Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kleik ryzowy

kaszki kleiki etc

Polecane posty

Gość kleik ryzowy

Zastanawiam sie czy wszystkie z Was daja kleiki kaszki itp rzeczy dzieciom.Mi sie wydaje ze jest to cholernie słodkie i tylko tuczy dziecko ale to tylko moja opinia i na nikogo nie najezdżam piszac to lecz chciałabym wiedzieć co Wy o tym sadzicie.Mój 5miesieczny synek je uwielbia lecz nie chciałabym go utuczyć za bardzo.Narazie waży prawie 7 kg. Jesli podajecie dzieciom takie specyfiki to kiedy tj o jakiej porze dnia i w jakich ilościach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka ma ponad 2 latka i do tej pory je codziennie kaszke nie jest gruba z tego powodu bardzo je lubi a ja uwazam ze sa wartościowe i sycace zarazem wiec bede jej dawac dopóki bedzie chciała jesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daję swojej córce, rano kaszkę, wieczorem kleik. Kaszka Nestle bifidus kukurydziano-ryżówa, bez cukru, kleik też jest bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
Zgadzam się, ze one są starsznie słodkie, podobnie jak mleka modyfikowane. kleik smakowy możesz pomieszać ze zwykłym i wtedy jest nieco lepiej. I drugie rozwiązanie - przygotowywać na wodzie zamiast na mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi chłopcy jedli kaszki do ok. 3 r.ż Najpierw w butli, potem łyżeczką. Zawsze to była alternatywa jak nie chcieli nic innego jeść. Kleik akurat sam w sobie nie jest słodki -z dodatkami może być. Tzn mówię, o tym z paczki, to zwykłe płatki ryżowe itp, bez dodatków. Teraz mają 7,9 lat i nie ma mowy o nadwadze. Córce od początku takie rzeczy nie smakowały. To po mamusi:D Ja do dziś pamiętam (choć wydaje się to niemożliwe:D) smak humany bananowej, którą dostawałam jak byłam mała i mnie odrzuca na sam zapach bananów:D - wtedy chyba nic innego nie było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamalo wazy
a nie za malo wazy ten twoj synek autorko? 5 miesiecy i jeszcze nie wazy 7 kilogramow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleik ryzowy
raczej nie za mało waży jest pomiedzy 10 a 25 centylem.Dodam ze w rodzinie meża sa sami otyli ludzie.Każdy walczy z nadwaga i otyłością.Mój synek jest karmiony sztucznie odkąd wróciłam do pracy.To bardzo ruchliwy i energiczny chłopczyk.ale boje sie ze Będzie taki jak rodzina męża. A taka zrobiona na wodzie jest wartosciowa? Ja podaję narazie łyżeczką na gesto synek zje takiej kaszki z 40 ml mleka i chce wiecej. Ale boje sie ze mu zaszkądzę i rozciagne brzuszek niepotrzebnie.Może to ja mam jakąś obsesję? Niewiem sama.Pewnie Wam mój dylemat wydaje sie śmieszny ale dla mnie to poważna sparawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleik ryzowy
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu synowi podaje zazwyczaj raz dziennie, przewaznie na sniadanie, a raczej mąz mu podaje bo ja wczesniej wychodze do pracy, a wiadomo jak facetowi ciezko zrobic cos do jedzenia a z kaszką nie ma problemu, wystarczy zagotowac wode i wsypac troche kaszki, synek ją uwielbia, teraz jest na etapie kaszki mannej na mleku modyfikowanym, zadnej innej nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
Kleiku - pomiędzy 10 a 25 centylem to dość mało. Czy wzrost ma tez pomiędzy tymi centylami? Kleik na wodzie też jest wartościowy, tylko musisz pamietać dodatkowo o mleku. Sama mam problemy z utrzymaniem wagi i mam podobne rozterki jak ty. Uważaj jednak, aby nie przesadzić w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kleiku nie jesteś przeczulona. Bardzo dobrze,że widząc problemy rodziny męża myślisz o tym już teraz. Prawda jest taka, że otyli ludzie najczęściej byli tuczeni jak byli dziećmi. I nawet jeśli potem przez okres wzrostowy wyglądali normalnie to wszystko \"wychodzi\" w dorosłym życiu. Jeżeli nie potrafi Ci pomóc Twój lekarz rodzinny to udaj się do dietetyka. Napewno Cię nie zbędzie, bo to nie jest błahy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleik ryzowy
wzrost a raczej długość ciała ma około 68 -70 cm to z kolei75 centyl ale przeciez nie musi byc wymiarowy .Przybiera około kg na miesiac. je zupke z ziemniaka marchwi i pietruszki a takze starta marchew z jabłkiem i soki. niewiem czy jest sens podawać mu kaszki i kleiki czy to naprawde taki wartosciowy pokarm i musze go podawać. Czy wszyscy podają je swoim dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
Kleiku, owszem dziecko nie musi byc wymiarowe, ale nie powinien być duży rozrzut pomiędzy centylami dotyczącymi wagi i wzrostu, a u ciebie jest. Oczywiście, może to byc spowodowane drobną budową, ale powinno jednka dać do myślenia czy twoje dziecko nie jest za chude. Mój syn jadł niewiele kleiku, bo nie przepadał, a mnie też przerażała wizja cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleik ryzowy
mamo trójeczki własnie boje sie ze kiedys mój syn bedzie taki jak ktos z rodziny męza .Nie chce mu fundować cięzkiego zycia bo takowe maja ci grubsi no i nie chcę tez zeby kiedyś miał jakieś choroby zwiazane z otłuszczeniem ciała z którymi sie boryka niestety cała rodzina męza.Nie bede oczywiście głodować dziecka i wyliczać mu norm.Staram sie go uczyć i wprowadzac zdrowe jedzenie tak jak to ja mam w zwyczaju jeść.I chyba tego pediatre zmienię bo ten do którego chodze olewa totalnie sprawe.A o dietetyku nawet nie pomyslałam ze moge iść z takim małym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleik ryzowy
buka wiem ze ma troche duzy rozrzut pomiedzy centylami ale On jest raczej drobnej kosci ma długie kończyny dłonie i stopy.Ja mam 172 cm wzrostu i jestem szczupła i raczej drobnej kości wiec ta budowa chyba po mnie bo mama moja mówi ze ja byłam taka sama jak byłam mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
Kleiku - oprócz jedzenia jest jeszcze druga strona: tryb życia. Jeżeli nauczysz twoje dziecko, że czas spędza się na zabawie na dworze, będziecie chodzić na długie spacery, na rower, na sanki, to ryzyko że twoje dziecko będzie grube jest duzo mniejsze. Nie wierzę w otyłość dziedziczną (może dziedzczne sa skłonności). To raczej kwestia odżywiania i trybu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×