mój dziwny przypadek

Witajcie, potrzebuję porady. Staramy się z mężem zajść w ciążę od grudnia, obecnie był nasz 3 cykl. W tej chwili mam przed sobą test na nim DWIE KRESKI. Ale... No właśnie, całkowicie jestem zdezorientowana. W środku cyklu byłam u gina, poprosiłam o badania hormonalne, bo niby nie staramy się długo ale mam juz prawie 30 lat, więc stwierdziłam,że gdyby coś było nie tak to powinnam jak najszybciej się o tym dowiedzieć. Staranka były w tym cyklu, ale przypałętała się grzybica, tuż po okresie płodnym. Zrobiałam hormony w 21 dc jak mi zalecił gin, a sama od siebie dorzuciłam betęHCG (ostatni stosunek był 14dc, teoretycznie w jajeczkowanie wg moich odczuć, choć tempka wzrosła 2 dni później). Beta wyszła poniżej 2 czyli brak ciąży, LH 2razy wyższe od FSH choć oba w normie, progesteron i estradiol ok natomiast prolaktyna w jednostkach mIU/L 1180 (norma 40 - 530). Gin przepisał mi bromergon, ja sobie poryczałam już parę razy i pogodziłam się z myślą, że na razie jestem bezpłodna (to LH i FSH moze wskazywać na policystyczne jajniki podobno). W tej chwili bromergon zażywam 6 dni, jestem tydzień po terminie miesiączki i dalej jej nie dostałam. Miałam w domu pre-test i jakoś tak mnie tknęło żeby go zrobić, no i są te 2 krechy. Cały czas w tym cyklu mierzę tempkę i już 17 dzień jest na wyższym poziomie. Jak myślicie czy mogę się łudzić, że to ciąża czy może ten bromergon faktycznie tak przyszalał? Czy ten pierwszy test z krwi mógł być zrobiony za wcześnie i dlatego nie pokazał ciąży? Jeszcze nie słyszałam zeby komuś beta test wyszedł błędnie...:) A może ten test dzisiejszy się myli? Czy jest ktoś komu pre-test wyszedł pozytywny a nie był w ciąży? No i najważniejsze - co z bromergonem? Mam zamiar na razie zażywać dalej. USG mam za 4 dni, wtedy wszystko pewnie się wyjaśni na 100% Jak ktoś jest zorientowany, proszę pomóżcie.

ponoć prolaktyna wzrasta w ciazy ;-) moze badanie krwi wykazało ci juz te ciaze poprzez prolaktynę a BHCG w pierwszym tygodniu jeszcze nie ;-)) moze to dziwna teoria ale tylko coś takiego mi sie nasuwa. Poza tym nie wiem w którym dniu cyklu robiłaś badania ;-)

A czy Ty czasami nie brałaś jakiś leków? Przeczytaj na ulotce co to dokladnie jest ten bromergon, bo np. po luteinie też może byc dodatni test bo to przecież jest prolaktyna tylko syntetyczna. Jeśli masz betę do 2 jednostek to nie jesteś w ciąży. Ale życzę Ci żeby Wam sie udało jak najszybciej i nie załamuj sie bedzie dobrze!

ee no chyba test nie kłamie ;-) przeciez mozna brać bromegron i starac sie o malucha..... na mojego czuje to ty w ciąży jestes i juz ;-)

maja jakies tam hormony gdzie mozna w moczu zmylic wynik testu tzn jakies hormony,albo leczenie hormonalne na zwiekszenie albo wywolywanie jajeczkowania,to moze wyjsc wynik z moczu falszywy.ale nie musi tak byc! a z beta to moglo byc tak ze byla ona za szybko zrobiona i dlatego nic nie pokazalo:). ale trzymam kciuki by okazalo sie ze to ciaza! moja ciaza to tez dla paru lekarzy wydawala by sie niemozliwa...problem z tarczyca i po 3 latach staran sie udalo:):) i to tez przy dziwnych okolicznosciach a wiec wszystko jest mozliwe!

Inka67, luteina to progesteron.... Petuniu, najlepiej zrób betahcg i będziesz miała pewność, lec odrazu do lekarza bo możliwe że powinnaś odstawic bromergon-ale nie rób tego na własną rękę-jeżeli faktycznie jest ci potrzebny musisz go nadal zażywać. Ja myślę że jestes w ciąży :)

NO I JA MYŚLĘ, że można jesteś w ciąży. Co do leków nie wydaje mi się aby akurat te miały wpływa na wynik testu. Test pokzuje ciążę na podstawie gonadotropiny zawartej w moczu, a luteina to takjak Moni napisała progesteron a nie prolaktyna.

Co do usg to na takim etapie ciąży może nic nie wykazać, najlepiej tak jak radzą dziewczyny powtórz betę, teraz już będziesz miała pewnośc po wyniku

Petunia zrób sobie jeszcze raz betę- ona wynik pozytywny pokazuje 6 dni po zapłodnieniu a u Ciebie mogło to być za wcześnie. No i trzymam kciuki:)

Cześć dziewczyny! Już myślałam, że mój post przeszedł niezauważony, dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi :)) Jakoś tak nie poszłam jeszcze ponownie na betę, ale chyba jutro z rana pobiegnę jednak tak jak radzicie. Za to powtórzyłam test "sikany" i są 2 grubaśne krechy ponownie.

Zadzwoniłam do lekarza i mam zmniejszyć dawkę bromergomu do ćwiartki na dobę, podobno gwałtowne odstawienie mogłoby spowodować ewentualne poronienie. Na ulotce pisze zresztą, że b. nie należy (a nie nie wolno) stosować we wczesnej ciąży. Podobno są przypadki, że niektóre kobiety zażywały b. do końca ciąży bo miały tak wysoką prolaktynę. Tak, że chyba teoria Olci się potwierdzi, że po prostu było to pierwsze badanie hcg za wcześnie. Bo ja odliczyłam wtedy 6 dni od stosunku, a zapłodnienie mogło być faktycznie 2 dni później. Słonko, czemu myślisz, że USG może nie pokazać jeszcze nic? To będzie już 3 tyg po zapłodnieniu, a licząc od ostatniej miesiączki to dzis mija 5 tydz. Kiedy najwcześniej moze potwierdzić ciążę?

U mnie w 3 tyg ciąży był już widziany mały punkcik, i jak to stwierdziła lekarka, to \"może być ciąża\"... i była... ale lepiej troszkę odczekać tak do 5 tc. Pozdrawaim