Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hania k.

praca razem ze swoja polowka?

Polecane posty

Gość hania k.

witam, nie wiem czy moja sytuacja jest niecodzienna czy tez typowa. Pracuje ze swoim chlopakiem w duzej firmie. Pracujemy w tym samym dziale, zakres pracy podobny, on zajmuje jednak wyzsze stanowisko. Poznalismy sie w pracy. Bardzo sie kochamy i naprawde nasz zwiazek jest super. W pracy tez dogadujemy sie swietnie, rozumiemy sie bez slowa, nic nie musimy sobie tlumaczyc, nigdy z nikim mi sie tak dobrze nie wspolpracowalo. Generalnie same plusy, tylko, ze jak mowie o tym fakcie komus kogo poznaje, to puka sie w glowe, mowiac WSPOLCZUJE... chcialabym poznac opinie ludzi, ktorzy wspolpracuja ze soba bedac razem. Jak to jest? czy faktycznie jest to powod do klotni, czy stresy przenosicie do domu, czy wrecz przeciwnie, ulatwia to prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam tak
ale wyraze swoja prywatna opinie. Wiele firm wyznaje zasade, ze zadnych zwiazkow miecy pracownikami firmy. Mnie sie jednak wydaje, ze taka wspolna praca moze przynosic korzysci, jesli oboje sie dogadujecie, a tym co mowia inni zupelnie sie nie przejmuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie sie wydaje ze to bardzo
fajne rozwiaznie :) ufacie sobie, znacie sie, dogadujecie, to przeciez rokuje wspaniale w interesach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prowadzę firmę razez z narzeczonym. Bardzo się cieszę, że tak wyszło. Dogadujemy się super i mam nadzieję, że tak zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myśmy się poznali, pracując w tej samej firmie, i siedzieliśmy w jednym pokoju:) To było 2 lata temu, a niedługo bierzemy ślub:) Gdy mnie przenieśli do innego pokoju, on przychodził do mnie na kanapki, które ja robiłam w domu i mu nosiłam do pracy:) A teraz oboje pracujemy w innych firmach, ale miłe wspomnienia pozostały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumeksol
a ja sobie nie wyobrazam pracy z moim narzeczonym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość United Pants of America
nigdy wiecej ... co to byl za koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrewny rusycysta
nigdy. Rozproszenie w pracy, w domu wszystko o tej pracy wiemy, więc już o niej nie porozmawiamy, rutyna, zabójstwo związku. Pracowała u mnie taka para, poznali się w pracy, dopóki pracowali w innych działach było ok, ale jak chłopaka przenieśli do tego samego działu, związek umarł z rutyny, nie mieli ochoty widywać się już popołudniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia24
ja tez pracuje ze swoja polowka w duzej firmie. badrdzo sie kochamy. na poczatku bylismy rozproszeni i nie moglismy sie skupic na pracy ale teraz ok tylko szef - psychpata bardzo na utrudnia nam życie. mysle juz o rzuceniu tej roboty choc ja bardzo lubialam i finansowo tez mnie satysfakcjonowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×