Zostałam złapana na paleniu na przerwie

i nie rozumiem, czemu zawsze jak kogoś złapią musi być taka awantura? Mam 17 lat i jestem już prawie dorosła, nie rozumiem więc czemu potraktowano mnie jak jakieś dziecko z podstawówki. :-o

Jak już będziesz miała 18 lat to będziesz mogła się zatruwać ile dusza zapragnie. Jednak trochę ci jeszcze brakuje, dziecino.

Z mojej uczelni w zeszlym roku usunieto 26-letniego faceta!! Bo palil zwyklego skreta w kiblu. Paranoja

bo jesteś dzieckiem- nie prawda na terenie szkoly ponoc nie wolno:P Nauczyciele te nie moga palic. Przynajmniej w mojej szkole.

Jeśli jest wydzielone specjalne miejsce dla palaczy to mogą.

Ja jestem dzieckiem? A poza tym to dresiarze palą dużo więcej ode mnie ale ich jeszcze nigdy nie nakryli bo nauczyciele się boją ich ukarać, a ja nie jestem dla nich groźna, więc mnie można zrobić awanture na całą szkołę, ale dresiarzom już nie :-o

I w ogóle teraz ja będe traktowana przez nauczycieli jak rozrabiara, a ci, którzy nie zostali przyłapani jak aniołki. Oto sprawiediwość :-o

A jestem dość dobrą uczennicą i zależy mi na opinii wśród nauczycieli.

A po co w ogóle palisz? :-o

Matka i ojciec pasa chyba w domu nie mają. Do nauki! Kurzyc bedziesz jak dorosniesz

ile masz lat, w szkole nie wolno palic papierosów, a jak jestes dorosła - tak twierdzisz to to powinno dla ciebie byc oczywiste :)

:P

no i bardzo dobrze.... musisz sie truc?? ja mam 22 lata i tez palilam w wieku 17 ... i teraz tego zaluje.. nie warto sie psuc.. zolte zeby itd wiesz ile trzeba sie wysilic zeby zeby wrocily do dawnej kondycji?? nie musisz sie popisywac juz przed kolegami bo palenie juz nie modne... teraz modny jest zdrowy tryb zycia... a skoro uweazasz sie za dorosla to powinnas byc na tyle madra zeby samemu przestac palic

Po co ty w ogóle palisz? Tylko psujesz swoje zdrowie... Nigdy tego nie rozumiałam...

Palę od 4 lat. Uzależniłam się i tyle. :-o

mądry człowiek nie pali. Tylko rzuca.

a nie moglabys rzucic?

Taaa... Rzucić - łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Już to sobie wyobrażam, ktoś mnie prosi o ognia, a ja na to że żucam palenie, podejrzewam, że by mnie wyśmiali :-o

za reklama ZYWIEC PRAWIE ROBI WIEEEELKA ROZNICE

jasne ze wysmieje.. no chyba ze powiesz: Rzucam palenie.. to juz wtedy potraktuja cie powaznie serio :D

i nie wolno mówić ze się rzuca - śmieszne i dziecinne :o w szkole się nie pali - jest zakaz - jako osoba podobno dorosła powinnas wiedziec i respektować pal sobie w domu - nikt ci nie broni, przeciez nie rodzice - na pewno dają ci co rano na paczke fajek pieniążki, to moze z nimi pal nie wiem, na balkonie...? dorosła się znalazła, phi :o

Niezależnie od tych wszystkich pierdół typu ortografia :P siara z tego przyłapania i tak jest. No i co ja mam teraz zrobić, dyrektorka powiedziała, że wyciągnie konsekswencje :-o Zastanawiam się, czy mam się już bać :-o

ja tez jestem uzalezniona :O co prawda rok, ale ... i to mnie jakos nie powstrzymuje przed rzucaniem ... 'jestem uzalezniona, oh, wiec musze palic.i kropka' co ? :P

boj sie . ponos konsekwencje dziecko.......... chociaz jestem rok mlodsza i tez pale :D ale jeszcze mnie nie przylapali, siu... u nas w sql nauczyciele maja palarnie, chodz chyba 3 pali . jak kogos zlapia na paleniu w kiblu to niby przypal... ale tylko spisuja na czarna liste i jest sie zawieszonym na jakis czas. to wszystko .

Nie, rodzice niepalący i nie pozwolą. Oby się nie dowiedzieli o tym, bo wtedy dopiero będzie siara :-o I nie pisałam, ze jestem dorosła, bo mam 17 lat.

i co? jaka macie cere? a zabki? a paznokcie? nie zal ci/wam? trzeba znazlezc sobie inny lepszy nalog np: calowanie :D piekne rumience potem.. i usta czerwone... a jak dotleniony organizm? ahh

*91* -No to sie masz dobrze. Ja zawsze miałam co najmniej dobry ze sprawowania, a co teraz będe se miała pewnie nieodpowiednie.

sama sobie na to zapracowałaś i tylko do siebie możesz mieć pretensje :) Nie wiń za to nauczycieli bo ich psim obowiązkiem jest powiadomić o tym rodziców. Jeśli uważasz, że rzeczywiście taka jesteś dorosła i wszystko Ci wolno to pójdź do ojca i powiedz, że palisz. Zabiorą kieszonkowe to i dorosłość się skończy ;) Dorosła to będziesz jak będziesz mieszkała sama i utrzymywała się sama a na razie jesteś dzieciak na garnuszku rodziców

Czyli według Ciebie dorosłymi nie jest też wielu studentów - przecież niektórzy z nich też są na garnuszku rodziców :P No i starcy oraz niepełnosprawni też są często na garnuszku innych - oni tez nie są dorośli? :D A co do pójścia do ojca i powiedzenia, że palę - porównałabymto ze strzeleniem sobie w stopę. :-o

tak naprawde to zostalam przylapana na przerwie na obciaganiu :P