Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to tylka ja

może ktoś mi powie...

Polecane posty

Gość to tylka ja

zacznę od początku. mam chłopaka od 9 lat. jesteśmy zaręczeni i niedługo będziemy brać ślub. tylko ja się nie cieszę...rok temu on poszedł na korepetycje do koleżanki, potem zaczęły się między nami problemy. nagle stałam się zła, denerwująca itd. nie muszę nawet pisać że mnie zdradził.napisał list, że się z nią umówił do baru, gdzie się załowali i wyszli za ręce. potem był u niej jeszcze pare razy i się całowali. potem poczuł się z tym źle i powiedział jej, że ma mnie. powiedział mi o tym. strasznie to przeżyłam, czułam się nie kochana i oszukana. On strasznie płakał i widziałam, że ma wyrzuty sumienia. postanowiłam pomimo tego , że czułam się strasznie zostać z nim. wyjechaliśmy za granicę. tam zobaczyłam na jego skrzynce email od niej. nic szczególnego, poprostu zwykły email od koleżanki. pytałam go czy on też do niej pisał, twierdził że nie. po miesiącu mieliśmy wracać do kraju. bardzo bałam się powrotu i cały czas go prosiłam, pytałam, czy z nią to na pewno koniec, czy chce ze mna być i takie tam. mówił że tak.. miesiąc temu ją spotkałam. okazało się że to on napisał meila do niej, a ona tylko mu odpisała. nawet nie wiedziała, że jesteśmy poza Polską razem. powiedziała też, że on po powrocie do niej pisał, dzwonił i chciał się spotkać - ona powiedziała, że nie bo ma chłopaka. zapytałam go o to. przyznał się, ale powiedział, że pisał tak poprostu, jak do koleżanki. a dzwonił, aby jej powiedziec, że nigdy za nią nie latał i wcale nie chciał z nią być. teraz ona wyjechała, a ja się męczę. boję się, że jak ona wróci to znów mnie okłamie i pójdzie do niej. On twierdzi, że to już wszystko skończone, a poza tym,to była tylko koleżanka, z którą chciał czasami pogadać o "pierdołach" a ona źle go zrozumiała i dzwonił aby wszystko wyjaśnić. nie wiem co robić. czuję że już nie mam siły. zadręczam się, nie mogę uwierzyc, że będzie dobrze. on się zmienił. poszedł do pracy. kolegom mówi, że mnie kocha, chce się ze mną ożenić i wszędzie mówi o mnie "moja żona"...a ja nie mogę zapomnieć i być szczęśliwa. tęsknię za tym kiedy byłam wesoła, szczęśliwa i uśmiechcnięta... od roku jestem zgorzkniałą pesymistką i nic mi się nie chce. najlepiej położyłabym się i umarła. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż......... .
dziwne, ze dzwonił do niej z wyjasnieniami dopiero po powrocie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myslę że ...
najgorsze jest to, że on klamie i brnie w swoich kłamstwach ... Niestety nie mozesz miec do niego zaufaniai to jest najgorsze, bo zwiazek bez zaufania nie ma szans, przeciez nie bedziesz go ciagle sprawdzać czy szpiegować, tak nie da się zyć ... Musisz po prostu cos postanowic , podjać decyzję, czy mimo wszystko chcesz nadal z nim być czy jednak nie chcesz byc oszukiwana i nie godzisz sie na to ... Decyzje musisz podjąc sama, bo to twoje zycie i ty wiesz najlepiej co zrobić. Ja wiem jedno nie mozna budowac swojego nowego zycia na kłamstwach, a że on kłamie to oczywiste ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim ....
porozmawiaj spokojnie z nim powiedz, rozmawialas z ta dziewczyna i jak bedzie mataczyl to dojdzie do konfrontacji i co wtedy ... Powiedz, ze nikt nie chce byc oszukiwanym, poza tym macie takie same prawa. Oszukujac ciebie daje równocześnie przyzwolenie na to, że ty równiez mozesz go oszukiwac, czy taki ma byc wasz związek ? Życ z kims do kogo nie ma się zaufania, to wg mnie raczej niemozliwe ... no cóz, jednak ty musisz zdecydowac i zastanow się czy warto ciagnąć dalej ten zwiazek i niszczyc swoje mlode lata. Widocznie trafiłaś na nieodpowiedniego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwróć mu uwagę
że nie jestes jego, a juz na pewno nie jego zoną i wątpisz czy kiedykolwiek będziesz nią ... bo kłamie i nie mozesz mu ufać, dlatego się powaznie zastanawiasz ... To napewno da mu do myslenia, zachwieje jego pewność siebie, bo moze on mysli, że ty jestes ślepa i głucha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co postanowiłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×