Opiszcie fizycznie i z charakteru faceta który was nigdy nie zainteresuje

wiem i jestem pewna, ze nigdy nie zainteresuje mnie facet \'bez karku\' :o cos okropnego...

roznie z tym bywa. kiedys poznalam faceta ktory byl moim antytypem, woooogole mi sie nie podobal i moglabym sobie wtedy prawie dac reke uciac ze nigdy przenigdy sie nim nie zainteresuje. otoz pare dni po tym nei wiem chyba wyslal mi jakies feromony bo sie w nim bujnelam i potem caly czas widzialam w nim przystojniaka. mysle jednak ze nie zainteresowalby mnie nizszy duzo ode mnie i rudy, ale nic nie wiadomo

dziewczyny a co spodobalby sie wam chlopak mierzacy 1.99 do tego bardzo szczuply?

Jesli by mial odpowiednio duzo w spodniach (gdzies tak minimum 18 cm) to moglby nawet byc rudy, chudy i maly.

syrrenka prawidłowa odpowiedź ;-) :-D

dla mnie odpada straszny chuderlak ,do tego blady w okularach typowy "informatyk" ;) facet dla mnie musi miec to cos w sobie.....czasami podobaja mi sie tacy faceci ze sama jestem w szoku ...:D

Cóż mój antytyp to wymuskany metroseksualny goguś o gejowskich ruchach, także nie odpowiada mi przegięcie w 2 stronę czyli klasyczny karczek co sie nażarł sterydów ;) Nie lubię facetów w dresach :) Lubię mężczyzn krwistomęskich, mogą być szczupli bo u nich najlepej widac miesnie :D Hmm za niski nie powinien byc ale ze sama mam 161 wiec nie ma problemu :) za wysoki tez raczej nie ale gdybym się zakochała to wiadomo ;)Zawsze podobali mi się bruneci ale gdy czuję przyciąganie do blondyna to nie opieram sie ;) Dla mnie liczy sie magia i to coś co sprawia że kręci mi sie w głowie hehe Najbardziej liczy się dla mnie inteligencja i odwaga - heh faceci inteligentni i odwazni nigdy nie beda narzekac na brak zainteresowania :) Odwaga to dla mnie umiejetnosc przyjmowania zycia na bary, odwaga mowienia o uczuciach, przyjmowania konsekwencji swoich czynow i zycie w zgodzie z wlasnym sumieniem :) Pozdrawiam :)

Heh czyli podsumowujac: tchórzom i ciotm mowie nie

a według mojego doswiadczenia "nigdy nie mow nigdy" ja zawsze wiazałm sie z facetami ktorzy na pierwszy rzut oka,dwa rzuty byli dla mnie beznadziejni i w ogole nawet nie gadaj a pozniej.... i pozniej tak koniec

nigdy zaden dresiarz... nigdy zaden frajer ktory nic sam nie potrafi i potrzebuje mamusi i nigdy zaden ktory robi sobie manicure,blond pasemka,chodzi na solarium itd i nigdy zaden fanatyk religijny

a mnie sie podoba naturalność-kocham owłosionych facetów z wąsem i brzuszkiem,którym z kopary wali papierosami i browarem

stoi przed lustrem dluzej odemnie, jakis brudas odpada definitywnie, a jesli chodzi o charakter to nigdy zadnego chama, i cwaniaka.

Mówię NIE : -wymuskańcom -dresiarzom -karkom -brudasom i niedbaluchom -chamom -prostakom -takim ktorzy w zaden sensowny sposob nie potrafia sie wypowiedziec o! :)

blady nie, po solarce nie. najlepiej jakbyśmy karnacje zmienili nie ? I jak tu wam dogodzić ?

ale kazada pisze od "iebie " mi sie nie podobaja bladzi ale nie napisalam ze nie po solarium....:O

ja wole opalonych facetow ...:O bo sama nie jestem blada i nie chce bialego kosciotrupa:P:O

mi bynajmiej nie chodzi o solarium...ale ogolnie" wyobrazam sobie teraz takiego bladego typa na plazy to az mi niedobrze:P

wysoki, z najmodniejszym obcieciem włosów, pasemka zrobione, po solarium, markowe ciuchy. Dla mnie to osoba niepewna, nie dajaca mi poczucia bezpieczeństwa, bałabym sie że bedzie mysleć tylko o sobie i swoich potrzebach, i bałabym sie że zbyt duzo dziewczyn bedzie go podrywac i w końcu ulegnie, bo przeciez w zyciu na codzień, ma sie lepsze i gorsze dni.

nie no pasemka to juz za duzo ale zadbany facet ..ale nie metroseksualny ...! jest fajny ostatnio bylam z facetem ktory dbal o siebie ....kiedy byl ze mna ....jak sie nie widzielismy to chodzil zarosniety.....:o teraz w ogole mniej o siebie dba.....:O

wysoki szczupły opalony nie na solarium co mnie to jestem przystojny

Mnie by nie zainteresował żaden facet ..

jak zima mozna byc opalonym nie na solarium ?

=Ja= \"ale jak się chce miec dupe opaloną cały rok to kilka razy zimną tez trza isc ;)

qal..... :D :D :D

Żaden mnie nie zainteresuje,jesli nie będzie podobny do mnie.

ciekawe, zadna z was nie pisze ze nie zaakceptowalaby grubego chlopaka, a jakos jak taki wlasnie grubszy was podrywa to go zbywacie... chyba, ze gruby to dla was podczlowiek i wogole o nim nie mowicie bo dla was ktos taki nie istnieje.... a skoro istnieje i nie piszecie ze nigdy taki was nie zainteresowalby to dlaczego jednak takich odrzucacie co ??? cos mi tu nie pasuje drogie panie... chcecie pokazac jakie to fajne jestescie tak ? :-( PAMIETAJCIE, GRUBY NIE OZNACZA ZANIEDBANY - OZNACZA ZE MA GORSZA PRZEMIANE MATERII i dlatego ma byc sam ? BZDURA WYMYSLONA PRZEZ TEMPE PUSTE DZIEWCZYNY

z: - szowinista - spedalonym kojotem - dresiarzem - facetem w okularkach - narkomanem - takim, który by prawił mi jakieś wyświechtane komplementy w stylu "masz oczy niczym gwiazdy" :o - alkoholikiem - chudzielcem - rudym - niższym niż 165 cm

Fizycznie nie zainteresuje mnie jeśli będzie: - niski -rudy -zezowaty :p -gruby -za chudy -pryszczaty -łysiejący:p -piegowaty -solarium -typ:dres :p Ogolnie lubię tylko wysokich brunetów o ciemnych oczach i ciemnej karnacji(naturalnej!) Z charakteru nie lubię: -chamstwa -przeklinania -chamskiego rzucia gumy -głośnego mówienia :| -głupawego śmiechu Musi być inteligentny, uroczy i opiekuńczy,ale bez przesady ( od czasu do czasu mogę sobie drzwi z samochodu otworzyć sama :D ) I nie może śmierdzieć! :p

facet: - z brzuszkiem - mięśniak (typu dres) - śmierdzący (brak higieny) - chamski - maminsynek - szowinista - narkoman alkoholik itp - opalony laluuś też odpada (bleee)