość zimnego wiatru, że ciepły podmuch dzisiaj obudził we mnie ten pierwiastek, który budzi się na wiosnę i każe rozglądać się uważnie za obiektami :D Nie masz mi co zazdrościć wyjazdu. Gdybym nie jechał do pracy, to było by COŚ, a tak przez 10 godzin w firmie, a później...no cóż co można robić na wyjeździe za pieniądze firmowe :P Ale później czeka mnie za to zasłużony odpoczynek i jadę na narty :) Jeszcze troche zimy na wiosnę chce zażyć :) Wakacji zazdroszczę. Ja miałem ostatnio 2 lata temu...nasunęło mi się jeszcze jedno. Nie odpowiedziałaś co jest nie tak w byciu mgr

Absolutnie nie ma nic złego w byciu mgr. Mam wielu znajomych mgr inż. Ale niedobrze, że akurat ty nim musisz być. Bo skoro ty jesteś inteligentny i wykształcony a ja nie, to niedługo skończą nam się tematy do rozmów. O czym może rozmawiać mądry z głupim? Kładę się spać. Dobranoc.

a ja szukam nienormalnego faceta :-)

ldi----oj pojechałaś mi mała :P Myślę, że o czymś możemy rozmawiać. chociaż w sumie jeśli nie interesuje cię automatyka, robotyka, mechatronika to...możemy zawsze porozmawiać o tym co ciebie interesuje. No a w ostateczności tematy zawsze na czasie: jak lata Małysz, co u Kubicy w bolidzie, ewentualnie dlaczego Doda i Radzio się rozstali :P Słodko :*

No tak, Doda to rzeczywiście jest zawsze temat na czasie. Ale nie wiedziałam, że w przerwach w pracy lubisz sobie poczytać kolorowe gazety :P Nie wiem czym jeszcze uda ci się mnie zaskoczyć. A co do Małysza i Kubicy to raczej wolę mecze. Nie ma nic piękniejszego niż przyglądać się spoconym piłkarzom biegającym za piłką. Mechatronika - chyba jest taki kierunek studiów. Jeśli tak to mój kuzyn to studiuje. Robotyka prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z robotami, więc nie wiem po co ktoś wymyślił tak idiotyczną nazwę. O automatyce nie mam nic ciekawego do powiedzenia, bo przypuszczam, że nie jest to naukach o automatach do gier :O Nie wiem czemu zazdrościsz mi wakacji skoro w każdej chwili możesz sobie iść na urlop. Ja mam wakacje nie wtedy kiedy chce tylko wtedy gdy muszę.

no to zycze wszystkim milutkiego weekendu.... a reno31 juz chyba zapomnial o topicku

ona..30// nie masz się co przejmowac. Z facetami to tak zawsze :O

ale i tak kocham ich za to co mają w portkach:p

nie skreślajcie mnie tak szybko...... po prostu dyskusja się odbiegła od tematu i nie mam nic do powiedzenia........ale to nie znaczy,że mnie tu nie ma:)

To nie prawda z tymi \"portkami\" ! ! ! Ja bym tak nawet przez sen nie powiedziała

wyspałyście się dziewczyny?

ldi----wlałaś otuche do mojego serca z tym wolnym. No masz rację, że nic mnie nie ogranicza. Ale i tak wolałbym mieć 3 miechy wakacji plus ferie:) pudelek żondzi :P jak wpadnę do pracy i nic mi się na głowę nie wali, to od razu włączam pudelka no i kafe. Nie wiem jak, ale to trochę mój nałóg heh. Ale widzę, że ty codziennie rano tak wcześnie rozpoczynasz dzień. Ja dzisiaj dopiero po 12 zmusiłem się, żeby wyjść z łóżka, no i czuje się jak na kacu z powodu nadmiaru snu. fe a chciałem dobrze. gdzie się uczysz studia (?). A na koniec robotyka - nauka o robotach :)

ldi----wlałaś otuche do mojego serca z tym wolnym. No masz rację, że nic mnie nie ogranicza. Ale i tak wolałbym mieć 3 miechy wakacji plus ferie:) pudelek żondzi :P jak wpadnę do pracy i nic mi się na głowę nie wali, to od razu włączam pudelka no i kafe. Nie wiem jak, ale to trochę mój nałóg heh. Ale widzę, że ty codziennie rano tak wcześnie rozpoczynasz dzień. Ja dzisiaj dopiero po 12 zmusiłem się, żeby wyjść z łóżka, no i czuje się jak na kacu z powodu nadmiaru snu. fe a chciałem dobrze. gdzie się uczysz studia (?). A na koniec robotyka - nauka o robotach :)

Szkoła to dla mnie zbyt drażliwy temat jak na niedzielny poranek. Właściwie to poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek i sobota też nie będą odpowiednie, żeby o mojej nauce rozmawiać. :O Nie wiem jak możesz nie mieć wyrzutów sumienia wstając o tak nieludzkich porach. A nie masz przypadkiem poczucia winy, że marnujesz czas?? Może po prostu wstawaj o siódmej i pij kawę, jak ja (tylko, że ja bez kawy się muszę trzymać, bo nie lubię). Nie dziwię się, że szef cię w pracy kontroluje :P żeby czytać pudelka... :) Dzięki za informację o robotyce, choć i tak w przyszłości pewnie mi się nie przyda.

ldi----no widzę, że nie żartowałaś z rannym wstawaniem nawet w niedzielę. Ale dzisiaj stanowczo się poprawiłem. Godzina 8 pobudka i jestem już cały i wesoły. Nawet nie wiem, kiedy mi sobota uciekła. Myślałem, że sie pomyliaś z tym niedzielnym porankiem :P Wiesz, nie chce mi się wstawać z łóżka, bo moje mieszkanie jest wielkości hmmkwadratu o boku 4x4 . Jak mieszkałem w krk to miałem świetne mieszkanie z ogromną kuchnią i z wielkim oknem. Jak się budziłem, to szedłem do zimnej kuchni na kawę i obserwowałem, ludzi jak się śpieszą, albo jak wolno spacerują, pary obściskujące się pod klatką i inne takie. A teraz mam taką małą norkę, że jak wstanę i wyjdę z łóżka, to prawie jestem w kuchni. Dlatego dzisiaj się wyrwałem na przebieżkę połączoną ze śniadaniem i kawką :) no mówię ci świetnie jestem teraz taki :D Teraz czas pakowania i o 17 wylot. Mam nadzieję, że w hotelu będę miał net, żebyś mnie dopingowała do niewstawania o dziwnych porach i innych rzeczy na które moja silna wola jest za słaba. buziaki i miłej niedzieli

Dopingowanie na odległość raczej mi się nie uda. Najchętniej to bym tam pojechała i bestialsko wykopała cię z łóżka. W tej sytuacji jedyne co mogę zrobić to powiedzieć \"WSTAWAJ!!!!!!! Bo spóźnisz się do pracy\", ale zapewne tego nie usłyszysz. Dopingować do innych rzeczy to raczej ty mnie powinieneś a nie ja ciebie, bo moje ulubione zajęcie to obijanie się i unikanie wszelkich prac domowych. Za moim oknem to tylko pola i las widać. Cisza i spokój, dlatego tym bardziej się dziwię, jak ty możesz spać w takim zgiełku i hałasie. Dobrze, że ja nie muszę patrzeć na obściskujące się pary, bo musiałabym mieć cały czas okna zasłonięte. Życzę miłej zabawy na \"urlopie\" :)

...przy porannje kawie...im bardziej mężczyzna zarzeka się w początkowej fazie ,że jest taki "normalny " ( a już nie daj bóg jak ma w internecie nick w stylu "normalny" ) tym bardziej popaprany, dziwny i właśnie nienormalny ( wedle jakichkolwiek przyjetych norm) okazuje się po tym , jak już go poznamy.... Ot taka moja refleksja. Dzieńdobry.

witajcie tez znalazłam podobna refleksje dotyczaca tego:)

a co dziwnego jest w tym, że rano piję kawę? Jak dla mnie normalna sprawa rano. A jak jeszcze szedłem zapalic, to kawa idealnie pasowała. Dla informacji: pije jeszcze zieloną herbatę. ldi-----nudzę się strasznie, wypiłem już morze kawy i jestem już od niej żółty. Ale dzisiaj poderwałem się o 6.30. Poniedziałek, więc zegar biologiczny dał o sobie znac :P Jeśli chodzi o hałas, no to jestem zupełnie odporny. Wyobraź sobie ruchliwą ulicę w nocy (tramwaje, samochody, karetki, policja, rozboje itp.) wyobraź sobie mieszkanie na 2 piętrze jakieś 50 m od tego wszystkiego. A teraz wyobraź sobie, że zasypiam przy otwartym oknie. Myślę, że spanie na przystanku nie było by dla mnie problemem, oczywiście gdybym miał miekko i ciepło :P podsumowując śpię twardo jak nieboszczyk. Czasami brakuje mi kogoś, kto krzyknie na mnie rano i pogoni, no nie mam motywacji po prostu. no więc zapraszam jutro, bo pewnie nie będzie mi się chciało wstawac. Powiem ci, że już nie mogę się doczekac, aż się skończy i będe mógł póśc na kolację. Tu gdzie jestem przyrządzają najlepsze spaghetti z owocami morza jakie jadłem A tymczasem wstaję i idę po kolejnego wspomagacza :)

Brakuje ci kogos kto na ciebie rano pokrzyczy? za moim krzykiem napewno bys nie zatesknil. w domu juz nie moga ze mna wytrzymac, dzisiaj wstalam o 4 i wszystkich obudzilam, choc staralam sie byc cicho. nie wyszlo. Jak mozesz spac z otwartym oknem?? wiesz ile robactwa tylko na to czeka, zeby wejsc komus do mieszkania?? gdybym otworzyla na noc okno to nie zmruzylabym oka. pajaki sa okropne!!! upewnij sie, ze tam gdzie obecnie przebywasz nie ma tarantul. Miales racje z ta wiosna. wczoraj na zewnatrz bylo tak cieplo i przyjemnie. najwyzszy czas schowac kurtke zimowa do szafy. choc teraz jak wychodze to tylko 3 stopnie. ale mi zrobiles smaka tym spaghetti, a na dodatek jeszcze zaraz czeka mnie szkola... :( Nienawidze wtorkow

zgadzam się jak najbardziej z refleksją osobistą. Im bardziej facet pisze ze jest normalny i ma nick w stylu Zwykły, Zwyczajny, Normalny... itd tym bardziej ma popi... w głowie. Należy też unikac facetów "normalnych" z kompleksami, któzy twierdzą że na randkach żadna nie chce z nimi gadać. I facetów romantycznych. Jak ma wpisane coś o romantyźmie tzn że chce kobiete tylko przelecieć. Oczywiscie wszystko pod płaszczykiem romantycznego wieczoru, miłości, zakochania itd

zwyczajny... powinieneś jeszcze dodac że z kompleksami :P

ldi----w lecie mam wątpliwości jeśli chodzi o latające robaki takie jak komary. Nie znoszę. Ale cóż okno musi byc otwarte. Chociaż ostatnio zdarza mi się mieszkac w miejscach tak zanieczyszczonych, że nawet takie szkodniki jak komary się nie pojawiają huh. No i jestem niesamowicie zaskoczony jak pojadę w miejsce czyste z biologicznego punktu widzenia i zaatakuje mnie stado komarów/muszek/innego paskudztwa. A o pająkach: nieznoszę, są fe i bleeeee. Ale statystycznie zjadasz 9-10 pająków we śnie...i jak ta nowina podziałala na twoją wyobraźnię :P Na szczęście tu nie ma tarantul :) ale dzięki troskę. A krzyku, rzeczywiście mi brakuje. Wszyscy są tacy spokojni i poprawni, że wychodzi mi to już bokiem. Zrobie ci jeszcze jednego smaka: dzisiaj w ramach relaksu, po potwornie nudnym dniu aplikuje sobie saunę :D