Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprytka

urodze- zaczna sie odwiedziny w szpitalu, wszyscy beda chceili brac na reke dzid

Polecane posty

po paru dniach rozumiem,ale nie jak jeszcze dobrze butow nie sciagnelas po powrocie ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez z przerażeniem myślę jak to będzie po porodzie.Moja rodzinka mieszka daleko więc malenstwo odwiedzą pewnie dopiero jak odpocznę po porodzie.ale za nimi to tesknie.Problem zaczyna sie jak zwykle z teściową.Ona juz zapowiedziala,ze przyjedzie jak tylko urodzę,a że to będą wakacje to przyjedzie pewnie ze swoja mlodszą córka i ze starszą i jej dwójką dzieci.i pewnie zostana na wakacje u jej brata a u mnie będą siedzialy calymi dniami.przy pierwszym dziecku cala rodzina przyszla do szpitala już 2 godziny po porodzie.Ja jeszcze bylam oszolomiona emocjami a juz musialam wysluchiwać glupich rad.Teraz az dostaję gęsiej skórki na myśl,że to się powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa była najgorsza
U mnie na samym początku teściowa przyjechała raz i potem zaczęła przyjeżdżać niemal, że codziennie. Lubiłam odwiedziny gości, już przed porodem kupiłam kilka paczek ciastek i zapas kawy, ale teściowa siedząc przez cały dzień musiała dostać obiad i kolację. Tylko siedziała, pouczała mnie i kazała sobie wszystko podawać. Boże, jak ja tej baby nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o co ci chodzi,ale w szpitalu jest babyk jeszcze maly i mozesz mowic ze jest jeszcze takie \"kruche\" i nie daje sie na rece takich malenstw! tylko mama ,tata i pielegniarki..co do tych odwiedzin to ja tez nie chcialam by mnie w szpitalu odwiedzali-zwykla ciekawosc jak \"ty\" wygladasz po porodzie i czy \"siadasz normalnie\" i takie tam... ale co ja osobiscie stwierdzilam,ze lepiej by przyszlo ci do szpitala na chwile bo zawsze mozesz powiedziec ze sasiadka potrzebuje troche spokoju:) i wpadaja tylko na chwile! bo siedzienia w szpitalu nie ma!!!!!! a w domu zaraz po wyjsciu ze szpitala bedziesz chciala miec spokuj a nie gosci,i co jeszcze jak przyjda do domu to bedzie kawka ciasto i takie tam pierdoly!!!! i bede siedzieli ci na glowie!! a co do brania na rece mozesz po prostu powiedziec ze nie zyczysz sobie tego i juz.normalni powinni to uszanowac! u mnie jak tesciowa wziela mala na rece to ona zaczela plakac i juz ja oddala i moj maz powiedzial ze ona jest jeszcze za mala i wie u kogo jest i ze jeszcze musi sobie poczekac na noszenie jej na rekach...i po klopocie!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie chcę, żeby moja mama (też panikara) i teście przyjeżdżali w odwiedziny do szpitala - mamie już powiedziałam i jest OK, teściom dopiero powiem. Będzie obraza majestatu ale chrzanię to - narodziny dziecka to chwila moja i męża a nie jędzy teściowej, co w ciąży się mną wcale nie interesuje a mieszka blok obok :P Jak będzie miała wąty to jej o tym powiem :P Wykończenie po porodzie to nie jest dobra chwila na odwiedziny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlen73
Ja rodzilam w grudniu w szczecinie na pomorzanach, mozna tam wynajac pokoikz lazienka, bylo super,troche luksusu po porodzie jest warte stu zlotych, juz nastepnego dnia rano byla u mn ie kolezanka, potem kilka innych, wieczorem mialam nawet dzien dobroci dla tesciowej i pozwolilam jej przyjsc, wszystkie osoby byly przeze mnie zaproszone , nie wyobrazam sobie zeby ktos przylazil bo jemu sie tak podoba, to matka i dziecko sa najwazniejsze i ich wygoda. Niektorzy uwazaja, ze ludzie 'przynosza bakterie', ale mysle, ze jak dziecko przezylo kontakt z bakteriami szpitalnymi to juz nic mu nie grozne; )?"!.;,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nie zdążyli odwiedzić:D urodziłam o 1:50 08 10 a 9 10 godzinie 12:00 byłam juz w domu :p możesz przecież powiedzieć pielęgniarkom że nie życzysz sobie wizyt, nie wpuszczą na oddział nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko topiku
kiedy przeczytalam twoj post przyszlo mi do glowy tylko jedno : "wcale sie nie dziwie, ze nikt cie nie odwiedzil w czasie twoich trzech pobytow w szpitalu:P"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
jestem bardzo zdziwiona niektórymi wpisami,czy na serio sa tacy ludzie ,którzy nie potrafią wyczuć odpowiedniej chwili na odwiedziny??? to przecież oczywiste,że kobieta i dziecko potrzebuja po porodzie odpoczynku,nie wyobrażam sobie codziennych odwiedzin ,mamy,teściowej i innych gości,ja na szczęście mam chyba bardzo taktowną rodzine,babcie odwiedziły nas po powrocie do domu ale było krótko rzeczowo i na temat :D,znajomi natomiast tylko i wyłacznie po naszym zaproszeniu,nikt na szczęście nie wpychał sie nie proszony:P a jeżeli autorka ma niedomyslnych kuzynów to powinna ona albo mąz powiedzieć prosto z mostu,że mama jest zmeczona i nie chce w tej chwili odwiedzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×