Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bellarossa

ZOLOFT. wiecie coś o tym leku?

Polecane posty

Gość lilipopia
dobrze ze znalazlam ten temat. Bo wlasnie bylam zaniepokojona, poniewaz od mniej wiecej nie calego roku biore asentre a ze w aptece zabraklo to wzamian dostalam zoloft i troszku sie balam ze nie bedzie dokladnie taki sam jak asentra, chociaz skladnik i dawka ta sama:)) wlasnie mam pytanie czy pijecie alkohol przy braniu tego leku???? czy jest to zabronione bo na ulotce nic nie pisze a lekarki troche sie wstydze o to pytac czy moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej chwili biore BARDZO wysokie dozy SIBUTRAMINu w postaci leku Meridia, 3 pigulki dziennie. Wiem, ze to smierc, ale czuje sie lepiej na codzien. Sibutramin tez jest selektywnym inhibitorem serotoninu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja zamiast tych leków piję
alkohol - też mam depresję. Skutek podobny (pomaga!) ale z tego, co tu czytam to alkohol chyba mniej szkodzi... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilipopia
no ja tez bym wolala leczyc sie alkoholem ale w takim razie oprocz nerwicy bylabym pewnie jeszcze chora na alkoholizm hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ef7
do lilipopii: nie wiem jak inni ale ja piję alkohol podczas brania zoloftu i to tak do oporu, żeby się upić. moja mama jest farmaceutką i powiedziała, że kategorycznie nie można pić alkoholu przy braniu tego leku, bo w przyszłości coś tam się będzie działo z żołądkiem chyba. tzn. mi to i tak wszystko jedno, ale jeśli chcesz by za kilkanaście lat było z Tobą wszystko w porządku to jednak nie radzę pić alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama powyzszej Pani ma racje. I nie tylko z zoladkiem, w ogole; dzialania PSYCHOTROPOWE nasilaja sie, czlowiek sie smieje, caly czas biega, spiewa, tanczy, taki usmiech, ze ojej, nie pamieta, co gada, i w ogole, JAK SIE BIERZE ANTYDEPRESANTY I ALKOHOL, TYM SIE ZABIJA KOMORKI MOZGU. Nikt jeszcze do konca nie zbadal skutkow ubocznych tego zjawiska, niestety. Wole nie ryzykowac. Kiedys na swoje urodziny wzielam 100 mg Zoloftu, potem, oczywiscie, wodeczka na stole zatanczyla, jakies winko, likier wisniowy, koniak, a w wyniku - moj maz musial caly czas mnie trzymac za reke, bo chcialo mi sie tanczyc nago na parapecie balkonu, caly czas smialam sie, nawet z programu Wiadomosci w TV, speiwalam pod to Karaoke;) Oczywiscie, nic nie pamietalam z tego, moj maz, siostra i dziadkowie mi opowiadali. Wstyd !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, przypomnialo mi sie;) Kiedys chodzilam do psychiatry prywatnie, taka mila, drobna Pani, o wszystko mnie pytala, potem zapisala, ze ja mam osobowosc chwiejna emocjonalnie i moge popelnic samobojstwo. Dostalam recepte na Risperidon, to antyPSYCHOTYK za chyba 8 dyszek ! Jezu, co sie dzialo;) Akurat przed Bozym Narodzeniem to bylo. Wybralam sie na zakupy do Carrefoura. Po drodze wsiadlam w 3 rozne tramwaje, o ile nie pamietalam kierunku (!!!) jazdy. W koncu dotarlam do tego Carrefoura, juz bylo chyba ciemno. Lazilam tam przez 5 godzin, juz wychodze, i nagle patrze - JEJKU, to nie sa MOJE zakupy ! Ja nie kupuje jedzenia w sloiczkach dla dzieci, ogorkow konserwowych, karme dla psa i rybe mrozona. Wracam do kasy, i tutaj sie okazuje, ze POMYLILAM WOZKI, zaplacilam za zakupy, wszystko do reklamowek, a okazalo sie, ze wzielam wozek jakiegos Pana z coreczka, ktory akurat placil karta i czekal obok kasy. Dobrze, ze dziewczynka pila soczek, a jej Tata rozmawial przez komorke, i troche zatrzymal sie. najadlam sie wstydu. Musialam potem DLUUUUUUUUUUUUUGO tlumaczyc sie i przeprosilam chyba ze 100 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fev7
heh no to przygoda była;) no a mnie zamknęli na oddziale psychiatrycznym po tym, jak próbowałam popełnić samobójstwo. co do działań zoloftu... taak, to jest dokładnie to; człowiek śmieje się od ucha do ucha i robi rzeczy, których potem nie pamięta... ale przynajmniej jest się szczęśliwym!!!! no ale są też tego minusy, jak np. własnie utrata komórek... a jak jest się w wieku 16 lat to zapewne traci się ich o wiele więcej. cóz raz się żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marg
zoloft jest naprawde dobry.Jednak na efekty trzeba poczekać.poczulaM SIĘLEPIEJ po 2 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marg
Brałam 6 msc-y.czułam sie tak super,że bałam się odstawić.Nie zniechecajcie się. Dajcie sobie szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, szczesliwego Nowego roku ! No wlasnie, po Zolofcie ma sie jakies takie mgliste uczucie w piersiach, nie mozna zlapac oddechu ze szczescia, jak przed orgazmem, czy co, chce sie smiac, i nie chce sie jesc. Podobne dzialanie ma sibutramina, stosowana w lekach na zaburzenia apetytu, ale sibka na mnie nie dziala za bardzo, musze wziac ok. 4 tabsy po 15 mg. Ale warto, warto, warto ! Pod wplywem stresu i depresji umiera wiecej komorek mozgu, bo balans chemii i elektrolitow nie jest tam prawidlowy. Mozgu trza pomoc;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Futerko
Chciałabym zapytać czy Zoloft obniża popęd seksualny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie za bardzo, ale gra wstepna trwa dluzej, stosunek musi byc bardziej namietny i intensywny, ale orgazmy sa o 100% lepsze, niz dotychczas, po prostu inna sex-planeta. Mowie z wlasnego doswiadczenia. Poped sexualny rosnie po tabsach Li-Da na schudniecie, wtedy chce sie non-stop !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym sie dowiedziec ile kosztuje zoloft i czy jest on na recepte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niko21
Tak zoloft jest na recepte, brałam go około pół roku i bardzo polecam. Kosztuje cos podnad 40 zł ale uważam, że warto wydać tą kasę. Zoloft wyciągnął mnie z totalnego bagna. Cały czas siedziałam w domu płacząc, czując stany niepokoju i lęku, nic mi sie nie chciało, myślałam o samobójstwie.Trzęsło mnie w środku i nie mogłam spać kompletnie. Byłam w takim stanie, że idąc na spotkanie z psychiatrą do dziś nie wiem jaką drogą tam trafiłam a po powrocie nie potrafiłam powiedzieć w jakiej czesci miasta byłam. To zoloft pomógł mi wyjść z tego. Już po pierwszych tabletkach poczułam ulgę choć lepiej poczułam się po 2, 3 tygodniach. Organizm wyciszył się, mogłam spokojnie zasnąć, głupie myśli odpłynęły. Było mi dobrze. Powoli wróciła chęć do życia. Był taki moment, że podczas przyjmowania leku jakby uodporniłam się na dotychczasową dawkę ale lekarka nie zmieniła mi ilości zażywanego leku. Lęki trochę nawróciły ale potem przyszło lato i zaczęłam odstawiać zoloft stopniowo. Najpierw łyka sie co 2 dzien, potem co trzeci itp. Ogólnie rzecz biorąc jest to lek nowoczesny, bezpieczny i nieuzależniający. Jest to lek, który pozwala nam stanąć na nogi, ale tak naprawde jest to lek zaleczający. Żaden lek tego typu nie wyleczy naszych problemów. One mają nam tylko pomóc jakoś funkcjonować; tak naprawde źródłem problemu jest coś co tkwi w naszej psychice a zoloft łagodzi tylko efekty działania tego "problemu", wyklucza to "coś" z naszej głowy. Moim zdaniem najlepszą formą leczenia jest psychoterapia. Widzę po sobie, Ja postawiłam tylko na farmakologie a teraz widzę, że po półrocznej przerwie bez Zoloftu to nawraca. Dlatego teraz stawiam na terapie plus ewentualnie pomocniczo ten lek. Życze Wam cierpliwości i duzo wiary w lepsze jutro, bo warto, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebol
czesc, mam problem i jak widze co wypisujecie na temat zoloftu to widze ze moglby mi przyniesc ulge. gdzies tu wyczytalam ze to hormon, czy dziala jakos niepozadanie z tabletkami antykoncepcyjnymi?? z gory dziekuje za odpowiedz. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkukasa
heheh idioci jestescie legalnymi narkomanami.... nie bede pisal dalej do czego mozna porownac ten lek bo brak slow.Jestescie wjebani i tak hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XTC
ej mam pytanie od kilku lat cpam srodki chemiczne alkochol robi zemnie potwora czsem chodze taki nabuzowany jak bąba czasem maięłm mysli zeby rodziców zabic czuje ze cos ze mna nie tak jest zminne nastroje mam i czesc z nich sa udawane zalzy tesz przy kim nic mnie nei cieszy oprucz muzyki co amm robic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KA-FE
Od wielu lat odwiedzałam neurologów i psychiatrów ze względu na złe samopoczucie, apatię, lęki itp. Nadmienić tu muszę, ze 10 lat temu przeszłam z powodzeniem operację tętniaka mózgu, po której normalnie funkcjonowałam, pracowałam i jednocześnie zajmowałam się rodziną. Mój problem ze zdrowiem był trochę inny jak opisujecie, a mianowicie od kilku lat stopniowo nasilały się niekontrolowane grymasy twarzy w obrębie ust, zmarszczonych brwi i nienaturalnego "wypychania" głowy do przodu. Odwiedziłam wielu lekarzy, przyjmowałam mnóstwo różnych leków, jednak bez żadnej poprawy. Moje samopoczucie się pogarszało, zaczęłam unikać ludzi, najchętniej przespałabym ten stan, który został zdiagnozowany jako depresja. Parę miesięcy temu trafiłam na wspaniałą młodą panią neurolog, która bardzo dokładnie mnie badała, obserwowała moją zakłóconą mimikę twarzy i za wszelką cenę chciała pomóc. Początkowe leki nie przyczyniły się do poprawy, ale od dwóch miesięcy biorę rano 1 tabletkę Zoloft 50. Pięrwsze oznaki poprawy zaobserwowałam po ok. 2 tygodniach, a teraz mogę powiedzieć, że czuję się znacznie lepiej, a co najważniejsze dla mnie, zaczynają zmniejszać się grymasy twarzy. Po wielu latach męczarni i wielu wielu lekach zaczęłam dopiero odczuwać ewidentną poprawę. Największą radość sprawiłam pani doktor, która szczerze cieszyła się ze mną z tego faktu. Prawdopodobnie jeszcze długo będę brała Zoloft, który jako jedyny dotąd lek "wyprowadza" mnie z tego piekła. Czuję się coraz lepiej, dobrze toleruję ten lek i nareszcie chce mi się żyć, czego i Wam z całego serca życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stararura
czy wiecie coś o skutkach natychmiastowego odstawienia zoloftu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamer
Merynka mozesz podac mi namiary na tego lekarza z krk ? bede wdzieczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poetka30
Ja biore zoloft 4 lata ,pomagal i to bardzo ,ale miewalam gorsze dni jednak od pol roku juz chyba nie dzila wogole teraz jest do kitu,leki,nerwica,depresja ,zwiekszenie dawki nie pomoglo bo mam uderzenia goraca po tym.myslalam ze juz jestem wyleczona ale jak wodac to nie tak .doradzcie cos.pozdrawiam najgorsze ze tak naprawde nie ma dobrych lekarzy ,ktorzy by zrozumieli problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wocash
Cześć.Lecze sie na zaburzenia lękowo-depresyjne,od 2 tygodni biore Zoloft.Pierwszy tydzień brałem po 25mg pozniej 50mg i zaczelem sie gorzej czuc.Pani dr powiedziala ze przy wchłanianiu leku tak jest i trzeba to wytrzymac.Efekty uboczne kazdy moze miec inne lub nie miec wcale wiem ze swojego doswiadczenia z innymi lekami,a jesli chodzi o alkohol to gora 2 piwka raz na 2 tygodnie(mam nieprzyjemne doswiadczenia po chlaniu).Cierpliwości i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoloft
a czy może Zoloft przepisać lekarz pierwszego kontaktu czy tylko psychiatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wocash
Z tego co ja sie orientuje to lekarz pierwszego kontaktu odsyła do psychiatry bo nie ma takiej specjalizacji,neurolog tez moze Ci przepisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wocash
Witam mineło około 2 tygodni i tak jak pani doktor mówiła nastapiła poprawa i oby tak dalej trzymajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska90
o nie tylko nie sertralina w porownaniu do fluoksetyny wypada cienko 150 mg sertraliny nie daje u mnie takich skutkow jak 20 mg fluoksetyny (raz dziennie) lekarz rodzinny moze przepisac takie leki ale jak mu powiesz ze np. masz depresje i chcialabys srii to cie wysle do psychiatry a jak powiesz ze chodzisz do psychiatry ale akurat twoj psychiatra ma urlop to ci przepisze dany lek co chcesz a jak masz fajnego lekarza rodzinnego to ci przepisze nawet jesli nie chodzisz do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×