odnaleźć kobiecość na wiosnę

witam :) może jest ktoś chętny żeby o siebie zadbać na wiosnę ? azem chyba byłoby łatwiej, zawsze można wymienić się pomysłami itd co Wy na to ? Ja chciałabym zadbać o cere, lepiej się odżywiać, więcej się ruszać

ale nie mam na to siły :( Nie dość, że depresja to jeszcze na studiach okropny okres :(

Wiecej sie ruszac..to napewno. I nie "chcialabym" tylko > robie to JUZ < , czyli dbam o siebie ruszam sie w chwili obecnej a nie ... chcialabym wygladac jak Nicole Richie :D chcialabym wygrac w totka, chcialabym miec powozik i cztery biale piekne konie a do tego chcialabym Iva i wogole chcialabym byc krolowa Anglii.

Witaj! Mam takie same zamiary jak Ty, więc chętnie dołączę. Trzeba tylko jakoś bardziej skonkretyzować te plany.:) Ja na razie staram się wprowadzać większą ilość warzyw do jadłospisu, chodzić na zajęcia zamiast rozbijać się autobusami i tym podobne małe kroki. Myśle, że taki początek będzie dobrym podłożem dla dalszych, bardziej juz spektakularnych, działań. :) A ty, co zamierzasz?

specyficzna Bardzo fajny temat. Ja tez chciałabym o siebie lepiej zadbać na wiosne. Przedewszytskim przytyc jeszcze z 5kg. Wiecej chodzic na spacery, dotlenic cere, bo pozimie jest szara i zmeczona. zadbac o wlosy i paznokcie i wiecej się usmiechać

ja też bym chciała > tak się składa, że ja własnie wychodzę z depresji zajeło mi to kilka miesięcy, mam semestr w plecy na studiach, ale wracam do życia i chcę żeby to życie było lepsze ! luz again > ale też musiałaś kiedys zacząć prawda ? ja również zaczęłam ale raz jest lepiej raz gorzej a razem lepiej, przyjemniej i łatwiej onyks> witaj :) ja dwa razy w tygodniu chodzę na aqua aerobik, jak mam trochę więcej czasu to pedałuje na rowerku stacjonarnym, myśle o tym żeby zacząć cwiczyc a6w( takie cwiczenia na brzuszek) tylko z czasem ciężko, najgorzej to będzie z jedzeniem, bardzo przytyłam po lekach antydepresyjnych 10 kg, po prostu bardzo wzmożyły mój apetyt zwłaszcza na słodkie polepszacze humoru ;) szczupła betti > :) widzisz ja mam odwrotny problem ale ponoć zawsze dąży się do tego czego się nie ma ;) oj tak o cere też bym chciała zadbać mam 22 lata a cera moja jest kiepska, mam przebarwienia i często niespodzianki, właśnie robbiłam sobie maseczke dermaglinu z glinki i jest naprawdę bardzo fajna :)

witajcie! ja mam do zrzucenia ok 10 kg. Ale za to wczoraj zrobiłam pedicure :))))) jestem z siebie dumna ;)

specyficzna Ja tez jestem studentka. Ja z cera chodze do deramtologa, ale zostaly mi jeszcze przebarwienia. mi pomaga maseczka z aspiryny. robie sobie zawsze kiedy nie wychodze z domku u przebarwienia szybciej znikaja. Ja mam bardzo szybka przemiane materii, ale bardoz bym chciala do lata jeszcze zdobyc te kilka kilo odrazu lepiej bym sie czula :)

wiecie co jest najgorsze? ze szewc bez butów chodzi. Jestem kosmetyczką a bardzo często nawet nie mam czasu żeby zrobić sobie henne, nie wspominając o maseczce :))

A ja sie przyłączam do was. Czuję już wiosnę, nęcą mnie piękne, lekkie i zwiewne sukienki na wystawach sklepów. Sandałki i lekkie torebki. Ale zanim to wszystko, zanim zrzucę z siebie ciemne, ciepłe zimowe ubranka muszę popracować nad swoim ciałem. Przede wszystkim zamieniłam autobusy i taksówki na spacery. Wiosna to najlepszy czas na długie marsze czy poranne bieganie, bo zimą za zimno, latem za gorąco a jesienna chlapa sprawia, że nic mi się nie chce ( no chyba, że jest taka piękna, złota jesień) Jeszcze tylko zmiana diety na bardziej wiosenną i ruszam pełną parą. Po zimie mam strasznie zniszczone dłonie i paznokcie, cera też nie wygląda najlepiej, ale już jakiś czas temu ruszyłam z pilingami i maseczkami. Może macie jakieś domowe sposoby na kobiecość tj. maseczki, pilingi, płukanki do włosów itp. ?

wg mnie najlepszy do ciała jest peeling kawowy. Nie tam jakies z tuby. Tylko normalny peeling kawowy do ciała. Z odatkiem cynamonu ujędrnia, poprawia krążenie a co za tym idzie kolorty. Ktoś chce przepis?

szczupła betti> ja już chyba przerabiałam wszystko, dermatolog ciągle zmianiała mi maści, płyny na coraz droższe a wielkiej różnicy nie było teraz zainteresowałam się kosmetykami zawierającymi kwasy i muszę powiedzieć, że już widzę różnicę ale ponoć trzeba być cierpliwym big trio> trzeba się cieszyć z małych rzeczy :) masz fajny zawód a czas niestety to jest zawsze problem, szkoda że doba nie jest dłuższa

jeżeli wezmiemy się w garść uda się nam :)))

ja chcę wszytskie przepisy, ostatnio mam dużo czasu, niestety, ale skoro już czas jest to trzeba go porządnie wykorzystać :)

2 kopiaste łyżeczki mielonej kawy 1 łyżeczka cynamonu wrzątek żel pod prysznic miseczka do miseczki sypiemy kawe i zalewamy wrzatkiem (az zakryje kawę), wyspujemy łyżeczkę cynamonu. Mieszamy i czekamy az troszkę wystygnie. Powinien się zrobić taki "glut" :) Pozniej dodajemy troszkę żelu pod prysznic i mieszamy. Tak gotowy peeling nakładamy na wilgotne ciało i masujemy. Peeling bardzo pobudza krążenie, wygładza, ujędrnia, napina skórę, świetnie złuszcza naskórek, jest tani i bez konserwantów :) tylko nie peelingujcie twarzy! :))))

big trio > ja robię sobie taki piling metoda łopatologiczną to zalewam tak troche mniej niż pół szklanki sypanej kawy wrzatkiem i to tylko tyle żeby powstała paćka czekam chwilę i mieszczam z żelem pod prysznic i masuje/myje nim ciało a jak dodać do tego cynamon ?

specyficzna Ja sie lecze juz ponad rok, tez dostawalam duzo lekow jede pomagaly inne nie. Czasami tez mialam chwile z watpienia nie wychodzilam z domu, niechcialam nidzie isc. Ale szkoda mi mojej mlodosc, szkoda mi zycia. Musze zaczac sie wecej cieszyc drobiazgami, niewazne czy to spacer, czy fajny ciuch. No od dzis juz nie bede sie tak denerwowala bo mam taki nerwowy charakterek, nadnim tez musze popracowac. Wierze. ze sie uda kazdego dnia przeciez mzona zrobic dla siebie jakas drobna dobra rzecz.

Przez moje bezrobocie nabrałam głupich nawyków, to , że studiuję zaocznie też się do tego dołożyło...kiedyś jak musiałam się czegoś nauczyć to wychodziłam na spacer, na jakieś odludzie i czytałam sobie na głos....umiałam wszystko i przy okazji dobrze się czułam....a teraz z książką na kanapie....muszę to wyeliminować... Weszłam na ten topic i zaczęłam się zastanawiać jakie nawyki powinnam zmienić...iiii???? chcę wrócić do mojego życia sprzed roku.. było dużo zdrowiej i przyjemniej...i było te 10 kg mniej :(

więc po to tu jesteśmy żeby się wspierać... dobrze ze tu trafilam! :)

specyficzna, jak robisz te maseczke z aspiryny? i ona ma sluzyc przyspieszeniu zanikaniu przebarwien? byloby super gdybys mi powiedziala jak to 'sie je' ;) dolaczam do was dziewczyny :) niedlugo zetne wlosy i zaczne o nie intensywnie dbac, cera oczywiscie tez na czolowym miejscu. no i przydaloby sie zrobic porzadek w szafie :D co prawda kasy na nowe ciuchy brak, a szkoda bo przydaloby mi sie pare weselszych ciuszkow. te co mam to takie szaro-bure sa. ale moze uda mi sie cos wykombinowac zeby w tym co mam tez jakos wygladac. no i oczywiscie USMIECH!

Też się cieszę, że tu trafiłam. Już nie mogę patrzeć na siebie w lustrze...te fałdki tłuszczyku na brzuchu, biodrach i tyłku...precz :) brrr. muszę się porządnie wziąć za siebie. A co do maseczek to mogę polecić maseczkę do tłustej cery. Przepis stary jak świat, ale co tam, może jeszcze ktoś nie słyszał o nim 1/4 paczki drożdży woda mineralna lub przegotowana cytryna drożdże kruszymy zalewamy odrobiną wody aż się zrobi gęsta papka, do tego kilka kropelek cytryny Co do pilingu z kawą to ja robiłam zawsze z solą gruboziarnistą, tzn zalewałam kawę, studziłam dodawałam żelu pod prysznic i łyżkę soli.

przepraszam. pytanie o maseczke z aspiryny kieruje do szczupłej betti :)

Być kobietą być kobietą... To ja chetnie zabiore twoje 10 kg. :) Ja tez czesto jak jest cieplo wychodze z ksiazka do parku czuje sie wtedy swietnie, mam lepszy apetyt i cera zaraz ladniejsza. Ja studiuje na dziennych. Wiec dla siebie mam tylko weekendy. Ale bardzo bym chciała wprowadzić te zmiany przez wiosne , może uda się nawet znaleść wiosenna milość. Pozdrawiam serdecznie :)

Co do ciuszków...kiedyś stroniłam od sklepów typu odzież używana, ale po kilku wizytach zmieniłam zdanie, można zmienić swoją garderobę i za parę złotych zafundować sobie naprawdę fajne ciuchy...

ja za bardzo nie przepadam za solą gruboziarnistą z tego wzgledu ze nie zawsze widzimy wszystkie ranki i zranienia na skórze, a jak dostanie sie tam sól to ulala :))) Ja generalnie jestem zadowolona z wlosów, aczkolwiek musze zrobić coś ze swoim ciałem... Stosuję dietę niełaczenia, ale musze wziąć się jeszcze za ćwiczenia. Mam zamiar zaczać cwiczyc callanetics i wykupić karnet na basen :)

usmiechnieta juz opisuje: Mam ta recepte od mamy znalazła w gazecie: Rozkruszyć dwie apiryny w miseczce i dodac odrobinke wody nie za duzo, wymieszać i nałozyc na miejsc mocno zaczerwienione i przebarwienia. Zostawic na pare godzin, a jak ktos moze to na cała noc. Ja tak robie juz od dwoch tygodni i przebarwień coraz mniej no i najważniejsze, nie pojawiaja sie nowi nieproszeni goście. Zawsze mozna sprobować wydatek żedu 6żł za listek aspiryny

Bardzo często chadzam do lumpeksów! Mozna kupić super ciuchy. Ostatnio kupiłam szpilki. Nieużywane. Czarne. Satynowe.Obcas 9cm. Z wyciętym palcem i kokardką z boku. Po prostu są genialne. Zapłacilam za nie... 25 zł :) a w sklepie musiałabym dać conajmniej 125 zł

Ja włosy już potraktowałam odpowiednio, odwiedziłam mojego fryzjera i zlikwidowałam jakieś 15 cm...ale ile się przed tym zastanawiałam...no ale to już za mną :) Efekt końcowy-zadawalający...i przedewszystkim zdrowe błyszczące włosy, bez siana :)

być kobietą być kobietą > na pewno będzie to wymagało sporo pracy ale warto :) ja już się nie mogę doczekać kiedy troszeczkę cieplej sie zrobi bo od soboty to dla mnie za zimno na spacery jest ;) a rankiem to uprawiam marszobieg jak się spiesze do tramwaju zeby na zajęcia się wyrobić ;) szczupła betti> znam te chwile zwątpienia, ja byłam w takim stanie, że wstanie z łóżka i dojście do łazienki zajmowało mi 3 godziny, a z domu wychodziłam tylko wieczorem, w dzień się bałam, no chyba że ktoś wyszedł ze mną ehh teraz to się wydaje \"dziwne\" ale wtedy było strasznie

Ja też studiuje, więc moje posiłki są raczej nieregularne, ale mimo wszystko staram sie jeść w miarę zdrowo i przede wszystkim ograniczyć słodycze. Tak w ogóle mogę nie jeść, ale jak juz się dopadnę to koniec. :) Ten peeling kawowy też stosuję. Może nie daje jakiś niezwykłych efektów, w sumie niedawno zaczęłam go stosować, ale skóra po nim jest miękka i gładka, więc jest dobrze. :) Tak w zasadzie to wszelkie zabiegi pielęgnacyjne robię na bieżąco, jakiś rażących zaniedbań nie mam, ale mimo wszystko będę bardziej zdopingowana do nich w Waszym gronie. Maseczkę z aspiryny stosowałam, ale podrażniła mi troche skórę, więc zrezygnowałam. W ogóle to mam cerę tłusta i zanieczyszczoną, ale przy jakis bardziej wysuszających zabiegach sama staje się przesuszona. Mam z nią niezłe problemy..