Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jedyny sensowny

Przyszło dziecko ze szkoły i mówi mi

Polecane posty

Bunt jest przejawem tego, ze dziecko mysli, jesli Cie to pociesza ;) Smiley 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie mówiąc w ogóle, że to oszukańcza propozycja. Co, przyjedziesz i mi dasz?:classic_cool:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drzwi wyjęte z rozwalonym zamkiem stoją w przedpokoju, ja palę papierosa, córka straszy, że się wyprowadza z domu do babki, ja mam ochotę walnąć jej zdrowego klapsa. Nadal nie wiem o co poszło w szkole. Niech idzie jak taka mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagraj jej na ambicji, powiedz, że jak chce być traktowana jak dorosła to musi się zacząć tak właśnie zachowywać. Smileyface, cudna stopka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma robić jak jeszcze
do 18. rodzice mogą "zmusić" do pozostania w domu (też w swoim czsie się chciałam wyprowadzać, nic z tego...) nie daj się sterroryzować, pamiętam jakie numery wywijałam, żeby wyszło na moje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka w pracy. Powiedziałem jej, że zachowuje się jak dzieciak. Zaraz naprawdę strzelę jej na dupę i będzie spokój. Jak mam ją zatrzymać w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piroman
musi ją ktoś porządnie wyruchać w cipe zenską zeby jej przeszlo bo ja widze, ze ona niewyruchana chodzi. przyprowadz jakiegos sasiada co by ją wyruchal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma robić jak jeszcze
normalnie - nie wypuścić - bez przesady - to gówniara jeszcze poza tym - jak się "wyprowadzi" to kto ją będzie utrzymywał? na mnie ten argument zawsze działał i wracałam po 2 dniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piroman
a potem kup zapalki bedziesz mogl ognisko rozpalic tymi drzwiami bedzie sie fajnie palilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> jedyny sensowny Az mi się nie chce wierzyć że coś takiego jest możliwe.. :o Rodzice mojego kolegi kiedyś wystąpili o kuratora do sądu. Coś to pomogło pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz, że zanim wysłuchasz tego, co ma do powiedzenia nauczycielka, chcesz poznać jej wersje wydarzeń i żeby Cię nie traktowała jak wroga, bo chcesz jej pomóc (kolejny chwyt marketingowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem załamany :( Córka - po akcjach wreszcie się otworzyła, żona wpadła, zobaczyła rozwalone drzwi, więc na mnie - awantura. Córka w emocjach awantura z matką. Córka chciała się zamknąć przed matką - awantura ze mną, bo rozwaliłem drzwi. Ale już wiem o co chodzi, i nie mam pojęcia jak pomóc córce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet ma siostre 17 lat, ten wiek jeszcze gorszy, jakieś pół roku temu wzieła klamoty nistąd nizowąd i wyprowadziła sie do swojego o 6 lat starszego chłopaka nieroba, który mieszka ze swoimi rodzicami i bratem. Porażka, ale nie ma bata na siksę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzuć na luz
sensowny, przemoca co najwyzej wzbudzisz w dzieciaku jeszcze wiekszą przekore i bunt:o:p odczekaj do wieczora, przed snem idź do jej pokoju i po prostu pogadaj:p acha i postaraj sie nie denerwowac, powodzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podoba jej się jakiś chłopak. Wcześniej do niego startowała jej niby najlepsza koleżanka. Chłopakowi spodobała się moja córka, więc koleżanka zaczęła dokuczać córce. Wreszcie poszarpały się w szatni i wychowawczyni kazała z rodzicami jednej i drugiej przyjść. Poszły na matme. Pani wzięła moją córkę do tablicy, ta nie potrafiła się skupić i dostała słabą ocenę. Koleżanka od szarpaniny zaczęła pisać do niej jakieś listy, córka jej odpisywała. Nauczycielka przechwyciła i na głos przeczytała. Córka zabrała plecak i wyszła z lekcji. Powiedziała, że nie wróci już do tej szkoły i chce się przenieść. Mój plus jest taki, że powiedziała, że to ja mam iść jutro a nie matka. Mam nadzieję, że nauczycielka zachowała te liściki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka n
Przeszłam juz przez to.Najlepiej porozmawiac,nie wrzeszczec. Powiedz,zeby sie troche uspokoiła i chciałbys pogadac o tym co było w szkole,bo chcesz jej jakos pomóc.Lekko pod włos:) Że musisz wiedziec co zaszło,bo w przeciwnym razie bedziesz znał wszystko od strony nauczyciela,a chciałbys wiedziec co czuje córka. dodatkowe rady: 1.Nerwy na wodzy,nie daj sie wyprowadzic z równowagi 2.Nie komentuj jej zachowania 3.staraj sie jak najwiecej wyciągnac:),bez zbednych i złosliwych czy mentorskich komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzuć na luz
wiec to zwykłam pyskowka nastolatkow...szkoda tylko, że pozwolily w to wkroczyc nauczycielce:o widać były obie tak rozemocjonowane całą sytuacja,że hormony zabuzowaly w malych główkach:p:p:p moze to co najwyżej skonczyc sie obnizeniem oceny z zachowania-wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drzwi już są wyłamane. Stało się. Po scenach wielkich płaczów powiedziała co się stało. Już było ok, już było na prostej, to żona musiała wparować i z nerwami na nas. Córka ledwo uspokojona na nowo i na nic moje tłumaczenie, że żona ma się uciszyć. Gdzie tam! Nie mam pojęcia jak rozmawiać z córką o chłopaku, który jej się podoba. Ona chyba teraz liczy na mnie w tej sprawie, a ja jestem zielony w te klocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka n
No to jak zwykle pani nauczycielka zachowała sie wyjątkowo pedagogicznie!Nie powinna czytac przy klasie,poza tym w zasadzie nie powinna wcale czytac.A córka doskonale zdaje sobie sprawe,ze lekcja nie jest od pisania listów,ale jest jej tez przykro,ze kobieta tak zachowała Poza rozmową z córką,ulituj sie troche nad nia,bo pewnie napisała cos czego sie wstydzi przez klasą.A nauczycielkę troche ustaw,bo dla mnie to brak wyczucia ,zeby czytac przy klasie lisciki nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka n
Nauczycielke koniecznie,ale nie wtracaj sie do koleżanki,no chyba,ze pobiła Twoją,ale w innej sytuacji nie radze,bo moze to obrócić sie przeciwko Twojej córce,nastolatki są bezwzględne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka n
Darianka daj spokój,masz nastolatka w domu? A moze jestes nauczycielką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszarpały się w szatni. Za ciuchy. Siniaków nie widziałem. Córka mi powiedziała, że to szarpanie było, nie bójka. Ale jakaś nauczycielka to widziała, zaraz kazała lecieć po wychowawczynię. I to koleżanka zaczęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×