Dlaczego mezczyzni nie lubia kurpulentniejszych kobiet ?

przeciez tyle razy slyszalam, ze wyglad sie nie liczy, ze liczy sie charakter a tu okazuje sie ze to nie prawda... ja akceptuje facetow takimi jakimi sa, dlaczego nie chca oni mnie akceptowac ? czy czegos mi brak ? mam dwie glowy ? 3 rece ?? nie chcecie dac szansy tylko patrzycie ze jest figura nie ta i jestem odrzucana... A PRZECIEZ TO BOLI :-(

ech, bo po prostu ciało wysportowane i ładnie opalone jest przyjemniejsze dla oka. aż ma się ochotę takie popieścić. gruba osoba zazwyczaj uznawana jest za niedbającą o siebie kobietę. ale taka 3-4 kg nadwaga to naprawdę nie robi wielkiej różnicy. mówię tu o otyłości i to niestety nasza dola, jak będziemy wyglądać a zazwyczaj to grube osoby bardziej są nietolernacyjne ciągle tylko mówię o akcpetacji, a same pewnie zamieniłyby się z tą szczuplejszą zacznij więcej się ruszać, to naprawdę nie jest problem. za 2-3 miesiące możesz mmieć równie piękne ciało co koleżanki. ale wiedz jedno - to nie zagwarantuje że zmienisz nastawienie do siebie. a może być i tak, że 20 kg chudsza, a życie i tak się nie zmieniło.

Kochana bo nie trafilas na takiego jeszcze :) moj np uwielbia kraglosci :) mowi, ze nigdy mu sie nie podobaly dziewczyny - wieszaki. Aha no i jak sie rzeczywiscie kocha to wyglad jest na 2 miejscu... Zreszta jak sie kocha to podoba sie wszystko w danej osobie!!

Może dlatego że szczupłe kojarzy się z młodościa

albo korpulentne (śliczne określenie, zamiast normalnie - gruba, puszysta) albo wieszak (wstrętne określenie, szczupla jeśli już, wieszaki to modelki 175cm/45kg) faceci wolą szczupłe!! dziewczyny bo ładniej wyglądają, APETYCZNIEJ i tyle - nie dorabiaj sobie ideologii tylko weź za siebie - schudniesz to przestaniesz narzekać, zamiast przed kompem siedzieć - na siłownię, basen, aerobic.. tyle możliwosci jest.. ale ponarzekać wygodniej

DEACH ---> wybacz ale nie zgadzam sie z Toba!! Gruba tzn zaniedbana?? Gdzie Ty takie stereotypy nabrales/las?? O jakiej otylosci mowa?? Kobieta 100kg czy ile to dla Ciebie ta otylosc?? Gruba osoba nietolerancyjna?? Nie zartuj sobie, puszysci maja tyle energii w sobie, tyle zycia!! Tyle humoru i serdecznosci!!

akurat ja mam sporo kg wiecej niestety... jestem gruba od urodzenia i tak mi zostalo. obecnie mam 160 cm i wazw 101 kg i faceci mnie nie chca :-(

A może dlatego że inne cechy uwazane sa za męskie a inne fajne dla dziewczyny dla odmiany dziewczyny nie przepadaja chyba za szczupłymi facetami

Bosh, kolejna w pretensjach do świata. I co to znaczy, że nie z własnego wyboru? Wybierz niejedzenie, tak 800 kcal dziennie, pogadamy za trzy tygodnie i zobaczymy, czy wybór był.

Też byłam gruba od urodzenia, tyle że mi nie zostało, bo coś z tym zrobiłam.

Ja jestem osoba tolerancyjna kiedys tez nawet byłam grubsza ale schudłam i bardzo sie z tego ciesze lepeij sie czuje lepeij mnie postrzegaja i w ogóle warto byc szczupłym

DLACZEGO OD RAZU TAK--- > schudnac to tak jak rzucic nalog... Czy latwo jest rzucic papieroski?? Nie!! Wiec jezeli nie wiesz co znaczy schudna to nie pisz. I nie pisz tu o APETYCZNOSCI, ze tylko SZCZUPLE!! Bo to kwestia gustu!!

Dziwczynka - tak dokładnie jest - to puszyste osoby są nietolerancyjne wobec osób szczupłych - non stop się z tym spotykam - "ty to chyba już chora jesteś" "nie ma takiego rozmiaru na ciebie" etc - z zazdrości o szczupłą sylwetkę... a ważę tak jak trzeba, tyle że mi się opona na brzuchu nie przewala z jednej strony na drugą, faceci się obejrzą - to już jestem chora, a i oczywiście "sucha" "wysuszona" - tak osoby puszyste sobie podnoszą samoocenę - bluzgając coś, o czym marzą..:o

a moze dlatego ze lubią sie nimi opiekowac szczuplejsze wygladaja młodziej (przeważnie) i bardziej krucho dziewczęco

Taaak, dziewcinka, alkoholik i palacz też nie z własnego wyboru, gratuluję logiki myślenie i udanego porównania.

JA ---> zerwalismy ale jestesmy razem juz :p

ja myśle jednak że warto być szczupłym znam to z własnego doświadczenia

No to wybierajcie - albo pełny brzuch albo bycie akceptowanym, kochanym i szanowanym. Ciekawe kiedy człowiek czuje się lepiej?...

wkurza mnie to, ze niektore dziewczyny żra ile wlezie i nie tyja, na dodatek wysmiewaja te co nie jedza a tyja, wyzywaja nas od zarlokow itd, ze niby jak chcemy to mozemy schudnac A GOWNO PRAWDA !!!! WSZYSTKO ZALEZY OD ORGANIZMU tylko debil tego nie rozumie !! jednemu latwiej to przychodzi, innemu ciezej a innemu wogole sie nie udaje... ale latwiej jest tym chudym lampucerom krytykowac i wysmiewac puszyste dziewczyny :-(

Wygląd pewnie i się nie liczy ale to chyba na zasadzie relacji czysto koleżeńskich niestety musi być jednak to przyciaganie to milosc zwiazek to nie tylko poprzumienie dusz ale i ciał czyż nie?

nie wiem jak rzucić palenie, ponieważ nie palę - nie wyobrażam sobie, aby cokolwiek mogło mi w życiu dyktować - jak żyć, tak więc wszelkie nałogi sa mi obce, także obżeranie się czy coś aby poprawiać sobie humor..:o osoba puszysta ma wybór czy schudnie - tylko trzeba chcieć - ruszyć się, do lekarza, na siłownię etc.. a nie żal do całego świata

apapapap ---> czasami alkoholik zostaje alkoholikiem wbrew sobie, nie slyszales o takim czyms?? Tak mi przykro.... :O

Tak, panna, tylko widzisz, ja mam taki organizm, że na diecie 1200 kcal tyję. Co nei przeszkadza mi mieć bmi 19 bo przez całe życie uttzymuje rygorystyczną dietę. Mówie ci spróbuj powcząchać marchewki i sałatę zamiast chipsów i sneakersów, wtedy pogadamy o twoim wyborze.

Mnie łatwo nie jest utrzymać szczupła sylwetke może dlatego patrzę troszke krytycznie na innych moi rodzice do chudych nie należą a ja lubie jesc ale cóz wybrałam sylwetke i lepsze samopoczucie

apaapap ---> ale teraz Ty powiedziales/las logicznie :o ten wybor!! Co to znaczy!!?? Ze jak ktos ma nadprogramowe kilogrmay nie moze byc kochanym?? Szanowanym?? Akceptowanym?? GLUPOTA!!!!!

tak tak grubaska.. tak sobie tłumacz.. całe życie gromadziłaś te zwały tłuszczu, więc aby teraz schudnąć do wyglądu "szczupłej lampucery" (przeciez o to ci chodzi) też musisz poświęcić mnóstwo czsu - dietetycy w orzypadku takiej nadwagi rozpisują diety na 2, 3 lata - i po tym czasie są efekty, tylko trzeba te 2 lata przestrzegać diety, nie żreć tylko stosowac się do zaleceń myslisz że w 5 miesięcy zrzucisz to, czym karmiłaś ciało tyle lat??

dziewcinka taka jest prawda. nie mówię tu akurat za siebie, bo sama się z tym nie zgadzam, ale takie jest myślenie, więc po co autorce skłamać? ludzie niestety oceniają po wyglądzie. liczy się pierwsze wrażenie. mam kumpelę. niestety ma nadwagę, sporą. zadbana, fajne ciuchy (jeżeli można to tak nazwać - bo bądźmy szczerzy - osoba gruba nigdy nie będzie seksownie ubrana, większośc również nie potrafi dobrac sobie ubrań do wagi, albo za ciasne, albo za luźne)i cóż z tego, skoro postrzegana jest jako osoba z nadwagą. to pierwsza myśl każdego. i nie mów że tak nie jest. ludzie patrzą na nią i myślą "jak mogła się tak zaniedbać"? co z tego że makijaż, że ciuchy nowe, skoro nie dba o siebie ? kobieta z wagą 100 kg to dla mnie otyłość już. to jest NIEZDROWE! i po co pisać, że jak facet kocha to zaakcpetuje? niestety, obojętnie czy będzie facet czy nie - kompelsky zostaną.po co niszczyć sobie zdrowie? to nasze ciało! dbajmy o nie. nadwaga szkodzi. dieta i ćwiczenia! młoda dziewczyna nie powinna już teraz mieć z tym probleme, bo za parę lat jeszcze gorzej będzie. nie płakać tylko wziąć się za siebie

A słyszałaś panna, że tego alkoholika, jak narozrabia, a wygłasza twoje teprie, ze by chcał ale nie potrafi, to kieruje się na przymusowe leczenie?????? No to wyobraź sobie że tak. Tyle na temat elementu woli w tym wszystkim. To się leczy, przynajmniej można. Tak samo jest z kompulsywnym obazarstwm.

trzeba sie szanowac dbac o siebie a jesli mimo diety nie udaje sie schudnać to do lekarza ptrzeciez chcecie byc co poniektóre matkami urodzic zdrowe dzieci dbajcie o siebie o swój wizerunek zdrowie i samopoczucie to coś wiecej niz tylko waga