Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jedyny sensowny

Przyszło dziecko ze szkoły i mówi mi

Polecane posty

Gość pałeczka wanilii
Nie doczytałam wszystkich wpisów, nie wiem jak się akcja rozwinęła ale wyłączyłabym korki powiedziałabym że nie mam nic przeciwko jej muzyce ale przeciwko złemu zachowaniu w szkole -bardzo dużo a nie szanowaniu ojca -jeszcze więcej dałabym 15 min. na przyjście do kuchni i rozmowę o tym co się stało w przeciwnym razie rekwirowanie kompa i szlaban (czekałąbym w kuchni) PO tym czasie -jeśliby nie wyszłą -wejście drzwiami z futryną -dzrwi spalić lub zniszczyć, następne drzwi mogłąby kupić za swoje odłożone kieszonkowe:) Jedyną słuszną drogą jest konsekwencja i ew. zabranie czegoś na czym jej zalezy -kiedy łamie przyjęte normy zachowania i okazywania szacunku przede wszystkim tobie. Powodzenia:) -idę doczytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEEEEEEEEEEEEEEEEZU
proszę się nie tłumaczyć:o zawsze tak się mówi, zawsze, do czasu.. akurat trochę życie znam już, cokolwiek PAN nie napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszyscy są tacy jak twój
ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka n
Czytam niektóre wpisy i śmiać mi sie chce,widac,ze nie mieliscie jeszcze do czynienia z własnym nastolatkiem Jedyny sensowny-powodzenia i panuj nad nerwami:),ta futryna to niepotrzebny dodatek do rozmowy;).chociaż rozumiem jaki jestes wkurzony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biureczko
Powiedz nauczyceilce że byłbyś wdzięczny gdyby przy następnym ew. wyskoku zostawiłą sprawę do wyjaśnienia po lekcji a nie czytaął na forum klasy (jesli użyjesz słowa ośmieszenie -pani się prawdopodobnie zjezy i już nie masz sojusznika). To działa -uczeń zastanawia się przez całą lekcję co też człowiek mu za karę wymyśli-zwłąszcza jeśli rozmowa lub sprawa z gatunku "wstydliwych":), jest [przestraszony, grzeczny i zazwyczaj współpracuje (mówię o normalnych dzieciach a nie mocno zaburzonych emocjonalnie). PO lekcji zamiast spodziewanego "bicia po głowie' rozmawia się na poważnie, konkretnie, z wnioskami i przeprosinami) Panią poniosło. Córki zapytaj ile koleżanek ma takie kłopoty sercowe i perypetie, powiedz że skoro ona o tym wie to chyba nie są straszne tajemnice. Powiedz jej ze jest śliczna i ma nie beczeć bo oczy będą spuchnięte. A drzwi schowaj -na minimum tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska_
jedyny sensowny nie jest źle, muzyka,zamkniete drzwi...to drobiazgi...córka przemówiła, czeka na pomoc, pewnie sama nie wie, jak z tego wybrnąć i sie boi....boi się tego, co ją czeka po powrocie do szkoły i zapewniam cię, nie o słabą ocenę... nauczycielka zrobiła najgorsza z możliwych rzeczy, ośmieszyła i upokorzyła dziewczyny publicznie...to trudno przełknąć...tez bym uciekła... :P rozumiem emocje twojej córki...nic nie zrobiła, była przedmiotem czyjejś agresji...czyli: dostała popalic od koleżanki, od nauczyciela, od matki...fajny dzień:) czuje sie maksymalnie skrzywdzona.. jedyny sensowny NIE BAGATELIZUJ ZDANIA JEEEZU ! bardzo sensownie dziewczyna mówi, powiedziała najwazniejszą rzecz na tym topiku, WARUNEK SKUTECZNOŚCI WYCHOWAWCZEJ PODAŁA WAM JAK NA DŁONI.. ona ma absolutną rację, że najważniejsze dla was, to żeby córka zobaczyła, że wy, jej rodzice współdziałacie, gracie do jednej bramki, rozumiecie się, wtedy, łatwiej jej bedzie zaakceptowac wasze stanowisko i uwierzyc wam cokolwiek zrobicie, bo bedziecie silni w jej oczach, a tak naprawde w takich chwilach ma tylko was i ona POTRZEBUJE WIDZIEĆ SILNYCH RODZICÓW, którzy jej pomogą tę sytuację ogarnąć. Porozmawiaj z żoną na osobności, uspokój ją i powiedz, ze takie chwile, to dla rodziny chwile prawdy i MUSI CI ZAUFAĆ, żE podejmując decyzje o wyważaniu drzwi nie zrobiłeś tego dlatego, ze miałeś kaprys, a dlatego, że tak oceniłeś sytuację i MIAŁEŚ PRAWO TO ZROBIĆ ( w końcu jesteś jedynym sensownym facetem) :) cieszcie sie, że córka mówi, dajcie jej wsparcie, a do pionu łatwiej ja postawicie, gdy bedzie wam ufać i na spokojnie...i tak jeszcze troche emocji ja czeka (swoja drogą ta sfrustrowana odrzucona nastolatka, dokuczająca twojej córce to załamka i może należałoby jej się małe premówienie na temat wolności wyboru i umiejetności znoszenia odrzucenia z podniesioną głową, bo w życiu bardzo sie to przydaje....ale to inny temat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po wizycie w szkole
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowiemy się co było dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka n
tez jestem ciekawa jak to sie skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowanie obniżone, sprawa z nauczycielką matematyki załatwiona. Widziałem nawet tego chłopaka. Nie pasuje mi, taki cwaniaczek. Jednak ani jedna, ani druga tego nie widzi. Rodzice koleżanki nieodpowiedzialni. Cholernie! Zamek kupiony, ale ku pamięci, niech te drzwi tak postoją jeszcze z dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopcze ale tworzysz
ale tworzysz, tylko za bardzo robisz z siebie takiego luzaka ......... to nawet nie jest smieszne, raczej żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×