Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LustroWspomnień

Czemu płaczę?Skąd gorycz co truje Jesteś w mym brzuszku AniołkuToWiemNapewno

Polecane posty

Gość lauraimpresja
do LUSTRA WSPOMNIEŃ bądź odważna porozmawiaj szczerze z ojcem dziecka powiedz mu 1.ma prawo to wiedzieć jako ojciec 2. powinien to wiedzieć jako mężczyzna, od którego sie teraz czegos wymaga ja bym od razu jednym ciągiem zakomunikowała, ze jestem w ciąży i urodzę, nie zważając na okoliczności zrobiłabym to twrado, zdecydowanie, zeby mu do głowy nie przyszło że możesz nie urodzić możesz dodać, ze nie liczysz na jego uznanie dziecka i placenie alimentów (jezeli jest choc troche odpowiedzialny to bedzie placil, powinien) a Ty sie nie martw dziecko to najpiękniejszy skarb myslę zę Bóg je posyła zawsze w odpowiednim momencie, to nic ze jestes młoda, rodzice Ci pomogą nawet pewnie nie zdajesz sobie sprawy ile par, kobiet chce dziecka a nie moga bądź nie mają z kim!!!jestem z Tobą pisz jak sprawy wygklądają...... m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraimpresja
odnośnie przedmówczyń nie wiemy jakie są dokładnie wasze realcje jaki jest facet, Ty się go boisz ale moze źle nie zareaguje, moze sobie to przemysli i nie bedzie tak źle może to potrwać facetów trzeba urabiać czasem długo, ja mam tak ze swoim, jak jakies powazne decyzje to musze drązyc i drążyc, ale tak juz z nim mam swojemu tez daj czas tylko zalezy czego Ty bys chciala czy tego związku ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraimpresja
jeszcze jedno przede wszystkim bądź silna, nie daj sie zastraszyc pokaż że mimo 20 lat jestes odważna i wiesz czego chcesz (nawet jak bedziesz sie trzesła w środku, nie pokazuj tego ) ja tak robiłam w bardzo trudnym dla mnie okresie, to zaskakiwało przeciwnika i mi ustepował i mów sobie, ze poradzisz sobie że jestes silna bo jestes!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraimpresja
napisz Lustro co u WAS??...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LustroWspomnień
Dziekuje z całego serduszka za te milłe słowa 🌼 Az cieplutko na serduchu sie zrobiło. Wczoraj rozmawiałam z tatusiem dziecka przez telefon wieczorkiem popłakałam się wyzaliłam powiedziałam jak sprawy stoją, reakcja jego mnie nie zaskoczyła był milczący potakiwał tylko zapytał się czy aby napewno jestem w ciąży potwierdziłam mówiąc że na 19 listopada mam termin. Rozmowa była dość krótka może niecałe 4 minuty trwała. Położyłam się spać, a po głowie chodziły mi różne myśli.Wstałam dzisiaj jak zwykle ok 6.30, szybki prysznic zjadłam sniadanko pomalowałam się pojechałam do szkoły. Ok godz 11 zadzwonił do mnie poprosił żebyśmy się spotkali na mieście ponieważ wrócił ze szkolenia swojego. Gdy już zaszłam był na miejscu z pięknym bukietem kwiatów :) Gdy zauważył że się zbliżam do niego podbiegł złapał mnie i uściskał mówiąc: Głuptasie dlaczego wcześniej mi nie powiedziałaś... Potem zaczał wypytywać jak się czuję, zapowiedział że razem idziemy na kolejna wizyte u lekarza :) Rozmawialiśmy dość długo, zapytał mnie czy chciałabym zamieszkać z nim, odparłam że nie wiem że to wsyztko mnie tak bardzo przytłacza nie wiem sama co mam robić.Powiedziałam że rodzice nic nie wiedzą o dziecku jeszcze, kiwnal głową po chwili mówi że razem poinformujemy rodziców jeszcze dzisiaj. Wróciłam do domu, mama zaczęła wypytywać się skad mam tak śliczny bukiet..... Ok godziny 15 dzwoni Piotrek i mówi że przyjedzie za godzine, czekałam niecierpliwie. Punktualnie wybiła godz 16 stanął w drzwiach z kolejnym bukietem ale tym, razem dla mamy mojej :). Zrobiłam kawe ukroiłam ciasto i usiadłam wtedy Piotrek wstał i mówi.. Kochanie chciałbym przy Twoich rodzicach prosić Ciebie o ręke ukleknal wyjął sliczny z białego złota pierścionek, oczka mu błyszczały widziałam że był zdenerwowany, ja jak zwykle się popłakałam, ale tym razem to były łzy szczęścia. Złapałam mamę za ręke i mówię mamusiu chcemy Tobie powiedzieć że 19 listopada pojawi się w naszej rodzinie Kruszynka :) Mama złapała mnie i jedyne co wydukała to Myszko Kochana Zapadła minutowa cisza, opadły emocje nastała rozmowa i pytanie Co dalej? Co robimy? Ustaliliśmy że narazie zostanę w domu muszę uczyć się do matury i ją zdać! :) Rodzice zostawili nas samych wtuliłam się w Piotrusia mojego mojego Męża przyszłego :DDDDD Poczułam że kamień spadł mi z serca, to było tak niesamowite uczucie ulgi i błogiego spokoju :) Piotrus położył ręcę na brzuszku moim i zaczął szeptać Łobuzie tylko nie kop naszej Mamusi. Pomyślałam sobie Jestem Szczęśliwa :)))) Strach ma wielkie oczy :) Tak bardzo się cieszę teraz wiem że jakoś powolutku Razem bęziemy budować swoje szczęście. Aż krzyczeć się chce z radości :) CZEKAMY NA CIEBIE KRUSZYNKO! Razem Mamusia i Tatuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraimpresja
o raaanyyyy, alee suuuuper czyli facet okazał sie w porządku, widać poukładał sobie wszytsko przez noc - jak Ty sie zamartwiałaś. okazał się dojrzały. widzisz nie potzrebnebnie sie denerwowałaś. chyba nie doceniałaś go. może zawsze miał powazne plany względem Ciebie tylko Tobie sie inaczej wydawało. bardzo się ciesze!! bądżcie szczęśliwi pisz czasem, co dalej, jak rośnie dzidziuś ja niedługo rodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze... Zaraz ja sie poplacze. Ale Ty masz szczescie:) No to teraz nie musisz sie tak martwic. Zdaj mature i zajmij sie swoja dzidzia:D Gratuluje, przyszla mamo. Dasz rade. Tez mam 20 lat i tym bardziej 3mam za Ciebie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraimpresja
a teraz jak juz jestes szczesliwa to: dobrze sie odżywiaj, idzie wiosna i lato wiec warzyw owoców jedz dużo przed Tobą badania, krwi, moczu, toksoplazmoza, cytomegalia potem gluzkoza, ale tym juz pokieruje lekarz badanie USG - pierwsze bedzie pewnie endowaginalne-wewnętrzne, - ja takie mialam w 12 tyg ogólnie dbaj o siebie, bądź ostrożna i pisz jakbys miała jakies pytania, obawy m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytlam caly topik i ciesze sie razem z Toba 🌻 Buziaki 👄 i trzymjcie sie sieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lustro wspomnien ciesze sie bardzo widzisz udało sie trzeba w to wierzyc i zwsze bedzie ok oczywiscie pisz co i jak i jak twój skarbek bo moj już daje malenkie kopniaki a Tomasz jest taki szczesliwy wczoraj poczuł pierwszego kopniaka i był taki szczesliwyDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na prawdę
się wzruszyłam ,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To brzmi jak porządny melodramat. Tak słodkie, że aż niewiarygodne:D Gratuluję i powodzenia 🌻 O maturę, studia itp się nie martw. Dasz radę - wszystko zależy od Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepis na solidne podstawy
związku: chwila emocji, ciąza, "szklanki w oczkach" i śliczny bukiecik dla mamy tym, które piszą o pięknym melodramacie, umyka chyba znaczenie drugiej części tego słowa. no cóż - pozostaje życzyć powodzenia. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciezarnej
tralalalala! ktos tu nie czytal topika! Lustro! Jak ja sie ciesze ze tak wyszlo gratulacje pisz na biezaco :***** eh sie poryczalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LustroWspomnień
Dziękuje naprawde nie sadzilam ze uslysze tyle cieplych slow :) Bede pisać oczywiscie nie systematycznie ale bede :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraimpresja
Lustrowspomnień co u WAS?? ja juz w domu, Julia ma 2,5 m-ca jest naszym kochanym Muminkiem- tak ja nazywam. jestesmy w niej zakochani do szaleństwa też pewnie będziecie!!!!!!!!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja biedronka
no wlasnie co u Was lustro wspomnien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddsdsd
od dzisiaj gdy ktos na forum bedzie pytal o sposob na wymioty, zamiast gadki o wodzie z sola czy czyms podobnym, bede wstawiac link do tego topiku a teraz ide stad, nie chce by smaczne kanapki ktore zjadlam, poplynely do morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddsdsd
dodam ze cala historyjka mnie nie interesuje i w sumie nie o tresci pisze, tylko o stylu pisania :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×