keidy on nie ma ochoty na seks...

[27.02] 12:53 Kolona witajcie, mieszkam z moim chlopakiem juz ponad pol roku - na poczatku wszystko bylo idealnie, wrecz bajkowo. Teraz nie zmienilo sie wiele, poza jedna rzecza - jego ochota na seks. On tlumaczy sie brakiem energii, zmeczeniem po pracy.. ale dla mnie te argumenty sa malo przekonujace. Tuz po zamieszkaniu razem potrafilismy uprawiac seks 2, 3 razy dziennie - teraz 1, 2 razy na dwa tygodnie i to jeszcze mam wrazenie ze dla niego to jak odhaczenie obowiazku - zero incjatywy, czegos nowego... Probowalam z nim o tym porozmawiac, ale z rozmowy wyszlo tylko jego zdenerwowanie i skwitowanie ze \"nie jest nimfomanem jesli tego oczekuję\". A przeciez zupelnie nie o to chodzi. Zaczynam powoli myslec, ze to ze mna jest cos nie tak - moze po prostu przestalam go juz pociagac itd. Nie jest to mila swiadomosc, podobnie jak nie jest mile to, ze bedac w zwiazku z kims na kim naprawde mi zalezy musze zadowalac sie sama... Dziewczyny, czy ktoras z was miala/ma podobny problem? jak sobie z nim poradzilyscie??? It\'s my party and I\'ll cry if I want to [27.02] 12:57 Wladek Zakladek może już mu zbrzydlas. facetowi w kit nie stoi. [27.02] 12:57 macho28 kiedy on nie ma ochoty przyjdz do mnie [27.02] 12:58 Wladek Zakladek eee jak on nie chce to chyba kiepski towar. chyba ze po wodce. [27.02] 13:02 siocha wredniocha powiedziec ci gdzie popelnilas blad?? prosze bardzo na poczatku za duzo sie kochaliscie ,mezczyzni lubia niedostepne kobiety a nie takie ktore daja odrazu za przperoszeniem d*** jak poczuja cos miedzy nogami ..trzeba bylo byc bardziej powsciagliwa i nie awsze mu dawac.Ja jestem ze swoim partnerem poltorej roku ale jeszcze takich problemow nie mam dzieki temu ze nie dostaje tego czego chce zawsze kiedy ma na to ochote ! ..W tej sytulacja sa dwa podejrzenia: pierwsze albo kogos ma no niestety ,ale jak facet unika sexu to chyba cos znim nie takowo..badz ma jakis problem z pindolkiem i wstydzi sie o nim rozmawiac ,badz tez jak mowisz stala sie pprzez(ten zbyt czesty0 sex dla niego obiektem zwyklym ,moze nie mniej atrakcyjnym ale poprostu przyzwyczail sie do twojego wygladu...propnuje kupic jakas nowa ,sexowna bielizne ,rozpoczac jakas gre wstepna -taka ktora jeszcze nie widzial na oczy) -i nowe pozycje(radze poczytac kamasutre) to tyle na ten temat.Pozdrawiam i zycze lozkowych podbojow [27.02] 13:05 siocha wredniocha ja niestety nie moge sie tak jak Ty czesto kochac bo mam zrost kosci miednicy czyli koziol. [27.02] 13:06 siocha wredniocha nie podawaj sie za mnie kretynko [27.02] 13:12 siocha wredniocha ta wypowiedz dluzsza to moja ,zastrzeglam sobie juz nik na wypadek podszywaczy;> [27.02] 13:46 stefan telefan kurde jak ja bym chcial juz mieszkac z moja dziewczyna i kochac sie wtedy kiedy mamy na to ochote a nie tylko jak gdzies wyjedziemy albo sami jestesmy w domu wlasne mieszkanie to marzenie zazdroszcze wszystkim mlodym parom z wlasnym kacikiem always look at the bright side of life http://www.youtube.com/watch?v=67Wp-odGV4c&sea rch=Peugeot%20205%20Rallye%20Clubrallye www.youtube.com/watch?v=nWNVl_o5B_k>

kochana!!!!!!!!!!!nie chce sie z Tobą kochać?no to jeśli jesteś absolutnie pewna,że cie nie zdradza,to nie masz czym sie przejmować.po prostu ma mniejsze zapotrzebowanie.albo go sobie odpuść,jak nie odpowiada ci takie życie intymne,albo zaakceptuj i ....w razie potrzeby radz sobie sama.jak ja.mam dwie sprawne rączki i męża dużo starszego,który swoje już w życiu użył.tzn.kochamy sie 1 na tydzień,może 2,i uwielbiam seks z nim,ale sama na siebie też nie narzekam,no jeśli jest zmęczony...to co tu robić.polecam.

ale wraz z wiekiem wzrastają równiż potrzeby na jakość zbliżeń. W wieku lat 18 wystarczala mi rąsia i pięć paluszków , teraz potrzebuję czegoś więcej , Podnieca mnie widok jego sterczącego fallusa , jego owłosiona klata.....przy masturbacji tego nie ma