Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomorzanka1

Chłopak Pakistańczyk

Polecane posty

Gość cathana
Rozmawiałam z moją manager na jego temat, gdyż pracuje tam dłuzej odemnie. Powiedziała mi, ze na początku ubiegłego roku prosił o tygodniowy a/l by pojechac do Pakistanu, gdzie mieszka jego siostra , ojciec,( matka zmarła w 200 roku na raka). Okazało sie jednak, ze po tygodniu nie wrócił spowrotem, próbowano sie z nim skontaktować, ale bezskutecznie. Zadzwonił ze musi zostac dłuzej, ale doskładnego przebiegu owej sytuacji nie znam. W kazdym razie pokazał mi zdjecia z pobytu w Tajlandii. Okazało sie że pierwszy tydzien spedzil w Karachi u rodziny a nastepnie pojechał do Tajlandii wraz ze swym przyjacielem na codzien mieszkajacym w Australii, również Pakistańczykiem. Pod koniec grudnia tego roku ma zamiar leciec do Pakistanu, jak powod podał mi, iż jego ojciec niedomaga, coś z płucami itp. chce to połączyć z ślubem oczywiscie ustawionym slubem jego przyjaciela z Australii z jakąś pakistanką z panjabu, slub ma sie odbyc w pakistanie. Mam w sobie dozę nieufności i wydało mi sie dziwne iż skoro ojciec tak bardzo niedomaga, to nie czekałabym do grudnia tylko od razu bilet i lece, prawda? Teraz, gdy go pytam o plan, kiedy ma zamiar kupic bilet, odpowiada, ze ceny sa juz wysokie ok. 600 funtów i najpierw poleci do Dubaju a stamtad do Pakistanu, mam nadzieje ze to prawda. Pytałm go kilkukrotnie czy ma zone, dzieci, a on pokazał mi swoj paszport i licencje, gdyz pracował wczesniej w telewizji GEO TV. Zastanawia mnie też fakt, iż jako date urodzin podaje 03.12.1978 a sam przyznal mi sie ze ktos mu kiedys pokrecil w papierach i ze ma 34 lata it d, zastanawiam sie czy on mogł przywłaszczyc sobie cudza tozsamosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex dziewczyna Pakistanczyka
Trzymaj sie od niego z daleka!!!!! Opowiem teraz moja historie. Przeczytajcie uwaznie, jesli chcecie. Mieszkam w Anglii. Ali byl cudownym facetem. Poznalismy sie 3 lata temu. Byl w moim wieku (26 wowczas lat), pol roku starszy ode mnie, studiowal, byl uroczy i slodki. Zakochalam sie w nim. Prawie mieszkalismy razem. Nocowalam u niego niemal codziennie. Jesli chodzi o sprawy seksu to byl do kitu, ale kochalam go i nigdy mi to nie przeszkadzalo. Wiedzialam, ze jest muzulmaninem. Nie przeszkadzalo mi to, poniewaz mam duza wiedze na temat islamu (sama kiedys uczylam sie o islamie gdy bylam mlodsza i odwiedzalam muzulmanskie kraje z zamilowania do arabskiej kultury). Ali nie byl typowym muzulmaninem. Nie modlil sie, nie byl w ogole religijny. Pil alkohol, za to nie jadl wieprzowiny nigdy (co za paradoks!!). Byl dobry czlowiekiem i mi to wystarczalo. Ufalam mu. Ufalismy sobie oboje. Nigdy nie mialam okazji poznac jego rodziny, poniewaz mieszkaja w Pakistanie. On cos wspominal, ze jego dziadek byl Anglikiem. Troche cos krecil. To mi troszke (powtarzam: troszke) otwieralo oczy. Mowil, ze jego jakas ciotka mieszka w Surrey pod Londynem, ze dom jest przepisany na niego, ze ma samochod i tak dalej. Nigdy jednak nie widzialam ani samochodu ani tego domu. Zawsze jak sie klocilismy, to Ali mowil, ze nie bedzie go w domu przez kilka dni bo jedzie do Surrey. Samochod podobno zawsze stal gdzies w garazu albo byl w Surrey niby. No ja tego nie wiem. Kiedys poklocilam sie z Alim. Bylam wtedy u siebie w domu i rozmawialismy przez telefon. Powiedzial wtedy, ze bierze samochod i jedzie do Surrey. Jakos tak wkrotce sie pogodzilismy i przyjechalam nocowac do niego (po paru godzinach od klotni). Gdy juz przyjechalam, on przy mnie dzwonil gdzies, niby na parking i mowil, ze nigdzie nie jedzie i zeby nie szykowac samochodu. Bylo to dla mnie bardzo podejrzane. No ale takich nie jasnych sytuacji i podejrzanych bylo tysiace. Kiedys opowiadal mi o swojej ex dziewczynie z Pakistanu. Nocowalam u niego czesto, wiec widzialam tez czasami od kogo dostaje emaile. No i w jednym z nich widzialam, jak czule do siebie pisza. On i ta dziewczyna (Sara). Zapytalam go o to i o to dlaczego pomimo, iz tak go zranila (zdradzila go z najlepszym przyjacielem), to on nadal do niej pisze i to tak czule. On mi na to, ze ona potem probowala popelnic samobojstwo i byla z tego wielka afera i ze on utrzymuje z nia taki kontakt, bo ona ma depresje i takie tam podobne bzdury. No okay - pomyslalam. Bylo mi to podejrzane, ale nie moglam sie niczego wiecej dowiedziec. Kochalam go, wiec tolerowalam te niejasnosci. Kiedys przyjechalam do niego i byl tam jego najlepszy przyjaciel. Kiedy Ali wpuscil mnie do swojego domu, powiedzial mi tylko cichutko, ze jest u niego kumpel i zebym nie mowila mu, ze jestem jego dziewczyna. Strasznie mnie to zasmucilo, ale udawalam po prostu zwykla kolezanke. Oczywiscie po wyjsciu kolegi oczekiwalam wyjasnien. Ali powiedzial mi, ze ten przyjaciel to jest brat tej Sary. I ze jesli on sie dowie, ze Ali i ja jestesmy razem, to na pewno dowie sie tez Sara i moze znowu probowac popelnic samobojstwo. (!!!!!!) Co za bajka!!! Nie wierzylam w to, ale nie moglam nic wiecej zrobic, bo tez nie mialam zadnych dowodow zdrady Aliego. Konic koncow nastapil w sumie, gdy przez przypadek zobaczylam paszport Aliego i byla tam wlasnie data urodzenia, ktora wskazywala na to, ze Ali byl 2 lata mlodszy niz mi powiedzial. zapytalam go o to. Powiedzial, ze w urzedzie sie pomylili. Potem cos krecil, ze to tak mialo byc, ze on niby zaplacil w Pakistanie za to, zeby mu date urodzenia taka wpisali w paszporcie bo chcial sie zalapac jeszcze na studia w UK i takie tam. To juz w ogole wiedzialam, ze jest podlym klamczuchem, ale oczywiscie myslalam, ze moze to jest prawda i ze wszystko przeciez sie w zyciu zdarza. Zerwalam z nim jakis czas pozniej bo juz nie moglam wytrzymac tych podejrzen. To wszystko bylo chore. We wszystkim widzialam klamstwo, on mi wciskal jakies kity, bajki opowiadal, ale wszystko tak razem zgrane w jedna caloc, ze nie polapalibyscie sie w tym, ze to w ogole moze byc klamstwo. Nie moglam zniesc oskarzen pod moim adresem, ze to cos ze mna jest nie tak, zawsze mialam takie poczucie winy, ze przeciez on nic nie robi zlego, na wszystko mial wytlumaczenie, wymowke, usprawiedliwienia, a ja niby doszukiwalam sie w tym klamstw. Nie szanowal mnie potem coraz bardziej. Nie moglam bardziej sie shanbic. A obiecywal mi slub i zlote gory. :o Takze dziewczyny, myslcie! Ali mowil doskonale po angielsku, bez ciapackiego akcentu, studiowal na wyzszej uczelni, jednej z najlepszych. Mam nadzieje, ze nie bajeruje zadnej innej naiwnej Polki w Londynie. A jesli tak, to chyba podalam juz duzo danych, mozna go sprawdzic. Oni sa mistrzami manipulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex dziewczyna Pakistanczyka
Aha, i jeszcze jedno! Jak sie poznalismy, to myslalam i wierzylam, ze jest z Malty, poniewaz mnie oklamal. Dopiero po kilku miesiacach naszego zwiazku wydalo sie, ze jest z Pakistanu. Jao powod klamstwa podal, ze bal sie, ze go zostawie, bo on wie, co ludzie mysla o Pakistancach i ze wstyd mu za to, ze jest z Pakistanu. Ale przez chyba rok naszego zwiazku sciemnial mie, ze mieszkal i studiowal w USA, ja w to wierzylam. Nawet pokazywal mi jakies zdjecia w internecie gdzie on mieszkal, wspominal jak bylo i opowiadal. Oczywiscie potem sie wydalo, ze nigdy w USA nie byl, a tylko chcial mi zaimponowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathana
On ma na imię Zaheen a jego przyjacie ( chyba jedyny, bo sam jest bardzo skryty, typ samotnika) ma na imię Ali. Od chwili kiedy go poznałam zaczęłam zgłębiac wiedze na temat islamu i przeszukiwać internet w poszukiwaniu informacji na w/w temat. Po pewnym czasie regułą stało się to, ze po przyjściu z pracy wertowałam godzinami strony www w zgłębianiu wiedzy na temat religii muzułmanskiej, traktowaniu kobiet itd. Zaheen również nie jest typowym muzulmaninem. Nie modlil sie (twierzi że co piątek idzie na 40 min modły), niejest szczególnie religijny.W moim towarzystwie pił alkohol ze 2 razy, nie jadl wieprzowiny ale twierdził, ze nie ma nic przeciwko by ktoś w jego towarzystwie przyrządzał sobie danie z porkiem w roli głównej. Przy innej okazji całkowicie zmienił swe zdanie na ów temat twierdząc, ze sam zapach wieprzowiny go odrzuca. Wydaje się być dobrym człowiekiem, kochającym. Na każdym kroku dawał mi odczuć, że jestem dla niego najważniejsza, jak sam często powtarzał jestem dla niego priorytetem. Na początku znajomości na każdym kroku nagabywał mnie na zmianę religii, na co ja sypałam przykładami z koranu o traktowaniu kobiet w islamie, i że bardzo sie z tym nie zgadzam. Powiedziałam, że wierzę w swoje wartości, swą religie i dla niego na pewno jej nie zmienię. Jakoś to przełknął, ale już rzadziej mnie nakłaniał do jej zmiany. Teraz już całkowicie nie wspomina na ten temat, co wydaje mi się być bardzo dziwne. Twierdzi, że ja moge zachować swoją religię a on trwać przy swojej , ze możemy mieć dziecko które będzie podążać religią matki! To jego słowa. Ale przeciez to nie prawda? Ja równiez nigdy nie mialam okazji poznać jego rodziny gdyż mieszkają w Pakistanie. Wspominał, ze jego dziadek był Arabem i pracował jako lekarz. Sam wstydzi sie swego pochodzenia. Pewnego dnia jechaliśmy taxówką i jak zauważył kierowcę hindusa to zaczal sie dziwnie zachowywac, powtarza ze ich nie nawidzi, ze oni lubia plotki itp. Zawsze gdy jest pytany skąd pochodzi odpowiada, że...... z Indii! Również opowiadał mi o swej ex dziewczynie z Pakistanu, że pochodziłam z Panjabu i ze jej brat i ojciec pracowali w policji i kazali mu sie trzymac od niej z dalkeka, straszyli kastracja itp, w rozmowie ze mna powiedział, że jej nienawidzi i że wie co kiedyś zrobi. Twierdzi, ze chce mnie pokazac calemu swiatu, ale przed rodzina nic o nas nie wspomina bo sie boi, wiem - mz tego co mi powiedzial, ze jego siostra w Pakistanie wie o nas i jeg przyjaciel Ali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni wszyscy na poczatku sa cudowni i czarujacy teraz juz to wiem i widze wyraznie. zazwyuczaj chodzi o paiery dlatego daza do slubu ktory po 5 latach anuluja:) dla nich nasz papaierek i tak nic nie znaczt liczy sie tylko pakistanski slub. uwazaja by nie bylo dziecka a jesli jzu sie zadzy wpadka zazwyczja kaza dziewczynom ususnac bo taka hanba dla rodziny! jesli diewczyna nie chce usunac ciazy to labo ja zostawia albo kaazuja slub wreliggi pakistankiej i zaczyna sie pokazanie prawdziwego ja pana i wladcy. wiec nie myslcie dziewczyny ze zawsze bedatacy dobrzy i kochajacy. po slubie beda sie liczyc tylko rodzina w pakistanie ktora i tak was nie zaakceptuje oraz koledzy. a do zajmowania sie dzieckiem oczywiscie jest tylko kobieta ktory musi sluzyc swojemu panu ponadto. dziecko oczywsicie musi byc wiary islamskiej. i nie myslcie ze moze miec religie matki. nie ma takiej mozliwosci.... gerelaniue z tego co widze takei zwiazki maja tylko wtedy szanse gdy kobieta przejdzie na wiare swojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathana
Czytając wypowiedzi na forum dochodzę do wniosku, ze z pewnością w przeważającej części są mistrzami manipulacji. Zacheen twierdzi, że co któraś sobotę jezdzi do Londynu na swoje treningi- jak je nazywa-z zakresu counseling, nie wiem czy to prawda gdyż nigdy się z nim nie spotkałam po jego ''zajęciach''. Nigdy nie miałam do czynienia z kimś takim jak on. Z jednej strony opiekuńczy, w pracy dzielił się posiłkami głównie ze mną, nadskakuje itd itd, ten sposób traktowania mnie przez niego zapewne mi imponował, ale z drugiej strony nie odstępowała mnie myśl, że muszę być ostrożna, mieć ograniczone zaufanie.....intuicja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie nie dziwie
Zrob cos z tym, wycofaj sie zanimm sie zaangazujesz jeszcze bardziej bo wtedy klapki ci calkowicie na oczy zaslonia. A zanim klapki opadna moze juz byc za pozno i tylko bedziesz cierpiec i czuc sie strasznie skrzywdzona, a po co ci to. Jak czytam wasze historie to praktycznie niczym sie nie roznia i sama bylam naocznym swiadkiem takich 3 historiim i zadna nie miala szczesliwego zakonczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rizwany
Czy zmieniłaś dla niego swoją religię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam...nie nie zmienilam dla niego religii i dlatego pewnie stalo sie jak sie stalo stad wynikaly nasze problemy i wieczne niesnaski. pocztakowo wolno bylo mi wszytsko i byl bardzo europejski. gdy zaszlamw ciaze obrazal sie gdy chcialam wyjsc z domu po 8 ...mimo wszystko sadzilam ze mnie kochal ..... dzis rozmawialam z jego byla zona z ktora ma syna.... wyszlo na jaw tyle klamstw ze jestem w ciazkim szoku. ponadto okazalo sie ze bedac ze mna jezdzil do niej i prosil by do niego wrocila. wiem ze mogla klamac ale co by jej zalezalo poza tym zgadzaja sie pewne fakty daty dni....ja wogole nie znalam tego czlowieka. pokochalam chyba kogos kogo staral sie odegrac przede mna. a po co..... tego juz pewnie sie nie dowiem. mimo wszystko latwiej mi teraz ,,, wiem ze nie wart jest moich lez;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te ich consulingi treningi czy jak to nayzwaja to taaak jak najbardziej..... zazwyczaj sa to jakies szkolki naprawde a to dlatego ze wiekszosc z nich jest na wiezie studenckiej.... te wizy jednak trzeba odnawiac i nie wiadomo czy sie uda poza tym ciagle placic...ne ma to jak rozkochac w sobie Polke i zaprowadzic do oltarza... a wtedy Anglia stoii otworem.... i czymz jjest dla nich te pare lat ktore musza poswiecic w imie czekajacego ich dobrobytu w Europie. zadnych problemow za to same prawa maja a na koniec i tak rodzinka zanjdzie polsuszna zonke ktora przyjedzie i zadba o swojego mezulka by nie musial sie wysilac sama zas postara sie o jakies beneficiki mieszkanko councilowskie i nastepna rodzinka ustwiona. wiem ze jesetm sarkastyczna teraz ale w ostanim okresei wszystkie te historie ktore slyusze czytam skladaja sie w jedna. moja takze. kiedys bylam tolerancyjna nie ocenilam ludzi schematowo sadzilamz e kazdy moze byc dobry lub zly.... i dziwilam sei gdy ktos mnie przezstrzegal , dziwilam sie gdy sie smiali na moje moj jest inny... on taki dobry grzeczny uprzejmy europejski.... a treaz czytam te same zachwyty innych pan i samo pcha sie na usta...jakie my jestemsy naiwne:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathana
Najgorsze jest poczucie winy, które we mnie wytwarza. W niedzielę, czyli już za kilka dni przeprowadza się niedaleko Oxfordu i z uwagi na fakt, ze nie mieszkam z nim, że -jak sam twierdzi-nie jestem z nim w 100% dlatego znalazł sobie pracę tak daleko stąd. Brzmiało to mniej więcej tak: ''if u would have been with me i would have not gone look job in london. You know everything from my side, as u know i cant live alone , if u wont deciside i will get married in 1 years time but u dont trust me. Yes me and my failmy will have discusson on getting married but after 2012 that the date''. Efekt osiągnięty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
dziewczyny czytalem wszystkie wasze posty pokolei....w manipulacji sa urodzeni tak dorastaja .Zaczyna sie to w domu i wszyskimi ktorymi sie otaczaja ja moglbym ich porowniac do cwaniaczkow cyganow ktorzy jeszcze pare lat temu zasiedlali nasze osiedla :kombinatorzy ,klamczuchy kit bede ci wciskac na zywca a jego kolega bedzie to potwierdzal ....Przy tym maja wyskokie mniemanie o sobie w grupie ,,,,zawsze w grupie czuja sie mocni ale w pojednke jednaja sie z otoczeniem bo taka jest ich mentalnosc i sposob na przetrwanie ...nawet to ze sie ucza to tez jest na skutek wplywow rodziny ...taki tatus MENTOR w domu prawi kazania synkowi od malego ,zreszta nauka jest tez dla nich pewnym sposobem na przetrwanie i latwiejsze zycie np w Angli studenci maja sporo ulg a i tez w kwestki kryminalnej lepiej taki student sie prezentuje niz zwykly ulicznik ...w europie ogolnie maja duza szanse na edukacje niz tam u siebie bez zadnej perspektywy.....tam sie pracuje od rana do wieczora za 2f . Mozna porownac to np do kogos kto przybyl z zakutej dechami wsi do miasta i chlonie wszystko jak gabka ci co sa juz urodzeni z wtym miescie to juz sa jakby znudzeni :) Co do ich slubow to chcialem ppowiedziec jeszcze ze jak jada tam i biora slub zaaranzowany to pozniej przywioza ja tutaj i pokolei rodzine jej i to jest ich sposob na emigracje poniewaz sa juz restrykcje w tym temacie wiec probuja to obejsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarak 21
wiem,ze jestem glupia i naiwna,ale przyjezdzajac do Anglii nie mialam bladego pojecia o tym jacy oni sa...i bylam z jednym,wprawdzie nie Pakistanczykiem,ale tez "ciapatym" i przez ponad rok slepo mu ufalam,az do tamtego tygodnia,kiedy to szukajac czegos przypadkowo znalazlam jego falszywy paszport (w ktorym widnial jako obywatel o jednej z narodowosci europejskiej) i kilka zdjec jakiejs kobiety,nie ciapatej,a mlodej Polki.bylam i jestem w szoku nadal i teraz w kolko o tym mysle,nie daje mi spokoju jak mozna byc takim podlym czlowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tatarak
fałszywy paszport.....przecież to tak łatwe....do podrobienia, teraz zaczęłam zdawać sobie z tego sprawę, okropne. Ja widziałam jego paszport ale tak tylko, nie przyglądałam sie szczegółowo......ale tez o tym myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziercy kiecuny jedne
cathana - i Ty z takim burakiem jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finkam
Wytlumaczcie mi skad Pakistanczycy maja kase na to, aby przyjezdzac do UK?? Przeciez wiekszosci Polakow nie stac na to, aby wychac tam na studia, bo koszt samego utrzymania przewyzsza nieraz zarobki rodzicow. Skoro jest to stosunkowo biedny kraj, to jak udaje im sie wyjechac i utrzymac w UK??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathana
No, nie jestem z tym ''burakiem'', wyjechał do innego miasta, w którym jak twierdzi pracuje. Mam z nim jedynie kontakt smsowo-telefoniczny. Na dowód nowej pracy przyniósł mi do pracy tuz przed swoim wyjazdem list potwierdzający zatrudnienie w nowej pracy. On doskonale zdaje sobie sprawę, że mu nie ufam.....W grudniu = jak twierdzi- leci do Dubaju A stamtąd do Pakistanu na ślub przyjaciela. Wcześnie twierdził, że głównym powodem jest niedomagający ojciec, jakoś w to nie uwierzyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finkam
no dobrze, ale nawet jak zrzuca sie na bilet dla jednego faceta, to przeciez musi tam sie jakos utrzymac. Gdzie ci pakistanczycy pracuja, ze stac ich na to, aby sprowadzic cala rodzine? Teraz sie nie dziwie, ze nie maja skrupolow wykorzystywac polek dla papierka. Na takim facecie musi ciazyc olbrzymia presja, wszyscy na niego licza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
taaaa zacoafana ale skuteczna jak dotad to najszybciej rozrasatajaca sie religia na ziemi....koran zostal napisany przez czlowieka ktorgo oni uznali za swietego....wiec ten czlowiek musial niezle pracowac nad forma pisowni aby sprawic ze bedzie kirowac to ich calym zyciem ....Sprostuje ten temat ktory ciagne juz od jakiegos czasu...w koranie nie jest napisanie doslownie np masz posiasc inna kobieta ,masz plodzic jak najwiecej dzieci aby one byly wyznawacami....nie moglo by tak byc poniewaz wzbudzilo by to wiele kontrowesji ....poprostu stosujac sie do tego pisma na to wychodzi w praktyce a obserwujac mozna do tego dojsc samemu trzeba miec tylko oczy szeroko otwarte ....sobie zawsze reke podadza a ty radz sobie sam .... jeszcze jedno szukajaca dziewczyna pracy u pakiego znajdzie ja 10 razy szybciej niz szukajacy facet oczywiscie w pewnych profesjach sa wyjatki bo przeciez dziewczyna nie moze byc mechanikiem samochowym :)oooo przypomnialo mi sie cos ostatnio jeden paki podchodzi do grona (bialych) i opowiada kawal na temat pakich czy to nie zalosne w jaki sposob probuowal sie podlizac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogini ziemi
thxman, ty chyba Koranu nie czytales!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi-mi-mi
ogladalam ostatnio dokument o kobiecie w ktoryms z 'tych' krajow, nie podali nazwy, bo ta kobieta dalej boi sie o zycie. jej wlasny, rodzony brat wylal na nia benzyne i podpalil, bo po kryjomu spotykala sie z jakims innym chlopakiem. 'wyrok' smierci wydala na nia jej rodzina, na naradzie po tym jak sie dowiedzieli, ze jest puszczalska (bo kobiety nie maja prawa rozmawiac z mezczyzna, a nawet na niego patrzec jesli nie jest ich mezem - oczywiscie to prawo wprowadzili tamtejsi oswieceni mezczyzni). kobiety sa tam bite codziennie przez swoich mezow, ojcow, braci, szwagrow itd. dzien bez bicia nie jest normalny - to slowa tej kobiety, ktora jest cala pokryta bliznami od poparzen. kobiety sa tam mniej warte niz zwierzeta, bo zwierzeta daja mleko, mieso, skory - a kobiety nic. mezczyzna jest jak bog i cala rodzina swietuje kiedy przychodzi na swiat chlopiec, a kiedy jest to kolejna (niechciana oczywiscie) dziewczynka, to jej wlasna matka dusi ja zaraz po porodzie, bo to jest zbedny balast, no i maz nie bedzie zadowolony. mezowi przynosi sie herbate na kolanach, obmywa stopy, robi za niego absolutnie wszystko, pracuje ciezko w polu od switu do nocy, a on w tymczasie siedzi pod drzewem i pali fajke. tam zabic kobiete to jak zabic koze. oni naprawde nie znaja innego postepowania, bo wychowali sie w takim swiecie. kiedy przyjezdzaja do europy i sa waszymi 'chlopakami' to tak naprawde uwazaja was za dziwki, bo u nich w kraju kobieta ktora tylko rozmawia z mezczyzna jest wykleta przez cala wioske, a co dopiero kobieta ktora idzie z nim do lozka bez slubu. dziewczyny ktore wierza w to ze oni je kochaja i szanuja (hehehe) powinny koniecznie obejrzec ten film. dla mnie oni sa gorszym gatunkiem czlowieka, bo zastraszaja niewinne i bezbronne kobiety swoja sila i agresja. ta kobieta mowila ze tak jest w kazdym domu w wiosce. kazdy mezczyzna bije codziennie swoja kobiete, bo w innym wypadku nie jest mezczyzna. amen, zycze powodzenia z tymi brudnymi pastuchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi-mi-mi
acha, i tak naprawde w wiekszosci tych zabitych dechami wsi, ale takze w muzulmanskich domach w cywilizowanych krajach takich jak francja czy anglia, to nie religia i allah sa najwazniejsi. bardzo duzo tych arabopochodnych nie jest religijna, lub malo religijna. najbardziej liczy sie tradycja i HONOR, a jak twoja corka lub siostra splami honor rodziny poprzez zadawanie sie z chlopakiem to nalezy jej to wybic z glowy tlukac ja na kwasne jablko, aby odzyskac stracony honor, bo inaczej inni muzulmanie 'beda gadac'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathana
Czy mogłabyś podac tytuł tego filmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi-mi-mi
cathana, nie pamietam tytulu bo przelaczalam kanaly i trafilam - lecial jakies 3 tygodnie temu na ITV w poznych godzinach wieczornych. jak sie dowiem to napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathana
W porządku, dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatarak 21
chociaz tak bardzo mnie oszukal,to jakos nie moge sie pozbierac.Ciagle placze i mysle jak nam bylo razem dobrze... ku**a ja go nadal kocham..... POmozcie jak mam o nim zapomniec bo juz dluzej nie wytrzymam,nie daje rady i tak bardzo tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×