chodzi tylko o białą suknię o odwalenie ślubu kościelnego izycie własnymi zasada

piszecie BóG z małej litery :(

wodniczka alez ja ni emusze z ciebie robic idiotki.......:D widze ze coś ci juz świta z tym kośicołem. Gromadzimy sie w domu boga czyli w domu - kościele i tam jak na dom przystało mieszka Bóg. oj kłania sie katechizm 2 klasistów.

gdzie jest z małej litery? ja raz napuisałam, ale szybko przeprosiłam

ale ty twierdzisz, ze nie nie mam boga w parku na lawce , czy w garazuu..a ja twierdze, ze jest...i moze ty sie doucz..

Ja wierze w Boga,a nie w Kościół - pazerną instytucję. I niby czemu mam sie spowiadać obcemu facetowi.Jezus wprowadził spowiedz powszechną - kościól spowiedz indywidualną,a dlaczego?Ano dlatego żeby mieć haki na swoich parafian.Ja wyznaję swoje grzechy bezpośrednio Jezusowi i jeżeli ma mi je odpuścić to niepotrzebny mu jest do tego pośrednik.Osoba wierząca nie musi leżeć krzyżem w kościele.Osoby,które odprawiają mszę same niejednokrotnie są ogromnymi grzesznikami czego potwierdzenie mamy w coraz to nowych aferach pedofilskich z udziałem księży.I ja takiemu człowiekowi mam sie spowiadać???.Uczesniczyć w mszy,którą taka osoba odprawia - przecież to zakłamanie.

Właśnie siostry: takie z nas katoliczki, że takie bzdury tu tworzymy. Kajam sie przed wami siostry...

Każdy człowiek jest grzesznikiem. Nawet ksiądz ma jakieś grzchy. Taka jest natura ludzka, zrozumcie to. "Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień"

nie mowie ze wszyscy;) ja ma do tych spraw takie podjescie.... znam wielu ksiezy ktorzy wyrzadzili wielu dobrym ludziom wiele zlego.... Jan Pawel II byl dla mnie wielkim czlowiekiem.....ale zaraz zanim potrafie wymiecic -nastu zlych... nie chce zeby ktos moje poglady prostowal ani ja nie bede prostowala Waszych bo je szanuje....ale nienawidze osadzania innych ludzi tylko za to ze maja inne poglady.... dlaczego teorie kosciola koncza w momencie \"idzcie i rozmnazajcie sie?\"dlaczego kosciol nie pomaga matkom z 8-12stoma dziecmi ktorzy nie uzywaja srodkowk antykoncepcyjnych (zyja po katolicku) i produkuja co rok nowego dzieciaka??dlaczego kosciol to najbogatsza instytucja nie dzielaca sie swoimi dobrami...tylko sciagajaca gorzej niz US?? dlaczego odmawiaja udzielania sakramentow?/jakim prawem?/ dlaczego nikt za darmo nie da mi slubu w kosciele ani nie pochowa nikogo?/ uwazam ze Bóg nie chcial zeby to sie tak dzialo... ktora z nas bedzie lepsza katoliczka wedlug was?? ja ktora urodze dziecko wtedy kiedy bede gotowa na to i zapewnie mu milosc dom i odpowiednie warunki?/ czy 16talka ktora ma wpadke (nie uzywa srodkow anty) wezmie slub KOSCIELNY z ojcem dziecka...pozyja jak \"BOG PRZYKAZAL\" ze trzy lata i sie rozejda albo beda lac sie nawzajem.... dziwny jest ten swiat skoro ma takie wartosci....

cytat: dlaczego nikt za darmo nie da mi slubu w kosciele ani nie pochowa nikogo?/ mi daje za darmo- ale i tak zapłace coś bo wiem ze ksiądz potrzebuje na świece, na opłacenie sprzataczek, organisty, na kwiaty, na opłatek, na wino, na ogrzewanie, na koks, na prąd...............to ze dostają wypłaty starcza na zycie na opłacenie plebanii, na zakonnice które haftuja stuły i komże, na środki czystości, na pościel,m na talerze.....to tacy ludzie jak my. A kościół wierni musza utrzymac . i co ty tak ciagle mi zabierasz nicka? co wsciekasz sie? akurat nie przejmuje sie tym.

Nikt nie mówi, że wszystko jest takie proste. Dlaczego trzeba płacic w kościle za ślub czy pogrzeb - nie wim, tak się utarło, ksiądz tez musi z czegoś żyć. Zresztą u mnie w parafii to nie jest jakiś przymus. Dajesz, to dajesz, nie to nie. Wogóle mamy proboszcza bardzo tolerancyjnego i bardzo mądrego. U nas akurat ksiadz pomaga wielodzietnym rodzinom. Ale słyszałam , że są parafie z tzw. cennikami - tego nie rozumiem...

alez owszem ze tacy ludzie jak my i dlatego maja ustalone pieniadze z kurii.....tak jak my zarobki....

wodniczka Bóg jest wszędzie to fakt bo nie jest człowiekiem .Ale jego dom jest w kościele tam mówi się ze mieszka i tam sie spotykami z nim a nie w lesie. To ty sie doucz.

"za darmo" na własne oczy ;)

a rózne religie.... to drogi ułatwiające dotarcie do Boga..... szkoda tylko że FANATYCY zapominają że NIE JEDYNE! :(

"Tylko nie gadaj tu głupot typu bóg mieszka w lesie czy na parkingu" -nie znata sie...to twoja wypowiedz...Ja nie powiedzialam, ze Bog nie mieszka w Kosciele..ale twierdze, ze jest wszedzie, czyli tez na tej cholernej lawce...

Nie wiem jakich wY macie księzy w swoich parafiach i moze to przez ich dziwne metody jesteście tak negatywnie nastawione. U nas ksiądz niegdy w życiu nie poprosi o pieniądze!!! Nauki za darmo - słyszałam, że są miejsca w których się płaci. Zapisujesz się na ślub - mam to już za sobą - nikt nie prosi Cię o pieniądze. Jeśli masz mozliwosc to dajesz ofiarę i tyle. Myślę że każdy daje. Ale jeśli ktoś nie miałby pieniędzy, to jestem na 101 % pewna, że zostałby mu udzielony ślub. I tak jak mówiłam .Nasz ksiądz pomaga parafianom. Nie tylko rodzinom wielodzietnym, ale także osobom chotym na alkoholizm, lub bezdomnym. Każdego przygarnie. Taka dobra dusza.

za darmo znaczy ze nie ma cennika i niechca kasy za ślub, ale jak ktos da to na kościół będzie, ale nie ma przymusu.

w parafi jest kilka kościołów..... brałam slub w jednym z nich nie parfialnym.... więc daliśmy ofiafę w tym kościółku (tam paliły się owe swiece, światło, ogrzewanie itp)..... proboszcz przyszedł do nas osobiście i upomniał się .... "a ofiara na kościół parafialny?".... powiem szczerze.... że od tej pory inaczej patrzę na zasady kościelne :(

A co do nieudzielenia sakramentu chrztu dziecku, którego rodzice nie mają ślubu koscielnego - też tego nie rozumiałam, ale mi to wytłumaczył. Jak wszędzie, tak i u nas są świadkowie Jehowy i część rodzin z okolicy porzuciło wiarę katolicką i wyznają wiare świadków Jehowy. Kiedyś jedna młoda dziewczyna przyszła do owego księdza o którym pisałam i powidziała mu, że ma żal do kościoła, bo została ochrzczona, kiedy była zbyt mała by móc zaprotestować, a ona wyznaję wiarę Jehowy a nie katolicką. A więc, skoro dwoje ludzi chce żyć razem, mieszkać razem jak małżeństwo, a nie ma ślubu kościelnego i mu to nie przeszkadza, to znaczy, że katolikiem nie jest. Skoro nie jest katolikiem, to dziecka swojego nie wychowa w wierze katolickiej, a chrzest dziecku zrobić wypada, bo rodzice, bo sąsiedzi. I później taka istota, która nie jest wychowywana w wierze katolickiej pewnie nie bedzie jej wyznawać i może mieć żal , że została ochrzczona. Jeśli natomiast będzie chciał należeć do społeczności katolickiej, to może przyjąć chrzest również jako dorosła osoba.

a jak mąż nie był wierny poszedł na kurwy i zaraził się jakimś wirusem HIVem albo tym, który powoduje u kobiet raka szyjki macicy. to co, zgodnie z doktryną katolicką nie może założyć gumki, żeby w czasie seksu nie zarazić żony, bo to jest grzech. grzechem nie jest gdy bzyka ją bez zabezpieczeń i naraża na śmiertelną chorobę. to jest ta właśnie idealna doktryna katolicka. pełne poszanowanie drugiego człowieka, rodziny, życia i zdrowia kobiety. niech jeszcze głośniej wołają, żeby wydać całkowity zakaz aborcji, niech kobieta nie ma prawa do ratowania życia, jeśli jest w ciąży. nic dziwnego, że ludzie biorą kościelny dla ładnej oprawy a zasady tego kościoła mają głęboko w dupie. nie trzeba byc super inteligentnym filozofem, żeby zobaczyć obłudę i zło panujące w tej instytucji. a wy tak zwane prawdziwe katoliczki cieszcie się głupiutkie, że jak ślepe owce podążacie za tym co ksiundz powie, samodzielnie nie myśląc co jest dla was lepsze. niech kto inny zadecyduje. żal mi was.

skąd takie podejście - bo u mnei w kościele co kazanie ksiądz mówi texty typu - \"na kościół nie dajecie a jak chcecie potem, żeby matke pochowac to do księdza przychodzicie, a cale zycie się glebiej do kieszeni nie siegalo\" albo \"Bóg hojnym wynagrodzi\" :O

ps napisalam hojnym, nie wiem dlaczego tak się zmienilo :O

twierdzą, że są katolikami.... tylko z róznych powodów odkładają ślub? ale utrzymują, że chcą go zawrzeć .... po jakimś tam czasie? tak miała moja znajoma, oni po prostu kompletnie nie mieli pieniędzy nawet na bardzo skromny ślub.... tłumaczyli to księdzu.... a on i tak nie chciał ochrzcić im dziecka....

No to ten Wasz ksiądz do bani. Cynik i tyle. Ale uwierz mi, że są inni. Nie zmieniaj swioich poglądów tylk dla tego, że trafiłaś na niemoralnego księdza. Księża są rózni - to tylko ludzie...

o księdzu cyniku pisałam do bezzębnej łachudry :)

tzw prawo kanoniczne.... przecież np.zakaz antykoncepcji nie pochodzi z samej bibli- bo w tedy jako taka nie istniała... to tylko INTERPRETACJA KSIĘZY..... dlaczego mam wierzyć, że akurat trafna, skoro w tysiącu innych spraw się mylą?

napewno ksiądz udzieli chrztu ale pod jednym warunkiem,- że nie będą mieszkali razem. No bo jak mieszkają razem, to już nie po katolicku przecież, wiadomo o co chodzi. Niech poprostu do czasu ślubu mieszkają oddzielnie. A jak nigdy ich nie będzie tsać na wesele? To nigdy nie wezmą ślubu? Jeżeli są prawdziwymi katolikami, to zdecydują się napewno. Ślub można wziąć nawet tylko w obecności rodziców i świadków i napewno nie będzie drożej niż chrzciny. Skoro stać ich na chrzciny, to o co chodzi? słyszałam nawet, że jakaś dziewczyna brała skromniutki ślub i na tej samej mszy chrzcili swoje dziecko.

dla rozrywki dowcip: Bóg poprosił sw Piotra by mu pokazał jak wyglada obecnie swiat ktory stworzyl...sw Piotr pokazal wiec pierwszy obrazek: rodzaca kobiete wyjaca z bolu i cierpiaca...Bóg sie wystraszyl i sie pyta co to ma byc czemu ta kobieta tak cierpi?? sw Piotr na to: \"a czyz nie mowiles ze \"bedziesz kobieto rodzic w bolu?\"\" \" Bóg:\"no mowilem mowilem ale ja zartowalem\" drugi obrazek:\" gornik pod ziemia kopiacy wegiel..ledwo ma czym oddychac..schorowany spocony zmeczony\" \"Bog znow pyta co to za straszny obrazek i czemu ten czlowiek tak cierpi..sw Piotr mu mowi\" czyz nie mowiles ze \"bedziesz ciezko pracowac w pocie czola?\"\" Bo: no mowilem mowilem ale przeciej ja zartowalem\" no to sw Piotr pokazał mu trzeci obrazek...a tam ksieza przy suto zastawionym stole..w przepieknych strojach..sygnety na dloniach..usmiechnieci..pulchni ....Bog mowi\" ooo to mi sie podoba a to kto to jest?\" sw Piotr\" a to sa wlasnie ci co wiedza ze zartowales\".....

Mam swoje poglądy i uważam, że to co piszecie po części jest chore, zachowujecie się jak fanatyczki. Nie przestrzegam wszystkiego co wymyslił kościół, bo wiele razy ten kościół się mylił - to tlyko księża - ludzie, którzy sami w dużej mierze nie przestarzegają tego co powinni. Jestem ciekawa czy Wy tak pokornie zyjecie zgodnie ze wszystkimi przykazaniami kościoła czy tak pokornie wszystko robicie - czy tylko przestzregacie tego, co jest Wam na rękę i czyni Was w Waszych oczach lepszymi od innych?

To może poszukaj źródła i spróbuj sama zinterpretować. Niektóre środki antykoncepcyjne poprostu zabijają maleńkie dziecko, zaraz po połączeniu się komórek mamy i taty (że tak to opiszę). A to już przeciw przykazaniu nie zabija, prawda?