Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gogus

problem

Polecane posty

Jestem 24 letnią kobietą, kończę studia właśnie,mam młodszego od siebie faceta, studiuje on dziennie na Politechnice i jest na II roku. Mój problem polega na tym, że ja już bym chciała z nim być tak na poważnie. Jeżdzimy do siebie, śpimy czasem u siebie, ale dla mnie to za mało.Ja już bym chciała wziazc ślub znim, mamy się zareczyć jakoś w najbliższych miesiącach, ale slub jest możliwy gdzies za 3 lata, jak skończy studia ( rodzice mu powiedzieli, że dadzą mu na slub pieniądz jak skończy studia). Ja mogłabym zamieszkać z nim bez slubu, już jestśmy ze sobą blisko, musze to ukrywać przed rodzicmai, bo by mnie zabili :( Ciągle muszę kłamać, że nie śpimy razem, rodzic emoi się złoszczą jak jeżdze do niego spać. Ja obecnie zmieniam pracę, chciałam się wyprowadzić z domu we wrzesniu, ale dostałam pracę u siebie w miejscowości, jest ona dość mała i mama moja ciagle mi powtarza,ze to wstyd jeżdzić do chłopaka nocować ( nie wie o tym, że śpię z nim, jego rodzice pozwalają spać nam razem, nie mają nic przeciwko) Męcze się z tym, rodzina moja jest specyficzna, ja sama tez mam wyrzuty, że tak żyjemy bez ślubu, chciałabym także już znim żyć, jednak rodzice jego mówią,że za wcześnie, on tez jak skończy studia chce wziazc slub, bo nie bedziemy mieli gdzie mieszkać, jak żyć. Jednak dla mnie jest to sporo czasu..Pomóżcie co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichy szept
Hmm..rozumiem Cię doskonale. To tylko moje zdanie, ale zastanów się nad tym. Zaręczyć się przecież możecie, a dla Twoich rodziców może to oznaczać, że to nie jakaś przygodna znajomość, tylko krok do dojrzałego związku. Przekonania swoich rodziców nie zmienisz, ja przynajmniej nic nie wskurałam ze swoimi. A pierścionek zawsze już coś znaczy. Zastanawiam się..czy jemu tak samo jak Tobie zależy na ślubie? Kobiety w tym wieku pragną już stabilizacji, z Panami bywa to czasami troszkę inaczej. Musisz być pewna tego, że oboje tego chcecie, a nie tylko tego, że Ty tego pragniesz. On też musi dojrzeć do tej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja, przeciwnie niż poprzedniczka, uważam, że wasz ślub jest wyłącznie waszą sprawą i rodzice nie mają tu nic do rzeczy, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Co to znaczy \"dadzą mu pieniądze na ślub jak skończy studia\"? Chyba na rolki albo na rower mu dadzą, bo małżeństwo to już coś duuużo poważniejszego. Twojego chłopaka zwyczajnie nie stać na zawarcie małżeństwa, za trzy lata pewnie także nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jemu też zależy na ślubie,jednak nie jest on chyba jeszcze gotowy, pod wzgledem takim, że studia jego są dzienne, nie miałby jak parcować, kiedy znaczy się, a mieszkać u moich rodziców raczej nie bedzie, zresztą ja tez nie chce, choć mam dużo miejsca w domu, u niego meiszkać absolutnie, bo ma mało pokoi nie byłoby gdzie, ja wiem, ze powinnam czekać... jednak najgorsze jest to, że ja już bym chciała już jestem gotowa na to i perspektywa czekania tyle mnie przeraża, bo jednak jestem starsza od niego, jest młodszy, ale jest bardzo dojrzały. Moi rodzice go bardzo lubią, akceptują - bardziej niż mnie ;) Jestem nad wyraz niecierpliwa i nerwowa i boję się, że nie wytrzymam tyle czekania, choć to prawda,ze ten pierścionek zaręczynowy będzie miał duże znaczenie pozdrawiam dobre duszyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×