powiedzcie, czy wszystko się aż tak pozmieniało w kwestiach seksu?

Oooh nie w tym rzecz, że oczekiwałam tylko tego. Ale uważam że 3/4 Panów na tym forum to hipokryci, którzy oczekują czystości od kobiety a sami mają za sobą liczne kontakty seksualne...to jest hipokryzja. A to, co napisałam miało raczej za zadanie podkreślić, że nie jestem konserwatystką. Rzeczywiście mogło źle zabrzmieć...kajam się;)

A jakby nie miał doświadczenia, to ileż uroku może być we wspólnej nauce;) Z resztą od razu zabezpieczam się przed przyszłymi możliwymi atakami: przed rozpoczęciem współżycia omawialiśmy naszą przeszłość (z racji zdrowotnych, wiadomo-HIV i inne choroby). Bo oczywiście w drugą stronę też nie można przeginać i używać \"ile wlezie\"...;)

oooh

ja najbardziej lubie onanizować sie w miejscach publicznych,szczególnie upodobałem sobie miejskie targowiska,gdzie przebrany za worek kartofli moge zabawiac sie do woli lezac w kącie na straganie

oooh

również nie wiem, jestem 24 letnią dziewicą

ciekawe czy w \"dzisiejszych\" czasach facet po 60-stce bedzie usilnie szukal dziewicy? jak chłopy to dziewictwo tracą w wieku 14 lat, a kobieta to musi czekać aż jakis niewyzyty staruch ją rozdziewiczy