chodzi tylko o białą suknię o odwalenie ślubu kościelnego izycie własnymi zasada

bo wierze w Boga a nie kościól i jego instytucję. Mam księdza który jest naszą dobrą duszą. Idziemy do domu Bożego i ślubujemy przed Bogiem, dla Boga a nie dla kościoła i instytucji kościelnej. Poza tym przestrzegać dokładnie wiary katolickiej ...nie znaczy być dobrym katolikiem. Generalnie ona mi odpowiada, ale błądze...wybieram co pasuje a ...zresztą człowiekiem jestem, nie Bogiem. Nawet ortodoksy błądzą i nie przestrzegają jej w 100 %. Dla mnie jest drogowskazem i chyba o to tu chodzi. ..a że kilka razy tego drogowskazu nie zauważę...ślubuję Bogu, w jego świątyni-bo to najbardziej dogodne miejsce dla mnie i dla niego

ja tez mialam facetów ale chciałam po subie sie oddać.Niestety rozstałam się .Poznałam faceta jako dziewica i mam po 30stce więc normalne jest ze chciałam spróbowac bo inaczej chyba nigdy bym nie zaznała seksu.Więc spróbowałam i wyspowiadałam sie i jestem do slubu juz czysta.jestem wierząca i stosuje NPR i ni emów mi tu głupot.

No ja tez miałam zamiar do ślubu ale się z facetami rozstawałam.Myslałam ze nigdy nie poznam seksu ze zostana sama. I poznałam Go.No ale bałam się ze i z nim sie rozstane i seksu nie zaznam. Długo zwlekalismy ale udało sie. Zrobiłam to i tez wyspowiadałam sie. Niebawem mamy slub i nie uprawiam juz seksu.jestem katolikiem i wiem co powinnam robić i niech nikt nam nie zarzuca nic i nie wyzywa.Pierwsza spójrz na siebie zanim oczernisz innych.Nie wiesz jak było i nie wyzywaj mnie od puszczalskich bo ty nia jestes katoliczko od 7 boleści.

ale to jest moralny relatywizm seks dla spróbowania, bo chyba nigdy by się go nie zaznało?kiepskie usprawiedliwienie jak na katoliczkę, serio

kiepski nie kiepski.Miałam po 30stce więc nie dziw się. Obys ty w połowi ebyła taka katoliczka jak ja.

ale ja w ogóle nie jestem katoliczką i dzięki takim osobom jak Ty trudno mi wierzyć w tą wiarę, trudno traktować takich ludzi poważnie

"zryte forum" to jeszcze powiedz mi, ze zalujesz szczerze za grzechy -czyli za to "zaznanie seksu prze slubem" ??? Jak jestes taka katoliczka to powinnas..

Sistersun to że ktoś jest katolikeim, to nie znaczy, że jest idealny i nie popełnia błędów. Katolicy popełniają strasznie dużo grzechów - są tylko ludźmi. Sęk tkwi w tym, że żałują i pragną się poprawić. Czasami trudno żałować takiego grzechu - kiedy kochało się z ukochanym mężczyzną. Nic nie jest całkiem łatwe i całkiem proste. Ale trzeba próbować. A skoro ktoś jest niewierzący i wykorzystuje świątynię, która dla nas ma wymiar szczególny do odbebnienia jakiejś szopki, to chyba mamy być prawo urażone i protestować?

prawdziwa katoliczka nie daje dupy przed ślubem. Bo po ślubie to sie nazywa: uprawianie seksu z mężem/ kochanie się. a przed ślubem dawanie dupy. taka prawda. I dlaczego w ogóle będziecie stosować NPR? Dlaczego nie chcecie przyjąć daru i rodzic tyle dzieci, ile razy małżonek was zapłodni? Dlaczego będziecie unikać seksu w dni płodne? I wy mówicie, ze jesteście katoliczkami, jak bedziecie robić tak, by nie zajść w ciążę, nie przyjąć daru? Tyle kobiet nie może mieć dzieciątek, a wy będziecie odmawiac mężowi współżycia, by nie mieć dzieci? To jest katolicyzm? Katoliczka jest ta , co była dziewica do ślubu i rodzi każde dziecko i nie stosuje żadnego NPR, bo będzie kochać każde dziecko i nie będzie sie odwracać do męża plecami w dni płodne, albo mu trzepać- imarnować nasienie- w dni płodne.

wykorzystywanie świątyni - kościołów katolickich - przez osoby niewierzące do zrobienia przedstawienia mnie strasznie wkurza. Nikt nikomu nic nie narzuca. Ja jestem katoliczka - ktoś jest niewierzący. Po jakiego grzyba osoba niewierząca przychodzi do świątyni? Do zawierania związków natury cywilno - prawnej są Urzędy Stanu Cywilnego. W kościele przysięgę składa się przed Bogiem! Skoro ktoś nie wierzy w Boga to po co przychodzi i przysięga czemus w co nie wierzy?

\"A skoro ktoś jest niewierzący i wykorzystuje świątynię, która dla nas ma wymiar szczególny do odbebnienia jakiejś szopki, to chyba mamy być prawo urażone i protestować?\" takie zachowanie mnie śmieszy podobnie jak \"żal za uczynione grzeczy i wyspowiadanie się\" i hej,jest się czystym i można robić swoje a już najbardziej mnie śmieszy robienie z seksu przedmałżeńskiego grzechu, za który ludzie mają żałować lepiej kupić kota w worku

Trzepaczki, czy osoba, która urodziła dziecko będąc panna, czyli zgrzeszyła nie jest katoliczką? Chyba nie wiesz o czym mówisz!

To znaczy, że jak kogos okłamię to nie jaestem już katoliczką? Bo to też złamanie jednego z dziesięciu przykazań. Jedną z głównych prawd wiary w jakie wierzy katolik to grzechów odpuszczenie!!!!

a co trzepaczki robi na tym forum? przeciez to jakas ofiara zycia zmutantowana. czytam ja i oczom nie wierze. Kim ona jest? Ona nie ma pojęcia co pisze.

sistersun śmieszy, że kogoś może obrażać wykorzystywanie świętego dla niego miejsca w celu odprawiania szopek. brak mi słów.

\"sistersun śmieszy, że kogoś może obrażać wykorzystywanie świętego dla niego miejsca w celu odprawiania szopek\" śmieszy mnie odprawianie szopek,a nie czyjeś oburzenie czytaj uważniej

ale katoliczki nie są swietymi i grzeszą tak samo jak ty niekatoliczka czy księża....nie jestesmy świętymi. Stosujemy zasady kościoła, NPR,uwazamy ze celem jest rodzenie dzieci.Nie puszczamy sie na prawo lewo, ale nie znaczy ze musimy byc czyste jak dziewica Maryja. bez przesady, mamy grzechy i mamy zal za grzechy i sie spowiadamy i pote tez się popełnia grzechy tak juz jest. Nie rób jaj człowieku.

oj sorki, źle przeczytałam

do ja też jestem stylistką: katoliczka nie jestes - bo wyzywasz mnie od mutantów. Gdzie miłość do bliźniego? Może błądzę ? Twoim obowiązkiem jest mnie wspierać, a nie poniżać. Wstyd!!!!!!

Trzepaczki, to jakiś niedorośnięty brbeć chyba, bo widzę że żadnych argumentów pod uwage nie bierze i cały czas zasłania się tym samym stwierdzeniem - zgrzeszyłeś = nie jesteś katolikiem!

Zrozum trzepaczki, że katolicy grzeszą! dyby grzech eliminował z katolicyzmu, to nie byłoby na świecie ani jednego katolika!

cycta: Gdzie miłość do bliźniego? Może błądzę ? Twoim obowiązkiem jest mnie wspierać, a nie poniżać. Wstyd!!!!!! jak to przeczytałam umarłam ze smiechu. Ale ja to skomentuje jako katoliczka. Moim obowiązkiem jest miłowac bliżniego i miłuje ale co zrobic jak jestes mutantem? Ty o mnie się nie martw sie ani o inne- wyspowiadamy się z tego grzechu ze ciebie nie wpierałysmy:D :O

Nie rozumiesz: nie ma zgrzeszyłeś= nie jestes katolikiem. Wy grzeszycie świadomie, potem sie spowiadacie, rozgrzeszenie i spokój. ciekawe czy sie wyspowiadasz z tego jakimi słowami okreslasz bliźniego? Katoliczko :(

już i znajdź jakiś inny argument oprócz ZGRZESZYŁAŚ!!! = NIE JESTEŚ JUŻ KATOLICZKĄ !!!

Ja wierze w Boga, nie chodze do Kosciola, bo mam dosc sluchania o polityce, aborcji i kto ile dal a kto nie dal na Kosciol..wiec powiecie, ze tez nie moge wsiasc slubu przed Bogiem w Kosciele?? To gdzie mam ten slub wziasc??? Po drugie katolicy zaluja za grzechy.Czy tak naprawde idac do spowiedzi zalujecie z to, ze przespalyscie sie ze swoim narzeczonym przed slubiem??? I niech mi ktos tutaj nie mowi, ze przynajmniej probuje zalowac...bo tego to juz nie rozumiem, jak mozna "probowac zalowac"Wiec grzeszycie...spowiadacie sie i po spowiedzi na drugi dzien popelniacie ten sam grzech

trzepaczki nie zna się na niczym i głupoty gada. On nawet nie wie ze jest cos takiego jak zal za grzechy i to ze przystepuje sie do spowiedzi to juz samo w sobie jest zalem . O nasze grzechy nie martw się człowieku.Pilnuj lepiej swoich bo my bedziemy w niebie a ty/? módl sie lepiej

\"Wy grzeszycie świadomie, potem sie spowiadacie, rozgrzeszenie i spokój\" no właśnie, robią swoje , bo przecież można dostać potem rozgrzeszenie

katolicy to tylko ludzie i jak mają do czynienia z takim ciężkim przypadkiem ja Ty to też nie wytrzymują. Ale jeśli na spokojnie póxniej przemyślą to pożałują, że Cię tak nazwały, bo to Cię sprowokowało do takich właśnie wypowiedzi. a skoro żałują to dostaną rozgrzeszenie . Od Ciebie nie muszą - potrzebują tylko od Boga

wodniczka- nie potrzebny ci slub kościelny- weż cywilny. jakbys wierzyła w boga to bys chodziła do kościoła, modliła sie a jednak nie wierzysz więc niw pisz ze wierzysz bo jakos nie widac tej wiary w tych słowach. Tak to ze idziemy do spowiedzi z żalem to oznaka ze załujemy grzechów al epopełniamy - kazdy popełnia ze kogos wyzwał i tez załuje skoro się spowiada .tak samo z seksem.