chodzi tylko o białą suknię o odwalenie ślubu kościelnego izycie własnymi zasada

Rozumiem. Czyli cytat z Pisma Świętego też Cię nie przekonuje. Wnioski nasuwają się same... a co do pieniezdy. One same w sobie nie są złe, ale nierozważna pogoń za nimi rodzi zło...bo człowiek przestaje dostrzegać ważniejsze sprawy, np. nie urodzę teraz dziecka, bo nie mam pieniędzy a muszę w tym roku kupic nowy samochód. Czy to nie jest przedmiotowe traktowanie nowego życia?

żegnamy niusię. nikt nie chce niusi i nikt z nią nie rozmawia.bu i co teraz bedzie niusia robiła? nudziła się w pracy?:)

jak narazie to niusia nasza słodka jest ta która nie ma argumentów która atakuje i jest nerwowa:D

Tak sobie was czytam... Wiecie kto tu na pierwszym miejscu zasługuje na miano człowieka dobrego i katolika( sic!) ??? Niusia właśnie , bo wy drogie koleżanki zasłaniając się pismem świętym staracie się być mądrzejsze od Boga.Plując jadem przy okazji dookoła. Na szczęscie spora ilość księży w dzisiejszych czasach nie myśli w tak ciasny i nieskomplikowany sposób.

NO faktycznie. Mieszkam w małym mieście, ale pracuję w Warszawie i o zgrozo!!!! co ja tutaj obserwuję, że ludzie sami sobie tworzą religie i wierzą w to w co chcą wierzyć. Bóg tak ale nie Kościół, ślub tak ale dalsze jego konsekwencje to nie bo za trudne. Ludzie z wielkich miast powariowali chyba tak im ta mamona uderza do głowy, zrestą nie tylko z miast. W ogóle a le tu w Wawie jest to bardzo widoczne.

nie bluznij -co zmieniłas niusia nicka? jak mozna takie cos pisac.....niusi to zło.nie popieraj zła

Ja akurat jestem w sumie ateistką , więc mnie wasze teorie na temat pisma świętego nie dotyczą. Jednak dla osoby czytającej z boku , obiektywnie , Niusia jako jedyna stara się pokazać jak można pogodzic życie osoby wierzącej , bez całkowitego umartwiania się. Z tego co pamiętam Bóg jest miłością i wątpie żeby potępiał Niusie bardziej niz wy teraz. Troche więcej miłości i zrozumienia koleżanki:)

może faktycznie duże miasto to za wysokie progi na niektórych nogi. skoro ludzie, których samodzielne myślenie nie boli, którzy sami próbują ustalić swoją relację z Bogiem, nie potrzebują do tego pośredników to dla ciebie zgroza to może pozostań w swojej zabitej dechami wiosce? tam bedziesz czuła się swojsko i bezpiecznie, nikt nie zaburzy twojego porządku świata myśleniem. siedź sobie dalej w mysiej dziurze i niech ksiundz ci dyktuje jakie poglądy powinnaś mieć, na kogo powinnaś głosować w wyborach i w jakiej pozycji najlepiej uprawiać seks.

a i Asega i niusia mają racje, słuchajcie się ich, to mądre dziewczyny. te które zarzucą mi, że jestem niusią będą totalnymi idiotkami, które nie potrafią pogodzić się ze skromnym faktem, że ktoś może mieć poglądy inne od nich i nie jest to niusia!!!

ciekawskie babsko....plujesz na wszystkich i wszystko na wiekszosci topikach....uwazaj zeby ci na brodę nie pociekło... jestes beznadziejnym przypadkiem ciemnoty...i nie nudze sie w mojej pracy;) co do pieniedzy...co jest lepsze pytam poraz drugi bo nikt narazie nie odwazyl sie mi odpowiedziec: laska uprawiajaca sex w wieku 18lat ktora zaszla w ciaze urodzila je i zyje w biedzie nie majac co do gara wlozyc a jej maz (katlocka rodzina bo po slubie) bzyka wszystkie laski na dysce- realny obraz polskiego katolickiego spoleczenstwa.....czy ja ktora odlozyla slub i macierzynstwo do momentu az stac mnie ebdzie wychowac dziecko w bardzo dobrych warunkach? i uwazajcie pantofle i babska zebyscie tym jadem sie nie zatruly...no dalej kto znow po katolicku pierwszy rzuci kamien????

No większośći chodzi jedynie o to co mają koleżanki.chociaż po czasie co poniektóre dochodzą jednak do innych wniosków.

Boże, jak Was czytam to mnie mdli. Po pierwsze, żaden ksiądz mi niczego nie dyktuje i nie siedze w mysiej dziurze. Skonczyłam dwa fakultety, jestem prawnikiem i dużo podróżuję. Nie staram się zmieniać ludzi na siłę ale da się zauważyć upadek morale ludzi w pogoni za kasą i w biegu. Nikt nie jest doskonały, ale wkurzają mnie babska z salonów slubnych które krytykują mój gust bo np. sam gorset mi sie nie podoba!!!!! i okropnie w nim wyglądam. Chamstwem jest krytyka cudzego gustu! Jestem wierząca bo takie zasady wpoiła mi moja Mama i nauczyła tolerancji dla innych. Wielka Warszawka, prawdziwi Warszawiacy wyginęli w Powstaniu, a to, co jest czasami przeraża.

niusia, zaraz ci prawdziwe katoliczki napiszą, że nie ważne że w biedzie, ważne żeby po katolicku dziecko było wychowane. a jeśli biedaków nie stać na wykarmiene 8, 10, 15 dzieci niech część oddadzą do domu dziecka. bóg dał, bóg się zaopiekuje. kogo by już potem obchodził los takich porzuconych dzieci, mieszkających w domu dziecka. dziecko najważniejsze jest od momentu poczęcia do urodzenia. potem wszyscy prawdziwi katolicy mają w dupie jego los.

:d tygrysku, jeszcze się nie przyzwyczaiłaś do kafeteryjnych wrzutów? ;) Olej to, szkoda nerwów. Niektórzy są niereformowalni :D Dla nich wszystko jest białe, albo czarne, nie ma niczego pomiędzy :) Pomyśl jakie życie jest proste z takim światopoglądem :)

Niusia idę Twoimm tropem: co jest gorsze? kopnąć leżącego na ulicy, czy kopnąc leżącego na klatce schodowej? jedno i drugie jest złe! zapomniałaś, że jest jeszcze trzecia opcja - osiemnastolatka, która nie miała sąsiadki takiej jak Ty - wolnej seksualnie i nie przyjęła złej teorii, że przed ślubem można uprawiać seks. Nie zaszła w niechcianą ciążę, a na studiach poznała fajnego chłopaka, wzięła z nim ślub i urodziła dziecko i jest szczęśliwa.

Witaj Tygryssku :) Popieram Cię w 100% , a głupimi komentarzami sie nie przejmuj :)

brrrr- starałaś się napisać coś wg.ciebie mądrego ale kompletnie ci nie wyszło.

tygrysku kochany, obraz napływowych warszawiaków, "warszawki" jak to wspomniałaś kreują właśnie tacy ludzie jak ty! i pisze ci to warszawianka z dziada pradziada, nie pieprz mi tutaj że prawdziwi warszawiacy wyginęli w powstaniu. wielu z nich przeżyło, miało potomstwo, a ja jestem potomkiem takich ludzi. i brzydzą mnie poglądy, które reprezentujesz. pani z salonu zwróciła ci uwagę, że złą suknię wybierasz? popłacz się! kobieta w fachu dobierania sukni ślubnych siedzi od lat, na pewno źle ci nie doradziła. pewnie uważasz się za przecudną księżniczkę, w której do twarzy będzie we wszystkim ślicznie i nie przyjdzie ci do głowy, że może być inaczej. pewnie w wybranej sukni wyglądałaś po prostu źle, dlatego sprzedawczyni zwróciła ci uwagę. ale ty jesteś dumną napływową warszawianką, panią prawnik, więc byle sprzedawczyni nie ma prawa zwrócić ci uwagi, co? byle sprzedawczyni nie ma prawa mieć lepszego gustu niż panienka ze wsi z dwoma fakultetami? oburzaj się dalej na to prostactwo z salonu, które śmiało podwarzyć twoje wiejskie poczucie dobrego smaku :D :D :D a rodowici Warszawiacy cię oburzają, bo po prostu są to ludzie o szerszych horyzontach, europejskim spojrzeniu na rzeczywistość. osoba wychowana w zaścianku na Radyjku Maryja nie ma prawa zrozumieć ich sposobu myślenia. nie winię cie za to tygrysku, tak cię wychowano, takie pranie mózgu ci zrobiono, taka już jesteś. ale ty również nie czepiaj się ludzi, których zrozumieć nie potrafisz. ciekawe co by pomyśleli twoi koledzy z pracy, gdyby przeczytali, że upadli moralnie i tylko kasa się dla nich liczy. znasz ich na tyle dobrze by wydawać takie opinie na ich temat? że możesz im zarzucić, że poza pieniędzmi nic nie jest dla nich ważne? czy po prostu tak ci łatwiej oczernić kogoś, kogo nie rozumiesz?

może i mi nie wyszło ale chodziło mi o to że niuisa przedstawiwa dwa negatywne przykłady i pisze, żebyśmy wybierały który jest lepszy albo który jest mniej zły bez sensu,jak dla mnie oba są złe i tyle

Do Tygrryska - muszę stanąć w obronie Tygrryska, bo nie wiesz o co dokładnie chodziło, a ją zlinczowałaś. Otóż była w salonie ślubnym, gdzie powiedziała sprzedawczyni, że w dni ślubu nie chce mieć zbytnio wydekoltowanej sukni, bo tak jej zdaniem nie wypada do Kościoła, a tymczasem sprzedawczyni wyśmiała ten fakt mówiąc że \"najgorsze są te co to krzyżem w kościele leżą\". No to chyba nie jest fachowa porada, tylko zwykłe prostactwo.

alez oczywiscie brrrrrr ze jest trzecia opcja...ta o ktorej piszesz ...tylko nie znam ani ani ani jednego takiego przypadku... nie zajde w niechciana ciaze....na studiach poznalam najwspanialszego faceta...wezme z nim slub i urodze nam dziecko ktore bedzie sie wychowywalo w szczesliwej kochajacej sie rodzinie;) ( ale ponoc wg was nieKatolickiej coz to jest wg ciebie \"wolnosc seksualna\"? a juz porownanie mojego pytania do lezacego na ulicy ma sie jak porownanie banana do kokosa...tragedia....i blagam dziewczyno nie mow ze idziesz moim tropem bo poszlas w calkiem przeciwna strone jeszcze raz apeluje...czytajcie błagam ze zrozumieniem tekstu..przeciez to jest na maturze!!! a polowa z \"krzykaczy\" tego nie potrafi:( i ja jako OSOBA WIERZACA nie kopnelabym zadnego lezacego;)

wytlumacz mi co jest wg Ciebie negatywnego w moim postepowaniu??? komu czynie zło??

Nie słucham Radia Maryja i proszę mnie o to nie posądzać, bo istnieje jescze poczucie dobrego smaku, normalność i przyzwoitość. A zdanie o Warszawce jest autorstwa mojego szefa, Warszawiaka. Prawdziwy Warszawiak jest daleki od chamstwa. Ja tak uważam! Pozdrowienia dla wszystkich, którzy cenią w życiu wartości i nie wstydzą się ich prezentować. Dobre wychowanie jest podstawą relacji międzyludzkich. Trzymajcie się ciepło!!!

To przykro mi że nie znasz takich przypadków, ale miło mi poinformować Cię, że moje życie tak właśnie wygląda. Więc teraz już znasz. W moim otoczeniu jest sporo osób, które układają sobie życie w taki sposób.

Męża poznałam będą c na studiach. Seks odłożyliśmy na po ślubie. teraz jestem szcześliwą mamą :)

o rany, współczuję :-o ;-)

Nie masz czego współczuć. Wszystko jest dobrze, naprawdę. Jestem szczęśliwą osobą.

Szczytem chamstwa jest krytykowanie mojek opinii że lepiej czuję się w sukniach innych niż te które eksponują gołe ramiona? To jest obrzydliwe i razi mnie bo takie lalunie myślą że one są alfą i omegą w doborze sukni, a same jak były ustrojone?? ha ha ha. Marnie muszą tam zarabiać. Pożal się Boże, takie wyniosłe i traktujące z góry klientkę. Wielką łąskę mi zrobią! NIe mieszkam w stolicy bo poza nią jest moje miejsce gdzie planuję dalsze życie z moim niedługo mężem.

tygrysku, to sympatycznego masz szefa, nie ma co, jeśli przy tobie mówi takie miłe rzeczy o osobach, które od niedawna mieszkają/pracują w warszawie :D "Prawdziwy Warszawiak jest daleki od chamstwa. Ja tak uważam!" to widocznie jeszcze mało wiesz o warszawiakach, życiu. kultura nie zależy od miejsca urodzenia i ma niewiele wspólnego czy ktoś jest prawdziwym warszawiakiem czy prawdziwym mieszkańcem pcimia dolnego. pozdrawiam wszystkich, którzy nie oceniają osoby o innych poglądach jako gorszych od siebie i mniej moralnych. pozdrawiam również tych prawdziwie wierzących, którzy jak Jezus przykazał miłują bliźnich i nie szukają byle pretekstu by wbić im szpilę lub wywyższać się nad nimi. pozdrawiam przede wszystkim tych, którzy nie uważają się za samozwańcze autorytety moralne, świętsze od samego Jezuza. trzymajcie się cieplutko. buziaczki :*

Nienawidzę bachorów. Może popełniłam grzech, ale kocham mojego męża i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem.