Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ignorowana na maxa

MAMA OBRAZIŁA SIĘ N AMEN, CO ROBIĆ

Polecane posty

Gość ignorowana na maxa

sluchajcie jaka jest sprawa moze to troche głupie no ale tak naprawde jest mama obrazila sie na mnie bo: wyszlam z kolezanka, pyta o ktorej wroce, to mowie ze poki bedziemy mialy co robic, ale moze kolo 16. a że miło nam sie gadało, a potem poszłyśmy do kina, to wypad sie przedłużył. o 18 wysłałam na komórke taty smsa że poszlam jeszcze do kina i wroce o 21. nawet nie wiem czy on powiedzial jej o tym czy nie. o 19 zadzwonila do mnie wkurzona ze co ja sobie mysle ze ile mozna, ze do ktorej ja mam zamiar sie włóczyc. od tego czasu ie odzywa sie do mnie ani słowem, np wczoraj wrzasnela tylko zebym zeszła na obiad. dodam tylko ze nie wychodze sobie gdzies codziennie, co tydzien, ani nawet co miesiac, tylko bardzo sporadycznie. i co z ta kobieta zrobic? już mnie męczy ta jej ignoracja mojej osoby i permanentne wkurzenie. jak gdybym była niewiadomokim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111
a ile masz lat? ja pamietam jak moja mama tez ciągle sie na mnie obrazała nie znosiłam tego wolałabym,żeby mi ściera w łeb dala :o dlatego ja nigdy sie na moja córke nie obrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorowana na maxa
mam 17 lat no wlasnie wolalabym zeby ulzyla sobie raz a dobrze niz przez niewiadomo ile chodzila obrazona :o wogole nie wiem czy ona ma zamiar sie kiedykolwiek 'odobraźić' :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coty mówisz
jaka znowu ignorancja Twojej osoby, przecież jest dokładnie na odwrót, mama się o Ciebie troszczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coty mówisz
A może wystarczy przeprosić, nie pomyślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorowana na maxa
piernicze takie troszczenie! i co mi z tego?! robi mi moje ulubione żarcie zostawia codziennie kase a ja na mnie to jakoś wcale nie robi wrażenia, mogłabym chodzić głodna i bez grosza przy duszy, byleby zachowywała sie normalnie. to w koncu moja matka a nie jakas obca osoba, a ona tak sie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coty mówisz
No ale jednak to Ty nie jesteś w porządku, ponieważ naraziłaś matkę na duże zmartwienie. Ona się zwyczajnie o Ciebie bała. W końcu nie jesteś biedna i stać Cię na telefon do domu w wypadku nieoczekiwanej zmiany planów co do powrotu. Wychodzi na to, że Ty zlekceważyłaś mamę. Lub, jak wolisz - zignorowałaś ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorowana na maxa
jeb przejdzie tylko kiedy. albo i nie przejdzie, kto to wie. i weź przeproś, ona z miną jakbym jej chomika zabiła, jak mowi to tonem jakbym była 200 lat za dinozaurami. nawet mam taką obawę, że zaczełabym przepraszac, a ona by to olała i dalej mina królowej świata kochana mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka7
ja tez tak mialam, ale to rodzicom mija. jak ja mialam 17 to ze wszystkiego sie musialam meldowac.. i opowiadac gdzie bylam z kim itp. jak spozniłam sie 10 min do domu to dzwoniła z awantura.. teraz mam 20 i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. ale swoja droga moja mlodsza siostra ktora ma teraz 18 lat robi sobie co chce i nawet nikomu sie nie musi tlumaczyc, nie mowiac juz o kilkudniowych wyjazach ze swoim chloapakiem. mlodsze rodzenswto zawsze ma lepiej... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdcasc
poczekasz na kogoś ważnego tyle czasu, spodziewając się po południu a spotykając wieczorem a zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coty mówisz
Nawet, jeśli mama się zacięła, przeprosiny się należą bez żadnej wątpliwości. No a potem zostaje spokojnie odczekać, aż mama ochłonie. Kiedy to nastąpi to już zależy od jej usposobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tez nie wiem za co mialaby ją przepraszać skoro wysłała smsa do Taty, ze idzie do kina i wroci pozniej :O wiec raczej dała znac nie ? a skoro tata \"zapomnial\" przekazać to jemu sie powinno oberwac a nie Tobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coty mówisz
Wielbicielu 70B, nie rób dziewczynie wody z mózgu, bo czasem głupota wypowiedziana "w złą godzinę" może przynieść duże szkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorowana na maxa
coty mówisz: dobra, przyznaje, moglam zadzwonic od razu o 16, albo i wczesniej ale ona teraz zachowuje sie jakbym nie byla jej corka, wogole nie byla rodzina, tylko po prostu ot tak sobie tu mieszkam, a ona karmi mnie i pozwala tu spać, bo niestety taki juz jej cieżki los że musi mnie utrzymywac lamka jestem jedynaczka teoria no wlasnie, niby poinformowalam, ale i tak źle. pewnie jakbym zadzwonila o 16, albo o 15, to tez by bylo źle, bo po co mam gdzieś wychodzic i to na tyle czasu? moge przeciez siedziec w domu (wtedy też jest źle, bo dlaczego nigdzie nie wychodze) z mamusia, w oddzielnych pokojach, zamieniając ze dwa słowa i bedzie fajniej. ona chyba myśli ze do szczescia mi potrzebna kasa i kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coty mówisz ---> Ty robisz jej wodę z mózgu :O za co ma przepraszać skoro DAŁA ZNAĆ , ZE WRÓCI PÓŻNIEJ ?????????????????? za to, że raz na jakis czas gdzieś wychodzi z koleżanką ?? :O no wytłumacz mi bo ja Ciebie nie czaje wogóle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiej wody z mózgu?? :o Rozumiałbym fochy matki, jakby córcia wracała koło północy, albo później i bez uprzedzania, a to był... wieczór. Bez przesady, dom to nie więzienie i nie wychodzi \'na przepustki\' :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorowana na maxa
ciastko z kremem: ee może ma, moj tato nie robił z tego awantury ;) choć on rozważny człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam, ale kiedyś byłem dzieckiem i musiałem sobie rodziców wychowywać, bo wcale bym z domu nie wychodził ;) Po prostu czasem tak trzeba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aurotko jestem jeszcze niepełnoletnia i odpowiada za Ciebie rodzic.. 5 godzin i wysłanie tylko smsa jeszcze nie do niej - nie napisałas czy tata przekazał jej.Z perspektywy czasu zobaczysz, ze to troska :) przeproś bo nie warto 🌻 sama przekonasz się za naście lat... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorowana na maxa
buteleczka20: a po co? w tej rozmowie jest tylko jedno rozwiązanie mama ma racje ja nie mam racji i jeszcze bardziej sie tylko wkurzy że próbuję jej wmówić że zrobiłąm dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciastko z kremem --> ja tez nie mam ale sama miałam kiedyś lat 17 :P i moi rodzice pozwalali mi wychodzić pod warunkiem, że mówiłam gdzie ide, z kim i o ktorej wrócę ewentualnie musialam dawac znac do domu jak zamierzałam się lekko spóźnić i wszystko było ok i moja matka takich scen nie robiła :O wiec ja dalej popieram wypowiedz WIELBICIELA a waszych namawiań do przeprosin za chuja zrozumieć nie mogę :O :O :O :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielbiciel 70B wiesz co to jest dziewczyna ... rodzice się boją ,czy ją nikt nie porwie,upije,pobije i nie zgwałci..:o trochę wyobraźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to, że jej tata mamie nie przekazał to przeciez nie jest jej wina :O wyslalaby do mamy to ojciec by awanture zrobil :O co miala do obojga rodziców wysyłać plus do babci i dziadka jeszcze ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciastko z kremem ---> no dobra 5 godzin ale nie wróciła o 3 nad ranem a pozatym DAŁA ZNAĆ, ŻE SIĘ SPÓŹNI wiec tego nawet nie można nazwać spóźnieniem tylko przedłużeniem spotkania z koleżanką Boże współczuje waszym dzieciom :O nieźle mają z wami przejebane :O :O i Bogu dziękuje, ze moi Rodzice są normalni :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coty mówisz
Teoria, tłumaczę: Problem polega na tym, że nie zawiadomiła SKUTECZNIE, mama pewnie tej wiadomości nie dostała. Zwykle jest tak, że człowiekowi, którego się kochaj lub choćby tylko szanuje, nie powinno się sprawiać przykrości. A jeśli już się sprawiło, ma się rozumieć - nieświadomie, to właśnie za tę przykrość się przeprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×