Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Zabciu,ogladalam wlasnie zdjecia twojej Amelki.Co za przesliczna dziewczynka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda a jakie ogladalas :D he :) Moja siostra kazala Ci przekazac,ze bardzo ladnie wygladasz :)Juz wiesz jaka plec ?,bo wiesz mi wszyscy mowili,ze chlopiec ,bo ladnie wygladam a tu prosze niespodzianka :P Mala Amelka :D buzka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie Bebolek ja tez zyje wyjazdem do Polski zostalo mi do wyjazdu jeszcze tylko 13 dni:)Ja rowniez poprosze o Twoje zdjecia bo nie dostalam:( Nika Wam rowniez zycze powodzenia:)U mnie sie wszystko wyjasni jak wyniczki porobie moze cos z hormonami jest nie tak:(dobra juz nie smuce,czas pokaze jak bede w Polsce i zrobie wyniki. Zabciu bede Ci bardzo wdzieczna za info. Magda co za chory ksiadz!!!I jeszcze Ciebie denerwowac jak jestes w takim stanie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabciu,ogladalam wszystkie zdjecia,sa super.Co do plci dziecka to chyba bede miala corcie,co mnie bardzo cieszy. Cos mi sie wydaje ze bede musiala usunac moje albumy z fotosika.Powiedzialam Piotrkowi, ze umiescilam nasze zdjecia na fotosiku a on delikatnie mowiac troszke sie wkurzyl,ze umiescilam nasze zdjecia w internecie.Wiec ,jesli ktoras z Was chcialaby jeszcze zobaczyc moje zdjecia slubne to wysle mailem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc dziewczatka - własnie wstałam :) !!! Wczorajszy dzien w Dublinie dał mi w kosc,chce mi sie RYCZEĆ !!! Jezdzilismy wczoraj po klientach i tak ,owszem dziekuje Bogu ,ze sa zamowienia misiek ma prace itd.ale dokładnie 17go (2ga rocznica slubu i nasz poród) zaczyna duuuuza robote i bedzie 4dni poza domem! a jak zaczne rodzic - raczej nie moze zostawic pracowników...1,5 godz. dojazd....zmeczony a potem wrócic i znów pracowac.....????? Wyc mi sie chce normalnie....jasne ze sama tez urodze ale przez 8 mies.miałam nabita głowe ze rodzimy razem :( Wiem ze to nie jego wina ale czuje sie tak jakby mnie ktos zostawił samej sobie ....oszukał....To miało byc nasze najwieksze ,najradosniejsze wspólne przezycie.....Bede dzielna i urodze ale boje sie ze w podswiadomosci zostanieogromny żal......Mysle ze on mnie nie rozumie....jak mu o tym powiedziałam ,to zaczął krzyczec ze takie zamowienie to dla nas 1na szansa i okazja i nie wolno go zaprzepascic( najgorsze ze wiem ze ma racje....) Ale co z nami?:( I powiedział :"nie martw sie bede" ale to było takie jakby z łaski ....to lepiej zeby wogule go nie było ! same sobietez poradzimy.... Z tego wszystkiego dostałam takiej migreny ze rzygałam jak kot a dzis odsypiałam....Czuje ze mnie dalej trzyma ,lece na prochach i pisze w okularach przeciw słonecznych bo i naczej bym chyba znow odleciała........ Zeby tego jeszcze było mało ,to dowiedziałam sie przez przypadek ,ze z mamą było bardzo zle i teraz bierze leki ,pomało sie wszystkowyrównuje....Miała jakis problem z nadcicnieniem....i cos sie tam stało ale nikt nie chce mi powiedziec co!????? IDIOCI ! przeciez ja sie bardziej zamartwiam tym co jej sie stało niz jakbym juz wiedziała co!? Poza tym to nie odpowiedzialne ze mi nie mowią za 2 tyg. ma do mnie przyleciec! a jak ja jej pomoge jak nie chcoą mi powiedzciec co jej było ?!:( POza tym zapytałam Jej czy moze leciec samolotem ,no bo stres ( 1wszy raz leci- nie zna jezyka) ? A ona na to taka zmieszana ,ze wiem ...i ze wezmie sobie cos na uspokojenie ...NO LUDZIE NO !!!! Dziewczyny co ja mam zrobic? moze lepiej jej powiedziec zeby nie leciała - tylko jak???? Przeciez jak jej sie cos stanie to ja sobie do konca zycia nie wybacze......:(:(:( Dobra nie moge juz pisac ......pózniej sie odezwe .Pozdrawiam Melka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEJKU MELKO ZAL MI CIE :( I JESCZE TA NIEPEWNOS PRZEZ KOLEJNE TYGODNIE, ALE DASZ RADE:) WIERZE W CIEBIE:) ZADZWON DO DOMU I POWIEDZ ZE SIE BARDZIEJ STRESUJESZ JAK NIE WIESZ CO ZASZLO!!!! POWINNI ZROZUMIEC!!!! A MSZ EWENTUALNIE KOGOS KTO MOZE BYC PRZY PORODZIE Z TOBA???? ( MOZE MAMA JAK JUZ PRZYLECI)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Melka ale sie porobilo.Nie wiem co mam Ci poradzic.Rozumiem Cie,ze czujesz sie troche oszukana.Przez caly czas myslisz ze Twoj facet bedzie przy Tobie w czasie porodu a okazuje sie inaczej w ostatniej chwili.Z jednej strony starasz sie go zrozumiec ale z drugiej strony jest jakis zal.To nic dziwnego.takie zachowanie jest normalne.Pewnie kazda z nas by tak zaaregowala.A moze Twoj dzidzus urodzi sie przed ternimem i Twoj maz bedzie przy Tobie w tej waznej chwili.Co do twojej mamy to lepiej sie dowiedz co jej naprawde jest,bo jesli to cos powaznego i nie moze leciec samolotem.I co wtedy bedzie jesli sie cos stanie.Odpukac!!!Ale tez sie nie dziwie dlaczego Twoi bliscy nie chca Ci powiedziec co jest Twojej mamie,oni poprostu nie chca Cie denerwowac.Mysla ze to lepiej ale nie zawsze tak jest.Bedzie dobrze,nie martw sie Melka.Badz dobrej mysli.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melko pocieszające dla Ciebie jest to, ze tylko niewielki procent dzieci rodzi się w terminie, więc jest szansa, ze będziecie razem z mężem w tym dniu. A co do Twojej mamy, to tak jak piszą dziewczyny, zadzwon i popros o szczegóły. A ja wlasnie wrociłam od giny, zapytałam ją o znieczulenie zewnątrzoponowe i bardzo poleca, sama rodziła ze znieczuleniem już dość dawno temu, mówi że to skandal,żeby w 21. wieku kobiety tak cierpiały z bólu skoro nawet ból zęba się znieczula. Także mam się umówić z anestezjologiem i tyle. A moja gina obiecała, ze na bank bedzie przy porodzie, mam tylko zadzwonic. Aha, ide niedługo na 3 dni do szpitala, bo zawsze w gabinecie mam podwyższone ciśnienie a w domu książkowe, ale ona mowi, ze sama chce skontrolowac moje cisnienie, bo nie będzie mogła spokojnie spac:D Tak więc za kilka dni pakuję manatki i na weekend mnie nie ma:) oswoję się przy okazji ze szpitalem położniczym hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) Dziekuje Wam wszystkim za słowa otuchy - tu człowiek czasem czuje sie bardzo samotny ,szczeg.gdy dochodzą do tego problemy.... Do domu nie moge zadzwonic i zapytać wprost mamy ,bo boje sie ze sie zdenerwuje i zmartwi i cos sie jej stanie .....to lepiej nie.Kontaktowałam sie z moim starszym bratem (9lat:) ) powiedział mi ze mamie kreciło sie w głowie zasłabła i wzwali pogotowie.Wszpitalu podali jej kroplówke i leki.....i ze to ma zwiazek z nadcisnieniem ,ze to poprostu z wiekiem przychodzi.Ponoc ma teraz leki i wszystko jest dobrze i nie ma przeciwskazan do lotu.....ale czy ja im teraz moge zufac....? Bardzo chce sie z nią zobaczyć i mam nadzieje ,ze jednak do nas przyleci....?:) No a co do porodu ,to niestety nic nie wymysle i pozostaje jedynie czekac i miec nadzieje ze Misiek bedzie mial czas.....Tak to sobie tłumacze ale głebi duszy boje sie i jest mi przykro.... Musi byc dobrze. Troche mi juz lepiej zajełam sie porzadkami i sadzeniem kwiatkow .Niestety narazie mam tylko dwa...:) cudowne dwie rosiczki ,które karmie muchami :):):) Aine777 - swietna masz ginekolog ,tylko pozazdroscic :) z tym szpitalem masz racje ,troche sie oswoisz ,sprawdzisz co gdzie jest - bedzie łatwiej póżniej :)Co do znieczulenia to ja równiez zapytam w szpitalu o nie ,bo nie wiem nawet co oni tu stosuja ,a poco cierpiec niepotrzebnie...mnie tez ginekolog radziła zeby sie na to zdecydowac bo przy mojej neuralgii to było by nawet wskazane... A co u reszty dziewczyn :)???? Zabcia jak tam dzis Amelka ? - uwielbiam to imie ,tylko misiek powiedział ze na mnie wszyscy mowią Melka to i wystarczy...:) i zostalismy przy Molly :) no albo Piotrusiu:) Agus - jak sie czujesz i jak tam w pracy ,mocno dają w kosć ? Piszcie co u Was dziewczątka ??? :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Ja właśnie wróciłam z lekcji i jestem lekko powiedziane wyrąbana:( miałam test i strasznie się stresowałam wcześniej i to troszke wyżarło mi energii.Więc zaraz idę lulu. Melka współczuje ci nerwów (jak cię prosze niedenerwój się, myśl o dzidzi, ona wszystko czuje) A z tym porodem może być tak jak dziewczyny pisza, jest naprawde różnie. Moja kumpelka urodzióła 2 tygodnie po terminie bo maluszkowi wcale się nie spieszyło. także głowa do góry!!:)) Z Mamuśką napewno będzie dobrze, musi porostu odpoczywać do wyjazdu. Ale jeśli twój brat mówi ci że jest lepiej to zaufaj mu:) Jutro się odezwe i napisze co w pracy. Mam wolny dzionek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):) wkońcu odpoczne!!! Aha moja kruszynka dziś było taka aktywna że poznałam uroki kopniaków:):):):):):)Fajne uczucie!!!!!!!!! Dobranoc wszystkim mamusią, dzieciaczkom, i przyszłym mamuśką!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melka no wlasnie a jakie ty masz imie ? ,bo z poczatku myslalam,ze masz moze naimie Amelka :P he! Melka ty sie nie pzrejmuj nie co sie martwic na zapas.Powiem Ci jak to bylo w moim przypadku,a wiec moja Amelka nie szykowala sie na swiat mimo,ze termin tuz tuz...no a .ze nasza maluda nie chciala sie odwrocic to decyzja padla,ze bede cieta :O Tydzien przed cesarskim cieciem bylam u p.Anetki i powiedziala,ze za dwa tyg.napewno nie urodze :P A zreszta wedlug niej beda mnie ciac :( No i tak bylo.Wracajac do ciebie jak pojdziesz do szpitala tydzien przed terminem czy nawet dwa tyg.,bo napewno ebdziesz musiala co tydzien chodzic to oni ci powiedza kiedy mniej wiecej.Tak jak w moim przypadku p.Anetka powiedziala,ze kanal rodny sie ejszcze nie otworzyl i cos tam jeszcze,ale tego to juz nie pamietam dokaldnie co mi mowila dawno to bylo :P Nie martw sie ja wierze,ze bedziecie razem rodzic !!!Buziaczek 👄 Pytalas melka jak moja Amelka dzis ;)byla grzeczna teraz juz robi sie taki maly klopsik :P smieszna jest dzis prawie caly dzien sie usmiechala :) Wlasnie wrocilismy z nad morza bylismy na chwilke na plazy w Donabate popstrykalismy fajne zdjecia :) i szybki powrot do domu :)Pieknie bylo ksiezyc odbijal sie :)A na wysepkach bylo widac domki oswietlone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczeta 🖐️ A co tutaj takie pustki :)Wczoraj ostatnia a dzis pierwsza :P No mam nadzieje,ze jeszcze dzis ktos zajrzy :D A ja dzis jade nad jeziorko w gorach :)Niedaleko WICLOW Kto Jedzie he :D Odpoczne psychicznie w tym pieknym miejscu :)Moze zajrzymy do ogrodow :P Zycze Wam milego dnia ja uciekam 🖐️ Pozdrawiam :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry wszystkim kobietką!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):):):) Właśnie skończyłam ogarniać dom.Tydziń praktycznie nic nie robiłam. Wracałam z pracy kompletnie bez sił. Ale teraz już mam naładowaną bateryjkę.:):):):) Melka pytałaś mnie o prace, otusz stwierdziłam że przestaje się przejmować szefostwem, totalna olewka. Jak narazie dobrze mi to wychodzi. Robie to co mi każą nic w nadmiarze. poco być nadgorliwym. Moje koleżanki usłyszały co szefowa myśli o ich wolnym, poprostu wygarnęła im w twarz że wcale jej to nie pasowało(oczywiście sama wcześniej wyraziła zgode). Poprostu coś jej bije i sama chyba nie wie co robi i co mówi. Dlatego ja się ciesze że mnie nie miaa czego wypominać. Ona jest jakaś głupia. Pocieszam się że jeszcze miesiąc i koniec męczarni:):):):):) Oczywiście tak nas wykorzystuje że nawet niedała na podwyżki (oczywiście należnej gdyż średnia krajowa się podniosła) teraz żadna nie ma odwagi iść do niej i powiedzieć o tym. Naprawdę wprowadziła ciężką atmosfere. Za 9 dni przylatuje do mnie mama i moja siostra z córeczką. Jej córeczka ma teraz15 mniesięcy i jest kochaniutka. Strasznie się ciesze z przylecą. Jak narazie mają ogromny stres, pierwszy lot w życiu. Jak sobie przypomnę mój pierwszy lot to już wiem co one czują. Będą u mnie przez 2 tygodnie:):):):):):):) A zaraz po nich przylatują moi teściowie na tydzień, też się ciesze bo mam dobry kontakt z teściowa a teściu to mój super kumpel:) Z teściową często razmawiam na gadu gadu lub na skypie, niejest tak kolorowo zawsze, bo czasami mnie naprawde wkurza i mam jej dość ale to jest raczej rzadko. Oki rozpisałam się ale jakoś tu dziś pusto i musze sama nadrabiać. Mam nadzieje że się pokarzecie za chwilkę!!! Melka!!!Bebolek!!!Violaa!!!Magda!!!Nika!!!Aine!! Żabcia ty pewnie się odezwiesz jak wrócisz z wycieczki:):):) Karola co tak u Kasieńki????Jak sobie radzisz???Kiedy malutka będzie w domku???Pewnie rośnie jak na drożdżach:):) przepraszam jeśli o którejś dziewczynie zapomniałam:):)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie Wlasnie szykuje sie na imprezkę tylko musze poczekac jeszcze na Skarbenka jak wroci z pracy.Jedziemy do mojej kolezanki do Tulamore czy jakos tak:)70 km za Dublin. Aga to bedziesz miala troche gosci :) Pusteczki cos tutaj:( Udanego weekendu Wam zyczę 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabcia - dzieki za miłe słowa oby było tak jak mowicie....:) co do imienia hehe ....ja poprostu nazywam sie najzwyczajniej naswiecie :) czyli Kasia hehe:) ale tu wszyscy zaczeli mowic na mnie Melka ( nie pamietamnawet dlaczego? przyjeło sie skutecznie i zostało) Nawet mój mezulek mowi na mnie Meluńku :) rzadko kiedy po imieniu a ja na niego Bobo ( bo duzo mleka pije ) i tak to sie nazywamy :) Fajnie ze Amelka taka pogodna :) tez juz bym chciała takiego słodkiego szkrabika miec przy sobie , a 2giej str. tak sie boje porodu...boje sie zeby kondycyjnie to wytrzymac...... Ach podaj prosze jakies blizsze namiary na jeziorko ,moze jak moja Irenka przyjedzie to sie wybierzemy ?:) U mnie dzis ok.co prawda noc nie przespana z powodu mojego wielkiego dziecka,wiercipitka.....:) ale troche juz odespałam ,ach! i wkoncu ruszyli z pokojem dla Molly:) dzis juz wstawie łózeczko :) ! i bede mogła wieszac zasłonki !:) itp.tzn.Bobuś mi zawiesi :)Kurka ale jak wróci a pewie póżnojuz bedzie....wczoraj czekałam do 22 z obiadem i juz mnie tak skrecało ze zjadłam sama ....ot co zrobic życie ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dZIEWCZYNY MAM PYTANIE : Otóz wprowadziismy sie ok 3 tyg.temu do nowo wybudowanego mieszkanka i dzis skonczyli Molly pokoik.Jednak brodzik w prysznicu sie zpych....przelewa sie woda,no powiedziałam mu (lanlordowi) dzis i powiedział ze kogos przysle - ale kiedy...???? Poprosilismy go o wstawienie zamas 2osobow.łózka 1ke do Molly pokoiku i w tym bałaganie to nie było widac w jakim jest stanie...teraz gdy pokój zrobiony i wstawił to \"cos\" - łózko to widac ze materac jest star!!! poprostu pofalowany i wystarczy dotknac reką zeby poczuc ze beda sie wzynac sprezyny...!!! Ja teraz nie wiem czy my mamy prawo rzadac od niego nowego materaca???? Czy to juz my sami mamy sobie kupic? Pomozcie bo nie wiem jak to jest ? Wkurza mnie to ,bo na tym łózku bede spała jak sie Molly urodzic zeby byc blisko niej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melka my mieliśmy podobny problem z naszym domkiem. Wprowadziliśmy się do starego domku ze starym wyposarzeniem, nasz materac miał chyba ze 30 lat poprostu spreżyny na wieżchu. oczywiście to nie jeden problem nasz wypoczynek też był tragiczny, a o pralce nie wspominając-jeden program 3 godziny prała i jeszcze nie wypukiwała. istny koszmar!!!!Więc tak długo suszyliśmy mu (właścicielowi) głowę że wkońcu wymienił to wszystko. Trochę ponażekał ale zmienił. Teraz z własnej nieprzymuszonej woli powiedział że w najbliższym czasie wymieni jeszcze kuchenkę. A ja mu jeszcze musze powiedzieć o nowej lodówce bo ta nam cieknie, i wydaje mi się że robi się maleńki grzybek. oki ja narazie spadam na obiadek:) buźka!!!!!!!!!!!!!! aha Melka musisz mu powiedzieć i niczym się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, nie odzywalam sie bo cholera zawialo mnie i lezalam i spalam. dzsiiaj troche lepiej bo juz tylkokatra zostal ale i tak nieptzytomna chodze leczylam sie cytynami, grejpfrutami miodem i czosnkiem i pomoglo takze obylo sie bez lekow. jak kicham albo kasdzle to tak mnie w dole brzucha mocno boli ze musze sie zijak w kulke. macie tez tak?albo mialyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry wszystkim śpioszkom!!!!! Mamba bidulko ale cię dopadło chorubsywo:( dobrze że poratowałaś się owocami, ja niestety niemogłabym w ten sposób sie leczyć bo jestem uczulona na wszelkie cytrusy, i czasem mnie skręca żeby zjeść sobie pomarańczka albo ćoś. Czasem jak się budzę to boli mnie w dole brzucha jak prostuje nogi, pewnie podobny ból. A ja mam pytanko czy wy dziewczynki bierzecie jeszcze kwas foliowy??Czy przez całą ciążę się zażywa kwas foliowy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!Gdzie jesteście????????????????? ja zdążyłam wrócić z pracy a tu ciągle nikogo niema!!!!!!!!!!!!HELLO HELLO HELLO GDZIE SĄ WSZYSCY??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????Ja wiem że dziś niedziela ale mógłby ktoś zaglądnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. ja sie dzisiaj lenilam caly dzien i dopiero zajrzalam do netu :) aga84 - ja dwa dni temu przestalam brackwas foliowy. moj lekarz mowil zetylko przez pierwszytrymestr bo potem juz i tak nie dziala. To samo potwierdzil lekarz gp w Irlandii a potem pielegniarki w szpitalu wiec chyba naprawde juz nie trzeba. ja bralam kwas na 5 miesiecy przed ciaza takze juz chyba wystarczy. teraz juz tylko biore zelazo bo mi spadlo troche. wlasnie porzypomnialas mi zeby wziac :) biedna jetses z tymi cytrusami ale chociaz czosnkiem mozesz sie podratowac w razie co. zrobilam dzsiaj na obiad pyszne krewetki w ciscie z miodem. jak ktos lubi owoce morza na slodko to podam swoj osobisty przepis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamba dzieki za rade, chyba faktycznie odstawie bo niewarto się faszerować niepotrzebnie. Ja bardzo poprosze przepis, może zasmakuje w owocach morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewczatka !!! :) Zgłaszam sie :) Niedzielka była superowa co prawda pracowita ( konczylismy z miskiem decking u klientki ) ja tylko pomagała cos przytrzymac ,zamiatałam i ogarniałam,takie tam pierdoły ,a potem sie troche za szydełko wziełam ( moze cos sie tu sprzeda...?) ale za to cału dzien na słoneczku :) Było fajnie troche rozmawiałamz ta klientka ale nie bardzo ja rozumialam i czasem misiek wkraczal w akcje .....ale ona sama mowiła ze mało kto ja rozumie :) hehe naprawde ona tak nito z irska nito po angielsku....? Vola- jak imprezka ?????:) Mamba - jak szanowne zdrówko ?:) ja poproszę o ten przepis ,raz wzyciu kupiłam owoce moza taką miesznke i niestety spłynełam w kibelku z siłą wodospadu .A sokoro sprawdzone i go towy przepis ...? brzmi smakowicie :) To czekam na przepis. Aga - mni etez w szpitalu mowiono zeby juz nie brac kwasu ale ja mam prenatal z Polski ( zestaw witamin ) i w nim jest kwas foliowy ,no to i tak biore i tak ,ale to chyba nie zaszkodzi .Teraz kazali brac zelazo,ale tez jest w tych witaminach ,to i nie wykupie .Co za duzo to nie zdrowo przeciez...:) Żabcia - a ty co ? żyjesz ?:):):) jak tam wypadzik nad jeziorko ,ładnie tam? warto było? PS.własnie wziełam sobie od meza prowizje,zadzisiejszą pomoc hehe:) ( 50 euro i 50 miałam wczesniej odłozone) bede znim jezdzic na kocowki robót jak bedzie spływac kasa....:) to zawsze cos przytne.Nie zeby chował pienadze przedemna ale zbieramy na auto dostawcze i teraz nie zabardzo mi popuszcza w zakupach...:)hehe No a tak jak uzbieram sumke to kupie komode dla Molly ,bo sie przyda i reczniki nowe ( takie pod kolor łazienki)wiecie jak jak to jest....Miniek mowi ze to duperele bez któryc chwilowo sie obedziemy.....a jak siedze wdomu i szlag mnie trafia bo mam katalogo Argosa....i tak człowiek siedzi i wymysla....Ale nie wymyslałaby jakby nie było zapotrzebowania...:) Co do łózka i lnlorda pomyslałam ,zeby mu zaproponowac że poprostu za ten materac zapłacilibysmy po połowie .On by miał spokój bo nie trulibysmy mu tyłka ,a my mielibysmy nowy materac za połowe ceny.Tylko czy on na to pojdzie ????????? co wy o tym myslicie ?:) Dobra uciekam bo Molly mnie uwiera ( Molly mnie boli....) hehe :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathy100
Czesc dziewczeta, dawno mnie strasznie nie bylo a teraz siedze w pracy i nawet nie mam czasu was poczytac. Nie uwierzycie co sie stalo - w koncu JESTEM W CIAZY. Az mi wczoraj szczeka opadla jak zrobilam test. Tyle czekania i nareszcie sie udalo. Jeszcze nie moge w to uwierzyc. Pozniej was dziewczeta poczytam. Milego dnia wszystkim zycze. Pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW !!!!!!!!!!!!! :):):):):):):)):):):))): kATHY - moje gratulacje !!! strasznie sie ciesze :) napisz do nas koniecznie :)! A reszta meldować sie ,migusiem!!! :) ja dzis ,maxmalnie leniuchje !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry wszystkim kochaniutkim:):) kathy ❤️ poprostu mi sie sama buzka usmiechnela:):):):)GRATULUJE!! dbaj o siebie! mam pytanie: jak dlugo sie staralas????? dziewczyny ja weekend spedzilam praktycznie w domu bo byl brat mojego K. tylko w sobote wypadlismy na chwile na plaze bo byl taki upal wiec polazilismy brzegiem morza:):) a wczoraj byl filmowy dzien:) ten tydzien pracujemy wszyscy na jedna zmiane wiec jest ok :):) pozdrawiam serdecznie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kathy GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!domyślam się jak się cieszysz, to naprawde wielkie szczęście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathy gratulacje!!!!!!!!super! ja się rzadziej odzywam, bo siostra z narzeczonym z Irlandii przylecieli a poza tym tak ładnie na dworze, ze prawie cały czas siedzimy u babci na wsi:) siostra mi przywiozła mnostwo ciuszkow w prezencie od znajomej Irlandki, czeka mnie starta prasowania, mąż chce mnie wyręcvzyć , ale ja lubię takie małe ciuszki prasowac:) to zmykam na razie i pozdrawiam. A w czwartek do szpitala, nie wiem po co bo ciśnien ie mam książkowe, jedynie w gabinecie u giny mi skaCZE, ale jak się uparła, to pójdę na parę dni. pozdrawiam wszystkie kobitki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×