jak powiedziec chlopakowi, ze...?

to już raczej z tego nie wyrośnie.. zacznij kobieto nad nim pracować może jeszcze co zdziałasz! zaczyna sie od wypominania ciuchów, potem może zacznie wypominać ile jesz a skończy na tym ile powietrza zużywasz.. :o wiem co mówie bo mam w rodzinie podobny przypadek z tym że to baba rządzi i powiem Ci że to niezbyt miłe uczucie musieć sie ze wszystkiego spowiadać, z każdego grosza, z każdej minuty itd... ale ja tam twierdze że jak by się nie dał na początku nie byloby tego co jest, lepiej nie przyzywczajac innych do \"uległości\" bo potem same prestensje

zapomniałam sie pożegnać :D dobranoc i powodzonka! :D

:o

Życie z chytrusem to taki koszmar, że można się pochlastać! Ja bym uciekała, gdzie pieprz rośnie! Co to za pomysły, żeby musiała się tłumaczyć facetowi z nowej kurtki! Skoro on nie lubi wydawać na ciuchy - niech nie wydaje, ale jeśli ją zmusza do tego samego, to to już jest skrajnie okropne! I nie wróży dobre na przyszłość! Wiesz jakie możesz mieć życie? STRASZNE!

Miałam sknerę, ale twojemu do pięt nie sięgał. Mój był taki fajny, że na obiad to codziennie do mnie przychodził, ale z postawieniem mi piwa albo biletu do kina raz na pół roku to już miał problem. Puścilam w trąbę (nie tylko dlatego oczywiście...) i ni cholery nie żałowałam... To nie ty jesteś dziwna, tylko on jest dziwny. Jak mu się tak mamusia podoba, to niech z nią żyje.

no to bardzo wspolczuje. w zasadzie mozesz schowac przed nim ta kurtke i najpierw mu oddac 50zl i po klopocie. tylko, ze problem nie lezy w tym ze kupilas sobie nowa kurtke, a w podejsciu twojego chlopaka do ciebie i twoich potrzeb. na to jest tylko jedna rada - poszukac kogos nowego zanim ten nie zamienil twojego zycia w koszmar, bo na zakorzenione przekonania nic nie pomoze, a typ niestety nie rokuje na poprawe :(

Hej, dzieki za Wasze posty, za 3 godziny sie spotykamy...Postanowilam mu wcisnac, ze to stara kurtka. A co do obiadu-on tez do mnie chetnie wpada, a nakrzyczal na swoja matke, bo mi wyslala na urodziny droga bombonierke.

Pomysl tylko jaki bedzie po slubie? Juz zawsze bedziesz skazana na stare lachy. Na dzieci tez nie wydasz, bedziesz latac i cerowac bo na nowe ci nie da :( Kurtke schowaj na razie. Pokaz mu ja dopiero jak oddasz te jego 50zl. Zal mi cie :( bo jutro jade na wiosenne zakupy :D