Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nassica

Zdesperowana...33 kg do stracenia....wszystko przez te okrope hormony....

Polecane posty

Gość slimandhappy
Jadlam 2x w tygodniu piers z kurczaka. Rozczaruje Cie, bo pozbylam sie gory tluszczu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam duzy probloem z chudnieciem , zapuscilam sie do wagi 75 kg i przez prawie 2 lata nie moglam schudnac ani nawet 2-3 kg na dodatek tez mam problem z hormonami , pco i generalnie ciezko mi sie chudnie ...probowalam kopenhaskiej na ktorej umieralam z glodu , kapuscianej po ktorej ode mnie smierdzialo dziwnie , mialam potworne bole zoladka , glodowek po ktorych nabieralam wiecej i wiecej masy ...juz mialam sie dosyc..nie moeglam sie ogladac w lustrze bo chcialo mi sie plakac , wiszacy brzuch , grube otluszczone biodra i tylek , okragla buzia :O znalazlam cos na temat mm na kafe , weszlam na stronke , poczytalam , przestraszylam sie tego wszystkiego o indeksach glikemicznych , poziomie cukru , uznalam ze nie dla mnie ta \"dieta\" . Po jakims czasie postanowailm sprobowac i udalo sie :) dzis jestem ponad 13 kilo lzejsza i czuje sie wspaniale choc licze jeszcze na to ze zrzuce jakies 3-4 kg do maja :) Z calego serce zycze Ci powodzenia i wiedz , ze doskonale Cie rozumiem , rozumiem ze nie lubisz patrzc w lustro , choc za kazdym razem kiedy przchodzisz kolo szyby wystawowej MUSISZ spojrzec na swoje odbicie zeby upewnic sie ze tak bardzo chcesz schudnac a mimo to nie udaje Ci sie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja musze sie juz dzisiaj zmyc...niestety nie ma mnie teraz w Polsce i u mnie godzina do przodu wiec 23:00 juz wybila,a rano czekaja obowiazki wiec musze isc spac...ale napewno jutro wejde i czekam na jakies nowinki ...mam nadzieje,ze z Wami uda mi sie stracic....Dziekuje wam bardzo.....i mam nadzieje,ze bedziecie ze mna ja z Wami oczywiscie tez...Nie wiem czy juz wszystkim pisalam mam 156 cm wzrostu i waze 83 kg:(((( katastrofa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie potrafie sie przegladac w lustrze kiedys piekna i smukla a teraz z 3 brodami i wiszacym brzuchem...nie potrafie na siebie patrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohhh jakos nie potrafie sie z Wami pozegnac....:))))ciesze sie,ze mam bratnia dusze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nassica - napisz cos wiecej o tym dlaczego przytylas. bo to az dziwne. mi udalo sie schudnac 15 kilo na diecie 1500 kcal i przy duzej ilosci ruchu. naprawde, przy tarczycy nie mozna jesc za malo bo to jeszcze bardziej spowalnia jej prace a wtedy to kaplica. nawet glodowka nie pomoze. moj lekarz zawsze powtarza, ze jak mam okazje to powinnam cwiczyc, nawet lekkie cwiczenia i wzmacniac miesnie. miesnie przyspiesza metabolizm a wiec wymuszaja na tarczycy produkcje hormonow. teraz mam dawke lekow minimalna a ostatnio robilam badania i sa znacznie lepsze niz 9 miesiecy temu. nawet TSH w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 szczerze mowiąc to bardzo szybko przybrałam na wadze.Jak tylko zaczełam brac hormony to odrazu waga poszla w gore i tak sie nazbieralo az 33 kg....katastrofa,nie naleze do ludzi ktorzy sie opychaja w szczegolnosci slodyczami .Raz na jakis czas sobie pozwolilam na cos.Teraz moja waga stoji,ale mam nadzieje,ze sie to zmieni.Ja rowniez mam juz lepsze wyniki ale trwalo to o wiele dluzej niz 9 miesiecy...katastrofa.Wogole nie lubie o tym owic bo kojarzy mi sie to tylko z nadwaga....\"hm... kiedys bylam piekna...\"teraz wprowadzilam w swoj tryb zycia \"sport\"jest go znacznie wiecej i mam nadzieje,ze z dieta i sportem to sie zmieni....:)))Napisz ile ty przytylas...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy czytalas o tej diecie SB w niej wcale nie trzeba sie glodzic:)))wiec mozetaka dieta mi pomoze....:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam sie nie oszukuje. przytylam od nadmiernego jedzenia i cudownych diet. ale mialam niedoczynnosc wiec tylam szybciej. w pewnym momencie po prostu utylam z 65 na 73 i stak stalo dlugi czas. a potem zaczelam cudowne diety bo chcialam stracic w sumie max 7-8 kilo a przybylo mi jeszcze 6 i stanelo na 79 jak poszlam do lekarza rok temu. potem zaczelam bardziej patrzc na to co jem, czyli 5 posilkow co 3 godziny, staralam sie nie lanczyc pokarmow no cwiczyc na skakance co dalo mi najwiecej. skakanka to prosty sport do uprawiania w kazdych warunkach, nawet w domu. oczywiscie na poczatku jest ciezko ale potem poprawia ci sie kondycja. na innym topiku pisalam ze zaczynalam od 50 skokow a i to mialam zadyszke jakbym wlasnie skonczyla maraton. a po dwoch miesiacach dochodzilam do 2500 podskokow w pieciu seriach. nie wiem dlaczegp przytylas po hormonach. chyba, ze mialas nadczynnosc bo jesli niedoczynnosc leczysz hormonami to raczej chudniesz a przynajmniej nie tyjesz. rozumiem cie jednak bo wiem jak to jest. i wlasciwie dieta south beach jest dobra, tez planuje sprobowac po swietach i stracic ostatnie pare kilo ale tak naprawde najbardziej pomaga ruch. naprawde nie znam osoby, ktora duzo by sie ruszala i byla gruba. powiem ci jeszcze jedno, teraz masz spora nadwage wiec narazie odpusc sobie skakanke i bieganie az nie stracisz chociaz z 10 kilo bo to bardzo zle dla stawow. lepiej basen lub silownia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondaska
hej wlasnie czytam co piszesz czy ty tez leczysz sie na tarczyce bo ja mam niedoczynnosc i chetnie bym pogadala o tym z kims ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lecze sie i jest duzo lepiej. chociaz mam guzki i skierowanie na biopsje ale mam narazie zaczekac bo badanie biochemiczne jest dobre wiec szanse na zlosliwe guzki sa male. wiem, ze przy niedoczynnosci nalezy unikac bialej kapusty i kalafiorow. ja akurat lubie jednak wiec cala zime jadlam kiszona. ogolnie leczenie hormonami to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondaska
no ja tez mam wole guzkowe i tez w czerwcu ide na biopsje jakie bierzesz leki???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy mam wole. mam po prostu dwa guzki, ktore sie powiekszyly. biore eltroxin 75. i ciagle sie zamartwiam chociaz lekarz powiedzial, ze nie mam czym. jak pisalam mialam robione badanie biochemiczne na wapn i fosfataze jakas tam. ale jak czytam po necie o guzkach ... mam chrypke ale wlasciwie to chyba niedoleczona poprzednia infekcje. problem polega na tym, ze mam gentyczne predyspozycje do nowotworow. gdyby nie to, to niczym bym sie nie martwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondaska-czesc,ja tez mam niedoczynnosc,biore letrox 100 i nadal nie moge schudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beni465
Oj miałam podobnie również mam niedoczynność tarczycy ale dzięki mojej silnej woli;) udało mi się zrzucić 40kg może i nie było łatwo bo trzeba dużo się ruszać ale jak się bardzo chce to się uda;) ja dodatkowo wspomagałam się suplementacją African Mango http://afrikanmango.pl pomógł mi nie podjadać między posiłkami co dla mnie było bardzo potrzebne bo lubiłam sobie podjeść co nie co między obiadem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×