Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madz1k

jak oduczyć męża palenia przy dziecku?

Polecane posty

hey dziewczyny, mam taki problem moj mąż, niestety pali. ma bardzo stresujaca prace, sporo odpowiedzialnosci i to sprawia jak tlumaczy ze musi palic aby w miare normalnie funkcjonowac. problem jest w tym ze pali w mieszkaniu. nie mamy balkonu a na klatce nie wolno i tym sposobe siedzi przy oknie i niby pali na zewnatrz. chociaz nigdy nie pali w pokoju w ktorym jest nasz maly to powiem wam ze i tak wszedzie czuc zapach papierosow. pomozcie, co robic, ja juz nie mam sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambinos
mysle ze zdrowie dziecka jest najwazniejsze i on sam powinien zrozumiec ze nie moze palic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż zamontował w WC jakiś wyciąg i tam pali i się wietrzy. Goście jak przychodzą to już wiedzą, albo w kiblu albo szlaban na fajki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjuzdej
ja tego nie rozumiem niech wychodzi na pole na ćmoja - a nie dziecko i ciebie truje po prostu wywal kawe na ławę - nie ma palenia w domu , pokaż mu jakies preparaty płuc na oddziale płucnym i niech mu to da do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 21
Ja mialam taki problem nie z ojcem dziecka, ale z moim tata! :) po porodzie chcialam pomieszkac troche u moich rodzicow, zeby mama mi pomogla przy malej. Niestety moj tata jest nalogowym palaczem i oczywiscie tez pali tylko w kuchni przy oknie, ale to i tak czuc w calym mieszkaniu. cala koncowke ciazy jak juz zdecydowalam, ze pomeszkam troche z rodzicami mowilam tacie, ze przy malej nie bedzie mogl palic nawet przy oknie. On oczywiscie, ze ja sie czepiam, ze przy mnie i moim bracie pali jak bylismy malil i nic nam nie bylo itd:) Okrutnie denerwowaly mnie rozmowy z nim na ten temat. Przed pojsciem do szpitala pokazalam tacie rozdzial w ksiazce na temat szkodliwosci palenia nikotyny przy noworodku, wyjasnilam mu, ze to nie ja sie czepiam, bo nie robi tego dla mnie tylko dla swojej wnuczki! Oczywiscie podzialalo:) Odkad jestem w domu z moja kruszynka tata nie pali, wylacznie wtedy jak gdzies wychodzi, wiem , ze jest mu ciezko i czasami specjalnie wychodzi przed blok, zeby zapalic, ale ZDROWIE DZIECKA JEST NAJWAZNIEJSZE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredota333
Co to znaczy, jak oduczyc meza palenia przy dziecku??????????Po prostu mu tego kategorycznie ZABRON!!!! Jak mozesz narazac dziecko na bierne palenie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cadcc
osz diabli, chyba dechą do mięsa bym oduczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, nie miałabym odwagi mówić mojemu ojcu co mu wolno a czego mu nie wolno we własnym mieszkaniu. A mężowi zakazać i tyle. Zrewanżować mu cierpienie dobrym obiadkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 21
Euglena to co pozwalalabys, zeby twoj tata palil przy dziecku, bo balabys mu sie powiedziec, ze nie moze? Rodzice sami zaproponowali, zebym z nimi pomieszkala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymcymcym
nie chodzi o odwage , tylko o czelnosć - to taty dom , księżniczka przyjeżdża , żeby mama jej pomogła zająć się dzieckiem i przestawia ojca w jego własnym domu - obojętne o co by chodziło; o to chodzi euglenie a że palenie jest szkodliwe , to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 21
Rodzice sami chcieli, zebym byla z nimi na poczatku a ja jestem ich corka wiec mam sie bac wlasnego ojca?:) Jemu to tez wyjdzie na dobre, a poza tym tak jak pisalam z tym paleniem nie chodzi o mnie, mi to nie przeszkadzalo nigdy i nadal nie przeszkadza! nie jest tak ze przyjezdza ksiezniczka i mowi co kto ma robic. Tylko przyjezdza kilkudniowa wnuczka. taka jest roznica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakazać, po prostu, ot tak. On nie ma prawa palic przy dziecku i tyle. Jak chce palić to niech wychodzi z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanuję prawo innych do robienia tego co im się żywnie podoba we własnym domu. Przy czym opisuję tylko stosunki jakie panują u mnie w rodzinie, nie wiem jakie panują w twojej. Mnie by do głowy nie przyszło zakazywać mojemu ojcu palić, co najwyżej mogłabym go o to poprosić - bez nalegania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zakazałam:) Grzecznie aczkolwiek stanowczo. U mamy, u ciotki, u teściowej:D:D:D A kto mnie olał to po prostu przestałam odwiedzać z dziećmi. I już:) Teraz wszyscy mówią, że same z tego korzyści, że nie łażą po chałupach z fajkami tylko palą np w kuchni przy otwartym oknie i zamkniętych drzwiach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 3 - śmieszna jesteś, zakazywac komuś czegoś w jego własnym domu ????????????? Na miejscu osób którym tak powiedziałas wywaliłabym cię z całą tą twoją ferajną z mieszkania, i miałabym serdecznie w dupie twoją opinie i to czy przyjdziesz czy nie. Ja sama nie palę i przeszkadzają mi papierosy a nie jestem na tyle bezczelna jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×