Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 12, 2010 Może i wolałabym zostać muzułmanką niż wysłuchiwać obelg od głupich polaczków tylko dlatego, że mój chłopak nie jest jednym z was. Że sam sobie pierze majtki i skarpetki, nie ubliża mi, nie wyzywa, nie kłóci się ze mną, nie ubliża całemu polskiemu narodowi, tak jak wy, ubliżacie jego. Czasem to chciałabym zapomnieć, że jestem Polką, w ogóle na codzien z Polakami kontaktu nie utrzymuje. Chamstwo, prostactwo, zakłamanie, obelżywość. Aż wstyd się przyznawać do tego, kim się jest z pochodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mayor of London 0 Napisano Grudzień 12, 2010 Racja, wstyd sie przyznac do tego, ze jest sie Polka, bo od razu jestesmy brane za takie, co to sypiaja z ciapatymi. :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość trele morela 20 Napisano Grudzień 12, 2010 a ja wam powiem ze moj byl ze mna w kosciele,i nawet na wigilli w tamtym roku i nie robil z tego problemu...moj byly...byl super...i gdyby tylko nie klamal...tesknie za nim jak cholera... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MechanicznaPomarańczaaa Napisano Grudzień 12, 2010 Powiem wam trochę o sobie. Poznałam pewnego pakistańczyka 2 lata temu, akurat rozstałam się z chłopakiem, też nie polakiem i nie miałam nic lepszego do roboty, więc zaczęliśmy rozmawiać, trochę na skype, trochę przez telefon i trochę w realu. Nie powiem żebym się zakochała, bo miłość to za duże słowo, ale zauroczyłam się napewno. Wszyscy się albo śiali, a ci którzy mnie znali, łapali się za głowy i mówili, żebym jak najszybciej to skończyła. Nie wierzyłam i weszłam na to forum, było jeszcze niewiele wpisów, około 6 stron, ale poczytałam, przyznam się że dałam nawet wypowiedź, że co wy bredzicie, napewno tak nie jest. No i po 2 latach znowu tu wchodzę, bo tak się rozczarowałam, jak nigdy. Nie obchodzi mnie ocena, ale może któraś z was przeczyta i sama zrezygnuje nim będzie za późno... Otórz Amir na początku dawał mi dużo uwagi, ale i swobody, był zamożny ( względem tego co widziałam na codzień w polsce, każdy obcokrajowiec wydaje się zamożny :) ), ale do rzeczy. Imponowało mi ,że mój muzułmanin nie jest jak inni. Nie był ortodoksyjny, nie przestrzegał tradycji, palił, z piciem to nie wiem. Cieszyło mnie, że ma dobry kontakt z rodziną, szczególnie wujkiem, który mieszkał w Hamburgu. Przyjechał nawet ze mną do Polski odwiedzić rodzinę, nikt z nich nie był zadowolony ale ja widziałam tylko Amira. Postanowiliśmy zamieszkać razem. Zdecydowałam się bez wahania, bo było mi z nim cudownie. Ale od pierwszego dnia przeprowadzki, coś się zaczęło dziać. Chciałam wyjść do pracy, ale moje klucze zniknęły, a dom był zamknięty od zewnątrz. Pomyślałamm, że to moje roztargnienie i klucze poprostu gdzieś zapodziałam, sprawdziłam wszystkie zakamarki, ale nie znalazłam. Próbowałam się dodzwonic do Amira ale nie odbierał, napisałam mu smsa, że wyjdę tarasem, po chwili dostałam smsa, że jak zostawie dom nie zamknięty to wyciągnie wobec mnie poważne konsekwencje. Dziwne to było dla mnie, bo wiedział, że muszę iść do pracy, a nie mam już wolnych godzin do wykorzystania i mnie zwolnią. Postanowiłam wyjść. Wieczorem gdy wróciłam, wszystkie moje rzeczy leżały na tarasie w śniegu, łacznie z wartościowymi jak laptop, kamera, aparat. Amira nie byłoa ja nie miałam jak dostać się do domu. Miałam wrażenie że wszyscy się na mnie gapia, dlatego że dom jest w ruchliwej dzielnicy a taras skierowany jest na drogę. Amir wrócił około 4 godziny po tym gdy ja dotarłam do domu. Było mi zimno, płakałam i nie wiedziałam co robić, on najnormalniej w świecie otworzył drzwi i wszedł, ja za nim i tak 4 razy zanim zdążyłam spowrotem wniesc rzeczy, nie odzywał się ani słowem. Poszłam po walizki aby się spakować. Wyniknęła kłótnia, on krzyczał, że nie zostawię go w taki sposób, że jego sąsiedzi (pakistańczycy), przyjaciele i rodzina go wyśmieją, ja na to: a mnie mogą? wtedy dostałam w twarz, nie dokonczyłam pakowania chciałam poprostu wyjść, wtedy złapał mnie za włosy i potrząsał, nie wiem co się działo, byłam jak w amoku a on tylko wrzeszczał o nieodpowiedzialności, o tym jak mozne byc taka głupia. Zadzwonił telefon Amira, więc zaczął rozmawiać a ja siedziałam jak 7 nieszczęść na tobołach, to był jego wujek, po kilku zdaniach w ich języku, Amir skończył rozmawiać, podszedł przytulił mnie i powiedział, że to jego wina, że rozumie, ale nie powinnam tak robić..Zmiana o 180stopni!!! Za jakiś czas sytuacja z kluczami się powtórzyła, ale wolałam nie ryzykować. Po kilku takich akcjach i jeszcze innych, szef mnie zwolnił i dupa, nie miałam pracy, nie miałam nic. Chciałam sukać nowej, ale Amir mi zabronił. To dobre słowo, bo w międzyczasie bił mnie i upokarzał, ale najgorsze było w łóżku, nawet nie chce wspominac co kazał mi robić, do dziś sex jest dla mnie obrzydliwy i nie chce juz go uprawiac nigdy więcej. Po około miesiącu do Amira miała orzyjechać rodzina. Tak też się stało, przygotowałam wszystko, a on o tym doskonale wiedział i się cieszył, alena 2 dni przed ich przyjazdem, przyszła do nas jego siostra, która mieszkała w tym samym mieści, byłyśmy w kuchni, śmiałysmy się, wszedł Amir, zaczą krytykowac wszystko co zrobiłam do tej pory, uderzył mnie w twarz i zwymyślał, ze wstydu uciekłam na góre, gdy jego siostra wyszła, przyszedł do mnie jakby nigdy nic i przytulił...byłam w szoku! a on na to, że musi przy swojej siostrze tak czasem się ostro zachowywac, bo ją bije jej mąż i żeby wiedziała, że nie jest sama, teraz bez trudu się z nią zaprzyjaźnię, WHAT THE FUCK!?! dalej mówił, że rodzina nie chce by oni się rozeszli, lub ona odeszła, bo jej mężem jest bogaty człowiek i dobry ( do tego kuzyn!!!) Miałam tego dość. Postanowiłam na drugi dzień się spakować i uciec gdy on będzie w pracy. Miałąm około 4 walizek, gdy je wynosiłam, jakiś "życzliwy" zadzwonił do Amira i ten przyjechał. Dostałam na dworze, przy kilku pakistanskich sąsiadach i w domu. Miałam wszystkiego dość a gdy zagroziłam mu policją, powiedział:" Jestes polką, nawet policja wie, że wy to lubicie, powinnas sie cieszyc, ze zabrałem cię z nędzy jaką macie w polsce, aTy mi grozisz policja?" I tu znowu dostałam. Leżałam w łóżku, nazajutrz miala zwalic sie do nas jego rodzina, a ja juz nie mialam na nic ochoty, kazal mi isc i sprzątnąć na dole,. Ja na to, że przeciez sprzątałam, cały dom lśni," a on na to, że jest chlew w salonie i kuchni i mam sprzątnąć. Zeszłam z ciekawości zobaczyć. Na dole był syf... błoto snieg roztopiony, wszysko porozrzucane. Powiedzialam ze przeciez wiem ze to on zrobił, za to tez dostałam i musiałam sprzątać. Po wizycie jego rodziny, okolo tygodnia to trwało, 12 osób w domu, kobiety oddzielnie, mezczyzni oddzielnie. Jego matka zapytala czemu nie nosze chusty, ja na to ze katolicy nie nosza chust, jej wzrok mówił wszysko. wieczorem dala mi chuste i przykaz zeby ja nosic caly czas za dnia, no ja pierdole, wyobrazcie sobie jak musialam sie czuc. byly i inne sceny ale juz nie chce sie rozpisywac. Po ich wyjezdzie Amir sie zmienil jeszcze bardziej, milczal i chcial jak najszybciej dziecka, tak mi powiedzial, a raczej zakomunikowal, gdy bylismy w lozku, kazal mi odstawic tabletki. To byla dla mnie ostatnia szans. Powiedzialam mu ze bez problemu, zaczelam mowic, jak cudownie to dziecko wychowamy na porzadnego muzulmanina, planowaliscmy, Amir bardzo wypogodnial, na drugi dzien wcisnelam mu kit, ze musze do ginekologa, zeby wszystko bylo jak trzeba po odstawieniu tabletek (ze jak dzisiaj odstawiam) to za tydzien poprostu kontrolna wizyta zeby byc w jak najlepszej kondycji- uwierzył ale ile ja musialam grac posłuszna kobiete!!! spakowalam najwazniejsze rzeczy i niby wyszlam na zakupy pod jego nieobecnosc, nastepnego dnia tak samo, malo cenne przedmioty zostawialam, wole zyc bez sukienki czy bluzki, ale wolna. Rzeczy nosilam do kolezanki ze starej pracy. P3 dniach zostaly tylko duperele dla niepoznaki i tak 4 dnia poprostu wyszlam i nigdy nie wrocilam, zmienilam numer, zapadlam sie pod ziemie, mieszkalam u rodzicow kolezanki, do ktorej nosilam rzeczy, bo wiedzial gdzie ona mieszka no i oczewiscie byl u niej. Nigdy wiecej pakola, nigdy, nigdy nigdy wiecej!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 12, 2010 A u mnie było odwrotnie. Byłam z chłopakiem 8 lat, Polakiem. Było pięknie, wyjechaliśmy do UK. Jakieś 3 lata temu zaczął się koszmar. Były wyzwiska, że się upasłam, że powinnam mu płacić za seks, bo kto by chciał iść ze mną do łóżka, że nikt mnie nie zechce. Potem umarła moja mama, 54 lata, załamałam się, płakałam. On nie pojechał na pogrzeb ze mną, nie miał ochoty. Cios w serce. Wróciłam z pogrzebu do UK, zapomniał mnie odebrać z lotniska. Czekałam parę godzin na niego, przyjechał. Całą drogę w aucie płakałam, a on krzyczał, że ona umarła i żebym przestała płakać, że jestem taką samą idiotką, jak moja stara była. Odpowiedziałam mu, że on nie rozumie tego, bo to nie jego mama zmarła. To zaczął mnie dusić, ubliżać od najgorszych, zadzwonił do swojej matki i powiedział, że jej życzę śmierci. Jakiś czas temu kupiliśmy na spółkę samochód, on wziął telefon na kontrakt na swoje nazwisko, ale dla mnie, jego matka pożyczyła ode mnie kasę. 2 miesiące temu oświadczył mi, że się wyprowadza. Poznał laskę młodszą ode mnie o 13 lat :) Zabrał samochód, nawigację, wszystkie sztućce, noże, pościel, którą kupiłam. Nie zapłaciłam rachunku za telefon, dlaczego? Ma moje rzeczy i nie chce oddać. Przyjechał dziś z awanturą, szarpał mnie i wyzywał od najgorszych, bo rachunku nie zapłaciłam. A kasa za auto? Dla nas się składaliśmy, nie dla jego panienki. Audi A3 1.8T z czipem. Parę tysięcy nas kosztowało na pół. Nawigacja 140 funtów, a on mnie szarpie pod moim domem o 78 funtów rachunku za telefon. Mój brat go wyrzucił, policją zagroził. Sex? Najwymyślniejsze praktyki na mnie testował, jak tanią ku..ę w pornola mnie traktował, oglądał pornusy, a ja musiałam robić to, co te dzi..i na nich. Inaczej były wyzwiska i szarpanie. A jak się na coś nie godziłam, to mi mówił, że nie jedna k... od niego z pracy na niego poleci! Na jedzenie nigdy się ze mną nie składał. A miał zarobki większe niż ja. Ja nie wyrabiałam. Na zakupach mówił, że on się nie będzie składać, bo on nie musi jeść. A jak nie było obiadu ugotowanego, to mi ubliżał, że miejsce kobiety w kuchni, że łańcuch na 2 metry powinnam mieć, że miejsce kobiety jest przy garach. Tak wspaniale mi było z Polakiem, no super jest się czym szczycić! Nigdy, nigdy więcej Polaka! Nienawidzę go! I jego rodziny! Jego matka napożyczała ode mnie kasy, oddać nie ma kto. Z tysiąc funtów. A na prawo i lewo mnie obgaduje, że pół ch... w du..ie trzymam. Siostra jego udawała moją przyjaciółkę, że zawsze mnie wesprze, bo sama przez to przechodziła. A dziś udaje, że mnie nie zna. Odkąd sie z nim rozstalam, to jego siostra nawet nie odbiera telefonów ode mnie. Plujcie na mnie w dupie was mam! Wszyscy jesteśmy tacy sami. Nieważne jaka narodowość, jak ktoś się urodził świnią, kanarkiem nie umrze! Wolę dziesięciu ciapatych niż jednego Polaka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 12, 2010 Wykradł mi się błąd, 12 miesięcy miało być, nie dwa miesiące temu się wyprowadził, przepraszam, ale sie rozemocjonowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 12, 2010 Kontrakt jeszcze pół roku na telefon, bo na 2 lata wzięty. Do tej pory płaciłam, ale teraz nie miałam kasy. Nie zapłaciłam. 78 funtów. Dlaczego mam się czuć winna, jak oni mi wiszą tyle kasy. Nie dobra dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Stara a głupia Napisano Grudzień 13, 2010 Hahaha...was ktoś chyba palcem robił, IDIOTKI!!! Miałam kilku chłopaków w swoim życiu, bo jestem długodystansowcem- dlatego tylko 5. I nigdy, przenigdy żaden mnie nie uderzył, żaden!!! Zawsze byli wykształceni i z dobrych domów, bo ja, w młodości zamiast latać po dyskotekach siedzialam z nosem w książce, ciężko było z pieniędzmi, bo ojciec umarł jak byłam mała, ale miałam swoje ambicje i dopięłam swego. I kiedy koleżanki się ze mnie śmiały, że kujon, ja wiedziałam, że im jeszcze pokaże. Nie tak dawno to było a juz kilkanaście dziewczyn ze złamanym życiorysem... bo jak się zadajesz z blokersami, jakimis szujami to SAMA sobie jesteś winna! Jeden z moich byłych miał dużą firmę, inny był wykładowcą na uniwersytecie Warszawskim, inny prawnik... ale PRAWDA JEST TAKA, ŻE WAS SPOKOJNI FACECI NIE INTERESUJĄ!!! wolicie "przygody" z rynsztokiem, czy to polak czy ciapaty to i tak bierzecie margines społeczny! A ja pozdrawiam polskich, statecznych, normalnych, facetów i tylko się cieszyć że idiotki same sie likwidują przez toksyczne związki :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do stara a glupia Napisano Grudzień 13, 2010 z tego co napisalas to wynika ze ci wszyscy twoi chlopacy z "wyzszych sfer "cie tylko bzykali i zostawiali skoro az pieciu cie mialo i zaden cie nie chcial !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do tej z góry Napisano Grudzień 13, 2010 Moja droga starasz się mi pojechać :) hahaha... Ty?... to chyba normalne, że partnerów się zmienia, dopasowuje, sprawdza, a jesli ni iskrzy, trzeba porozmawiać i wspólnie podjąć decyzję. Z każdym moim byłym jestem w bardzo dobrych stosunkach, ale ja sie nie dziwie ze ty jestes zwyklym workiem na sperme dla ciapaka, jak rozpatrujesz decyzje o rozstaniach "zaden cie nie chciał" otóż to nie tak, moje ty dziecko z patologicznej jak widac rodziny... chciec musza dwie strony, z tym, ze dla mnie wazniejsze jest moje szczescie i czy ja kogos chce. Jak patrzysz na zycie przez pryzmat tego "zeby tylko cie ktorys zechcial", to pewnie masz ciezko, nie wiem, ja nie musze tak patrzec, bo przy 175 waze 50kg, a ty wspomnialas ze jestes zapasiona, wiesz, domyslam sie ze swoje kompleksy leczysz tym zeby kogokolwiek miec, nie wazne ciapak, pijak, awanturnik, dresiaz, zul wazne zeby byl. Gdybys byla taka swiatowa i "europejska" to wiedzialabys ze kobiety w europie maja wiele wiele wiecej partnerów, bo zwiazek ma byc z milosci a nie" bo mnie nie bije jak moj jeden jedyny chlopak ktorego mialam- blokers polak ":D swoja drogo to ci wspolczuje, cala mlodosc dawno przeszla z jednym jedynym facetem, to wiadomo, najlepsze partie pozajmowane, albo gustuja w mlodszych, lub wyksztalconych i na poziomie, to w koncu kto ma cie wziac, no chyba ze ciapak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do tej z góry Napisano Grudzień 13, 2010 i nie dziwie sie, ze cie kazdy bije albo musisz byc z ciapakiem, skoro sama traktujesz sie jak szmata "bo ktorys cie zechcial" hahaha :) to co mysla mezczyzni stawiasz na pierwszym miejscu a nie swoje szczescie... wyrazy wspolczucia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 13, 2010 Ja nie mam 15 lat, tylko 30 parę, tak samo jak Shabir z resztą. Też mam studia wyższe skończone, podobnie jak miał mój wspaniały narzeczony damski bokser. Co za znaczenie ma wykształcenie, jak się jest gnojem? Już widzę te twoje fakultety, stara a głupia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Stara a głupia Napisano Grudzień 13, 2010 To nie chodzi o studia, a o człowieka, byłaś z jednym facetem osiem lat, bo boisz sie zostac sama, no i prosze- to co myśli facet jest dla ciebie najwazniejsze- "żeby cię chciał". dalas sie gnoic dupkowi, to teraz masz za swoje, jak nie pilnowalas swoich spraw. Do tego studia nie sa wyznacznikiem bo w polsce studiuje teraz nawet najgorszy parch, zalezy co sie studiuje. poza tym kazesz nie uogolniac pakoli, ale polakow uogolniasz chociaz sama bylas z jednym tylko w powaznym zwiazku, mimo ze bylam w kilku zwiazkach z polakami, zadnego takiego jak twoj nie spotkalam, spotkalam jednak w swoim zyciu mase ciabaty ktorzy byli falszywi, zaklamani i po**erdoleni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 13, 2010 Ty jesteś sama popierdolona i to równo! Nie byłam w jednym związku idiotko, gdzie tak napisałam? W jednym związku byłam przez 8 lat. Nie wypowiadam się tu już, bo z kretynkami nie warto dyskutować. Wolę jednego ciapatego niż was. Dajcie sie dalej bzykać wykształconym polaczkowatym prawnikom (dziś każdy może skończyć prawo, także na prywatnej uczelni!). Ja idę się bzykać z Shabzem. Narta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość faceci nic niewarci dla mnie Napisano Grudzień 13, 2010 Durna przepychanka: a nasi księża, a wasi księża, a ich prorok, a wasz prorok... Bez sensu. Co do ma do rzeczy? Choćby ktoś mi za nich złote góry obiecywał, nie spojrzałabym nawet na faceta wywodzącego się z kraju, gdzie podpalanie kobiet jest sportem narodowym (ups, upadła na kuchenkę, oj jaka szkoda). Wiele można by pisać o przekleństwie posagu, o pozycji kobiety, która tam znaczy mniej niż mebel, niż kundel z ulicy. I to są fakty. Może ten akurat jeden jest wyjątkowy i dobry. A może nie? Poza tym niestety chlew, z jakiego taki człowiek sie wywodzi, rzutuje na niego i we mnie np. budziłoby to zawsze obrzydzenia, nie dałabym rady tego przeskoczyć. Bo naród, który hołduje takim zasadom społecznym jak oni, nie jest nic wart w oczach cywilizowanego człowieka. I kobieta, która wiąże się z kimś, kto się z takiego bagna wywodzi, kogo ojciec, brak, kuzyn, a może i on sam od zawsze upokarzali i krzywdzili kobiety, też niewiele jest warta. Niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość faceci nic niewarci dla mnie Napisano Grudzień 13, 2010 Do "bzdury" - ale zdajesz sobie sprawę, że Twój Shabz w głębi swojej pakistańskiej duszy gardzi Tobą za to, że chodzisz z nim do łóżka? Jak sobie zdajesz sprawę, to ok. Ja bym się czuła jak prostytutka, ale każdy orze jak może. Naprawdę myślisz, że jego "nowoczesność" jest silniejsza od wieków tradycji i przesądów, którym jest przesiąknięty od pradziada? To gratuluję naiwności. W głębi serca uważa Cię za puszczalską Europejkę, którą pobzyka, pobawi się w związek, a potem ożeni się ze swoją Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żona pakistańczyka Napisano Grudzień 13, 2010 bzdura na cały max nie ma sensu się sprzeczać, jesteś szczęśliwa to się tym ciesz, nie ma sensu udawadniać niczego innym, bo nigdy ich nie przekonasz do swoich racji, byleby Tobie było dobrze z Shabirem, ja też jestem szczęśliwa z moim pakistańkim, muzułmańskim mężem i nie staram się nikogo o tym przekonać, bo i tak nikt mi nie wierzy. a ja to mam gdzieś, niech te rasistowskie buraki mówią co chcą a ja znam prawdę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZapomniałamNicku Napisano Grudzień 13, 2010 Dla niektórych zdaje się, że rónica kulturowa polega na tym, że na kurpiach haftuje się piękne serwetki, w łowiczu wycina piękne ozdoby, górale słynął z oscypka a pakistan ma inne walory. Kobiety w polsce mają swoje stroje ludowe a muzułmanki nikaby... niby tak,, tylko że jest to jedna ze składowych kulury danego państwa lub regionu, której nazwa brzmi folklor. Może zbytecznie coś rdzennego zwie się kulturą bo to kojarzy się raczej z czymś pozytywnym, ja bym raczej określiła te podmioty słowem: obyczaje. Otóż w obyczajowości europejskiej kobieta jest poprostu jedną z płci, natomiast w islamie kobieta, nie jest określana na równi z człowiekiem, bo słowa człowiek używa się tylko względem mężczyzn- tak, tak szokujące ale prawdziwe. W pakistanie ponad 27% kobiet ginie przy rozpalaniu komina- bo nikt nie jest w stanie udowodnić mężczyźnie, że oblał żonę benzyną i podpalił, a tak to się właśnie odbywa. Niby nie powinno nas to tutaj obchodzić, bo jesteśmy w europie i wiele z was powie,że tu takich rzeczy oni robić nie mogą. Otórz muzułmanie są zamkniętą grupą, która nie jest w stanie zintegrować się z europejczykami- w październiku i listopadzie bardzo głośno było o niechęci jaka narasta w Niemczech, Anglii i Francji, z powodu tego, że muzułmanie po dekadzie nie są zasymilowani nawet w 10%!!! w niemczech ostatnio wprowadzono zakaz i wysokie grzywny, gdy na przerwach w szkole używa się języka innego niż niemiecki, dlatego, że niemieckie dzieci były poprostu odrzucane przez środowisko, które posługiwało się dialektami tureckimi.... Pielęgnowanie tradycji to jedno, a skrajny fundamentalizm, którym otaczają się muzułmanie to drugie. Dlatego właśnie może któraś z pań związanych z muzułmaninem wyjaśni mi na jakiej podstawie wnosi, że jej wybranek jest inny... Przecież jest wielu katolików, którzy nie zachowują się po katolicku, ale gdyby ktoś kazał im przebywać w otoczeniu muzułmaninów, nie przeszedłby na ich wiarę ani nie zaczął traktować kobiet jak popychadło- ponieważ taki człowiek jest nasiąknięty z gruntu szacunkiem (mniejszym lub większym). Natomiast co ma robić muzułmanin w otoczeniu europejczyków- grzeszy jak każdy człowiek, pije, zrywa religijne zasady, ale prędzej czy później tak jak i ten spodlony katolik na wielkanoc-pójdzie do tego meczetu. Skąd macie pewność, ze on jest taki europejski jak wam mówi, bo pije i uprawia sex? przeciez w koranie to nie cudzołóstwo a nawet zasługa bratac sie z wrogiem i "przenosić religię drogą płciową" swoją drogą też bym chciała taką religie :) problem w tym, że w eeuropie byli waleczni rycerze, nieustraszeni i honorowi, muzułmański 'bojownik" ma za broń-kłamstwo zdradę i wszystkie chwyty, nie ma zadnego honorowego kodeksu- np nie zabijaj kobiet i dzieci. Zamiast walczyc jak mężczyźni, wolą ataki na bezbronną ludność w metrach, samolotach etc. Czy mnie by ktoś z takiego kręgu kulturowego odpowiadał? napewno nie. Jęli tobie odpowiada, to jak najbardziej bądz z nim, ale musisz się przygotowac. Widzialam wiele par polka-pakistanczyk, ale nigdy w wieku okolo 40 lat-nigdy. Czemu? poniewaz ta sama tradycja nakazuje im pojęcie zony wybranej przez rodzinę, często kuzynki (posag musi zostac w rodzinie) i prędzej czy później on musi to zrobic. W Poznaniu mam znajomą, jej koleżanka na studiach poznała pakistanczyka, było to kilka lat temu. On prowadzil dyskoteke wraz z kolegą z turcji czy innego panstwa. Mieszkali ze sobą kilka lat. W weekendy zakupy, wycieczki po swiecie, kupno domu, zyli jak rodzina, mieli sie pobrac, ale ona zaszla w ciaze wiec zdecydowali sie zaczekac az urodzi sie dziecko, tak tez zrobili. Po roku, jej pakistanski partner mimo ze zawsze mowil, że nie pojedzie nigdy do pakistanu, ze ich nienawidzi, ze to tępy narod, zdecydowal sie pojechać, bo jak mowil, jego ojciec zachorowal i nie ma kto zajac sie jego sprawami, on sprzeda majatek, ogarnie sprawy rodzinne, wynajmie kogos do opieki nad ojcem i wroci. Inna sprawa, ze to niemozliwe poniewaz jak choruje senior rodziny to opiekowac maja sie nim wszyscy, nie wazne czy stryj, brat, kuzyn- ktos z rodziny, to nie tak jak u nas. Ale wtedy o tym nie wiedziala. Gdy tylko facet wyjechal, telefon milczal, nie odbieral, zero kontaktu, ten drugi muzulmaniec kręcil totalnie i kryl go, mowil ze nie wie co sie z nim dzieje. Z wspolnego konta zniknely pieniadze, dom w ktorym mieszkala zostal sprzedany, zostala z niczym. Po okolo miesiacu wrocil pakistanczyk, nawet nie dal jej znac, ona mieszkala z dzieckiem u matki w bloku. Dowiedziala sie kilka dni po jego przyjezdzie przez przypadek. Poszla do niego porozmawiac, ale w dyskotece go nie bylo, dostala adres od kelnerki- byly kolezankami- poszla i co sie okazalo? pod tym adresem zastala kobiete okolo 40 lat z corka- okolo 15 lat i inna mlodo wyglądająca dziewczyne. Co sie okazalo. Ze on sprowadzil zone, ktora mial od 20 lat!!! z jedna z corek i swoja nową zonę, ktorą poslubił jakis miesiąc temu! Teraz ta kolezanka przychodzi do mojej znajomej i dupe jej zawraca, że jak tak mozna komus zycie zmarnowac i narzeka. Moja znajoma miala raz dosc i powiedziala: "Śłuchaj, masz pretensje do wszystkich. A powinnas miec do siebie. Sama dobrze wiedzialas w co sie pakujesz, znalas kulture, tradycje i obyczaje a mimo to tego chcialas. Czy jak facet na straganie pokaze ci zegarek z chin i powie ze to Rolex to tez uwierzysz i kupisz za cene jak u zegarmistrza? To twoje zycie i nim zaplacilas za cos co jest zwykla podróbką, tylko dlatego, ze slepo mowilas ze twoj jest inny. Z podróbki nie zrobisz orginalu." Do dziewczyn, które sa w zwiazkach z muzułmaninami- znacie tradycje, wyczytalyscie tu sporo krytyk, więc jestescie swiadome niebezpieczenstw. jeli mimo wszystko chcecie dalej brnąc w takie związki- to wasz wybór i wesze prawo, dzięki Bogu, nikt za nas nie wybiera jak w islamie. Ale pamiętajcie za kilka miesięcy czy lat sielanki, płaci się całym życiem, bo nie widzialam jeszcze bialego faceta, ktory by zwiazal sie z kobieta ktora ma dziecko z muzulmaninem- ot tak jest ijuz. Ale wszystkim zycze jak najlepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Harleyowiec 0 Napisano Grudzień 14, 2010 No i po co sie produkujecie? Przeciez one wiedza lepiej. :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zapomniałam nicku Napisano Grudzień 14, 2010 jak nazywa się ta dyskoteka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zapomniałam nicku Napisano Grudzień 14, 2010 ja znam z Poznania historię dziewczyny, która związała się z Azjatą, nie Pakistańczykiem, dobrze wiedziała że w swoim kraju ma żonę i dzieci, ba, gdy przychodziła do niego ogladał sobie zdjęcia jego rodziny i nawet mówiła, ze ma śliczne dzieci i co, też dała sobie zrobić dziecko i teraz jest sama, ale to był jej świadomy wybór, bo myślała że go złapie. Facet jednak wybrał zone, a jak wiadomo jakby su.a nie dała to pies by nie wziął. Więc czyja wina? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty jesteś dziadówą Napisano Grudzień 14, 2010 Ktoś tu mówi o nas "rasistki". Więc ten ktoś czegoś tu nie zrozumiał. Nic mnie nie obchodzi ich rasa, czyli kolor ich skóry, mogłabym być z mężczyną czarnym jak heban, czy w ogóle w dowolnej gamie kolorystycznej. Pogardzam nie rasą, lecz obrzydliwymi normami kulturowymi, którym ci ludzie hołdują i nigdy nie pojmę, jak kobieta z Europy, którą wychowano w poczuciu godności swojej płci, może sobie wziąć faceta, który wyszedł z takiego bagna mentalnego. Wiecie na przykład dlaczego oni potrafią TAK kobietę okłamywać, tak perfidnie? Oni po prostu nie rozumieją, że robią źle. Dlatego, że owszem rozumieją pojęcia typu "uczciwość", "lojalność" itp., ale swoiście rozumiane - lojalność wobec rodziny, tradycji, religii, innego mężczyzny, ale na pewno nie kobiety. Jak można wymagać lojalności wobec czegoś, co znaczy mniej niż rzecz, którą można sobie kupić? Taki facet autentycznie szczerze by się zdziwił, gdyby ktoś mu powiedział, że postąpił źle. To są właśnie te różnice w mentalności i żadne naiwne bzdurki zakochanych kobiet tego nie zmienią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Harleyowiec 0 Napisano Grudzień 14, 2010 100% racji! Podpisuje sie pod ostatnim postem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 14, 2010 Pisałam ze on sie tu urodzil, tak samo jego rodzice, oni tez sie tu urodzili. On sie okresla jako niewierzacy. Zazwyczaj Pakistanczycy maja smieszny akcent, a on nic, on nie. Typowy Angol z gadki, z akcentu itd. Wyglądu chuchra tez nie ma, raczej pyzaty, ma swoj sklep, wiec tryb zycia raczej siedzący. Prosze: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f4b192862ff42b3.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ta twarz mi sie znajoma wydaje Napisano Grudzień 14, 2010 Przypadkiem nie ma tego sklepu w Slough? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marina102 0 Napisano Grudzień 14, 2010 słuchaj jak tobie odpowiada to no problem moze akurat wam sie uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 14, 2010 Nie w Slough, my mieszkamy w West Yorkshire, okolice Halifaxu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max Napisano Grudzień 14, 2010 Marina, tak odpowiada mi póki co. Uda się, to super, nie uda- szkoda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mayor of London 0 Napisano Grudzień 14, 2010 Wyglada sympatycznie i raczej dobrze mu z oczu patrzy. Powodzenia. Ale badz uwazna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale obciach, obciach jak xxxx Napisano Grudzień 14, 2010 jak możesz być z takim paskudą, nie chodzi mi o rase, jak oceniam facetów, to patrze najpierw na twarz a on jest poprostu obrzydiwy. wez wykasuj te zdjęcie i nie rób z siebie idiotki . pamietaj co raz wrzucisz do neta to juz tam zostanie! nie dziwie sie ze ufasz muzułmaninowii jak do internetu prywatne fotki rzucasz a do tego na forum, face palm i tylko jedne słowa to opiszą: o ja pierdole! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach