deichmann/jak tam jest

My nie dostajemy kierowniczek stażystek ale byłam na zatowarowaniu kiedyś i widziałam niektóre, jedna chyba z Torunia była nie pamietam już ale całkiem całkiem, widać że tresowana :DD Pani R z Poznania była opisywana na forum już nie raz, zdania są różne a w każdej plotce kawałek prawdy jest :)

Ja pracowałam na sklepie niskoobrotowym ( bo zawsze mało brakowało żeby wskoczyć na wyższy poziom ) co nie znaczy małym, dostawy były rózne od 3 do nawet 14 kontenerów i tylko jedna osoba. Trzeba było niezle zap**ać żeby się wyrobić a druga osoba ganiała sama po całym sklepie. Dwie na zmianie rarytas tylko w dostawy i weekendy normalnie samemu do 12- tej wiadomo dlaczego.Albo kierownik trzepie dwunastki żeby nadgonić. Tylko na początku miałyśmy asystentów potem tylko kierowniczka. Ale sporo nowych pracowników trzeba było szkolić jeden łapał w minute a przy drugim trzeba było się chamować żeby go ''z buta nie pociągnąć''.

judyta22 tak jest we wszystkich nowootwartych sklepach, kierownik nie ma na początku nic do gadania z kim chce pracować a w niektórych sklepach na zastępce wybierane są laski z nadania RKS i kierownik też się odezwać nie może! Nie zwolni debilki nieuka bo mu nie wolno, nie ma wpływu na rekrutacje na początku bo nikt ją w to nie angażuje jak jest stażystką, góra wybiera a później mają pretensje jak kartony nie są szybko przeciągnięte. Stażystki mają przesrane a 12 godzin dla kierowniczek to norma zwłaszcza na początku po otwarciu sklepu to nawet z rok trzeba zapieprzać 5 dni po 12 godzin i nikogo nie interesuje że ktoś zmęczony ma rodzinę , centrali to nie interere

Niestety!!! Chcesz być kierownikiem musisz się liczyć że będziesz targał kartony 12 godzin dziennie 5 dni w tygodniu!!!! a jak na rozmowie mówią że 8 godzin to chyba dla żartu!!!!

brak slow z ta praca...kierowniczke mam taka surowa...poniza nas traktuje zle...we wroclawiu...wy tez macie tak?

Nie poniża, nie traktuje źle, czasem kupi ciasto, stara się być miła, bo widzi, ze zespół wtedy zapierdziela 2x szybciej. Ogółem jest ok. A ... i pamięta o naszych świętach czy imieninach... Praca w firmie jest ciężka, ale przynosi satysfakcję jeśli zespół, tj. kierownik, z-ca i załoga współpracują. Nie muszą się lubić, ale szanować. Tak jest u mnie. Nie pozwalajcie się poniżać.

u mnie tez zespol stara sie wspolpracowac jednak badz co badz jakas gnida zawsze sie w zespole znajdzie:(

U mnie w deichamnn tez kierownik pracuje i w weekendy i w kazdy normalny dzien, pracuje jak kazda z nas, jak zamykam z kierowniczka sklep myje podloge tak samo jak ja, jedyne czego nie robi nie przyjmuje nigdy dostawy, ale ogolnie kierowniczka jest fajna, ale niestety przenosza ja w wakacje na inny punkt i pieron wie kogo nam dadza :/ U mnie na maly sklep jest zatrudnione 6 osob (bez kierownika) i godziny sa tak marne do przepracowania ze za luty wzielam 600 zl :( na dodatek 1 osoba jest na sklepie przy przyjeciu towaru, czasami jest sie samemu i trzeba obslugiwac caly sklep, byc na zawolanie klienta, zwracac uwage na kradzierze i najlepiej wciagnac dostawe. Czasami za dluzo wymagaja, ja po paru dniach pracy ledwo co stoje, moje plecy i nogi odmawiaja mi posluszenstwa w dzien wolny, a pieniadze do tego nijakie, ale mimo tego lubie tam chodzic chodzby dla zalogi, ale nie jest to praca z ktorej pensji moglabym wykarmic rodzine.

chcialam jeszcze dodac cos na temat znizek dla pracownikow :/ sa fatalne, 10 znizek na rok czasui to tylko 25% ? jak ktos pracuje w MZK jezdzi za darmo autobusem, jak ktos pracuje w TP nie placi abonamentu itd, a my 25% jeszcze z przeceny sezonowej nie mozemy skozystac ze znizki, czyli tak jak nam powiedzieli na szkoleniu ze 25% klientami deichmanna sa ich pracownicy, a i przy reklamacji obuwia zastepca naszego kierownika robi grymasy. Njasmieszniejsze jest to ze ona nawet jak by szewc mial speszyc obuwie w naprawie to ona i tak rekamacje spisuje hehehe nasz zastepca hehehe. Kaza nam chodzic w butach deichmanna ale musimy sobie sami je kupic :( no przykre troche

Faktycznie co do zniżek - są śmiesznie niskie. Mam koleżankę , która pracuje w Ecco - dostają 2 pary butów rocznie za darmo jedne np. na zimę a drugie do chodzenia po pracy, a przecież wiadomo ile buty w Ecco kosztują. W zeszłym roku zakazano nam chodzenia w klapkach albo japonkach po sklepie. Uważam , że jest to dziwny zakaz w szczególności kiedy klimatyzacja na sklepie ustawiona jest oporowo na 23 stopnie a w lecie, kiedy upały dochodziły do 35 stopni na sklepie przy kasie miałam ok 40. I miej wtedy na nogach adidasy przecież to jest niemożliwością wytrzymać albo jeszcze przeciągaj górny magazyn, gdzie halogeny wypalają ci wręcz skórę.

u mnie akurat jest inaczej w lecie nam tak podkrecaja klimatyzacje ze mamy zimno, az nosy nam sie z zimna czerowne robia a w zime tak goraco ze chodzimy w krotkich rekawkach a kasy przy wyjscu na dwor wiec przy otwieranych drzwiach murowane przeziebienie. A jesli ktos nas czyta z centrali uszanujcie swoich pracownikow i dajcie nam jakies wieksze rarytasy ;)

Klime można samemu regulować, przynajmniej w niektórych sklepach :-p Ktoś już widział koszulki z nowym logo?

klimy nie wyregulujesz klima jest w niektorych sklepach ustawiana sezonowo i temperatura blokowana a i zafir pamietaj nie kazdy kierownik jest taki sam sa chamy i prostaki ale sa i dobrzy kierownicy kierownik prosto po szkoleniach bedzie chamidlem i dupkiem nigdy nie pracowal na stanowisku sprzedawcy za nasza stawke pisze o tych nowych co odrazu na asystenta ida , ........ im w oko

Gargamel, zgadzam się z Tobą w stu procentach, tak się składa, ze znam kilku. .. O wielu książkę można pisać. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w sezonie ogromnych dostaw i ściąganych depozytów.

oj tak zaczyna sie niesamowity sezon dostawy i depozyty

no i się zaczęło po 5 japonek w jednym kartonie....maja ludzie pomysly

I sezon reklamowania obuwia zimowego:D:D:D:D:D:D

taki sobie ktoś :) trzeba na swieta u rodziny wypasc dobrze ;) no i dzieciom nogi rosną więc... :)

zabba77 :D:D tak tak ach te dzieci:D:D:D biedne są, bo mają tylko jedną parę obuwia i zimowego i letniego:D:D i psikus bo ludzie myślą , że od razu kasę dostaną i w regały polecą, aby wybrać coś nowego. A my tacy niedobrzy jesteśmy i naprawiamy:D:D:D

taki sobie ktos :) my niestety zw.got nasz szec musialby pracowac 24 na dobe :) za duzo luda do nas sie sypie :( ja chce do małego deichmannka kto sie ze mna zamieni?> takiego,gdzie przychodzi 100 klientow dziennie a nie przewija sie przez sklep 1000 .sa chetni?:)

miało być SZEWC ...to z przepracowania ;)

zabba77:D Ja niestety nie jestem z małego sklepu:P W moim sklepie dzieją się dantejskie sceny:D ludzie sobie buty wyrywają , a kolejka potrafi ustawiać się , aż za 5 regał męski i 2 kasy chodzą non stop:D:D czasami zastanawiam się gdzie jest ten kryzys w Polsce:D

taki sobie ktos:D to witaj w RODZINIE :):):) a kryzys? nie wiem nie znam nie widziałam i nie potwierdzam bo byty schodza jak ciepłe bulki

zaba bardzo zmeczona oj bardzo....BUTACH****** :D

zabba77 ja w tej rodzinie 9 lat już jestem:D Co do butów to zauważyłam , że przez 2 ostatnie weekendy ludzie wręcz zabijali się o nową kolekcję H. Berry. A zamówień na jej buty mamy ponad 70:D:D:D

taki sobie ktos....my Wam H.B nie oddamy nasza ona :):):) swoja droga maja sklep internetowy po co nam gitare zawracaja?:)

zabba77 my waszej H.B. nie chcemy:P Nie wiem czy widziałaś w internetowym sklepie , że buty znikają tak samo jak z naszych stacjonarnych sklepów:D:D a potem przychodzą klienci i po weekendzie wszystko oddają ha ha ha ha

U mnie H.B nie zrobila rewolucji, tak wiec podwojne boczki sie robi zeby tylko sie wszystko zmiescilo :) i ta nieszczesna przebudowa :/ napierw ciap na scianie damskiej, lustrzane odbicie, pozniej nie tak bo marki jednak inaczej a teraz lepiej wyglada w poprzecznym na dzieciaku :/ a moje bicepsy rosna, to lepsze niz areobik jeszcze nam za niego placa :) My przez ostatnie 2 weekendy mielismy ruch niesamowity, na dzieciaku bylo czarno, sklep jakby tornado przeszelo, ludzie zachowywali sie jakby wszystkie sklepy z obuwiem na rok zamykali, zgroza doslownie. Czy wiecie gdzie teraz prezes grasuje? hmmmm

coś słyszałam,ze udal sie nad morze,wiec na pd spokój :)

ze swoich źródeł wiem,że Pan prezes jeszcze nie opuścił pd:) Ostatnio w Bochni grasował...