Wyjade i go zostawie...

Wyjezdżam niebawem i niestety on zostaje w kraju, tyle, że ten związek jest nieoficialny, ale on coś do mnie czuje i ja też i gdybym w krajuz zostala wiem, że by coś z tego było. Widzialam jaka mial mine gdy mu powiedzialam że wyjeżdzam, dopytywal sie gdzie i kiedy na jak dlugo. Jest mna zainteresowany a i ja takze. Może zapomne o nim, bo nieche cierpiec i zeby on też nie cierpial. Eh Zycie :(

to dlaczego wyjezdzasz?

za pieniędzmi

i takie to życie wybierac mi przyszlo miedzy pieniedzmi a miloscią to jakies chore że taką mam sytuacje. :(

ja miałam podobną. tyle, że to ja zostawałam w kraju, a on za granicę pojechał. miało być tak pięknie...każde wakacje u niego, jak tylko miałam możliwość zrobienia sobie wolnego na uczelni to leciałam do niego.tak minęły dwa lata. zostało nam 5 miesięcy do mojego wyjazdu na stałe, gdyż kończę studia w tym roku. te dwa lata były czasem ciężkie, ale pamiętam jak sobie obiecywaliśmy, że nam się uda, przecież tak mocno się kochamy...na trzy miesiące przed moim przyjazdem zostawił mnie dla innej...miał z nią romans zaraz od kilku dni po moim wyjeździe do polski... a ja tak bardzo wierzyłam, że nam się uda... możecie spróbować moim zdaniem. są pary którym udaje się przezwyciężyć okres rozłąki...