Kurcze nie potrafie sie z nikim zwiazac na dluzej

kuglarz ale Ty pomocny jestes i jakie ciekawe pomysly masz:O super po prostu:P

Martisha** ważne są też : wyobraźnia i spontaniczność :) wtedy robi się ciekawie :))

a od ilu lat nie mozesz sie zakochac???Bo ja czekalam 5 lat na uczucie, do wszystkich znajomosci podchodzilam dosyc sceptycznie, bo tez ciagle mialam "pecha" ,a mozde podswiadomie dokonywalam zlych wyborow, za to teraz wiem, co to znaczy kochac i byc kochanym :) Cierpliwosci, przyjdzie pora i na Ciebie :)

outsider moe zycie to spontan, takze mi tego powtarzac nie musisz;) nareszcie jakas optymisic wypowiedz:D no u mnie to mniej niz 5 lat wiec moze mam szanse:)?

czesto kobity maja tak ze same nie wiedza czego chca. nie potrafia docenic normalnego chlopa za to maja jakies niewiadomo jakie wymagania i kreuja sobie w glowie obraz jakiegos maczo. Potem zas cierpia i narzekaja bo ten ich wymarzony maczo okazuje sie byc zwyklym draniem

w sumie co ma byc to bedzie zawsze poznaje facetow kiedy najmniej sie tego spodziewam;]

Hmmm. Nieskromnie napisze że pewnie chodzi o mnie ?? :P

byc meski i bogaty a dziewczyna ladna i kobieca ot i cala filozofia

hehehe no jasne ze o Ciebie:P ;)

aguska - 27 - latek - juz Fajnie byłaś uprzejma napisać :) , Wy kobiety same sobie bicz na kuper często szykujecie, za afrykańczykiem do piekła pójdziecie a normalny i nudny Polak nie ma szansy bo za nudny to źle albo coś innego wymyślacie :(

no to ja taka jestem ;]

Martisha , mam podobny problem , ja od 4 lat juz nie moge sie zakochac , kochałam jak miałam 19 lat , całą soba , zranił mnie.Potem juz nigdy sie nie zakochałam.moje zwiazki jakies takie jałowe były.

Zastanawia mnie czy przejmujesz sie zdaniem innych obcych ludzi ? Bo będąc spontaniczną można wpakować się w różne sytuacje, spotkać się z niezadowoleniem a nawet wrogością osób postronnych .

jak nie ma iskierek to nic z tego zwiazku nie bedzie

outsider to pytanie? bardziej zalezy mi na zdaniu bliskich mi osob niz tych nieznanych

no bo z miościa to jest tak , ze nie chodzi o to , czy jest za nudny , za brzydki , za biedny etc , jak sie zakocha człowiek to to wszytsko jest zupelnie obojetne i ja tak własnie chciałabym sie zakochać.

no dokladnie, trafi Cie i jest i nie mozesz sie wycofac chocbys tego chcial ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh chciabym sie znow tak poczuc;)

Ale żeby to poczuć to trzeba troche dopomóc szczęściu i zaryzykować :))

Nie ma to jak być sobą i widzieć te zdziwione i zszokowane miny tych ludzi którzy nie potrafią pokazać się i robić to na co naprawde mają ochotę :))

mam to samo ehhh facet podoba mi się do momentu jak go nie zdobędę!!! pierwsze randki fajne, pierwszy pocałunek fajnie za jakiś czas łóżko. Prześpię się i mi przechodzi!!!! martwi mnie to. Sama próbuje się przekonać ale się nie ma. Automatycznie facet przestaje mnie interesować zaraz po albo niedługo po. Moje fascynacje trwają z miesiąc jak nie krócej. Martwi mnie to i wkurza bo chce się zakochać jak normalny człowiek a nie po kilku spotkaniach obrzydzać do faceta