dobre, niedobre - fajna wyprawka

hej Fajny temat ,ale trzeba go reaimowac,bo cyba dziewczyny ktore urodzily,nie wiedza ,ze istnieje!!

trafione: alantan plus, oilatum do kapieli, butelki i smoczki NUK, nozyczki do paznokci buble: do kąpieli, Jonson& Jonson na sen( skóra sucha i wcale dziecko nie spi moje przynajmniej po tym) gruszka do nosa wkładki laktacyjne bella( nie trzymaja się stanika, grube0 pieluchy pampers ( uczulenie) śpioszki zapinane z tyły

super przydatne: +gąbka do położenia w wanience (bez niej ryk totalny) +butelka i smoczki Tommee Tippee +wózek Graco Quattro +krzesełko do karmienia BabyOno +pościel flanelowa, +termometr do wody +leżaczek FP +2 malutkie ręczniczki +przewijak +usztywniany rożek nie wiadomo po co kupione: -wkładki laktacyjne (nie używałam) -ceratka do łóżeczka (przy Pampersach zbędna) -mata edukacyjna (woli bawić się w łóżeczku) -pokrowiec na przewijak

U mnie zupelnym niewypałem były: - baldachim na łożeczko - silkonowe nakładki na piersi - beznadziejna jest szyflada w łożeczku firmy Drewex , bo jest żle wykonana i malutka - zdecydowanie nie polecam!!! - rożek dla noworodka, używałam tylko raz - malusieńkie buciki, - podgrzewacz do butelek - wózek firmy Midado dwucześciowy, jak sie okazało spacerówka jest dziwnie wązka i dziecko jechało dosłownie ściśnięte Zadowolona bardzo jestem z wózka X - lander - super jest przewijak cały czas go używam - maść bepanthen na piersi pomocny przy obolałych brodawkach - dziecko uwielbia karuzelkę nad łozeczko firmy fisher price

trafione : rękawiczki dla noworodka (trzeba opracować system by maluch nie zdejmował, ale bardzo przydatne,szczególnie w szpitalu kiedy nie można obciąć dziecku paznokci,bo dziecko się nie drapie) rożek z czapeczką/kapturkiem

Hej wszystkie mamy, piszcie dalej! Ten topik bardzo się przydaje! przy okazji mam pytanie: piszecie, że pomyłką był baldachim, a co z moskitierą na łózeczko na lato? sprawdziła się????? a jaki termometr warto kupić? jakieś ostrzeżenia? pozdrawiam!

Kiedys bardzo lubilam te tematy, teraz postaram sie cos swojego dopisac- mam 5 tygodni doswiadczenia :) Super przydatne: -rożek/becik (do tej pory w nim spi,nie pod zadną kołderką i jest w nim noszony na rekach) -bepanthen na brodawki -na odparzenia linomag maść, ale sprawdza sie tez sudocrem -laktator- ja mam Avetnt reczny Isis (jest w miare dobry, zwlaszcza przy nawale pokarmu), ale ogólnie laktator potrzebny jest zarówno przy nawale pokarmu jak i przy niedoborze na pobudzenie laktacji-sciągnie \"na sucho\", a przed porodem zastanwiama sie czy sie rpzyda i nie kupilam -to byl blad bo potem musial mąż w nocy jezdzic mi przywozic do szpitala i do tego w aptecezaplacil duzo drozej niz np na allegro -pieluchy tetrowe- ja uzywam pampersów ale tetrówki sa po prostu niezbędne- zwlaszcza przy ulewającym dziecku- ukladam w r beciku na pileuszce tetr, lub jako podkladka na przewijak ceratkowy, ja mam ok20 sztuk i uwazam ze malo, piore co drugi dzien! -przewijak ceratkowy sztywny nakladany na lozeczko, przenosny- bez niego sobie nie wyobrazam :) Ogromna wygoda jeszcze napisze jak cos sobnie rpzypomne

dalej super przydatne: -wanienka onda z termometrem i siedzonkiem-rewelacja, bezstresowa kapiel dla niedoswiadczonych rodziców Zupelnie bez sensu: -nakladki silikonowe Aventu -smoczki Avent 0-6 miesiecy, jakies takie wielkie tarczki, nieladne -spiworek- zle sie \"wydobywa\" z niego dziecko nocą, lepszy rożek, ale moze sie kiedys przyda

Ja wpiszę tylko SUPER niewypały i SUPER pozytywy, bo tych pomniejszych mi się nie chce wypisywać ;) SUPERNIEWYPAŁY: 1. Pieluszki Pampers, 2. Koszule do karmienia, 3. Idiotyczne śpiochy dla noworodka nie uwzględniające faktu, że noworodek ma b. krótkie nóżki a długi tułów. 4. Bluzy z kapturem i wszelka odzież z kołnierzykami i innymi dziwnymi elementami przy szyi. 5. Chusteczki Pampers Lawendowe i Huggies. 6. Ciuchy z ZARY 7. Karuzela nad łóżeczko. SUPERHITY: 1. Pieluszki Huggies Super Flex. 2. Linomag maść, 3. Wózek Mikado Ox-Ford 4-kołowy, 4. Mata Fisher Price RainForest 5. Przewijak. 6. Ubranka z C&A i KaphAhla 7. Balneum Hermal

Teraz przeczytałam wszystkie wypowiedzi okazuje się, że to co dla jednej mamy jest nieprzydatne i bez sensu, to dla drugiej jest super. Ja np. nie rozumiem jak można mówić, że kaftaniki i śpiochy są niepotrzebne, ale widocznie komuś nie były:) Powiem może dla ułatwienia, że mój synek urodził się mając 4kg i 59cm. Więc w takiej konwencji będę się wypowiadać:) U mnie trafione w dziesiątkę to: - przewijak (robię na nim wszystko) - mata edukacyjna (bo pałąki wykorzystuję w łóżeczku) - poduszka do karmienia (teraz wykorzystuję ją do opierania o nią Maleństwo) - odciągacz do katarku Marimer (nie Frida) i sól morska do kompletu:) - pościel z ochraniaczem na łóżeczko - termo opakowanie na butelkę - wanienka i gąbka do niej na dno bo dziecko się nie ślizga - pieluchy tetrowe (mimo pampersów, przy wielu innych rzeczach niezastąpione) - pieluszki Huggies (początkowo były Pampers, no bo to renoma, ale są dużo droższe a wcale nie lepsze) - obcinacz do paznokci zamiast nożyczek - gumowa mała łyżeczka bo podaję na niej witaminki:) - zestaw kosmetyków (krem do buzi, na odparzenia, oliwka, płyn/szampon do kąpieli) z zapewne nieznanej serii BOBINI - rewelacja, nic się po nich nie dzieje, mają miłą konsystencję i zapach - termometr w smoczku - wszelkie ubranka powyżej 62cm Zdecydowanie nie trafione: - rożek-becik (nie użyłam ani razu) - ręczniki z kapturkiem (są dobre na krótko - mojego dziecka nie dało się nim owinąć już po miesiącu, używam zwykłych dużych ręczników) - jeśli już ręcznik z kapturkiem to frotowy (nigdy te milusie, bo nawet po kilku praniach nadal nie wchłaniają wody) - smoczek NUK - jest za bardzo zagięty i wbijał sie Małemu w policzki - laktator bo nie miałam pokarmu (albo nie chciałam mieć:P ) - butelki plastikowe (jak się teraz okazało są szkodliwe - gdybym wiedziała to wcześniej kupiłabym szklane, bo u nas w Polsce nie są jeszcze dostępne plastikowe bez tej szkodliwej substancji) - małe buciki - komplety (typu kaftanik śpiochy) i tak jest do tej pory, bo mój synek musi mieć śpiochy o rozmiar większe niż kaftanik bo ma bardzo długie nogi:) - karuzel nad łóżeczko - ale piszę o niej dlatego, że mi się zepsuła:o A tego nie kupiłam i uważam, że i tak by się nie przydało: - podgrzewacz - sterylizator - elektroniczna niania (no ale na razie mam łóżeczko dziecka obok swojego łóżka)

do e- mamy!!! naprawdę jesteś zadowolona z wózka Mikado ox - ford?? A przesadziłaś już swoja pociechę do spacerówki???

No to ja też sie dopisze ;) Do bani: -gruszka do nosa -wszystkie smoczki i butelki ze smoczkami -nożyczki z canpola- te z plastikową nakładka -obcinacz do paznokci -wszelkie ubranka w rozmiarze 56- mój smyk odrazu był do nich za duzy - wibracje i lampka w łóżeczku -podgrzewacz do butelek Dla nas przydatne: -przewijak z łóżeczkiem -karuzela+ zawieszki z ikei na zmiane -leżaczek -mata, ale samoróbka ok 2,5X2 metra -frida do noska -butelka lovi z łyżeczką -rożek, ale taki zapinany na różne sposoby-wiekszy i służy do dziś (6 m-c) -wózek casualplay s4 i chyba wszystko

Podnosimy, pogoda piękna,ale piszcie mamy... reszcie to się znakomicie przyda...

Wlasnie czekamy na inne opinie

Rzepa - tak, przesadziłam już do spacerówki. W spacerówce mi nie pasuje jedna rzecz: pasy. Ale takie pasy są teraz w większości wózków. Mam na myśli takie pasy wychodzące z oparcia. Już je wymieniłam na takie szelki za 10 zł ;). Poza tym OK. Masz inne doświadczenia?

dla mnie najwieksza klapa o czym pisze na wszytskich tego typu tematach to ubranka zapinane z tylu :/ i foczka do kapieli :( no i moze jeszcze projektor z karuzelki:) podobnie spiworek do spania w lozeczku; baldachim; nozyczki do paznokci canpol; oilatum; poduszka do karmienia i waleczki do ukladania na boczku i wiele innych za to do udancych zaliczylabym mnostwo rzeczy ale przede wszystkim sudocrem; lezaczek FP; pajacyki i body; wanienka ze stojakiem; pieluszki bella happy i chusteczki rowniez bella; pluszowy kocyk z zatrzaskami; nieoceniony rozek; podgrzewacz do butelek, butelki avent i smoczki avent;mis z gabki do kapieli; lancuszki do smoczkow (moj syn sie kilka razy przydusil)

Do Brzuchacza-cieszę się, że ktoś jeszcze mówi nie podgrzewaczom. Przy pierwszym dziecku zakupiłam i ... sprzedałam po miesiącu. Mój cycowy synek nie chciał tak długo czekać, zresztą jedzenie albo było za zimne albo za gorące. ja.24 gratuluję intuicji-chodzi o podgrzewacz:)

Niewypały: -koszule z otworami na cycole -wkładki bella -mata edukacyjna (opóźniła przewroty-zabrałam matę połóżyłam kocyk i zabawki dwa dni później mała się turlała) -nożyczki Canpol -baldachim na łóżeczko Trafione -koszule do karmienia piersią na guziki -przewijak (ja miałam na komodzie) -wozek Implast Driver XL -laktator Medela (kilka razy odratowałam laktację) -rożki(potem używałam jako kołderki) -chusta do noszenia :D -body ropinane na bokach -kaftaniki! Serio u nas się sprawdziły Eeee nie pamiętam więcej ;)

Witajcie! Potwierdzam - co sie sprawdza u jednego dziecka, moze byc niewypalem u drugiego... Najlepiej to by bylo pozyczyc czesc rzeczy od znajomych i przetestowac, ale nie zawsze sie da... Tu tylko niektore rzeczy od nas, bo lista bylaby za dluga NIEWYPALY SUDOKREM - wysusza skore na maksa... ROZEK USZYTYWNIANY - uzylam moze caly raz! Za to taki miekki, pozyczony od znajomych, wspaniale sluzy za kocyk w razie czego, albo wklad do gondoli WKLADKI LAKTACYJNE BELLA - niechlonne, niewygodne KOCYK DO SZCZELNEGO OWIJANIA, taki bajerasty, specjalnie wyprofilowany - Kinga nie znosi owijania... chusteczki DZIDZIUS niebieskie i PAMPERS sensitive - do bani konsystencja i zapach, choc Kingusi nic po nich na szczescie nie bylo GONDOLA ROAN - super duza i fajna, ale nie skretna i tragedia do transportu w aucie! Mamy kombi, ale tam trzeba odkrecac kola, do tego oski brudza bagaznik. wysciolka do fotelika maxi cosi - jakas taka li i jedynie sztuczna, wiec dziecko sie zaparza maksymalnie :o( a pokrycie frotte to dodatkowe 130 zl... SUPERPRZYDATNE ZESTAW WANIENKA Z PÓŁECZKAMI SUZIE czy jakos tak, z PRZEWIJAKIEM - wszystkie rzeczy w jednym miejscu LINOMAG CHUSTECZKI NIVEA SOFT & CARE ROZEK MIEKKI OILATUM do kapieli!! Super skora, zadnych problemow. zwykla OLIWA Z OLIWEK z pierwszego tloczenia - do masazu po kapieli MATA EDUKACYJNA Bright Starts - Kinga piszczy z radosci, wierzga, smieje sie, przewraca na boczki... super wykonanie, kolory, zabawki... KARUZELKA z miekkimi misiami - na poczatku taka sobie, teraz mala lapie misie i bawi sie calkiem dlugo! A na wieszaczku umieszczamy tez inne zabawki, m.in. ukochana owieczke, i Kinga chetnie sie wpatruje w rozne rzeczy tam LEZACZEK - nie wiem jakiej marki, bo pozyczony, ale USZTYWNIONY i ogromnym zakresem regulacji poziomow. Jedna ze szkol mowi, ze dziecko powinno jak najdluzej jednak lezec na plaskim i twardym. FISHER PRICE, ktory dostalismy na chrzest, tez fajny, ale niezbyt sztywny, wiec uzywamy jedynie, gdy malej juz baaaardzo sie nudzi. Posiedzi w nim jak bedzie starsza, bo do 18 kg jest LAKTATOR AVENT ISIS KUBECZKI AVENT VIA do przechowywania pokarmu - choc sporo miejsca w zamrazarce zajmuja PODGRZEWACZ - ja czasem musze wyjsc na dluzej, a mala tylko mamusie wcina... Maz i Babcia bardzo sobie chwala. ALE ALE!!! Nie AVENTU, bo nie ma termostatu i ciezko wyczaic temp, tylko taki najzwyklejszy jakiejs nieznanej firmy (za 68 zl na allegro) LOZECZKO 70 x 140 cm - ostrzegli nas znajomi, ze ich standardowe 60 x 120 szybko stalo sie za male... na razie mala rosnie na potege, ale ma sie gdzie przewracac i rozkladac raczki. Potem mozna je przerobic na zwykle lozeczko, nawet do 6-7 roku zycia. Wozek X-LANDER XA - bo na 4 kolach, przednich skretnych. Te na 3 kolach niezbyt praktyczne przy starszym dziecku, bo jak tylko sie takie na nim uwiesi to od razu wozeczek sie przewroci....

upup

dobra -balsam szostakowskiego na odparzenia-rewelacja!! -rożek -mały spał w nim jak zabity -karuzela grająca niedobre: -silikony na piersi -gruszka do nosa -mata edukacyjna tyle tylko pamietam;)

gdzie mozna kupic balsam szostkakowskiego?

up up

http://allegro.pl/item622928644_balsam_szostakowskiego_vinilinum_100ml.html

trafione: -pampersy -kosmetyki Bubchen (dziecko alergik) -zabawki fishera (szczególnie mata) - frida + sól morska -wózek mutsy 4rider (min.duze, pompowane,skretne koła) -rajtuzki -oilatum i balneum do kapieli+ emulsja do suchej skóry -pajacyki + bodziaki - alantan do pupy - stojak pod wanienke - avent - laktator, butelki, niekapek (chyba jedyny prawdziwy niekapek, z innych sie leje przy potrzasaniu przez dziecko) -przewijak nietrafione - huggisy - oliwka - gruszka do nosa - gabka do wanienki której nie mozna wyprac ani wygotowac - wiekszosc słoików z hippa - penaten i krem na odparzenia z nivei - łozeczko ze szczebelkami (przydatne do pól roku) potem dziecko wiecej sie rusza i tłucze o szczeble - kaftaniki i śpiochy (o tych zapinanych na plecach nawet nie wspominam) - kosmetyki Hippa - bluzy z kapturem dla dziecka które nie siedzi (co mam niby z nim zrobic? załozyc na głowe jak spi?) - wszelkie termometry elektronicze - mam 3 i kazdy pokazuje co innego. roznica nawet ponad 10 kresek. najbardziej wiarygodna tradycyjna rtęciówka - choc najmniej wygodna. - nosidełko z infanta (to w którym kładzie sie dziecko , przekładane przez ramie) - porazka totalna. najgorszy zakup.ogromnie niewygodne dla mnie i dla dziecka, które sie darło i rzucało jesli tylko próbowałam je tam włozyc. do tego jeszcze bolace od noszenia plecy...

http://www.allegro.pl/item630485609_disney_h_m_nike_baby_club_74_92.html zapraszam!!!!!!!!!

FAJNE - ciuchy C&A, H&M, CUBUS, KappAhl, HEMA, Me Too, Katvig, Prénatal, NEXT, Mexx, ZARA (posezonowe wyprzedaże) - pieluchy tetrowe i flanelowe HEMA, Mothercare - pieluchy jednorazowe HUGGIES, Merries, Papmers - pieluchy wielokrotnego użytku gDiapers, Bambino Mio - kosmetyki Bübchen, Zwitsal, Johnson’s Baby, Mustela - butelki Tommee Tippee, Nûby, Difrax, dBb Remond, BEABA - smoczki Difrax, Elodie Details, MAM, Chicco - bidony SIGG, Klean Kanteen (zamiast plastikowych kubków) - miski i melaminowe sztućce Boon, BabyBjörn - krzesełko BRIO - siedziska Bumbo, Mutsy (nadładane na krzesło) - plastikowy wieszak do suszenia butelek i smoczków BEABA - leżaczek Bloom - łóżeczko Nerseryworks - pościel Koeka, DwellStudio - autofotelik plus śpiworek Maxi-Cosi - spacerówki Aprica (rewelacja!), COSATTO, Maclaren Starck - śpiworek do spacerówki Elodie Details - zabawki HABA, Selecta Spielzeug, Naef, BRIO, Bilibo, IKEA, Sassy - wanienka Hoppop - przyssawki anty-poślizgowe do wanny Boon - gumowe kaczuszki Bud - drewniany rowerek dziecięcy KOKUA - poduchy do odpoczynku i zabawy Fatboy - nocnik Hoppop - buty Crocs, H&M, CAMPER (dla chłopca), Aprica - gumowce Katvig, HEMA - nożyczki do paznokci Bébé Confort - przewijak na komodę Prénatal - karuzela Tiny Love - chusta Peanut Shell - taca do posiłków nakładana na stół STOKKE - kosz na zużyte pieluchy Sangenic - plastikowe dozowniki do mleka modyfikowanego (obojętnie jakiej firmy) - bransoletka na rękę dla matek karmiących MilkBands - naszyjnik z bursztynu bałtyckiego dla dzieci które ząbkują (pytać w aptekach) - nakrętka ze smoczkiem do plastikowych butelek z napojami i wodą BEABA - bransoletka na rękę dziecka z miejscem na umieszczenie jego imienia i tel. kontaktowego rodziców Difrax, Infoband

NIEFAJNE - rożki (lepiej zawinąć dziecko w kocyk, narzutkę bawełniana, flanelę, albo SwaddleMe, to nie prawda że dziecko musi mieć kawał tektury pod plecami) - kaftaniki (mają tendencję do podwijania się) - śpiochy (stópki często ciągną się za dzieckiem, a szelki wpinają w ramiona) - wysokie, ale krótkie ochraniacze na szczebelki łóżeczka - baldachimy - ciężkie wózki głęboko-spacerowe - wanienka Fisher-Price z podwieszaną nakładką (nakładka zachodzi pleśnią jeśli nie jest zdejmowana i suszona za każdym razem) - wózek Quinny Buzz (przednie małe koło często się klinuje i trzeba często spryskiwać je sprayem teflonowym, poza tym stelaż po jednym dziecku wygląda na mocno wyeksploatowany) - przewijak nakładany na łóżeczko (lepszy jest nakładany na komodę) - krzesełko STOKKE (ciężko z niego wyjąć 1,5 roczne dziecko jeśli jest zamocowana przednia barierka ochronna) - wkłady z gąbki do wanienek (pleśnieją) - wózek STOKKE w wersji spacerowej (jako głęboki spisuje się świetnie i ma fajną gondolę, ale już jako spacerowy nie jest za ciekawy i jest trochę ciężki) - wózki Chicco typu Trio (z gondolą przytwierdzoną do stelaża są strasznie nie wygodne w prowadzeniu) - pieluchy i chusteczki Carrefour 1 (chusteczki jeszcze „ujdą”, ale pieluchy są marne) - kosmetyki ROSSMANN (w zasadzie nie są złe, ale zapach niektórych jest odstręczający) - czapki z troczkami - tanie polskie ubranka - polskie pieluchy tetrowe (po kilku praniach robią się z nich szmatki) - wielkie drogie komplety pościelowe z kołdrą, poduszką, baldachimem, itp. (jak dziecko jest bardzo małe to na początek nie potrzebuje ani kołdry, ani tym bardziej poduszki) - ręczniki z kapturem (kaptur jest zbędnym dodatkiem, każdy zwykły ręcznik kąpielowy jaki mamy w domu może się nadać dla dziecka) - spirytus do pępka (wygodniejsze są gotowe jednorazowe gaziki do dezynfekcji dostępne w każdej aptece) - sól fizjologiczna do oczu dziecka (zamiast niej można użyć wcześniej przegotowanej i ostudzonej wody)

Więcej jak na razie nie przychodzi mi do głowy i łapa mnie boli od stukania w klawiaturę :)

Sorry, dopatrzyłam się literówki – firma, której produkcji jest łóżeczko to Nurseryworks. Dodam jeszcze, że bardzo ładne akcesoria i bawełniane pledy dla niemowląt robi Oilily.