Jego Siostra i nasz związek

Mój chłopak ma siostre w dodatku blizniaczke, która manipuluje nim jak tylko chce. Mam już tego dosyć. Nie lubimy się, ale czy ona nie może zrozumieć,że to mój chłopak? bez przerwy czegos od niego chce...juz mnie to wkurza.ONA JEST WAZNIEJSZA ODE MNIE. rozmawialm z tym z chlopakiem ale on twierdzi, ze jestem przewrazliwiona...no ciekawe;/ JEST KTOŚ KTO MÓGŁBY MI DORADZIĆ? CO MAM ZROBIĆ?

Poprostu.. zrob sobie przerwe. Walnij scieme.. wiesz mam troche nauki..Po ucz sie.Jesli nie musisz hehe :) to poprostu zajmij sie czyms. Oczywiscie badz z nim w kontakcie. Po teskni.. po teskni.. bedzie mu Ciebie brakowac.. Moj mi wlasnie napisal, tylko ja na serio mam duzo nauki hyh Klasa maturalna . Wkurza mnie ta dluga rozlaka. Kiedy bedziesz miala wazniejszy sprawdzian to przyjde i bede na Ciebie patrzyl. Hoł dawno nei slyszalam. Jak keidys mowilam wpadnij ja sie po ucze.. Czasem damy sobie buziaczka, a on nie bede CI przeszkadzal. Czasami przerwa robi swoje. Oczywiscie musisz.. pamietac, zeby byc troche nie osiagalna, miec wlasne zycie. A u Ciebie spotkac nie mozecie? Jak Cie jego siostra wkurza?

NO WLASNIE JA TEZ JESTEM W KLASIE MATURALNEJ:>

JAK MNIE JEGO SIOSTRA WKURZA? hmmmm otoz...jego siostry przewanie nie ma bo studiuje troche dalej od miejsca zamieszkania,ale przyjezdza czasami co tydzien czasami az na miesiac(w kazdym razie jest bardzo czesto) i tylko wtedy kiedy ona jest to w naszym zwiazku zaczynaja sie problemy;/ jak ja chce dzies wyjsc z chlopakiem to wtedy ona sie wcina i z gory planuje jemu czas...(oczywiscie nie uwzgledniajac nawet mnie) rzadzi nim niesamowicie...i wpaja mu ze to nim rzadze i ze on jest pod moim pantoflem(a ja wcale nic mu takiego nie mowie oprocz tego zeby przestal palic i zaczal sie uczyc) ona mnie irytuje strasznie....czasami wysyla do mnie chore smsy zeby mnie dobic i sprowokowac do ataku,ale mnie to nie bierze,....tylko ile mozna wytzymac? twoj pomysl jest niezly wlasnie jestem w jego trakcie....

Ooo.. widzisz hehe jak sie zlozylo :)

Hm... kurcze to masz wielki problem.. Wydaje mi sie, bys zaprzyjaznila sie z jego siostra, jak sie nie da olej to. Nie ma co sie prosic. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze czasami przerwa dobrze robi. :) Czasami swiezosc sie przyda Mi jest fajnie czuje ze Kocha.. pisze eski.. chociaz nie chcial na poczatku okazac jak mocno, bo myslal: rzadko pisze esa.. nie ma czasu dla mnie.. to ja tez nie bede.. lepiej a tu niespodzianka! Jak napisalam.. co tam slychac nosek do gory.. bedzie dobrze usmiech dla mnie. Wytrzymamy. Pomysl co zrobimy jak sie spotkamy po takiej dlugiej rozlace hyh. Tez tesknie, ale obowiazki swoje. Ahh ale wszystko ma swoje plusy i minusy. :) Hm wydaje mi sie, nie przejmuj sie ta siostra. Pokaz jej ze nie wchodzi z butami w wasze zycie. Nie interesuje Cie ona poza tym ze jest jego siostra. Czym ona czuje sie pewniiej, tym bardziej działa. Moze bardziej inicjuj intymne spotkania.. wtedy hehe twoj facet napewno nie pozwoli by siostra wam chodzila do pokoju. Lub Sprobuj czesciej sie widziec u Ciebie. Jak sie nie da, to ogranicz spotkania.. bo nauka, matura ah.. potem bedzie lato. W ogole w domu siedziec nie bedziecie :)

czy mieszkasz moze w Brzegu?Bo ja tak i znam takie rodzenstwo bliźniakó,on jest spoko a jego siostra to masakra:-oMieszkają obok mojego kuzyna więc wiem jak to u nich jest:-o

Zacznij chodzic na basen, fitness. Mow chetnie bym sie spotkala,ale w tym momencie nie moge. Nie martw sie wynagordzimy to sobie. Wtedy on wie, ze go Kochasz.. masz swoje sprawy.. nie jest tylko w twojej glowie. To zaczyna sie bardziej starać- Wiem jak to jest z moim a to przeciez tez facet :P maja podobne mysleniie. Latwiej potem wypersfadowac co sie od niego wymaga. :) Mozesz rowniez powiedziec misiek malo ostatnio sie widzimy... bo wiesz moja matura.. a chce dobrze zdac. Wiec moze wypros siostre.. z pokoju Jak jutro przyjedzie lub chce z Toba gdzies isc, po smiac sie pobawic.. odpoczac od tego stresu zwiazanego ze szkola, matura, bo strasznie sie stesknilam. przemysliChcialam bym sie Toba nacieszyc. Rozumiesz mam plan napiety. Jak mu zalezy to zrobi to, bo mu pewnie tez zalezy by miec Ciebie obok siebie. Ma swoj mozg, wiec przemysli. :) :)

heheh no...a co zdajesz?

up

no tak tylko, ze my caly czas siedzimy u mnie.... sprawa polega na tym,ze on siedzi u mnie...a wieczorem ma jakby swoje drugie zycie...ze siostra i znajomymi... probowalam sie z nia zaprzyjaznic...ale z nia sie nie da;/ wymysla sobie glustwa, buntuje go przeciwko mnie i w ogole;/ kurcze ja tak bardzo kocham...wytrzymuje juz tak od 2 lat:(

nie nie jestem z brzegu;/ ale podobno wszystkie bliznikaki takie sa...zaborcze....

natia....byc moze widzi...rozmawialm z nim juz o tym...on sadzi ze ja przesadzam...ale jak mozna przesadzac skoro ona nas rozdziela...bez przerwy wyciaga go na balety do pubu...ja tez chodze z nim wtedy ale ona probuje mi zepsuc ten wieczor...robi wszystko zeby go z8888c...np... brat..idz po piwo...brat zatancz ze mna...brat chodz tu...itd

Moje zdanie na ten temat znasz. :)

chyba coś z tym jest,ze wsyztskie blixniaki są starsznie zaborcze:-o Szczególnie jak są to bliźniaki dwuplciowe-ta dziewczyna z Brzegu o któej piszę potrafi wbic się bez pukania i pytania do pokoju jak jej brat bliźniak siedzi w kumpolami albo potrafi też bez pytania zbarac sie z nimi gdzieś na miasto,na imprezę,na piwo:-oOwszem czasami można,gdyby się jeszcze zapytała brata cyz moze z nim i jego kumplami gdzieś wujść....no ale ona po prostu jak widzi,ze jej brat z kolegami gdzies wychodza to sie ubiera i jak gdyby nigdy nic oswiadcza,ze z nimi idzie:-oBez pytania kogokolwiek czy moze iść,tym bardziej,że nie jets ona zbytnio lubiana przez jego kumpli:-P

no tak jest blizsza...alewiesz niekoniecznie...on ze mna spedza szmat czasu...znam jego wszystkie tajemnice i z tego co wiem...to jego siostra wie ze on mnie kocha i jest ze mna szczesliwy...tylko ze ona nie ma chlopaka i wiesz.....:/

do autorki topiku.....sluchaj ona jest dokladnie taka sama...wszedzie sie wcina...i buntuje wszystkich jego kolegow i znajomych przeciwko mnie...i przez to robi sie nieciekawa sytuacja...bo moj chlopak to troche taka cipa...ale kurcze no musze cos wykabinowac!ehh:/

to taki jets własnie przykład"toksycznej siostry":-oNajgorzej,ze ona buntuje swojego brata i wszytskich wokól przeciw Tobie:-oSpróbuj moze szczerze z nim pogadać,w koncu on Ciebie wybrał i Ciebie kocha i nawet jego zaborcza siostra nie zmieni jego uczuc do Ciebie!

dobrze ze uzylas slowa \"toksyczna: hahaha ona twierdzi ze nasz zwiazek jest toksyczny...ciekawe skad ma takie info:D

kurcze moze macie jakies pomysły jak zniszczyc jego siostre?albo przynajmniej pokazac jej kto tu rzadzi?

wiem wiem... co oznacza..toksyczna.. matka.. toksyczna siostra..laczy je jedno.. zazdrosc..to napewno . Hm pewnie jest zazdrosna.. brat blizniak, wszystko robili razem nawet byc moze chodzili razem do tej samej szkoly a nawet klasy w tym samym wieku. , a kobieta zawsze bedzie bardziej zazdrosna niz facet. Hmmm co CI poradzic... Moze pogadaj z waszym wspolnym znajomym... On napewno bedzie obiektywny i cos pomoze. Moze tez zbyt czesto sie nie spotykajcie by zatesknil , by zauwazyl ze Ty tez jestes obok niego . Milosc blizniacza, napewno jest w nich wielka wiez..a tym bardziej jak siostry dlugo nie ma.. tez jako tako "teskni" . Hm jak jestescie ze soba juz dwa lata.. to wasza milosc jest na tyle silna, by to przezwyciezyc.. Moze pogadaj z jego mama o jego dziecinstwie to sie nieco dowiesz wiecej.

to ona jest toksyczna bo zatruwa Wasz związek:-oNiszczy go swoja zaborczościa i zazdrością o brata:-( Nie daj sie,walcz o sój związek!!!Nie pozwól by ta malpa go zniszczyła!!

jego mama? o boze to jeszcze gorsza jedza! ona twierdzi ze ja chce zabic jej corke...mowie ci masakra...on mnie naprawde musi kochac skoro przezwycieza i matke i siostre...ale wciaz daje sie manipulowac:(

zmeczona juz tym wszystkim to ja....tak masz eracje bede walczyc! tylko jak? jak mam walczyc...

Poprostu badz dla niej obojentna. Nie znizaj sie do jej poziomu, bo moze twoj chlopak zle odebrac. Badz mila.. fajnie ze jestes.. ale pokaz ten ogien w oczach..ze nie uda Ci sie rozwalic mojego zwiazku.. Ja mam problem.. z matka mojego faceta hyh. Zazdrosna.. ze szok. Nigdy nie mial normalnego zwiazku przez nia. Ze mna o dziwo jest dlugo bo walczylam i wywalczylam. Ona dalej probuje.. juz rodzenstwo.. przeszlo na jej strone Oczywiscie opoweidziala bzdurna wymysla historyjke. Tez mu mowi pantoflarz bo do mnie chodzi heh, ale sie nie przejmuje bo jak mozna byc pantoflarzem? Przeciez ja kocham tesknie.. to chce ja widziec, wiec nici z tej obelgi. Nie ma zadnych argumentow by mnie nei lubiec.. oczywiscie sobie wymyslila haha. Szkoda slow na nia. Przestalam sie nia przejmowac. Ona mna nie. Dalej jak juz mowilam walczy. Jego to meczy.. wiec ja zlewa.. ja jestem mila kochana nie wchodze na temat ciagle jej. Jest ok, woli czesciej u mnie przebywac niz w domu. Haha.. chcialam bym czasem widziec jej mine.. hihi ;p jaka zla.. ze idzie do mnie.Czasami oczywiscie probuje zepsuc mu humor.. jak idzie do mnie. Specjalnie sie o pierdole czepia. Sory.. ze sie tak wcislam w topik ;p hih :P Hm kiedys zrozumie ta jego siostra . Musi, zamieszkacie ze soba bedzie latwiej, a w tym momencie smiej sie baw sie, nawet przy niej bedac ze swoim facetem. Faceci nie lubia marudnych lasek. Tak my mamy powod a oni nie zawsze to widza.

jego matka jest taka sama....i wlasciwie buntuje ja przeciwko mnie;/ kurcze...masz moze gg??

wychodzi na to,ze jaka matka taka córka-obi sa zazdrosne,zaborcze i toksyczne:-oBoja się pewnie,ze odbierzesz im synka i braciszka,ze on bedzie Cie bardziej kochał niż je:-oCiezka sprawa,na pewno nielatwoi jets Ci wytrzymywac z tymi dwiema zazdrosnymi jędzami:-o Ale to Ciebie wybrał Twój chlopak,Ciebie kocha,z Toba jest w związku!!!Niech wreszcie te dwie mendy to usznauja i niech w koncu zrozumią,ze ich syn/brat ma prawo do wlasnego życia,ma parwo być z ta osobą,ktorą kocha czyli z Tobą!!!Nie daj im się,walcz o swoje szczęście,na siłe ich nie przekonasz do siebie!Najwazniejsze,ze Twój chlopak Cię kocha i chce byc z Tobą z Ty z nim:-)

Uuu... przewalone.. hehc... rozumiem siostrunia nakrecila matke.. Normalka ;/ Hm.. Ja na manipulacje.. matki mjego faceta.. robilam tak. Rozumiem ze to twoja matka, ale zadnego prawa nie ma Toba manipulowac. Oddziel ich od nas.. Nie chce by nam przeszkadzali robia to specjalnie. Chce z Toba spedzac czas a nie ich miec na glowie. Po pewnym czasie sam zrozumial..ze oni sa nie teges.. i cokolwiek mowia to dobrze wie.. ze nie maja racji . Jesli twoj mysli inaczej to juz gorszy orzech do zgryzienia, ale w ogole nie slucha sie Ciebie- ze probuja na niego wplynac? W jakis sposob wytrzymuje to, az dwa lata.. wiec moze podnies go na duchu. Nie oskarzaj go. Kurcze jak fajnie ze jestes dzis usmiechniety, pewnie CI znow dupe truli ale nie martw sie przy mnie sie zrelaksujesz nie mysl o nich :) Mu tez pewnie ciezko, ze ma taka a nie inna sytuacje w domu a pewnie by chcial inaczej. Byscie sie lubialy.

dziekuje za cieple slowa:) tak zrobie nie dam sie! bo to mnie wybral i mnie kocha! i ze mna czuje sie najlepiej:)

do autorki topiku - !!!Nie daj im się,walcz o swoje szczęście,na siłe ich nie przekonasz do siebie!Najwazniejsze,ze Twój chlopak Cię kocha i chce byc z Tobą z Ty z nim. Dobrze mysli mysle tak samo.. Walcz.. jesli czujesz ze mu zalezy ze tez sie stara, a uda Ci sie cos zmienic :) Tylko nie poddawaj sie.