....tak słodko, że aż mdło....

Zawsze myślałam że jak dwoje ludzi sie zaczyna spotykać,poznawać i jest między nimi dobrze i jest im ze soba dobrze....dogadują sie i miło spędzają czas to jest ok...ale On zasiał nutkę niepewności...powiedział ostatnio że jestem dla niego za dobra.... że to źle..... powiedział , że między nami jest tak słodko, że ma wrażenie że aż mdło........ Nie wiem co o tym mysleć...boję się że go tak "zemdli" że ucieknie....Ale co mam zrobic skoro ja jestem taka a nie inna.....On zreszta też jest podobny do mnie..... Dodam że nie nudzimy sie ze sobą.... I powtórzył to że jestem za dobra już parę razy...ale ja uważam że trzeba to cenic a nie negowac.... A może on szuka negatywnych emocji....??? HM...myśle że jeszcze nie raz mu zaserwuję...:) A może usprawieliwieniem jest że niedawno został zraniony....odeszła od niego Kobieta i teraz boi się.... bo wtedy tez było dobrze..... i pękło.... to mogę zrozumieć...tez bym się bała...

no bo faceci sa popieprzeni. I bardziej będzie mu odpowiadac jak będziesz go olewać z góry na dół.

A może jemu się wydaje, że Ty tak się specjalnie zachowujesz wobec niego, jesteś trochę \"sztuczna\", grasz - żeby mu było miło, żeby Cię polubił, zaakceptował. Może on się obawia, że z czasem wyjdzie z Ciebie \"potwora\"? :( Może raz na jakiś czas \"tupnij nóżką\", zrób (małą) awanturę, obraź się - byle było za co...

witaj jasmina_29 . mam identyczny problem. słysze te same teksty za słodko, ze romantycznie. eh!!! nawet wczoraj miałam ze swoim ukochanym rozmowe na ten temat. wiesz wydaje mi sie, ze niektorzy faceci tak maja i nie lubia tej słodziutkiej czułosci. patrzec sobie w oczka i szeptac czułe słowka. dla niektorych tak jak napisałas to jest mdłe. postanowiłam zero czułosci zero słodkich smsów nic kompletnie nic. az w koncu sam za tym zateskni.i bedzie sie o to prosił. wiesz pewnie nie bede soba jak tak bede robic ale jak tak chciał to tak bedzie miałi i jeszcze przyjedzie i bedzie błagał o ta czułosc.

mój ostatni chłoopak zerwał ze mną bo jak stwierdził \" byłam dla niego za dobra\" teraz mam przez to problemy , bo juz nie wiem jak ja mam sie w koncu zachowywać ? co to w ogole znaczy \" za dobra\" ? o_O

wiesz chanell . mysle ze to był tylko preteks zeby odejsc. niektorzy facecie sa prymitywni i nie umieja nic sensownego wymyslec jak chca odejsc. i mowi cos stylu jestem draniem, nie bedziesz miała dobrze ze mna, jestes dla mnie za dobra . nie zasługuje na ciebie. trele morele. głupie gadanie. to swiadczy tylo o tchorzostwie.

faceci nie lubia gdy dziewczyna robi im niewiadomo co...czyli obiadki sprzata itp chodzi o to ze dla niego robicie wiele o on dla Was nie.... moze za bardzo sie staracie?albo on myslą ze od razu chcecie jakis powazniejszych deklaracji? ja mam faceta, który nie raz mi mówi ze jestem dla niego bardzo dobra i lubi być zagłaskiwanym na smierć... ale nie wszyscy faceci chyba tak lubią... musisz przystopować i byc dla niego bardziej niedostępną chodniejsza...

.ta sama sytuacja- odwrocone role... Zostawiłam faceta,, Miałam po prostu dosyć! Tak bywa i już, nadal uwazam go za fantastycznego faceta, ale no, byc w zwiazku z takim... przestaje zalezec po czasie, jak jest tak słodko i kolorowo..

a ja kocham faceta, który zachowuje sie nienormalnei i nei weim, o co tu chodzi. Kilka miesięcy temu był do rany przyłóż, delikatny, taktowny itp. Ostatnio mozna cholery dostać - powiedział mi już takie rzeczy, ze miałm ochotę mu dać w ryj. A nie jest to 20 latek , co by wyjasniało tę głupote...

dziekuje za odpowiedzi.... Casanova -> nie jestem sztuczna...nie robie nic po to żeby mnie zaakceptował czy bardziej polubił.... ja tak jestem poprostu,.,..dobra... nie ukrywam że czasem potrwfie się zezłościc..ale nie było okazji.. i powiem szczerze że nie prowokuję i nie szukam dziury w cały. Może faktycznie powinnam troche czułości odłozyc na bok.... Bardziej wtedy może zatęskni.... chanell -> tez się zastanaiwiam co to znaczy "za dobra".... Kiedys go spytałam to powiedział " no jestes taka dobra no za dobra.. psuje mnie to" .... może faktycznie powinnam zczasem go opierniczyć.. hihi ale za co?? :) wiecie co 23 -> ja nie robię dla niego nie wiadomo co?? on tez się stara... Jest dobry..ale nie "za dobry" ja tak tego nie odbieram... Pozdrawiam Was ciepło ;)

ale byków narobiłam..sorki..

jasminko a chcesz dobra ksiazke o zolzach?? :) na pewno sie poprawi w zwiazku czego Ci zycze

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to dajcie maila to wysle :)

Dziekuję za książeczkę...mam i czytałam... nawet prawda... jak zaczęłam się z nim spotykac to byłam zołzą.. i staram sie tego nie zmieniać.. ale jestem bardzo uczuciowa..i czasem cieżko....ale dziękuje.... pracuje nad sobą..napewno nie jestem słodka dziewczyną... a kiedys niestety byłam...ale człowiek uczy się na własnych błedach.... Ja tez mam kasiążkę , moge wysłac na maila...

Jasmina, a może chodzi o coś innego. Żebyś nie patrzyła ciągle czule w oczęta, tylko żebys się trochę poprzekomarzała, czasem lekko zakpiła itd... Np. zamiast powiedzieć: masz cudne oczy, to powiedziec: masz fajne prawe oko, a jak obejrzę lewe, to ci powiem, czy też fajne. No i tak w tym stylu.

uuups-> nie chodzi o to... nie jestem kobieta któa siedzi i patrzy głeboko w ocząta i słodzi cały czas..... to by było dopiero mdłe....:)

niech sobie mówi co chce. Bądź nadal sobą.

extremum-> jestem sobą... nie mam zamiaru się zmieniać.....;) Ale jakoś nadal nie rozumiem co w ustach faceta znaczą słowa "za dobra".. chyba tylko oni wiedzą/.... albo i nie...

hej hej to ja -> moge tez prosic o ta ksiazke? peperasmeno@poczta.onet.pl

laguna-> wysłałam Ci książkę na maila,.... pozdrawiam...;)

\"za dobra\" oznacza, że ma kogoś

ja tez te ksiazke chce...prosze to moj emil emilka009@wp.pl

ci faceci....-> poszło.... :) no tak tylko sobie powzdychać możemy......eh Ci faceci......;)

00000000-> wysłałam ..sprawdź pocztę..może doszło....

a mozeby tak jakiś mężczyzna się wypowiedział>>>???

sa ludzie ktorym ciagle cos sie nie podoba...albo jest zbyt niedobra, albo leniwa, albo zbyt dobra...no nie dogodzisz takiemu. skoro szuka zołzy to niech idzie gdzie indziej. ciekawe czy bedzie szczesliwy. moge powiedziec od razu ze nie, ale niektorzy najwuyrazniej musza to sprawdzic na wlasnej skorze

;)