Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ładna pani

a wiecie ze brzydale sa najlepsi

Polecane posty

każdy człowiek potrzebuje ciepla i miłości,zainteresowania swoja osoba itp. po co mi laluś który ma mnie gdzieś...na pokaz... mój facet jest też przeciętnej urody,na początku nie powiedziałabym ze cokolwiek między nami będzie,a jednak...jesteśmy razem i nie chce żadnego innego,jest nam wspaniale,jest czuły jak żaden inny,dba o mnie. to jest potrzebne kobiecie,a Ci wszyscy lalusie to chodzą z nosami do góry i myśla ze nie wiadomo kim są. Facet wcale nie musi być ładny,tylko mądry,stanowczy i inteligentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg R.
Zgadzam się, że częściej interesjący i głęboko kochający okazuje się brzydal niż piękniś. Ale i tak najgorsi są megalomani, niezaleznie od wyglądu i szowiniści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem zbyt śliczna twarz odbiera mężczyźnie męskości. a juz najbardziej nie przepadam za typowymi brunetami z ciemnymi oczami, układającymi się włosami, ładnymi noskami i za duzymi ustami...bleee.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pS: najbardziej męscy wydają mi sie skandynawowie a do super ładnych sie nie zaliczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert rose....
homogenic- wiesz co, ja też nie cierpię u mężczyzn takich obleśnych wielgachnych warg, brrrrrr:O:O:O na samą myśl o takich ustach aż mnie odrzuca a co do brunetów, to akurat są jak najbardziej w moim typie:):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydale są brzydcy
i dlatego nikt nie traktuje ich jako potencjalnego partnera, chyba że w wyniku jakiegoś głupiego zbiegu okoliczności albo wielkiej desperacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziara
a ja nie wiem czy jestem ładny brzydki czy przystojny bo to u mnie zależy od nastroju czasem mam ochotę pociąć sie po mordzie a czasem uważam że fajny ze mnie koleś ale najbardziej to wnerwiają mnie teksty...że moi poprzedni byli ładni...ale się na nich zawiodłam...a teraz mam brzydkiego...i bardzo się kochamy...widzę tu jakąś dwulicowość...interesowność...i nie nazwałbym tego uczeniem się na błędach...bo to nie tego typu sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocha sie człowieka za to jakim jest a nie za to jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówimy tu o facetach a czy my jesteśmy takie idealne,każdy z nas ma wady. Kiedyś jeden facet w TV powiedział,ze kobieta idealna byłaby w życiu nudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten temat to apoteoza kompleksów ogolne przeslanie jest takie - wole miec brzydkiego, bo boje sie ze przystojny mnie oleje :D:D Niska samoocena kobiet szansa dla niezbyt urodziwych panów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne, troszeczkę pokory, ogierze:) Przecież brak kompleksów nie powoduje, że automatycznie mamy ustawioną poprzeczkę tylko na superpiekne i super, super:) Każdy ma swoje wady - ja, Ty i piękne kobiety również:) Gdyby było inaczej - partnerów mógłby ludziom wybierać komputer na podstawie analizy zdjęć:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam już z facetem, który był moim ideałem męskiej urody - nie wyszło. byłam z takim, który buźkę miał jednym słowem brzydką, ale za to ciało fajne i ten zapach mmmm w życiu nikt mnie bardziej nie pociągał, nie podniecał. ale oprócz niezbyt urodziwej twarzy miał też inne wady i - nie wyszło. teraz jestem z takim, co buźkę ma przeciętną, może trochę lepiej niż przeciętną, ale modelem to nie jest. ciało też - średnia krajowa. ale za to w głowie ma poukładane i to jest, jak na razie, najlepszy związek, w jakim byłam. uroda nie ma tu NIC do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie - kompleksy ma kazdy - wazne by nie kierowaly naszym zyciem... to co napisalem to tylko wysmianie idiotycznej tezy, kotra tu powstala - brzydki = lepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sally Brown i taka kolejność jestchyba najlepsza: przystojniak, ale bez tego czegoś pozostałego->nieprzystojniak, który pokazuje, na czym polega szał zmysłów->poukładany gość, który tylko nieznacznie odbiega od dwóch poprzednich w ich najlepszych kategoriach, ale za to ma coś, czego nie mieli poprzednicy I czego może brakowac, jak się mam porównanie? komiczne kompleksy muszą się skompensować w poszukiwaniu w sobie równoważnych zalet:) a że niektórzy idą na skróty - tzn. zamiast w sobie szukać i pracowac nad samooceną - uogólniają ... cóż:D ich problem:D Ok, zgadzam się, że nie ma żadnych stereotypów godnych głębszego zastanowienia ładna, brzydki, ineresująca, nieciekawy - wystepują w różnych mieszankach, bo ludzie są różni - i dobrze, bo przynajmniej jest ciekawie Chciałem tylko zwrócić kolejny raz uwagę na .... również stereotyp "naturalnego " doboru partnerów na podstawie kryterium atrakcyjności fizycznej - wg mnie jest to zupełny bezsens, wynikający ze stereotypu właśnie. Jak się trafia prawdziwy szał zmysłów będący podstawą do późniejszej miłości - nie ma znaczenia nic ponad to, żeby być z tym kimś. Wszelkie sztuczne kryteria są wtedy żałosne i śmieszne nieistotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie wygląd jest ważny. Sorry, że tak mówię, ale ja jestem estetką i nie mogłabym być z kimś, kto mi się nie podoba, jest nieatrakcyjny dla mnie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissy jak najbardziej, bierz mnie, będzie wspaniale:p Najpierw się patrzy na wygląd... Ale tylko przez chwilę. Chyba, że chodzi o szybką przekąskę, bo na obiad wraca się do żony/męża:D Jakieś kryteria się ma. Ale w przypadku prawdziwego uczucia mogą stać się one nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że tak. Tylko to jest bzdurne gadanie, że nie patrzy się na wygląd. Bliżej można poznać osobę, którą się zauważy, a zauważy się kogoś, kto nam się spodoba Szukanie, ja Cię już dwa razy prosiłam o zdjęcie, ale Ty mnie za każdym razem olałeś, teraz to ja już Cię nie chcę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze jezeli taki brzydal jest inteligentny, to potrafi tak zakrecic, ze znajdzie sobie wianuszek wielbicielek. Znam takiego jednego: niski, krzywy nos, cala twarz w bliznach potradzikowych... Ale jak potrafi mowic, snuc plany, opowiadac...orgazm gwarantowany! Przynajmniej dla kobiet takich jak ja: dla mnie najseksowniejszy jest intelekt. I ten \"brzydal\" jest w tym sensie piekny. No i juz mnie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem przeciętnie ładna
Mój ex był brzydalem. Był łysy, z niewielką nadwagą - ale umięśniony, owłosiony, z nierównymi zębami., złamanym nosem, krzywym żebrem. Nie słyszał na jedno ucho. Urzekło mnie jego poczucie humoru, dowcip, inteligencja. Zdradzał mnie na umór... Brzydale, jesli są niegłupi, mają ogromne szanse u kobiet. Kobiecie, jeśli jest ładna, wybaczy się brak inteligencji, dobrego charakteru, puszczalstwo. Niestety,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość left and right
O tak, tak samo z kobietami: gruba i ogolnie brzydka = kochana, inteligentna i wierna, szczupla i ładna = nie potrafi kochac, jest malo inteligentna i na pewno kiedys zdradzi :D tak swoja droga, to ciekawe, czy brzydcy faceci chcieliby byc z kobieta, ktora twierdzi, ze (on) jest brzydalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissy, Ale zez był widoczny i ogólnie to nie wyglądało dobrze. Niestety innymi przykładami nie dysponuję, więc dałam ten, bo wydaje mi się, ze "nigdy nie mów nigdy" Spójrz na Gerarda Depardieu, brzydki, ale ma to coś i na pewno nie on jeden na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
left and right--> ale wierz mi, tacy faceci maja przeciez lustro! Chyba nie wierza, ze sa az takimi przystojniakami,chyba, ze sa glupi i cos sobie wkrecaja. Natomiast jesli potrafia te swoje braki kompensowac to spoko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre
Ja bym powiedziala inaczej. Nalezy unikac facetow z zawyzona samoocena, narcyzow, ktorzy nie maja w sobie krzty samokrytycyzmu. W tej kategorii mieszcza sie zarowno przystojniacy jak i brzydale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Brzydal29 niby jest brzydki,a mnie sie podoba+ jego wpisy na kafe tworzą ciekawą całość." a moje, a moje? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×