Jakie głupie teksty słyszeliście podczas seksu???!

współczuję takiego debila :O i wam dziewczyny też,co za palntów miałyście :D

chyba kochal sie z mumiami do tej pory hahahah

tak, wiem, mam przejebane. samej siebie mi szkoda. czy sa jeszcze jacys normalni faceci na Ziemi?

Nie mogę się powstrzymać - choć to nie w temacie. Stypo ---> Moje kondolencje. Ale musiałaś brać sobie takiego męża? Nie zauważyłaś co ma w głowie i w spodniach?

ogóra w twoim słoiku -wypieprzyłam faceta z łóżka

:jak tam luźno.."i to od prawiczka :p takiego onanisty okropnego,aaa zapomniałabym dodac byłam wtedy dziewicą i włożył mi palec:p

to zrobic ci tego loda czy nie??:)

sypa-stypa dobre to :D ale tez :O chyba prowokejszyn :D

znaczy seks nie, ale ludzie podczas seksu sa oblesni, zamieniaj sie w bezmuzgi

A potem mezus sie dziwi, ze nam sex nie wychodzi i ze ja sie nie czuje swobodnie. Wez sie otworz i czuj sie swobodnie jak ktos takie texty wali! I do tego jeszcze ma pretensje jak on akurat ma ochote np na calowanie, a ja na co innego, to sie obraza i odpierdala fochy w srodku seksu. Drodzy panstwo, jak ktos zasugerowal- to nie prowokacja, to moja zalosna codziennosc! :O

trochę nie na temat: kiedyś miałem kobietę z którą przestało nam się układać - między innymi straciła w ogóle ochotę. mieliśmy ponad miesiąc bez seksu. w końcu laska mi rozwaliła malucha, tzn fiata 126p starszego niż ja sam ale to był samochód ojca:) walnęła nim w betonowy mur. usłyszałem od niej wtedy słowa skruchy, litościwie rzekła : "chcesz się pokochać?" myślałem że nerwy mi puszczą i pogonię ją na kopach za ten tekst w takiej chwil, ale byłem młody i zakochany. po tygodniu udało nam się to zrobić i miałem nadzieję że już będzie się układało, ale....kilka dni później gdy znów starałem się o coś więcej usłyszałem jeszcze lepszy tekst: "....tamto było za malucha..." :) a z tekstów podczas seksu... jedna pani lubiła sobie przy tym wrzeszczeć "pierdol mnie, pierdol mnie jak dziwkę, rżnij mnie" itp

tuż przed wytrsykiem "CEL PAL!!" śpiwa podczas (pisze fonetycznie); "mistee lowe lowe mmmmmmmmmmm jeeeeeeeee manic bombastic mmmm...." po sexie: "dopiero teraz czuje że cie kocham" i moje ulubione ' "jak szczytujesz to opanuj sie!!! i nie wij sie jak piskorz"

chodziłam kiedyś z takim facetem, kochałam sie z nim chyba ze 3 razy w życiu. no więc wlozyl i spuscil sie nie trwalo to nawet 2 skund... no to mowie mu wiesz krodko bylo a on mi na to \"to ile ty bys chciala??\" a nastepnym razem sie tlumaczyl \"bo to z twoja cipka cos jest nie tak, ona aka ciasna...\"

moja ryba ostatnio zekła - ale ci wali z Yappy :D,

moim Ukochanym i jego tekst (wypowiedziany z lubieznym usmieszkiem )tuz przed rozpoczeciem: - Juz ja Cie pokryje! :D A to dlatego,ze powiedzialam,ze zimno mi (bo zimno w chacie bylo jak diabli:) ).

(czy czwarte) z moim ukochanym, on: - Usiadz mi na twarzy... a ja, sierota - Ze co???? :D Albo za malo pornolkow ogladam,albo mialam jakis cieniasow wczesniej :/ Ale bylo cudnie!

Mój (był wtedy prawiczkiem) zaczął jęczeć, stękać, posuwać, aż w końcu zwróciłam Mu uwagę, że "jeszcze nie włożył i bzyka prześcieradło" :D :D :D

chlopakiem piescimy sie, jest mu dobrze, a on mowi do mnie "wejdz we mnie" :D:D, chociaz zwykle to ja mowie do niego, zeby wszedl...podkreslam, ze analu nie uprawiamy...:)

"Kochanie, pierdnąłeś zapachem kapusty"

Hihihi... Juz wszystkie żebra bolą mnie ze śmiechu...:D To nie \'tekst\', tylko szczera prawda. :D:D:D

To były początki naszego sexu.Po skończonym bzykanku pytam się mojego mężczyzny (dodam ,że jest muzykiem) "jak ci było " a on mi odpowiada:"Ja dostaję orgazm jak uderzam w struny"Normalnie myślałam,że szlak mnie trafi.

pozdrawiam..super topic..na szczescie jak do tej pory nie spotkalam sie z glupim tesktem podczas :D ale topic jest swietny...

przeciez o Twoje struny głosowe podczas głębokiej penetracji gardła kobieto

tak z pewnością :D

1.Po powrocie męża (nie było go pół roku) "coś ci zmalały te twoje cycki" 2."No daj mi tu tą swoją fokę"

Co prawda to nie było w czasie seksu ale myślę że na temat; usiłowałam męża podniecić na różne sposoby i w końcu mówię że mam ochotę na loda a on na to: to przynieś z zamrażarki to zjemy na pół. On nie żartował! Nie zrozumiał moich intencji.

facet zdjal mi stanik i powiedzial, ze male jest piekne! to bylo chamskie, bo mam rozmiar piersi 75C, wiec moje piersi to raczej nie malenstwa a najbardziej wkurzyl mnie fakt, ze on do zadnych wielkoludow nie nalezal, bo w zyciu nie widzialam takiego malego penisa jakiego on mial, nie wiem nawet czy mial 10 cm, jak we mnie wszedl to ledwie go czulam, caly czas wypadal ze mnie, a do seksu analnego nie doszlo w ogole bo on nie mogl wlozyc penisa, bo dosc ze mial malego to jeszcze zmiekl mu w trakcie :O to byly nasze poczatki w seksie, no i ten poczatek okazal sie tez koncem :D

a wogóle to mój mąż na wargi sromowe (moje) mówi "firana" .... naszczęście już się przyzwyczaiłam ;)

heh niezle niezle :D