Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość butla czy piers

Nie wiem co robic?butelka czy piers?jestem w dolku...

Polecane posty

Gość butla czy piers

no wlasnie nie mam pojecia co robic?:( z jednej strony chcialabym karmic piersia bo jest kontakt z babykiem i tak slodko wyglada taki lakomczuszek przy piersi,i wszyscy mowia ze to zdrowo przez polepszanie systemu odpornosciowego.Karmilam tzn.nadal karmie piersia ale musze dodatkowo mlekiem modyfikowanym dokarmiac bo placze ze jeszcze chce albo po ok 30 minutach wrzask i szukanie jedzenia. z drugiej strony mam malo pokarmu,staralam sie odciagac juz pompa by sprawdzic ile wypija dziecko i przytrzymujac moja piers przez dwa karmienia odciagnelam tylko-albo az- 140ml.cieszylo mnie to ale podzielone na 2 to daje 70 ml. przy jednym karmieniu,okolo.i podajac dziecku moje mleko z butelko wypilo ono 110 ml!!!!! w ciagu jednego karminia!.zmartwilam sie .a ma niecale 2 tygodnie dziecko.jak podaje butelke to wiem ile wypilo i czy jest to placz z glodu tzn ze jeszcze sie domaga,czy po prostu sie nudzi.a po za tym nie mam mozliwosc caly czas trzymac przy piersi by pilo musze sie tez zajac starszym dzieckiem i innymi obowiazkami tez... wiem ze sa opinie podzielone,ale ... no wlasnie ale czy nie bede miala wyrzutow sumienia ze nie karmilam piersia,prosze o porady mam ktore przeszly z piersi na mleko,pare znajomych powiedzialo ze to nie regula ze dziecko po mleku matki jest zawsze zdrowe ,po modyfikowanym ma kolki,czasami to mity.a dziecko bedzie najedzone i zadowolone a i matka bedzie mogla zlapac koniec z koncem. ja chcialam 2 dziecko,to byl nasz wybor!ale czy mam chodzic na rzesach i stawac na glowie jak sie nie da czasami... prosze doradzcie ..jestem w kropce:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne że tak********
karmić karmić i jeszcze raz karmić ...nie będę pisać dlaczego jestes matką i chyba wiesz >>>!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie będę wywierać presji, ale powiem Ci tyle, że jeżeli wiesz, że dobrze karmisz (czyli po kilku, kilkunastu pociągnięciach dziecko równo połyka i słyszysz to) To nie stresuj się pomiarami na podstawie odciągacza. W piersi nie masz określonej pojemności i nie jesteś w stanie wycisnąć całego mleka żadną pompą;) Więc te pomiary tylko Cię dodatkowo stresują:o Mi się zdaje, że dziecko raczej domaga się tej bliskości (jeśli potrafisz karmić) Zacznij od położnej, niech ona to sprawdzi, na spokojnie, najlepiej u Ciebie w domu i wtedy podejmij decyzję. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
dziekuje euglena za link ,tez juz go czytalam.. wypowiedz "maggiem" pokazuje ze butelka nie jest taka zla...duzo kobiet wykarmilo dzieci butelka i sa zdrowe, nic im nie jest. no jasne ze tak***** wiem jestem matka! i wiem dlaczego ale czy to oznacza ze mam sie zajechac?! karmic przez 2 godziny i spac po 30 minut jak mam szczescie?? i funkcjonowac jeszcze normalnie nastepnego dnia??? wstawac rano i szykowac starsze dziecko do przedszkola,zrobic obiad ,ogarnac,bo juz nie wspomne by posprzatac jak dawniej,i cieszyc sie z zycia? WIEM nikt nie mowil ze bedzie latwo,przy pierwszym dziecku bylo super wykarmilam je 11 miesiecy piersia! super! ale mialam na to mozliwosci i czas bo przez caly czas przy piersi wisialo!i pierwszy raz na zakupy zywnosciowe wybralam sie jak mialo ok 5 miesiecy bo tak to dzwonek wisial na cycku.maz mi pomagal! ale co piersi mu nie przykleje! depresje tez mialam wtedy! i co mam teraz tez podobnie to przechodzic? i na wszystkich sie wyladowywac? bo przypuszczam ze nie uda mi sie polapac wszystkiego,a nawet czesci z tego przy dwojce dzieci tzn .przy siedzeniu z piersia na wierzchu przez caly czas.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
mama trojeczki.-- polozna sprawdzala wszystko jest ok z technika przykladania,ale co z tego jak ona wypije tyle ze ja czuje ze sa odpapowane z mleka:) a po 15-30 minutach znowu sie domaga i to nie tylko bliskosci ale jedzenia,i to tak ze mi sutek malo nie odpadnie bo tak go chyta,ale to nie sa jakies kolki czy cos w tym stylu ,polozna tez stwierdzila ze to moze byc maly obzartuszek,i moge karmic piersia najpierw i puznije butelke jeszcze dawac do syta,ale czy przez to nie bedzie miala wiecej jakis tam kolek i czy to na brzuszek dobrze wplynie takie mieszanie? ja dokarmiam mlekiem PRE czyli to mleko jest to dokarmiania dzieci przy naturalnym karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rezygnuj pochopnie,możesz spróbować karmic z dwóch piersi na jedno karmienie,Twoje dziecko jest jeszcze malutkie i ma prawo domagać się częściej jedzenia a Ty przystawiając je na żądanie bedziesz wspomagała laktację , gdy podajesz dziecku butelke laktacja zanika ale oczywiście nic na siłę,jeżeli dla Ciebie karmienie piersia to chodzenie na rzęsach i stawanie na głowie to karm butelka ,przeciez dzieci karmione sztucznie tez sie wspaniale rozwijaja a co do sprawdzania ile mleczka jestes w stanie ściągnąc to radze Ci-nie rób tego,ja mając córkę w szpitalu ledwo co ściągałam po 50 ml 2 razy dziennie -powinnam sie załamac ale jak mała wróciła ze szpitala zaczęłam ja karmić piersią i trwało to prawie rok a oprócz niej karmiłam jeszcze jej brata bliźniaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też karmiłam przy każdym karmieniu z obu piersi, bo miałam głodomory:D Wyrwałam się ni z gruszki ni z pietruszki, nie wiedziałam (bo skąd;) ), że tak długo karmiłaś pierwsze dziecko - więc faktycznie, sama potrafisz ocenić sytuację:) Myślę, że mieszanie mleka Twojego i modyfikowanego nie zwiększy ryzyka kolki. Jak będzie miało mieć to i tak będzie miało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
dzieki barbamama!ja karmie z dwoch piersi 10minut jedna 10 minut 2 przerwa na pampersa i dalej jedna + druga tylko te 10 minut to teoria mojej poloznej bo u nas trwa to dluzej:( jak dziecko dostanie butelke jest zadowolone i spi ja nie mowie ze ma caly czas spac,ale chociaz troche ,tak jak teraz dostalo butle przed 2 godzinami ,spi smacznie jeszcze do teraz:) a po piersi nie trwa to dluzej jak 30 minut:( i placz i wrzask i jest taki niespokojny,staram sie pic herbatki na zwiekszenie i poprawienie moze wartosci mojego mleka,staram sie ,ale mam wrazenie ze jest to walka z wiatrakami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
mama trojeczki-dziekuje bije sie sama ze soba,czy odbieram dziecku ta przyjemnosc bycia przy cycusiu,czy ze jestem za wygodna? mysle tez juz o puzniejszym okresie,tzn.mam mozliwosc wykonywania mojej pracy w domu ,co tez wiaze sie z unormowanym trybem,tzn wychodzilam z zalozenia ze uda mi sie karmic co 2,5-3 godzin i w tym czasie moge popracowac troszke-DRUGIE DZIECKO BYLO PLANOWANE!!!i mi nie przeszkadza ,ale mam tzn.bede miala kontakt z ludzmi i moze mniej depresji.przy pierwszym dziecku mialam dlugo depresje,zadnych spotkan z ludzmi,bo jak z cycem na wierzchu!... moze szukam jakiegos wytlumaczenie dla siebie ze nie mam jak karmic piersia? sama nie wiem.przyznam ze nabrzmiale piersi i z wkladkami do Bh,katastrofa...mojeju mezowi nie przeszkadza wspiera mnie z probami o karmienie naturalne,ale on sam tez widzi ze mamy glodomorka:) , a jak juz wszystkie metody nie przyniosa skotkow to przejde calkiem na modyfikowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zwolenniczką karmienia piersią ale przecież jak Ci powiem że masz koniecznie karmić piersią to chyba będzie to niepoważne? ;) Decyzja należy do Ciebie, moim zdaniem nie masz powodu do wyrzutów sumienia jesli się zdecydujesz na butelkę. Od siebie tylko dodam (nie mogę się powstrzymać ;) ) że 10 min, przy jednej piersi to wcale nie jest dużo. Widocznie poprzednie dziecko miałaś \"grzeczne\" :) i stąd wydaje Ci się że teraz masz małego diabła. Ja drugiego syna trzymałam po pół godziny PRZY KAŻDEJ piersi. Na szczęście jak musiałam wrócić do pracy przeszło mu bycie straszliwym żarłokiem i jadał już co 3-4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
euglena..moje pierwsze dziecko najadalo sie z jednej piersi i naprawde przez 10 minut najwyzej ssalo i bylo najedzone,ale co z tego jak zasypialo raz na 2 godziny raz na 30 minut,a raz przez 30 minut wisialo na cycu,roznie bylo ,ale mialam na to czas ,ale szczerze juz mialam czasami dosc,.i wiem ze bylam wstretna w tym czasie jak spalam po 2-3 max-5 godzin dziennie!bylam padnieta jak pies pluto..ale sie zawzielam i teraz po czasie sama nei wime czy sie oplacalo,oplacalo sie patrzac na kochane starsze dziecko,ale na mnie sie to odbilo:( i nie chce byc taka sama jak wtedy-wredna do potegi n-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
wejdz na forum o którym pisze euglena tam opisałam swoją historię o problemach z karmieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam sposob Tracy Hogg (Jezyk niemowlat) - wyreguluj karmienie na co 2.5 - co 3 godziny, bedzie trwalo dluzej ( u nas nawet do 40 minut), ale potem masz 2, 2.5 h przerwy. No i zycie duuuuzo latwiej zaplanowac! A tym ile sciagasz, jak juz wczesniej dziewczyny pisaly, nie przejmuj sie! To o niczym nie swiadczy, ja wlasnie laktator zamknelam w ciemnej szafce zey wiecej paskudztwa na oczy nie ogladac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
szanta..mam ta ksiazke..przeczytalam ja ostatnio i ciezko jest dostosowac niektore rzeczy do sytucji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem, ze przy drugim dziecku jest trudniej, sama wlasnie przerabiam to...Ale moze czesc karmien z butli, czesc piersia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
SZANTA-jestem pelna podziwu! zobaczylam daty urodzin twoich pociech:):):) ja mam wieksza rozice miedzy jednym a drugim..a ty karmisz piersia? jak ci idzie polapac jendo z drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz juz luzik :) Na poczatku na szczescie byla moja mama przez miesiac, wiec ten czas kiedy nie robi sie nic innego tylko karmi i przewija mialam obstawiony :) A teraz radze sobie wlasnie dzieki rutynie - Jak wiem, ze Maya possie 40 min, ale potem mam 2.5 h spokoju, to moge latwo zaplanowac dzien :) A w czasie karmienia - Mieszko przez 5h rano jest u opiekunki, a potem uklada ukladanke/czytamy ksiazeczke/jemy no generalnie cos co nie wymaga poruszania sie po domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
ja raczej-na pewno nie chce nikogo miec w domu,moze to i zle ale wiem ze mozemy nie zgadzac sie co do metod itp. a kazdy lubi wtracic 5 groszy:) JA TEZ MUSZE DOKLADNIE ZAPOZNAC SIE Z DZIECKIEM i jak radzic sobie... a butelka i cycus chyba zostana przyjaciolmi:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to podziwiam, bo poczatek bedzie BARDZO trudny. A wydaje mi sie, ze akurat te pierwsze 4 tygodnie to rzeczywiscie trzeba byc \"na zadanie\" - znam co prawda osobiscie dziewczyny ktore od 3 doby karmily co 3h, i bylo OK, ale moja malutka wygladala na porzadnie glodna wczesniej... A co do wtracania sie - za pierwszym razem mi to przeszkadzalo - teraz - LUZ, nie ma takiej ceny ktorej bym nie zaplacila za te 2-3 godziny snu rano, kiedy Maly wolal - mama nie spi! A ja - idz do babci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
butla czy piers pogodzić się da. Między moimi było 20 m-cy różnicy, ale jak urodziłam młodszego to karmiłam jeszcze starszego, przez 3 m-ce. U Ciebie to chyba faktycznie wina depresji, ale jeśli karmienie miałoby ją pogłębiać to za wysoka cena :o Ale postaraj się jeszcze troszkę, może z wiosną i Tobie werwy i humoru przybędzie? U mnie też karmienie z jednej piersi trwało dłużej. Trudno, żebym dziecko odrywała siłą po 10 minutach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butla czy piers
SZANTA.wlasnie tego niemogla bym zrobic mojemu starszemu dziecku...idz do babci mama musi spac,nie chce aby czula sie odtracona,ona juz wie i duzo rozumie ,nie mam co narzekac bo jest super co do drugiego ale nie moge dac jej do zrozumienia ze ja zaniedbuje:):( mam trojeczki,dzieki za wsparcie:),staram sie nadal... teraz wykorzystuje czas jak maz jest w domu to sie zajmuje,bo wiem ze od nastepnego tygodnia nie bede raczej mogla sobie pozwolic na internet,wiec kozystam puki moge:):( co do karmienia,u nas to trwa ok 2 godziny bo jak krocej to mam urwanie glowy:(,ale moze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny??? To dramat, rzeczywiscie :( Ale moze przysypia w trakcie? A co do odczucia ze zaniedbuje - tez mialam wielkie plany, ze bede przede wszystkim dla starszego, ale bylo niewykonalne - rana po cesarce,a ten skacze jak zabka po mamie, + maya nons stop przy piersi na poczatku a dla niego babcia raz na pol roku to tez wielka atrakcja wiec w sumie swietnie wyszlo, przynajmniej tak mi sie wydaje. Duzo, duzo lepiej niz sie obawialam. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×