swiat mi sie zawalil... wlasnie sie dowiedziałam, ze jestem w ciazy...

nie lam sie, ja mam podobna sytuacje , tylko jestem mezatka teraz nie moge rozmawiac

no to ładnie się załatwiłaś:O potrafię sobie to wyobrazić, bo sama jestem w związku od 6-ciu lat, ale nie wyobrażam sobie by ojcem mojego dziecka miałby być ktoś inny niż mój facet; masz teraz twardy orzech do zgryzienia:O ale nie masz pewności kto jest ojcem więc może to ten Twój?

malijkaaa - czemu nie powiesz rodzicom?

głowa do góry ---> dzieki, miło ze sa tu jednak normalne osoby, wiem ze dziecko to szczescie ale nie w takiej sutaucji zeby poczekac do urodzenia dziecka i zrobienia testow musze powiedziec prawde mojemu chlopakowi, a jak mu powiem to on mnie zostawi, nawet mimo to ze bede w ciazy, dziecko oczywiscie uzna jak bedzie jego ale mnie nie bedzie chciał znac A miało byc tak pieknie, mielismy sie pobrac w tym roku, we wrzesniu, ja go tak bardzo kocham...

daje d..py i się zali publicznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wyslij moze skarge i podaj o badanie tych zolnierzy. z tej jednostki. pewna jestes ze tylko 15 tu ich bylo?

więc jeśli dasz radę to nie mów mu prawdy przecież teraz od tego co zrobisz zależy szczęście TRZECH osób - Twoje, jego i DZIECKA przemyśl to jeszcze

a moze i 20 dała d..py??:(

nie powiem rodzicom bo niby jak mam im to powiedziec? jedyne rozwiazanie to nic nikomu nie mowic... ale czy ja bede potrafiła zyc z tym? ze swiadomoscia ze moze jednak to dziecko tamtego... jejku ja sie załamie...

żałosne że nie macie innych tematów do dyskusji:((

malijka - to czemu nie usuniesz?

po pierwsze: dzeico moze byc jego po drugie: kochasz go on ciebie tez po trzecie am²ie juz zorganizowany slub?? po czwarte: jak on zareagowalby na woesc, ze go zdradzilas????

Nic nie mow swojemu chlopakowi, ciesz sie macierzyństwem a nastepnym razem powiem brzydko nie dawaj dupy na prawo i lewo a powinno byc dobrze

a który jej da na aborcję? jak sama nie wie z którym ma?

bo to juz by byl osmy raz . moja cipa juz tego by nie wytrzymala

malijka, zacznijmy od tego że nie powinnaś była zdradzać faceta :O To samo zasługuje na potepienie już. A teraz musisz się zastanowić nad tym który z nich jest ojcem. Idź do lekarza, dowiedz się kiedy termin, kiedy mniej więcej zostało poczęte dziecko... I wtedy zastanów się czy da się ustalić który jest ojcem. Jeżeli Ci wyjdzie że Twój facet, to milcz. Natomiast jeżeli jednak to może być ten drugi to... ja nie wiem czy na Twoim miejscu dałabym radę być z facetem i okłamywać go przez całe życie. To nie fair wobec niego. Ma wychowywać nie swoje dziecko? Jeżeli tak miałoby się stać, to powinna być JEGO decyzja a nie Twoja. Niestety, trzeba było myśleć wcześniej...

kurde to moze jednak usun?zawsze mozesz miec drugie z tym wlasciwym

ale ci zazdroszcze ---> tez mi sie wydaje ze tak bedzie najlepiej, bo jak mu powiem to bede samotna mamusia o on weekendowym tatusiem i wszystkim bedzie zle... ale nie wiem czy dam rade, jak on bedzie bral dziecko na rece przytolal calowal a ja bede miala swiadomosc ze to moze nie jego... Boze spraw zeby było jego bo ja nie moge go stracic, ja bez niego nie istnieje, nie potrafie bez niego zyc... i gdybym sie nie zachowała jak idiotka byłabym teraz taka szczesliwa... naprawde nie wiem co mi wtedy odbiło! pierwszy i jedyny raz go zdradzilam... Za 2 godziny wraca z pracy. Jak mnie zobaczy w takim stanie od razu sie zorientuje ze cos sie stało. co ja mam mu powiedziec. Nie. Prawdy mu nie powiem. Nie dam rady! Musze sie uspokoic, zeby sie nie zorientował.

a mowili ze od anala sie nie zachodzi. klamcy!

malijkaaa-strasznie trudna sytuacja, a moze jest tak, ze z tamtym uzywalas gumek a z tym nie i wieksze prawdopodobienstwo ze ten albo odwrotnie?

no to tak --> dziekuje, masz racje, pojde do lekarza, pomiedzy tym jak spalam z tamtym a z moim chlopakiem bylo 5 dni, chyba z taka dokladnoscia mozna ustalic kiedy sie zaszło w ciaze. Jak sie okaze ze to na 100% nie jest dziecko mojego chłopaka to nie dam rady go okłamywac i bede musiala mu powiedziec, chocby mi mialo serce peknac z zalu... jak mi strasznie zla i smutno... a to ze fakt ze go zdradzilam trzeba potepic to oczywiscie wiem, sama nie moge sobie w oczy spojrzec po ty co sie stało, naprawde nie wiem dlaczego to zrobiłam, teraz mam za swoje, ale nie to jest najgorsze, najgorsze jest to ze zapłaci za to tez moje dziecko.

wiec po co sie kobieto wypowiadasz tutaj?/ szukasz wsparacia ,ze pieprzsz sie na prawo i lewo??

ajm siur --> niestety z jednym i drugim spalam bez gumki, ale wieksze prawdopodobienswo ze jestemw ciazy z moim chlopakiem, bo z tamtym kochałam sie jaby to nazwac... nie do konca.

przede wszystkim nie denerwuj się tak, bo dziecku może zaszkodzić; przemyśl sobie wszystko na spokojnie i dopiero cokolwiek mów; źle się stało, że zdradziłaś, ale konsekwencje tego niestety trzeba ponieść:O szczerze, to nei wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji, bo zupełnie nie potrafię kłamać:O musisz wziąć się w garść i przemyśleć sobie wszystkie za i przeciw, dasz radę:) powodzenia:)

az sie dziecko urodzi, jak bedzie do ojca podobne to zapomnij...

no i wydaje mi sie, ze raczej jestes w ciazy ze swoim facetem, minimalne szanse, ze z tym drugim, wiec nie warto ryzykowac i sie "wydac", wiem , ze moze Cie to bolec, ale dziecko bedzie szczesliwe i on, a Ty z czasem zapomnisz, trzymaj sie :*

jezeli to prowokacja, to marna, jezeli nie, to wspolczuje dziecku i twojemu facetowi!!!!

zdradzasz swojego chlopa i nawet gumki nie uzywasz?! ocipialas do reszty?! nie dosc ze zdrada to najgorsze swinstwo, to jeszcze chcesz swojego chlopaka czyms zarazic?! dziewczyno gdzie ty masz rozum/ w majtkach?!

ale ci zazdroszcze --> dziekuje Ci bardzo, nawet nie wiesz jaki to dla mnie wazne ze ktos mnie wysluchal, troszke sie uspokoilam, było by tak pieknie... tak bardzo chcialabym moc byc teraz szczesliwa, cieszyc sie tym ze bede mama. Bada mama! a jednak robi mi sie troszeczke cieplutko na serduszku jak o tym pomysle.

szkoda słów na taka lafirynde;(((