Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Violaa a gdzie ty sie podzialas???????? caly dzien cie nie ma!!!!! ja za godzinke koncze prace i pewnie tyle bedzie na dzis z mojego odwiedzania forum:) ale jutro znowu zagladne a dzis moze dam rade wyslac bebolkowi jakies moje zdjecie:):) moze jak mezus bedzie w kibelku:):) on jest zly na takie cos:(

juz mamy prawie wszystko, jutro jeszcze ide kupic ostatnie pierdoly :) kupilam dzis 2 bluzeczki za 3 euro :) bo byly ostatnie i az tak przecenili z 15 :) jakos nigdy nie szalalam z ciuchami ale teraz stwierdzilismy ze cos nam tez sie nalezy :) nie wiem czy mowilam wam o skarbonce :) zakladam dla filipka bede mu odkladac 10 euro miesiecznie na jego osiemnastke, jak juz bedzie wiecej pieniazkow to wplace na konto oszczednosciowe tak zeby on nie wiedzial o nim :) do 18 nazbiera sie ponad 2000 :) przeznaczy na co bedzie chcial, auto, gitare, podroz, uczelnie :) zastanawiam sie czy mi z bartkiem tez tak nie odkladac na jakies super wakacje ale zeby on o tym nie wiedzial :p i zrobie mu niespodzianke tak to zawsze znajdzie sie cos do kupienia, a 10 czy 20 euro nie odczujemy tak bardzo :) kupilam dzis tez slodkie kubki dla mnie z tweetym, dla bartka z diablem tasmanskim i dla pawla co z nami mmieszka z krolikiem bagsem :P byly w sklepie po 2 euro :)

hej kochane!!! Ja własnie wróciłam do domku z wizyty w szpitalu.. normalnie tragedia.. lekarz mi takiego strach a napedził ze szok!!!!!! wiadomo ze u nas źle wypowiadaj a nasze imona i nazwiska ale ten doktorek zamiast Edit powiedział Betia wiec ja pewna ze o mnie chodzi ide do gabnetu wypytał o wszytko i kazał sie położyc na leżance no to ja sie kłade a on mi metrówka brzuch mierzył!!!!! zaczoł naciskac.. ból niesamoity.. i nagle (lekarz był murzynem) on cały zbladł i powiedział ze musimy szybko Usg zrobic!!!! ja wystraszona bo tu przecież robi sie jedno w około 17 tyg ciaży a później sie nierobi.. on cały blady poszlismy na usg a on serca szuka i sprawdza czy bije!!! no ale wszytko było w porzadku i wracamy do niego do gabinetu i on zaczyna wypełniac moja karte.. ale ja tak patrze ze ta karta taka jakas zabardzo zapisana i prosze go aby mi pokazał nazwisko na karcie.. a to niemoje!!!! wyszło na to ze zaszła pomyłka!!! i on myslał ze ja juz 35 tyg jestem a nie w 29 i wymiary łożyska mu niepaspowały..z tad to usg i niepotrzebny strach... po drugie dzis ranio zjadłam czekoladowe płatki potem wypiłam super słodka cherbate i zjadłam batonika w drodze do szpitala.. NIEWIEDZIAŁAM ZE BEDA MI MIERZYC CUKIER.. i oczywiscie wyszedło dużo za duży!!! wiec kazali mi sie zgłosic na dodatkowe badania 5wrzesnia... przecież niepowiem im ze im nieufam i chodze prywatnie do polaków sie badac!!!! wiec niemogłam powiedziec ze miłam już badania na krzywa glukozy.. i ze były ksiażkowe!!! wiec czeka mnie jeszcze raz to badani tym razem u nich w szpitalu!!!! jestem wykonczona!!!!!! ide sie polożyc!!!! Umieram ze strachu a wy?? kochana powiem ci tak ja owszem zyje tu staram sie dostosowac i życ jak normalny człowiek wedle tutejszych zasad regół życia.. owszem wszytko mi pasuje ale nie ich służba zdrowia.. tym bardziej jesli chodzi o MOJE dziecko i niedarowałabym sobie w razie kompliakcji ze mogłam isc do polskiego lekarza moze było by inaczej ale duma mi niepozwoliła.. Nikt nas niezmusza zebysmy chodziły do polskeigo lekarza.. ale JA czuje sie wtedy pewniej!!!! i wierz mi ze my tyle niepłącimy za wizyty.. niejezdzimy do MEDICUSA tylko do POLMEDU!!! tam ceny sa bardzo niskie!!!! za wizyte z usg płaci sie 60€ to niedużo!!! szefowa mojej siostry na koleżanki rodzone irlandki które maja polskich meżów i kazda do lekarza chodzi do polaka z ciąża!!!! tu nierobi sie cytologii i badan na czystość pochwy !!! dzieki NASZEJ Pani Anecie mogłam zrobic to badanie i jak sie okazało miłam rozległe zakażenie bakteryjne co mofgło prowadic do uszkodzenia płodu wiec ja tam wole płacic!!! Każdy ma prawo do swojegop zdania i ma prawo do swoich wyborów. może zaczernisz sobie nick napiszesz cos wiecej o sobie i dołączysz do nas?? kochane pozdrawiam całą rezteszte.. ja odpoczywam nika moje zdjecia mozesz obejrzec na www.bebole20.fotosik.pl pozdro!!!!!!!!!!!!

Witajcie Nika jestem,jestem:)ale coz ja mam pisac w ciazy nie jestem :( i nie moge sie wymieniac doswiadczeniami.Mam dola ,pogoda mnie dobija:( Odliczam dni do wyjazdu.A tak to bez zmian.Biore duphaston piersi bola i czekam na @ bo na pewno przyjdzie:( Pozdrawiam wszystkich:)

no ja tam na lekarzy nie narzekam. moja gp jest fantastyczna, jak tylko bylo cos nie tak od razu krew mocz i wymaz robila :) tez mialam jakies tam bakterie, wzielam tydzien tabletki ktore nie szkodza dzidzi i bylo wszystko ok, potem w razie czego powtorzyla wymaz. zawsze moglam do niej przyjsc i porozmawiac, nawet jak nie bylam umowiona, bo w mojej przychodni codziennie sa lekarze ktorzy pelnia dyzury i przyjmuja kazdego bez ograniczen. czasem nawet nie przychodzilam na dyzury tylko na normalne godziny bez umowienia jak np nie mialam auta, a oni to rozumieli. w szpitalu tez dobrze trafilam, oprocz jednego, tj bardzo dobry lekarz, podobno najlepszy w skomplikowanych porodach ale za to rzucal durnymi haslami, bartek mowil potem na niego rzeznik. pediatra byl cudny dla filipka i przychodzil tez sprawdzic czy ja mam sie lepiej i najfajnieszy lekarz: zakladal mi kroplowke 3 razy, bo 1 do porodu a 2 z zelazem, byl z innego oddzialu a on byl u mnie nawet pare razy w ciagu swojego dyzuru zeby zobaczyc ze zelazo juz zaczyna dzialac i sprawdzic jak sie czuje psychicznie, to bylo bardzo mile. przed wyjsciem ze szpitala pobrali mi wymaz, zeby sprawdzic infekcje, miala do mnie pielegniarka zadzwonic czy kogos do mnie przysla w razie czego, ale lekarz sam zadzwonil zeby mnie uspokoic ze to nic groznego :) moze mialam glupie szczescie albo moj szpital jest tak dobry. ja ostatnio rozmawialam z moja kolezanka, rodzila w polsce i wiecie co, musieli ja nacinac tak jak mnie bo nie mogla wypchac malego, wczesniej jej mowili ze bedzie miala cesarke na 100% bo macica w ogole jej sie nie rozszerzyla a potem stwierdzili ze ma rodzic normalnie i albo sie uda albo nie! tak wiec rozcieli ja potem pozszywali i okazalo sie ze zle!!! zrobil jej sie krwiak i musiala byc na nastepny dzien znow rozcinana i zszywana na tych samych szwach! wyobrazacie to sobie? myslisz ze to juz po wszystkim a tu znow cie kroja i to na swiezych szwach bo komus sie durnych eksperymentow zachcialo ze moze sie uda a moze nie. ja dochodzilam do siebie okolo tydzien a ona ponad 2 tygodnie nie mogla siedziec :( tak wiec ja wychodze z zalozenia ze i tu i w polsce sa dobrzy lekarze zalezy jak sie trafi :)

dzien dobry wszystkim:) piatek najcudowniejszy dzien tygodnia:):) Viollaa a ja to co mam niby pisac tez nie jestem w ciazy ale staram sie zawsze cos nabazgrolic bo bardzo lubie ten topik. oczywiscie mi tez sie bedzie nieraz zdarzalo nawet niepisac przez pewien czas bo to zrozumiale nie nzawsze jest czas i nawet ochota wiec nie przejmuj sie . serdecznie pozdrawiam wszystkie panienki :):)

ja postanowilam jutro jechac na klify!!! tyle ze maz jeszcze o tym nie wie:) mam w nosie czy bedzie padac czy nie kazda pogoda ma swoj urok a lato sie konczy nigdzie praktycznie dalej nie bylismy oprocz wypadow za miasto pozwiedzac jakies wodospady itp. a ja chce te klify wkoncu zobaczyc. jutro pobudka o swicie kawa , sniadanie i w droge:)!!!! i ja chyba tez zaloze taka skarbonke tyle ze jak narazie na wyprawke dla dziecka :) mam rok i jak bede wrzucala po 10 euro tygodniowo to mi nie ubedzie a niezla sumka sie uzbierze:):) i bede mogla kupic nieziemskie rzeczy:):) dla mojego skarba a na wakacje to np. po 10 euro co drugi tydzien i za jakis czas i na wakacje bedzie nas stac wkoncu:) pozdrawiam

super nika ze ci sie spodobral pomysl, ja mam taka super ogromna zabe, byla kiedys w sklepie po 2 euro, pewnie by sie zabce spodoobala hihihih :) a dla nas jeszcze nie mam kupionej, ale dam do niej zalaegle pieniazki po przyjezdzie z polski, dzis juz ostatnie zakupy a potem juz mniej wiecej pakowanie, ciekawe jak filipek przezyje podroz samolotem...

ja dzis rozgladne sie za jakas skarbonka---- a jak nic nie znajde to bede narazie wrzucac do sloika:) bo czuje ze zadnej nie znajde a jak juz to po co mam wydawac kupe kasy na skarbonke. moze znajde kiedys jakas tania przy okazji jakiegos wypadu:):) i zazdroszcze ci tego wyjazdu do polski my bylismy w czerwcu a nastepny raz nawet nie wiemy , pewnie gdzies w styczniu bo na swieta bilety kosztuja prawie 1000 euro dla dwoch osob a juz w polowie stycznia sa normalne ceny:) wkoncu chcemy cos oszczedzic!!! tu jest dobrze ale do polski lubie latac , kolezanek tam zadnych w sumie nie mam bo jak juz kiedys pisalam zerwalam kontakty bo na odleglosc to do dupy a wsumie to wole znajomosci przez internet. wiekszosc kolezanek wolala mi kolo dupy robic i tylko utrudniasc . zazdrosc i zawisc polakow nie zna granic.

czesc Wam dziewczynki! Zapraszam na forum e-mama tam tez sa dziewuchy z irlandii. Buzka! http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=7936&postdays=0&postorder=asc&start=920

no zgadzam sie z toba, ja mam 3 zaufane kolezanki w polsce, ktore byly ze mna w najgorszych momentach mojego zycia, m.in. jak moj tata zmarl i wiem ze moge im zaufac :P sa najwspanialsze na swiecie, a do mojego wyjazdu podeszly bardzo dobrze, zero zazdrosci, nadal utrzymujemy kontakt i wiem ze nie obgaduja mnie za plecami, jak ktos pyta co u mnie i czy znalazlabym prace (dla osob ktorych praktycznie nie znam, zawsze mnie obgadywaly itp). one odpowiadaja krotko, chcesz wyjechac to sie sama soytaj :) a wiem ze nigdy nie beda mialy na tyle odwagi hihihhi :) jesli chodzi o skarbonke to ja kupilam w sklepie po 2 euro, jest cudna i ogromna :)

to szczesciara jestes z tymi kolezankami :) ja tez bym tak chciala ale jeszcze na taka nietrafilam-- no moze trafilam ale kazda jest gdzie indziej robi co innego i ten czas ktory tak szybko leci:( czasami cos pogadamy na gg ale to tyle. ja w sumie to niezabiegam bo na zbyt wielu ludziach zawiodlam sie i nie chce znowu ( juz nie wspominam nawet o tym ile ludzi zawodzi mnie teraz (holerne choragiewki)

to bylam ja:)

caly czas wpiepsz mi sie ten durny nick

Czesc dziewczyny, NIe odzywalam sie wczoraj bo nie mialam sily. Caly wieczor spedzilam nad kibelkiem:( Juz mialam dosyc wszystkiego i postanowilam obejrzec sobie dvd z dzidzia z usg i troche lepiej psychicznie mi sie zrobilo. Wczoraj zauwazylam ze brzuszek troche bardziej mi sie uwypuklil :) Tak czytam te wszystkie posty i zastanawiam sie nad tym porodem caly czas. Z jedenj strony wolalabym w POlsce a zdrugiej to potem te urzedy, paszporty i tyle czasu znow musialabym siedziec w POlsce. NIe wiem czy chce bo w moim przypadku musialabym poleciec na swieta i juz zostac do porodu (2 miesiace)+ kolejne minimum 2 na dokumenty, urzedy, szczepienia itd. Mam strasznie mieszane uczucia. GosiaIrlandia - tez uwazam pomysl ze skarbonka za rewelacyjny. MOze jutro kupie skarbonke ale narazie dla nas. Dla dzidzi to dopiero jak sie urodzi. Jakos tak mam ze wole jescze nie :)Przypomnialo mi sie ze kiedys juz mielismy skarbonke i wrzucalismy niby drobne i po roku niezla sumka sie uzbierala. Jakos calkowicie mi to z glowy wylecialo:) Bebolek20 - a gdzie jest ten Polmed? Wiedzialam tylko o Medicusie. Teraz szukam jakiegos GP w Leixlip bo musze isc w przyszlym tygodniu.

hej kochane ja dzis w wyśmienitym nastroju!!! jeszcze tylko ostatni tydzien i do polski!!!! HURRA. a jak u was?????????????? ja sie czuej ogólnie dobrz tylko dzidzia mi od rana reke pcha w pehcerz!!! i co rusz do kibelka.. Ale co tam pewno sie niemoże doczekac kiedy mamusie zobaczy:P ale mam nadzijje ze posiedzi w brzuszku jak najdłużej..(oby nie po terminie) ide na obiadek do taty pozdrawiam was wszytkie papa!!!!

mamba my wszytkie z forym( z okolic dublina) jezdzimy do POLMEDU!!! do NASZEJ Pani Anetki!! polmed jst na przeciwko zagłoby na parnell street w centrum. i biora naprawde małe pieniadze!!! za wizyte bierze 20 euro a za usg 40. i jest bardzo fajna babka!!! ja jak robiłam na krzywa glukozy to płaciłam 20 euro za to. za cytologie i czystośc pochwy razem 30 euro. wiec ceny moim zdanie niewysokie!! powiem ci ze ja też sie boje porodu tutaj ,.. ale ten czas spedzony w polsce moim zdaniem byłby dużo gorszy!!! tym bardzej ze niemiałabym ze soba męża.... co dla mnie jest niewyobrażalne... wiec zastanów sie kochana!!!

A JA CHCE TU RODZIC I ZAUFAC TUTEJSZYM LEKARZA (POLAKOM TEZ OCZYWISCIE ALE TYM TUTAJ A NIE WPOLSCE) dlatego tak pisze bo kiedys juz przez pewna pania ginekolog stracilam dziecko i nie chce zeby historia sie powtorzyla:( w polsce to sa same niekompetentne glupki) ona nie poznala ze jestem w ciazy i dala mi jakies dopochwowe antybiotyki bo ze niby mam jakies zakazenie!!! zabic to malo:(

Bebolek20 - dzieki napewno skorzystam. Narazie zapisalam sie wlasnie przed chwila do zwyklego Irlandzkiego GP bo jak widze kazda z Was go ma tylko dodatkowo chodzicie prywatnie do Polmedu. Takze wizyte mam we wtorek. Narazie wszystkie te wazne badania mialam porobione jescze w POlscetakze teraz tylko mocz i morfologie POlski gin mi kazal zrobic. A z POlmedu napewno skorzystam. Aha no i pewnie bede musial juz szpital wybrac na w razie co. No i w koncu nie wiem. Wiem ze Rotunde chwalicie.

Ja podczas porodu to akurat meza nie chce no ale po by sie przydal :) NIe no strasznie dlugo te 4 miesiace i dlatego sie zastanawiam. Boje sie jak cholera.

MAMBO A DLACZEGO NIE CHCESZ MEZA PRZY PORODZIE????????????????/

NIKAWIRSKU - bo wydaje mi sie ze my do tego jakos jestesmy bardziej przygotowane. Facetco by tu nie mowicto facet. Wydaje mi sie tez, ze juz nigdy nie spojrzalby na mnie jak na kobiete, tylko juz tylko matke. NIe wiem sama. Tak mi sie wydaje ale czy slusznie??? Moj maz na poczatku chcial byc al epotem jakos porozmawialismy i stwierdzil ze moze faktycznie lepiej nie. Tzn maz jesttaki ze jakbym chciala to oczywiscie zeby byl ze mna ale jakos nie nalegam. Maz mojej kolezanki uciekl wtrakcie porodu :) 2 h go po szpitalu szukali. sam nie wiedzial gdzie byl takiego szoku doznal :) Sam sie smial jak mi o tym opowiadal. Nie wiem wydaje mi sie ze to jednak babska sprawa ale bron Boze nie potepiam tych ktorzy sadza i czuja inaczej. To jest w koncu decyzja indywidualna kazdej z nas a kazdy czlowiek jest inny:)

JA BARDZO CHCE ZEBY KIEDYS MOJ MAZ BYL PRZY PORODZIE:) OCZYWISCIE TAK JAK NAPISALAS KAZDA JEST INNA I NIKOGO POTEPIAC NIE BEDZIEMY:) TY SPOJRZALAS NA TO Z INNEJ STRONY I ZACIEKAWILO MNIE TO. TAKI WARIANT TEZ MUSZE PRZEMYSLEC!!

halooooooooo za za 1.5 godziny znikam na weekend caly wiec pozdrawia was i zycze milego, spokojnego, bez stresu weekendu:)

NikaWirsku- y to chyba troche zwariowanaą osóbka jestes?:):):) Dobrze ze sie wybierasz na te klify ,powiem Ci ze tez bylismy ze znajomymi pomimo mzawki i wiatru było super,tylko uwazja na siebie bo wbrew pozorom sa tam niebezpieczne miejsca i 3ba uwazac na siebie .Widziałam ludzi ,którzy chciali spojzec na sam dół i kładli sie na brzuchu 3majac trawy....niby bezpieczne ale ja wolałam oszczedzic sobie widoku...:) Co do przyjazni w Polsce odnosze podobne wrazenie....niestety to juz nie to samo....czas leci ,ludzie i priorytety sie zmieniają ( oni mysla ze my wyjezdzajac tu łapiemy Pana Boga za nogi i zyjemy w krainie mlekiem i miodem płynącej....) a przeciez tez ciezko pracujemy i zyjemy noramlnie tak jak oni -moze troche łatwiej ,ale bez rodziny,najblizszych.....Takie zycie widocznie nie sa to ludzie warci naszej przyjazni.... Taaaak....tylko co ,jesli własna siostra odwraca sie od nas....:( ? Ona bardzo stara sie o dziecko i mysle ze ma juz mała obsesje na tym punkcie.....nie odpowieda na moje smsy itp.....bardzo mi jest z tego powodu przykro .Mama tłumaczy ze ,oni teraz poznali jakis znajomych i ciagle sa w rozjazdach.....ale przeciez odpisac na smsa to tylka kilka minut.....Poza tym ona ma juz 1no dziecko Majusie( moja chrzesnice) :) wiec nie rozumiem ? Staram sie nie miec w sobie zalu i musiałam to wszystko gdzies z siebie wyrzucic....( dobrze,ze jest forum) ale uwazam ,ze to troche nie sprawiedliwe ,ze wzbudza we mnie poczucie winy ,ze jestem w ciazy i nie moge sie z nia podzielic moimi radosciamii.....Ona zawsze była\"bardziej wrazliwa\" ode mnie ....i3ba było uwazac co sie mowi zeby jej nie urazic,nie mieszkała w domu tylko w internacie i tym bardziej po przyjezdzie wszystko 3ba było jej dac odstapic ,bo jest bardziej pokrzywdzona...Ale przeciez to był jej wybór i sama nie chciała mieszkac z rodzicami....EEEE po co ,ja to pisze ,Zale sie jak małe dziecko....to chyba hormony ,ostatnio jestem mało odporna na ludzi....hehe:) Dzis robie sobie dzien leniuszka ,nie gotuje ,nie sprzatam ,odpoczywam.Bede ogladała filmy ,zrobię kilka kolczyków na szydełku dla Majusi :) i poogladam ubranka dla Molly :) Pozdrawiam was wszystkie gorąco ,całuchy:) Melka -klamerka :)

melka widze ze sie rozumiemy z tymi przyjaciolmi:) cieszy mnie to. po czasie tym bardziej jezeli sie nie widujemy to kazdy sie jakos zmienia. ja potrzebuje kogos tutaj a nie w polsce

i uwierz czasem to az zbyt zwariowana jestem:):) za duzo glupot robie ale ucze sie na bledach a to najwazniejsze:)

milego zwariowanego weekendu zycze do naskrobania kolejnego:):) papa . ja za 10 minut spadam z racy:):):):):) nareszcie

mialo byc \" pracy\" a nie racy:) buziaczki

ja własnie weszłam do domku i gdzie pierwsze pleciałam??? do komputera i na forum:P mamba.. ja wrecz przeciwnie chciałabym zeby maż był przy porodzie ale on sie strasznie boi bo na widok krwi dostaje drgawek i mdleje.. wiec pozostało mi rodzic samej bo on sie boi ze wiecej problemów narobi swoija osoba jakby dostał tego swojego ataku.. no i wsumie to ma racje.. bo ja bym sie blokowała przy porodzie ze on zaraz zemdleje.. a tak to pojedzie ze mna rodzic siostra!!!!! pytaie go gosi i żabci!!! czu trzeba zgłosic szybciej poród rodzinny>??? jak to załatwic??? nika powiem ci ze u mnie z przyjaciółmi z polski było praktycznie to samo tylko u mnie doszło jescze to ze stwierdzili ze życie sobie marnuje planujac i chcac dziecko w moim wieku!!!! ze ja powinnam szalec bawic sie kożystac z życia a nie zmieniac pieluchy.. no cóż ich wybór.. Ja mam 2 tu w irlandii bardzo zaufane osoby.. z którymi moge pogadac o swoich problemach ale też nie o wszytkich i mi tak troche głupio bo wszytkie 3 starałyśmy sie o dziecko.. ja najkrócej i mi sie udałoa im niee.. cieszą sie razem ze mna ale tak jakoś dziwnie... oglądałas fotki??? ja czekam na twoje!!!!! MELKA a co u karoli20!!!!! jak jej KASIENKA jest już w domku??? kochana... zawsze możesz sie nam wyżalic!!!!! i niemartw si etym czy może nas zanudzisz tylko pisz smiało jak tlko masz ochote!!!! pozatym zawsze możesz zaklikac na gg do mnie numer: 7688184 wiec trzymaj sie mocno... Twoja siostra jest poprostu za delikatna i niehce dac po sobie poznac ze boli ja to ze tobie sie udało a jej jeszce niee choc powinna sie cieszyc tym ze ma choć jedno dziecko.. napewno z czasem jej przejdzie. pozdrawaim cie cieplutko!!! oj dzidzia mnie własnie kopneła wiec to kopniaczek własnie dla ciebie!!!! pozdawiam całą reszte kobietek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!