o czym marza kafeteriowe mamy?

ja to maze juz o wakacjach, o sloneczku i blogim wylegiwaniem sie na plazy. a wy o czym marzycie dziewczyny?

O urodzeniu zdrowego dziecka:)

o wyspaniu sie....

ja na szczescie okres nieprzespanych nocy mam juz za soba:)

Ja też o wakacjach. Chyba mnie naszło przesilenie wiosenne, mam dość pracy, szkoły i całego tego wariactwa. Już sobie zarezerwowaliśmy nasze ukochane miejsce na suwalszczyźnie i chyba zacznę odliczać dni:P

Zaczynam marzyć o trzecim dzieciątku... Tak na dworze ślicznie. Marzę o nowym, większym mieszkaniu, żebyśmy mieli sypialnię a córeczki swoje pokoiki. Takie wymarzone... O wczasach w najpiękniejszym miejscu na ziemi...

AsiaNiebieska no co TY? o trzecim dziecku nie wolno marzyć. Trzecie dziecko ma prawo urodzić się tylko z przypadku w patologicznej rodzinie:P ;-))

mamo trojeczki:D jestes moja idolka:) Najwazniejsze marzxenie ...zestarzec sie wspolnie z moim mezem, i byc na stare lata otoczona miloscia dzieci i wnukow I marze o wlasnym mieszkaniu i o podrozach...chce pokazac moim dzieciom troche swiata..ale... no wlasnie..marzenia... aha, i marze zeby NIGDY nie musiec sie martwic o swoja figure :P i jesc to, na co mam ochote bez wyrzutow sumienia;-)

Mojej dwójki nie mogłam się doczekać.

żeby nikt nic ode mnie nie chciał i nie jęczał nad uchem

jesli jestes mama to moja droga cale zycie bedzie ci ktos do ucha bzykal i cos od ciebie chcial. to murowane :)

A ja marze o wyspaniu się na brzuszku....ale jeszcz troche!

ja marze o swoim wlasnym domku o podrozach ( mam swoje wymarzone miejsca;) ) i o trzecim dzieciatku Padlinka z ta figura tez ekstra marzenie:p

niektóre marza tylko o solarium jak wyczytałam na FORUM ;)

Kroma - widzę, że nie jestem sama w moich marzeniach. ;)

Jakie imię wybrałaś dla maleństwa? Zdecydowałaś już? AsiaNiebieska

A ja marze o tym by dziecko nadal było zdrowe,być nadal szczęsliwa z związku,marzy mi się Egipt ale póki co czekam na te wakacje

Asia rzeczywiscie marzymy identycznie;) w jakim wieku masz corki??? ah to zdrowie to chyba kazdemu by sie przydalo:p ;)

Zeby wypalil moj interes - ciucholand :)

Martusia ma 7 lat Julcia ma 4 latka

Do nie-Wrednej Baby Życzę Ci tylu klientów, żeby Ci się drzwi nie zamykały i tyle pieniędzy, żeby kasę trzeba było powiększać i tyle radości, ile nie jesteś w stanie udźwignąć! ;)

a ja marzę, jak zaraz urodzę- odsiedze na macierzynskim-wychowawczym, żeby jakąś prace znaleźć. do swojej nie mam powrotu i bym nawet nie chciała. więc marzę o jakieś normalnej pracy, żebym była doceniana, szanowana, w której bym się realizowała i miała jakąś normalną pensję. i marzę o wakacjach nad Morzem Śródziemnymmmmm ale jedno wiążę sie z drugim

ojj i rzeczywiscie O SPANIU NA BRZUCHU myślę,ze juz za tydzień, a może wczesniej......bo to juz ostatni niecały tydzien

nie,nic nie mam konkretnego co do imion, ale nie spędza mi to snu z powiek, pewnie w końcu coś wymyślę:D Chociaż wczoraj moja siostra miała USG i dowiedziała się, że na 100% będzie chłopak i teraz się miotam czy nie iść na porządne USG:D:D:D (w żadnej ciąży tego nie robiłam z powodu płci, a teraz jakoś mnie nosi:D)

Ja sobie śpię na brzuchu od kilku lat, ale długo nie mogłam się przyzwyczaić z powrotem. Miałam zwyczaj obracac sie jak kobieta w ciąży - przez plecy a nie przez brzuch. :) Dopiero do kilku nocy nikt mnie w nocy nie budzi, więc to jedno marzenie już się spełnilo.Pora na nastepne. ;)

mamo trojeczki, szczerze mowiac ja bym nie wytrzymala nie znajac plci;) to nie znaczy, ze kusze:p ;)

My z mężem za każdym razem chcieliśmy wiedzieć, czy to chlopiec, czy dziewczynka, chociaż miałam słuszne podejrzenia, że oba Dzidziusie to córeczki. ;) Teraz fajnie byłoby mieć dzidziusia... chociaż miałabym kilka obaw: 1. czy pokocham albo czy będę kochała Go bardziej albo mniej niż córeczki? 2. czy nie rozdzieli i nie oddali od siebie sióstr? 3. czy nie będzie mu(jej) wszystkiego wolno, bo maleńki(-a)? 4. czy nie będzie samotne, bo najmłodsze?

moje obawy to sprawa finansowa corka malutka, wole troszeczke jeszcze jej czasu poswiecic i tak za 3 lata byloby cudnie.... znow te marzenia:p zeby tak wszystko szlo po naszej mysli:o

Pieniądze to główna przeszkoda powiększenia rodziny.

Hmm..główna - ja myślę, że jedyna. Jakoś nie widzę innych powodów dla których rodzice mają mniej dzieci. Wszędzie się tylko słyszy o kasie