jak dziecku powiedziec na swoje intymne narządy?

Psychologowie mówią- nie kłamac i nie mówic ,że to jest ptaszek, czy siusiak czy cipcia czy cipuszka. Trzeba mówic prawdę czyli penis i srom. Ja rozumiem ,że mozna chłopczykowi mówic to jest penisek ale mozesz synku mówic na to ptaszek bedzie zabawniej, ale pamietaj ze to prawdziwa nazwa to penis. No ale jak dziewczynce powiedzieć? córeczko to co masz tu to nazwywa się srom, wargi sromowe ale jako mała dziewczynka mozesz na to mówic narazie psipsi, cipcia, kwoczka..... Kurcze nie wiem .....jak pani w przedszkolu zapyta ewe co cię boli tam? srom a jak zapyta o to samo asię- co ciebie boli tam? cipcia, a jak ola odpowie- boli mnie kwoczka..... jak wy mówicie dzieciom? jak jas powie ze go boli penis a adas powie ze tam nie ma penisa tylko jest członek, albo jak zenek powie ze tam jest ptaszek czy siusiak? kazdy ma cos innego? powinnismy normalnie mówic penis i srom.Tylkoze dla dziewczynki ten srom jakos twardo brzmi

jest sisiak i sisiajda :P i potem wynikają ciekawe dyskusję między dziećmi i ustalanie wersji, jak to nazwać: sisiajda, muszelka, cipcia czy pochwa - powiedz, jak uważasz, wśród dorosłych tez nie każdy mówi tak samo

poza tym, jak już mówisz "penis" to odpowiednikeim jest "vagina" a nie srom

uuuuuuuuuu, srom to ohydna nazwa. Fuj! Najładniej brzmi wagina, ale to w sumie tylko pochwa. Strasznie brzydko Polacy nazywają narządy rodne kobiet, bleee!

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBe%C5%84ski_uk%C5%82ad_p%C5%82ciowy wagina jest po łacinie a nie po polsku.Po polsku to jest srom.A penis jest po polsku

niechcialabym zeby ktoś moja czesc ciala nazywal sromem.. :O

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%85cie

a jakbys chciała aby nazywano? skoro to jest srom zewnetrzna częśc żeńskich narządów płciowych to tak jest.

nie podoba mi sie ta nazwa i tyle..

pochwa jest wewnętrzna częścią narządów płciowych kobiety a srom zewnetrzne.Nie mozna mówic na "to" pochwa bo na zewnątrz nie masz pochwy tylko srom(wargi zromowe, mniejsze i wieksze).No i to jest srom.

kielich rozkoszy Srom to tragedia jakaś.

u męzczyzn to jest penis, bądz człownek a u kobiet srom.Wiem bo i mi nie podoba się srom, ale jak jest srom sromem to nie poradzimy nic. Tylko dziecku nie wolno zmyslac i podac trzeba nazwę srom mimo iz brzmi mało fajnie.

A po czesku to kundiczka czy jakoś tak. Ja sie więc z ewentualną córeczką wezmę do Czech :-D

ja na penisa mojego chłopaka mowie stefanek i tak jest dobrze...a dzieci moga mowic siusiak, muszelka czy cos tam..w szkole sie dowiedza...beda bardziej rozumne ..

widzicie a psychologowie wołają by nie robic jajek z tych nazw, jaki stefanej?:) mamo a w szkole do nas chodzi Sefanek i ja mu powiedziałem ze mój tata ma tez staefanka między nogami:D a na ręke mówicie jacek a na głowe Teodorek? od dziecka starajcie sie normalnie mówic. penisek, czy wargi sromowe chociaz jak juz nie srom.ale nie żaden stefanek czy wacek, ani nie kwoczka czy cipka. Chociaz mój tata mi mówił psipsi jak byłam mała, a mój brat miał ptaszka. I do tej pory ma tego ptaszka jak sie okazuje, a ja mam cipę. A szkoda bo wolałabym aby mnie nauczyli poprawnej nazwy.No ale cóz. W dorosłym zyciu i tak własnie nazwyami to kwoczkami myszkami cipkami ptaszkami stefankami:D

a co ci szkodzi stefanek mojego chłopaka? stefanek to stefanek.

Jak nie wiesz to nie mó - penis to jest po łacinie - jak wagina. Po polsku to jest prącie albo członek :-0

prącie :-o Też koszmarna nazwa :-o

przeciez ci autorka wkleiła ze penis i członek i prącie to polska nazwa, a penis to tez z angielska jest.

coś Ty, fajna :D ja zawsze mówię prącie zresztą, co za różnica ? cipcia, pochwa, srom, sisiajda, muszelka i tak nak swojego dziecka nauczysz poprawnej nazwy to w przedszkolu KAŻDE dziecko będzie nazywało inaczej swoje narządy intymne i w tym przypadku to, że Twoje akurat mówi srom nie oznacza, że nie będzie dyskusji czyja nazwa prawdziwsza. Ja miałam "pisię" i jakoś szczególnej traumy z tego tytułu nie zanotowałam :-0

Kobieto !!! penis to nazwa łacińska !!! http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%85cie popatrz na obrazek po prawej - trzon prącia (corpus PENIS !!!) matko, myślenie nie boli :-0 nawet z wikipedii trzeba umieć korzystać :-0

Jak mówisz o swoich narządach powiedz po prostu: to jest miejsce twojego urodzenia ;)

czyli OJCZYZNA? :D :P

ondyna mordujesz mnie :D w tym przypadku raczej matczyzna

Ja nie uwazam, zeby nazywanie tych miejsc \'po swojemu\' bylo bledem. Nasi rodzice nie mowili o tych miejscach \'pracie\' i \'srom\', dowiedzielismy sie z ksiazek, od kolegow itp., ze istnieja inne nazwy. Czy dzis jestesmy z tego powodu skrzywieni psychicznie?

nie wyobrazam sobie jak male dziecko moze mowic srom i penis!! takich pojec to najczesciej chyba lekarze uzywaja...cipcia i siusiak -> jestem za tym. srom? mnie az wstrzasa jak to słysze, nie brzmi to fajnie a na pewno nie w ustach dziecka

srom sie mi kojarzy ze sraniem, a wagina z wazeliną, piczka to juz w ogole bo z pieczrką, pochwa z ta w ktora sie wklada miecz, muszelka z sedesem i w ogole Bozesztymoj jakie te polskie nazwy cipki sa tragedyjne! Albo oblesne albo smieszne... W ogole cipa chyba brzmi najłlepiej

psiutka :P

ja jak bylam mala to mowilam na cipke pieróg. Nietrudno sie domyslic dlaczego;]

pieróg z serem :D