Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapatrzona w lustro

Moze ktos mi to wytlumaczyc?

Polecane posty

Gość zapatrzona w lustro

Poznalismy sie na necie, pierwsze spotkanie: on nie podobal mi sie kompletnie fizycznie ale imponowal mi. Zwiazek sie rozpadl przeze mnie. Bylam wredna i czepialska. Potem nagle mnie oswiecilo i zaczelam za nim tesknic, nagle zauwazylam w nim super faceta. Plakalam nocami aby wrocil. Wrocil ale aby sie tylko mna zabawic-zapewne zemsta. A teraz minal pol roku i on za mna placze. Czy to jest toksyczny zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkhriwot8
a ile z nim bylas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapatrzona w lustro
1, 5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznam że zgubiłam się
już w połowie czytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznam że zgubiłam się
to chyba dlatego że mam wielka ochotę na sex:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...czytami i nie wierzę... :o ...to jak, tak Ci sie nagle odwrocilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapatrzona w lustro
wlasnie sama nie rozumiem, przeciez kompletnie mi sie nie podobal a moze to urazona duma? a on czemu teraz uderza? moze to jakies sado macho z naszej strony?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapatrzona w lustro
nie chce mi sie zyc:( nigdy nie poukladam sobie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkhriwot8
ja mialam podobie tez mi sie z wygladu nie podobal..ale wiem ze to nic...kochalam i kocham jak nikogo mimo ze poznalam przystojnego to nie umiem z nic byc.....rozstalam sie ze swoim bylym ale z wielu innych pwodow..bylam z nim 4 lata ..ale czemu ten twoj byly chce wrocic??ty go olalas??czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkhriwot8
aaa i moj byly ten brzdyki niby:)nie jest dla mnie juz taki brzydki./tzn jego wygald na poczatku mi przeszkadzal...ale ppkochalam go jak nikogo innego na swiecie....a z tym przsytojnym byc nie chce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja.. jakbym widziała kiedyś siebie. U mnie było tak, że na początku ja za Nim szalałam. Imponował mi wszystkim. Nie widziałam świata poza nim. Oczywiscie wszystko w ramach rozsądku. Potem mi sie odwidzialo, bo za duzo łez wylałam, to On zaczal za mna szalec.. ja go olalam, minelo troche czasu, to jemu przeszlo.. a ja znow zaczelam.. potem mi przeszlo, a on zaczal.. potem obydwoje.. ale i tak sie skoncyzlo.. wykonczylo mnie to psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×