Czy milosc jest najwazniejsza? i gdzie sa albo powinny byc jej granice

zamiast walczyć i się mietosic , poszukaj zajęcia , tak bedzie po prostu łatwiej i przyjemniej sport, malowanie , fotografia , instrumenty , cokolwiek co ci sprawia rpzyjemność najgorsze co moze byc to za duzo wolnego czasu - i nie ma co robic , i głupie rzeczy sie wymyśla , na które by sie w ogóle nie miało czasu , bedac zapracowanym albo zajetym tez spadam , dobranoc

fajny topik musze kiedys wapsc na dlzuej atearz do lzoeczka dobarnoc

moz ektos odpowie na to pytanie wtemacie bo samam mam dylemat

Oczywsicie ze sa granice, ale te granice kazdy wyznacza indywidualnie:) niestety bardzo wiele kobiet myli strach przed samotnoscia,niewolnictwo i oddanie z wybaczaniem w imie milosci, dlatego trudno jednoznacznie okreslic gdzie jest ta granica kiedy miloscia mozna wszystko wytlumaczyc. Mysle ze najciezej maja kobiety, ktore z biegiem czasu rozszerzyly swoja tolerancje na wyskoki ukochanego do granic mozliwosci i teraz zamiast sie oburzyc ze je zdradzil to ciesza sie ze w tym miesiacu tylko raz.Tak wiec to wszystko jest indywidualna sprawa. Ja ze swojego doswiadczenia moge powiedziec jedno - ZAWSZE kazda mysli ze to ten jedyny i ze z zadnym juz tak nie bedzie jak z nim,ale jesli sie nie zdecyduje na zakonczenie takiego zwiazku to sienie dowie, ze to gowno prawda:) i ze po takim rozstaniu tez jest zyie i ze kogos poznanego po rozstaniu mozna pokochac jeszcze piekniejsza miloscia, tak to juz jest z nami:) dlatego ja sie ciesze ze postawilam twarda granice miedzy miloscia a glupota i wybaczeniem wszystkiego za ladny usmiech lezke i kwiatka.

a ja coz boje sie zaryzykowac wlasnie z wyzej wymienionych powodow,moze kiedys pzrestane sie bac