Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leanne/przeniesienie

Chorzy na toczeń

Polecane posty

Mam pytanie, czy któraś z Was przy toczniu ma rownież problemy z alergią? Ja mam bardzo duże i właściwie na początku trafiłam na Szaserów w Warszawie na Alergologię. Mam nieraz niesamowite ataki i w sumie nie wiadomo od czego. Zastanawiam się, czy to ma jakiś związek z toczniem. Mogę opisać taki atak, ale nie wiem, czy to kogoś zainteresuje. Napiszcie, czy macie podobne problemy. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amariko, pisz, ja również latem mam wysypkę galantą na całych re kach do ramion-grudkoą, czasem ni z gruszki ni z pietruszki na twarzy, oczach takie zlewające się w jasne plamy. No nie mówiąc o błonach śluzowych. Mało nas tu ostatnio coś pisze, mnie też lada chwila zamkną na Spartańskiej więc będę miała mały przestój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka29- Wysypkę miałam w lecie kilka razy, na rękach, a prawie cały czas mam rumień na dekoldzie i czole i jeszcze na twarzy takie żyłki, tzw.pajączki, a także na nogach szczególnie przy kostkach.Motyla na twarzy nie mam.Pisałam już wcześnie, że toczeń mam stwierdzony w sierpniu 2010. 7 lutego idę do szpitala MSWiA na Wołoskiej w Warszawie na kolejne badania.Najgorsze są jednak ataki, które mnie dopadają, a mianowice.Zaczyna mnie wszystko swędzieć, począwszy od stóp, poprzez całe ciało / nogi, pośladki, odbyt,srom,ręce,pod pachami, uszy, nawet oczy/Robią mi się czerwone dłonie i twarz/jak upiór/, na pośladkach wyskakuje pokrzywka i wszystko niesamowicie swędzi.Następnie łapie mnie nagły ból brzucha z koniecznością natychmiastowego skorzystania z toalety /biegunka/ i często przy ty wymioty.Zaczynam mieć kłopoty z oddychaniem i duszności, mrowienie ust i języka i lekkie ich opuchnięcie, oblewa mnie zimny pot i starsznie mi zimno, a także opadam z sił. Taki atak trwa u mnie ok.40 min i potem powoli mija, chociaż przez jakiś czs jestem jeszcze slaba.Mam zawsze przy sobie adrenalinę, bo może dojść do zatrzymania krążenia.Na Alergologii na Szaserów byłam badana kilka razy i nie wiedzą od czego to jest. Byłam też na Endokrynologii na Wołoskiej w kierunku rakowiaka, ale z krwi i z moczu nie wyszły mi wyniki podwyższone i dalej nie robili mi badań specjalistycznych. Lekarze do końca nie wiedzą, czy te ataki sa związane z alergią /anafilaksja/, czy z rakowiakiem. A ja się zastanawiam, czy to nie ma związku z toczniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta Co Kocha
Mi tez stwierdzono rumień w kształcie motyla, ale stwierdzono mi zespół Reynauda i ma to związek z układem krążenia miałam czarne palce(takie sine) u stóp i u rąk,a czasami białe itd...mi powiedziano,ze mając ten zespół mam ciągle podejrzenie choroby tkanki łącznej bo to są konsekwencje mojej choroby i widze,ze ja mało wiem na ten temat(toczeń) bo mi strasznie wypadają włosy już tyle czasu mam prześwity robiłam badania pod kątem choroby tkanki łącznej ten toczeń mnie przeraził niby wyszły oki,ale ja mam uczulenie słoneczne teraz (i zawsze na wiosne)wyskakują mi jakieś krosty"liszaje"na twarzy mam ciągle zatkany nos i ucho lewe. Chętnie popisze z osobami chorymi na toczeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amariko, fajnie, że sie podzieliłaś swoimi dolegliwościami. Podobnie jak Ty mam problem z rumieniami z widocznymi naczynkami przy kostkach. Adrenaline noszę ze sobą, ale od wiosny do póżnej jesieni. 1,5 roku temu na skutek ukąszenia przez gada-osę, o mały włos się nie przejechałam. Mnie dokucza zespół Reynauda, w tym roku znaczniej, generalnie mi wiecznie zimno, czy zima czy lato, a zima to już dla mnie dramat. Skóra mnie swędzi, zwłaszcza nocą, ale nie ma wysypki. Usypiam trzęsąc sie z zimna, w piżamie, bluzie, pod kołdrą i kocem, potem jestem mokra jak szczur i rano znów zimno, że ciężko wyjść spod kołdry. Generalnie dużo u mnie objawów, zobaczymy co zdiagnozują.Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka29-wiesz ja też ciągle mam zimne nogi. Często z zimna sinieją mi ręce i nogi, nawet w lecie kiedy stoję dłużej w cieniu.Napisz gdzie mieszkasz i ile masz lat /jeśli oczywiście możesz /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
GLUTEN To, czego nie wiesz, może cię zabić http://reikivi.org/index.php?option=com_content&view=article&id=227:gluten-to-czego-nie-wiesz-moe-ci-zabi&catid=231:ywno&Itemid=63 Większość ludzi jednak nie wie, że gluten może powodować poważne powikłania zdrowotne u wielu osób. Możecie być zagrożeni, nawet jeśli nie macie zaawansowanej celiakii. Uczulenie na gluten: jedna przyczyna, wiele chorób (w tym toczeń) Praca przeglądowa, zamieszczona w „The New England Journal of Medicine, wymienia 55 „chorób, które mogą być spowodowane spożywaniem glutenu. Na liście znalazły się: osteoporoza, zespół jelita drażliwego, nieswoiste zapalenie jelit, anemia, rak, chroniczne zmęczenie, afty oraz reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń, stwardnienie rozsiane i niemalże wszystkie inne autoagresyjne (autoimmunizacyjne pl) choroby. Gluten jest również kojarzony z wieloma schorzeniami psychicznymi i neurologicznymi, takimi jak stany lękowe, depresja, schizofrenia, lidemencja, migreny, epilepsja, neuropatia (zapalenie nerwów). Dostrzeżono też jego związek z autyzmem. Zwykło się uważać, że dolegliwości związane z glutenem albo celiakią dotyczą tylko dzieci, które mają biegunkę, tracą na wadze i przestają rosnąć. Obecnie wiadomo, że można być starym, grubym i mieć zaparcia i cierpieć jednocześnie na celiakię lub wrażliwość na gluten. Wrażliwość na gluten jest w rzeczywistości autoagresyjną chorobą, która powoduje zapalenie w całym ciele z wielostronnymi skutkami dla wszystkich narządów, włączając w to mózg, serce, stawy, przewód pokarmowy i inne. Ta jedna przyczyna może kryć się za wieloma różnymi „chorobami. Aby wyleczyć te choroby, należy leczyć nie objawy, a przyczynę, którą często jest uczulenie na gluten. Nie oznacza to oczywiście, że wszystkie przypadki depresji i chorób autoagresyjnych bądź którejkolwiek z pozostałych dolegliwości są u każdego spowodowane przez gluten. Jest jednak ważne, aby to sprawdzić, jeśli cierpicie na jakiekolwiek chroniczne dolegliwości. Przez błędy w diagnozowaniu wrażliwości na gluten i celiakii, powoduje się niepotrzebne cierpienie i śmierć milionów Amerykanów. Problemów zdrowotnych wywołanych wrażliwością na gluten nie da się wyleczyć stosując lepsze leki. Można to osiągnąć jedynie poprzez wyeliminowanie z diety 100 procent glutenu. Pozostaje jednak pytanie: Dlaczego jesteśmy tak wrażliwi na tę „podstawę życia, podstawowy składnik naszej diety? Jest wiele powodów Wśród nich jest brak genetycznej adaptacji do traw, a zwłaszcza do glutenu, w naszej diecie. Pszenica została sprowadzona do Europy w średniowieczu i 30 procent ludzi pochodzenia europejskiego jest nosicielami genu celiakii (HLA DQ2 lub HLA DQ8), który zwiększa podatność na problemy zdrowotne wynikające ze spożywania glutenu. Amerykańskie odmiany pszenicy zawierają znacznie więcej glutenu (który jest potrzebny do robienia lekkiego, puszystego Wonder Bread [popularnego w USA rodzaju białego chleba] i gigantycznych bajgli) niż odmiany tradycyjnie rosnące w Europie. Ten super-gluten został ostatnio wprowadzony do naszych rolnych zasobów żywieniowych i zainfekował niemalże wszystkie odmiany pszenicy w Ameryce. Aby dowiedzieć się, czy jesteście wśród milionów ludzi cierpiących na niezidentyfikowaną wrażliwość na gluten, zastosujcie prostą procedurę. Dieta eliminacyjno-reintegracyjna Podczas gdy przeprowadzenie testów może pomóc w zidentyfikowaniu nadwrażliwości na gluten, jedynym sposobem, aby się przekonać, czy rzeczywiście jest to wasz problem, jest wyeliminowanie całego glutenu na krótki okres (2 do 4 tygodni) i sprawdzenie, jak się czujecie. Wyrzeknijcie się następujących składników potraw: * Gluten (jęczmień, żyto, owies, orkisz kamut, pszenica, pszenżyto po kompletną listę produktów spożywczych, które zawierają gluten, zajrzyj na stronę www.celiac.com [polska strona: http://www.celiakia.org.pl] , znajdziesz tam również zaskakujące i ukryte źródła glutenu). * Ukryte źródła (zupy w proszku i instant, dresingi do sałatek, sosy, jak również szminki, pewne typy witamin, lekarstwa, znaczki i koperty, które musicie polizać, a nawet ciasolina Play-Doh). [Polska Wiki wymienia również: piwo, konserwy, aromaty np w herbatach, skrobia modyfikowana znajdująca się w różnych produktach, przyprawy, ocet spirytusowy, alkohole otrzymane ze zbóż, wędliny, parówki, śmietany; w rzeczywistości ta lista jest jeszcze dłuższa przyp.] Aby test ten był skuteczny, MUSICIE usunąć z diety 100 procent glutenu żadnych wyjątków, żadnego ukrytego glutenu i ani jednego okruszka chleba. Potem zacznijcie jeść go ponownie i zobaczcie, co się wydarzy. Jeśli choć w najmniejszym stopniu poczujecie się gorzej, to powinniście na stałe unikać glutenu. Ten sprawdzian powie wam więcej niż jakikolwiek test wykrywający wpływ glutenu na wasz organizm. Kochani szukajcie przyczyn choroby, bo medycyna konwencjonalna leczy tylko objawy. Zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poloness9@wp.pl
Dzień dobry, co Wam powiem to Wam powiem, ale po przerwaniu zdrowego stylu, i wmieszaniu zabronionych składników pożywienia dostałam takiego ataku tocznia, że wszystko po kolei się pojawiło. Okoła dwie doby po zjedzeniu mięsa i nie zażyciu nnkt i aspiryny, był porządny atak padaczki, przy tym depresja. Trzymało mnie z tydzień czasu. Mogę wysnuć wnioski, że faktycznie z mięskiem jest niby smaczniej, ale bez mięska jest o wiele lepiej z samopoczuciem. Powoli przechodzę z powrotem na owocki i warzywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 13 dni byłam na diecie kopenhaskiej.Zero pieczywa, potraw mącznych, tłuszczu i słodyczy.Schudłam prawie 6 kg.Przez cały czas myślałam tylko o dobrym jedzonku.Uwielbiam swieże białe pieczywko, miesko najlepiej pieczone i duszone, pierogi, kopytka i naleśniki no i oczywiście ciasta i słodycze. Na codzień mam kłopoty ze snem, a przy tej diecie nie spałam prawie przez dwa tygodnie i byłam jeszcze bardziej nerwowa niż zwykle. Po nocach śniła mi się grochówka /uwielbiam zupy/ Warzywa i owoce bardzo lubię, ale najpierw muszę się najeść czegoś konkretnego.Być może dieta bezmięsna jest zdrowa, ale ja na dłuższą metę tak nie potrafię.Nie jestem poprostu sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dana6
Moim skromnym zdaniem upatrywanie przyczyn choroby w nietolerancji konkretnej żwyności ma sens. To, że duży odsetek dorosłych nie toleruje glutenu udowodniła "jedzenie ma znaczenie". Józef Słonecki twierdzi, że mamy (ja na pewno) nieszczelne (czyt. uszkodzone) jelita co jest przyczyną candydozy, pewnie nie tylko. Tu mi też pasują uszkodzenia spowodowane nietolerancją glutenu. Do tego dr Dąbrowska twierdzi, że przez nieszczelne jelita dostają się do krwioobiegu białka (czyli mięso) nierozłożone na aminokwasy, które krążą w krwioobiegu tworzą tzw. kompleksy i uruchamiają do działania nasz system immunologiczny. Te kompleksy są budową zbliżone do naszych organów wewnętrznych i przez to układ odpornościowy zaczyna atakować nie te białka, które powinien czyli np. stawy, skórę, tarczycę. W tym upatruję przyczynę pogorszenia stanu zdrowia "polones" po przejściu na dietę zawierającą mięso (czyli białko). Pewnie twoje jelita też są uszkodzone (chemią z leków, konserwantów itp.) i jeśli nie dostarczasz do organizmu białek (stosujesz dietę owocowo-warzywną) to twój układ immunologiczny jest wyciszony i czujesz się lepiej, gdy próbujesz zjeść mięso (białko) w krótkim czasie następuje pogorszenie. Nie wiem czy teoria którą tu opisałam kogoś przekonuje. Jeśli tak to może ma ona sens, jeśli nie to trudno. Ja staram się w nią wierzyć i póki co działam w kierunku polepszenia stanu moich jelit. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amariko.. Czy wybrałaś sobie już reumatologa w przychodni MSWiA?Ja muszę wkońcu się udać do któregoś z tych lekarzy ale nadal nie mogę się zdecydować. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
Kochani, jeżeli ktoś podjął próbę i zmienił sposób swojego odżywiania oraz widzi pozytywne skutki zdrowotne - to proszę niech to krótko opisze. Zdrowia wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata26- W poniedziałek 7 lutego idę do szpitala na Wołoskiej i wtedy może mi się uda wybrać jakiegoś lekarza.Chciałabym wtedy zrobić rozeznanie i zapisać się do poradni reumatologicznej, jeśli lekarz prowadzący da mi skierowanie.Napiszę czy coś udało mi się załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Amariko Lekarz na pewno da Ci skierowanie bez żadnego problemu.Ja nawet nie pytalam a doktor sama mi je przyniosła. Jak byłam tam ostatnio to słyszałam ,że mają wprowadzic jakiś nowy program leczenia tocznia ale kiedy to nastąpi to jeszcze nie wiadomo. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata26-Najgorsze w tych szpitalach jest to, że za każdym razem jest inny lekarz prowadzący i od poczatku musi się zapoznawać z historią choroby.Według mnie cały czas powinien być ten sam lekarz i wtedy byłby lepszy kontakt z pacjentem i zapewne lepsze prowadzenie choroby.Ja nie dostawałam skierowania do Poradni reumatologicznej w szpitalu tylko zalecenie na wypisie żeby się zapisać,Jeżeli teraz będę miała jakiegoś przystępnego lekarza to zapytam o ten nowy program leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amariko,jak będziesz juz w szpitalu to poproś ,żeby prowadził Cię ten lekarz który zajmował się Tobą ostatnio.Ja zawsze trafiam do tego samego,no chyba że go nie ma to wtedy nie mam wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Ty akurat miałaś takie szczęście i trafiałaś do tego samego lekarza. Ja pytałam jak to jest i powiedzieli, że każdy lekarz ma jakąś ilośc pacjentów i nie ma tak żeby trafiał do tego samego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina82
Drogie Panie, Mam 28 lat, obecnie mieszkam w UK. Spotkała mnie ostatnio przykra niespodzianka- w moim mieszkanku zamieszkały pluskwy (zmora tutejszych). Byłam cała w swędzących bąblach-guzkach, które utrzymują sie juz 3 tydzień! Dostałam takiej psychozy, że przestałam sypiać (teraz tez siedzę na forum od godz.3.40). Wybieram nocna zmiane, byle się nie kłasc lub czekam az zwidnieje (wtedy te mendy nie wyłazą). W pracy zauwazyłam, że guzki swedzą tylko wieczorem lub jak jestem mocno zmęczona i dochodza swieże w pracy! Stwierdziłam tez pogorszenie wzroku. Do czego zmierzam: Wine za bąble na całym ciele zwalałam na pluskwy, ale troche za długo jak dla mnie sie utrzymywały + osłabiony wzrok + po kapieli czerwony dekolt + czerwone policzki i uderzenia goraca + wiecznie zimne stopy i dłonie + bielejące koniuszki palców bez czucia (mama tez to ma, bola ja tez stawy) + zimne poty + deprecha + suchość w ustach i piekące oczy... Po prostu mina mi zrzedła, gdy poczytałam sobie Wasze forum i pozbierałam fakty. dodam jeszcze tylko, ze z wyjatkiem czerwieniejacej, palacej twarzy, cere zawsze miałam piekna jak niemowlę, dopóki pół roku temu w okolicy nozdrzy nie pojawiły mi się zaczerwienienia z drobnymi, swedzacymi krostkami, które łuszcza sie i pozostawiają mikroblizny. Utrzymuja sie kilka dni, znikaja, po czym po jakims czasie problem sie ponawia. U mnie jak widac symptomy sa raczej skórne. Stawy bolały kiedys po nocy, teraz juz nie.Ale odczuwam bóle mięsni przedramienia, a lewą dłon przeszywa gdy cos chwytam taki jakby prąd, porównywalny do uderzenia łokciem w kant stołu. Choc uwielbiam dra Housea, nie chciałabym wmawiac sobie ulubionej jego choroby - Tocznia. Pozdrawiam serdecznie i licze na pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina82,nie chcę Cię martwić ale właśnie w UK zaczęły się problemy ze stawami mojego męża.Po kilku miesiacach chodzenia od lekarza do lekarza oczywiście już w Polsce stwierdzono u niego chorobę tkanki łącznej.Po prawie dwóch latach od powrotu z UK zdiagnozowano u mnie tocznia.Bardzo zadziwiający jest fakt że te choroby nie są zaraźliwe a my zachorowaliśmy w niedługim odstępie czasu.Lekarze myślą .,że to w UK coś złapaliśmy,coś zjedliśmy albo mieliśmy kontakt z jakimś wirusem.Po 3 latach w UK zostały nam tylko choroby i nic więcej. Amariko, faktycznie miałaś pecha do lekarzy.jest ich tam sporo i tak każdemu tłumaczyć wszystko od nowa do przyjemności nie należy.Pozdrawiam i zycze powodzenia tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata26-Wszystkie pacjentki z którymi rozmawiałam również trafiały za każdym razem do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z książki "Toczeń choroba podstępna" Czy toczeń jest chorobą zakazną lub zarazliwą? Różnica pomiędzy znaczeniem słowa "zakazny" i "zarazliwy" jest często powodem nieporozumień. O chorobie zakaznej mówimy wtedy.gdy powodują ją mikroorganizmy, takie jak bakterie czy wirusy albo pasożyty. Natomiast z chorobą zarazliwą mamy do czynienia wtedy, gdy istnieje czynnik, który jest przenoszony lub udzielający się w kontaktach z innymi osobami.Jest to choroba, którą możemy się zarazić od kogoś. Choroba zakazna niekoniecznie musi być chorobą zarazliwą. Toczeń najprawdopodobniej nie jest chorobą zakazną, choć dotychczas nie ma na to definitywnego dowodu. Znane są coprawda przypadki wytwarzania przeciwciał przez współmałżonków osób chorych na toczeń, uważa się jednak, że były to raczej zbiegi okoliczności, niezwiązane z zarazliwością. Nie można także jeszcze stwierdzić na pewno, czy toczeń jest chorobą zakazną. Jak dotychczas nie udało się zidentyfikować bakterii czy wirusa, który mógłby być odpowiedzialny za występowanie tej choroby.Jak dotąd nie ma ostatecznych dowodów potwierdzających tę teorię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
20:45 (wpis z topiku: reumatoidalne zapalenia stawów) anzkoszalina Jak trafiłam do tej zielarki, to zaczęła od tego żebym zmieniła dietę na bezglutenową. Powiedziała,że te zabiegi i preparaty naturalne które mi zaleca to na złagodzenie tego co zrobił nadmiar glutenu w moim organizmie/ inaczej na objawy choroby/. A przejście na dietę bezglutenową to likwidacja przyczyny choroby. Wierzcie mi, miała rację. Wyleczyła mnie. Lekarze prorokowali mi wózek inwalidzki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dana6
jedzenie_ma_znaczenie Czy mogłabyś mi podać link do tego topiku? Jestem z dawnego koszalińskiego i chętnie skontaktowałabym się z tą osobą, która trafiła do tej zielarki. Ciągle szukam, drążę temat, ale naprawdę nie jest łatwo znaleźć jakieś namiary na wiarygodne osoby, które naturalnymi metodami coś mogą pomóc. Od 2 tygodni wydaje mi się, że wyeliminowałam gluten z mojej diety, ale jak na razie doszły mi jakieś nowe objawy np. wieczorem miejscowe swędzenie ciała, które po podrapaniu robią się czerwone i podpuchnięte. Po kilku godzinach znikają. Tego jeszcze nie miałam. Staram się siebie obserwować, ale to nie takie łatwe. Co do medycyny naturalnej ,której jestem zwolenniczką, mam namiary na dr Badam (medycyna wschodu) z Warszawy, ale jeżdżenie raz w miesiącu albo częściej ponad 400 km trochę mnie odstrasza i wolałabym znaleźć kogoś bliżej. Jeśli to nie problem to proszę Cię o kontakt na maila d.rybarczyk@wp.pl Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana6 Czy mogłabyś napisac coś więcej na temat dr Badam? Mieszkam niedaleko Warszawy także może mogłabym spróbować jakichś naturalnych metod leczenia o ile są wiarygodne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dana6
Witaj beata26. Nie wiem na ile są wiarygodne, ale kawalerka w marcu 2010 chyba na str. 24 napisała: "WITAM WSZYSTKICH COŚ JEST Z TYMI ZIOŁAMI JA OD 5LAT CHORUJĘ NA TOCZEN GDY W ZESZŁYM ROKU WYSZŁY MI PRZECIWCIAŁA JĄDROWE I CYTOPLAZMATYCZNE LEKARKA POCIESZYŁA MNIE ZE SA STWRYDY LUB CHEMIA A POWINNAM SIE CIESZYC BO Z WYNIKÓW WYNIKA ŻE TOCZEN MOZE ZAATAKOWAĆ WSZYSTKO PRÓCZ NEREK TO ŻADNA POCIECHA PRAWDA WTEDY DOTARŁAM DO DOKTOR BADAM KTÓRA LECZY ZIOŁAMI PO 3 MIESIĄCACH LECZENIA ZROBIŁAM BADANIA I SZOK BO BADANIA WYSZŁAY TAKIE NIE MA TOCZNIA GDY LEKARKA PROWADZĄCA TO ZOBACZYŁA ZA DARMO ZROBIŁA MI BADANIA DRUGI RAZ WYNIKI ODEBRAŁAM WCZORAJ WYNIK ANA2 I ANA UJEMNY CHOROBA KTÓRA NIE COFA SIE USTĄPIŁA ZDZIWIONEJ MINY PANI DOKTOR NIE DA SIE OPISAĆ O POMYŁCE ŻE TO NIE BYŁ TOCZEŃ NIE MOZE BYĆ MOWY MOJE WYNKI 5LAT TEMU OBJECHAŁY CAŁY SWIAT TAK WIEC ZIOŁA I PAN BÓG KTURY REGULUJE WSZYSTKIM POMOGŁY". "PRZEPRASZAM ŻE NIE PISAŁAM ALE WSTAJE DO PRACY NA 4.30 WIĘC NIE RAZ NIE SIADAM DO KOMPUTERA BO ZASYPIAM NA STOJĄCO ALE JUŻ PODAJĘ WARSZAWA UL GRÓJECKA WJAZD OD ULICY SKARŻYŃSKIEGO PANI DOKTOR BADAM TEL 609998571 POWODZENIA I GRUNT TO NIE PODDAWAĆ SIĘ JAKIS TAM TOCZEŃ NAS NIE ZŁAMIE PA PA " Chciałam by kawalerka napisała coś jeszcze na temat swojego samopoczucia, tego czy mimo lepszych wyników bierze jakieś sterydy, ale nie bardzo mi się udało nakłonić ją do zwierzeń. Napisała tylko, że czuje się dobrze. Wiem, że zioła mogą pomóc, ale trudno trafić na informacje kto jest polecany i wiarygodny. Gdybym mieszkała blisko Warszawy to nawet bym się nie zastanawiała. Tu naprawdę nie ma nic do stracenia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dana6
Znalazłam, znalazłam, ale dzięki za odpowiedź. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzenie ma znaczenie - też tak uważa dr med. Ewa Dąbrowska, która propaguje w Polsce dietę warzywno-owocową - posłuchajcie WYKŁADU - można go otworzyć na dole podanej stronki: "Leczenie postem czyli dieta dr Ewy Dąbrowskiej" http://sarysz.pl/?p=35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×