Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Powiedz czemu trudno tak

Biorę się za siebie, bez gadania, pięknieję na wiosnę- która ze mną?

Polecane posty

Gość Powiedz czemu trudno tak

Już mam dosyć swojego ciała. Ten brzuch (fałdki, boczki), te uda (tragedia totalna), te biodra i te łydki (największy kompleks mojego życia). Od jutra: Pływam około 2 godziny tygodniowo; Nie jem słodyczy oraz po godzinie 18:00; Przysiady; Hula hop; Aerobik dwa razy w tygodniu; Peeling kawowy; Masaże szorstką gąbką; Rozciąganie + kilka prostych ćwiczeń; Bieganie i jazda na rowerze (jak pogoda pozwoli). Która ze mną? Muszę wyszczuplić w szczególności te uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz czemu trudno tak
Potrzebuję wsparcia i motywacji... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mi też często brakuje motywacji ale z doświadczenia wiem, ze jak juz się zacznie określony tryb życia (np.cwicznia) to po kilku tygodniach juz jest znacznie prosciej tylko wlasnie najgorsze jest to kilka tygodni, żeby zacząc. Ja np. uwielbiam pływac ale jakos nie mogę sie zebrac na basen, z cwiczeniami w domu natomiast mi nawet wychodzi :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najgorzej mi wychodzi ograniczenie jedzenia- obiecuje sobie ciagle zaczac zdrowiej sie odzywac nigdy mi nie wychodzi, a jesli chodzi o słodycze......... szkoda gadac ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja postanawiam niejesc po 19 hula hop rower ograniczyc cukier i sól no narazie sie udaje, choc dzis zjadlam pizze :/ niemoglam sie powstrzymac, i jem po 19 w wekendy, jak mam prace do 20, to jemkolacje juz w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWZ MAM TAKIE
POSTANOWIENIE.pIEKNIEJĘ NA WIOSNE.TZN.NIE JEST TAK ZLE,CHODZE NA AEROBIK 2RAZY W TYG.OD 2LAT I WIDZE POPRAWĘ.TE CWICZENIA SA NAPRAWDE SUPER!ZA SLODYCZAMI NAZ TAK BARDZO NIE PRZEPADAM ALE CZASAMI MAM NAPADY SLODKOSCI I WTEDY JEM.NIEJEDZENIE PO 18 MAM JUZ OPANOWANE CHOC NA POCZATKU PRZYZNAJE BYLO CIEZKO.TRZYMAM KCIUKI ZA WSPOLNY WYSILEK I MOTYWACJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam dzisiaj na ciuchowych zakupach. Chcialam sobie kupic jeansy. Okazalo sie, ze moj dotychczasowy rozmiar 30 jest za maly :O Dodatkowo jak zobaczylam moj zarosniety cellulitem tylek w lustrze w przymierzalni to sie zalamalam :O Wlasnie pocwiczylam sobie 8 minut abs + 8 minut buns i zamierzam powtarzac to codziennie (See you in 24 hours :P) Oprocz tego szlaban na slodycze i objadanie sie. I ostatni posilek o jakiejs sensownej porze. Slodycze ograniczam juz od jakichs 2 tyg wiec bedzie latwiej - juz mi sie tluszczyk na brzuchu zmniejszyl dzieki temu. Moze jeszcze hula hopkiem pokrece od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie ..
czesc Dziewczyny ! Ja tez mam zamiar zadbac o siebie. Nie będe jesc po 18.00 ogranicze słodycze ( choc będzie trudno .. ale jak cos to przed 18 i spale cwicząc) hula hop zapisze sie chyba na pilates bo chce wysmuklic uda .. chyba 2 razy w tygodniu .. a oprocz tego w domku jeszcze cw rozciągające oraz troche tancowania dla przyjemności (przed lustrem) :P hmm.. przygotuje sobie jakąs diete .. np. Sniadanie: zupa mleczna z musli Sniadanio obiad Jajecznica Obiado kolacja (no własnie :D tu zazwyczaj co tata przygotuje :P) i koniec :D po 18 nie jem..no góra 19 :D moze macie jakies propozycje co do mojej diety ?.. nie chce schudnąc .. chodzi tylko o uda .. :/ no i troche brzuszek .. ale za to mam malutki biust .. juz sama nie wiem co mam robic. poradzcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano wykonalam juz dzisiejsza porcje \'8 minut\' :) Te cwiczenia sa niezle, daja popalic :) Miesnie brzucha mnie bolaly ale z masochistyczna satysfakcja cwiczylam dalej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisaj sie pochorowałam i w dupe wzięły wszelkie ćwiczenia..... do tego pogoda beznadziejna :-( ehhhh.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 27
ja się przyłączę i mam nadzieję,że ten topik nie padnie. Chcę zrzucić 4 kg obecnie jest 59 przy wzroście 164, przed zajściem w ciążę ważyłam 54/55 i czułam się bardzo dobrze, teraz chcę do tego wrócić. Będę codziennie ćwiczyć i ograniczać jedzonko, codziennie opiszę efekty mojej walki. Zaczynam od jutra, dzisiaj jestem niedysponowana. Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunny27
Ja też, czy mogę się przyłączyć???? Idzie wiosna i chciałabym jakoś superzmysłowo wyglądać :) Muszę zrzucić fałdki na brzuchu i uda :/ to moje dwie zmory :( Od jutra: 🌼pływanie - 2 razy w tygodniu!! 🌼hula hop - codziennie przynajmniej 10 minut!! 🌼rolki - jak pogoda pozwoli 🌼 brzuszki - to zacznę już dzisiaj i zacznę od 50 (jeżeli zrobię) codziennie zwiększam o 5 :) 🌼codziennie Activia i pomarańcze - na przemianę materii i usuwanie toksyn z organizmu :) 🌼hmmm na razie starczy :) Codziennie będę zdawała relację z tego , jak mi idzie :) Mam nadzieję, że razem damy radę :):) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotundka
to ja tez sie przylacze:)zapisalam sie na stepa i basen ale najwiecej problemow bede miala z dieta.bylam dzisiaj na zakupach i kupilam mnostwo zdrowych (jak mysle) rzeczy: brokuly, salata i pomidory, pomarancze i grejfruty, pieczywo razowe schulstad, zgrzewka mineralki, bialy ser chudy rzodkiewka i ogorek (do kanapek na sniadanie).obiady w barze organicznym bo nie mam czasu gotowac:)czy jest jeszcze cos co powinnam jesc?podstanowilam w peirwszym okresie zrezygnowac z miesa,pozniej moze do neigo stopniowo bede wraca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ania27, hej Sunny27 czyżbyście dziewczyny były w tym samym wieku? Ja sobie raczej ćwiczeń nie zakładam ze bede robic codziennie bo to raczej nie wychodzi, wole sobie założyć ze bede cwiczyc 4 razy w tygodniu. Jak u mnie to tylko takie postanowienie ma szanse przetwania :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny! Naprawde polecam programy z cyklu 8min. Cwicze juz 3 dzien i wszystko mnie boli. A jak boli to znaczy, ze dziala :D I widze, ze brzuszek mi zeszczuplal, ale to pewnie glownie z powodu niejedzenia przed snem i ogolnie ograniczenia zarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że topik powoli umiera...szkoda :-( ja jestem cały czas chora i niestety całymi dniami siedze przy kompie i nie robie nic :-( no cóż mam nadzieję że szybko mi przejdzie i wrócę do walki o lepszą sylwetkę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co najdziwniejsze autorka topiku znikla. A ja codziennie cwicze ósemki. W sumie jestem przyzwyczajona, bo od dawna cwiczylam sobie zaraz po przebudzeniu. Tyle ze chyba organizm przyzwyczail sie do tych konkretnych cwiczen i przestaly dawac efekty. No i spaceruje duzo, bo to poki co jedyny rodzaj ruchu jaki moge sobie zafundowac przy tej pogodzie. Jak zrobi sie cieplej to odkurze rower :) Niestety ostatnio slodycze za mna chodza i pizza :O Ale walcze z tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam do was! Od długiego czasu obiecałam sobie,że będę chodziła na fitness, nie obżerała sie słodyczami, piła dużo wody itp.itd. Rozstałam się z chłopakiem po 4 latach, bylliśmy już zaręczeni,od 3m-cy jestem sama nie mogłam się długo pozbierać po tym, ale nadszedł czas na zmiany! wiosna tuż tuż, przede wszystkim chcę zrobić to dla lepszego samopoczucia ale i dla zabicia czasu, którego teraz szczególnie wieczorami mam więcej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lellka
czesc dziewczyny :) ja sie przylacze do was moj plan: rzucam palenie, biegam i robie cwiczenia integrujace umysl i cialo czyli dzis pobiegam ahhhh ciekawe czy sie zmoblilizuje, wpadne tu wieczorkiem zobaczyc jak wam idzie milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie palenie! z tym jest ciężko... ale może jakoś sie uda. ostatnio próbowałam biegać z bratem, niestety szybko padłam. Zadyszka, kolka.... Co za kondycja!!!!! Ale nic, bierzemy się za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Ja tylko na chwile. wpadlam sie pochwalic, ze dzisiaj (5 dzien cwiczen) zdecydwanie mniej bolaly mnie miesnie brzucha. No i jestem juz w stanie zrobic wszystkie cwiczenia z programu, mimo ze wczesniej mialam problem zwlaszcza z takim jednym :) widac cialo sie przystosowuje. Zreszta widze i czuje roznice - glownie jesli chodzi o brzuch, a to mobilizuje do dalszych cwiczen :) Mam roche problemow z wieczornym glodem na slodycze, ale udaje mi sie go uciszyc kisielem, jogurtem , owocem itp A jesli chodzi o bieganie, to mam fajny (sprawdzony przez mnie)program, przygotowujacy do przebiegniecia 30 minut non stop. Przeplata sie w nim bieg i marsz i w miare bezbolesnie kondycja sie wzmacnia. Jak chcecie, dajcie znac, to go tu wkleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelllka
znam ten program jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkej ja proszę!!!!!!!!! bo bieganie dla mnie to katorga po 5 min. wysiadam więc nawet mi sie próbować nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Program trwa 10 tygodni. Cwiczy sie 4 dni w tygodniu (najlepiej tak co 2 dzien np pon sr piat sob - wiadomo ze dwa dni treningowe beda sie stykac), marszo-biegi trwaja zawsze 30 minut, z tygodnia na tydzien zmienia sie stosunek ilosci biegu do marszu. Trzeba miec stoper! Biegnie sie swoim tempem, a marsz powinien byc szybki i energiczny. Jesli ktos kompletnie nie ma kondycji, to moze sobie zrobic tydzien lub dwa tygodnie przygotowania - 30 minutowy szybki marsz 4x w tygodniu. Tydzień 1 bieg - 2 minuty marsz - 4 minuty powtarzać 5 razy Tydzień 2 bieg - 3 minuty marsz - 3 minuty powtarzać 5 razy Tydzień 3 bieg - 5 minut marsz - 2,5 minuty powtarzać 4 razy Tydzień 4 bieg - 7 minut marsz - 3 minuty powtarzać 3 razy Tydzień 5 bieg - 8 minut marsz - 2 minuty powtarzać 3 razy Tydzień 6 bieg - 9 minut marsz - 2 minuty powtarzać 3 razy Tydzień 7 bieg - 9 minut marsz - 1 minuta powtarzać 3 razy Tydzień 8 bieg - 13 minut marsz - 2 minuty powtarzać 2 razy Tydzień 9 bieg - 14 minut marsz - 1 minuta powtarzać 2 razy Tydzień 10 bieg - 30 minut powtarzać 1 raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Drogie Panie. :-) Ja też zamierzam wziąść się za siebie na wiosnę (czyli już ;-) ) W sumie już drobnymi kroczkami staram się coś w tym kierunku zrobić. Na początek rzuciłam palenie (dzisiaj mija 2 tygodnie jak nie palę :D ) Powoli zmieniam dietę na zdrowszą, kupuję więcej warzyw, piję dużo mleka, wcinam wasę - wcześniej jadłam same fast-foody, smażone obiady, kolacja w nocy nawet od 2:00. Nadal nie mogę opędzić się od słodyczy (jestem uzależniona od czekolady) jem mniej ale jem nadal. Mam kilka filmików z aerobikiem łącznie z 5 godzin, jest w czym wybierać, ale nie mam motywacji na ćwiczenia. Zamierzam też zapisać się na basen, ale najpierw chcę zakupić dobry kostium do tego celu - ma zadziałać jako czynnik motywacyjny. Dzisiaj kupuję hula hop - od czegoś trzeba zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zmotywujcie mnie trochę do ćwiczeń, bo podupadłam na zdrowiu i trochę ruchu by mi się przydało. Bieganie odpada - nie znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko - najlepiej wszelkie zmiany zaczac od dzisiaj, od teraz. Nigdy nie od jutra. Wiec lec pocwiczyc, a potem wpadnij na topik zdac relacje :) To tez fajnie motywuje, jak mozna sie troche pochwalic swoimi osiagnieciami :D Co do biegania - kiedys zrobilam ten program, a potem biegalam regularnie jakies 1,5 roku. No i chyba wybiegalam zyciowy limit, bo juz mnie to nie kreci. Wole spacery, rower lub plywanie. Aha dzisiaj moj 6 dzien cwiczen i kurcze nie moge sie nachwalic tego programu. Juz widac i czuc roznice - glownie na brzuchu, ale obejrzalam tylek swoj i zdecydowanie jest lepiej. Cellulit mniej wyrazny i posladki mi sie podniosly troche :) Zadne inne cwiczenia nie daly mi takich efektow w tak krokim czasie. Kiedys przez jakis miesiac cwiczylam codziennie z kaseta cindy crawford nowy wymiar i mimo ze tamten program trwal az 40 min, to efektow nie widzialam. A tutaj 16 skondensowanych minut i efekty juz po 6 dniach. Aaa i miesnie brzucha juz mnie prawie nie bolaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny fajnie topik sie rozkręca blu berry---- ten twój program bieg-marsz wyglada interesująco- chyba się na niego skuszę, ale dopiero od przyszłego tygodnia, teraz jestem jeszcze na razie trochę przeziębiona i nie chce żeby mi się pogorszyło. Mam nadzieję że działa jak mówisz :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×