Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

hej !!!!!! joanna.. My lecimy juz za 3 dni.. Do tesciow do Wloch ;) herbatka... Ja to na 100% biore chuste i tylko chuste :) ... Zostałam chustomaniakiem...polecam wszystkim mamusia ... No własnie... pada.. :( Moze przywioze troche słonca z włoch jak przyjade ;) Albo wysle wam expresem.. Buziolki i miłego wieczoru... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobiety. Kellysss - ja wiem, pomylilam ciebie z joanna_ie. sorrki :) ale juz wczoraj mi nie chcialo sie poprawiac. wiem, ze ty pisalas o chuscie a joaaana o foteliku :) no to milego wypoczynku... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna... nic nie szkodzi... ;) Jak tam brzuchatki... Nie odzywacie sie...hmmmm? A może rodzicie wszystkie na trzy cztery...? :) :) :) Miłego dzionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle slyszalam o tych chustach, ale jakos jeszcze sie nie zaopatrzylam... Nie wiem czy sobie poradze z tym wiazaniem... Kellysss to Ty juz prawie jedna noga na lotnisku... Mam nadzieje, ze lot bedzie udany... czekam na relacje - jak bedziesz miala jak... Ostatnio kupilam ksiazke Annabel Karmel\'s New Complete Baby and Toddler Meal Planner - i chyba wstrzymam sie z wprowadzaniem posilkow do 6-go miesiaca... tak jak ona zaleca... inni zreszta tez. A Ty Kellysss jak? Dajesz Alankowi juz cos oprocz mleka? Pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doroti10
Czesc Laseczki!! herbatka ziołowa- niestety ale ja chodzę na wizyty do HSE w Blanchardstown, w Rotundzie zjawiam sie tylko jak chcą mi zrobić usg, a w najbliższym czasie niestety ale nie mają w planach usg, pewnie czekają aż już wyląduje sama w szpitalu!! Dziewczyny jak myślicie, czy to prawda że urodzi się w przybliżonym terminie w którym poczuło się pierwsze ruchy dzidzi, czytałam różne opinie, ja pierwsze ruchy poczułam 15go lutego i podobno powinnam urodzić między 12 a 18 lipca (ciekawe czy to prawda?!). Mamuśki które już po...sprawdziło wam się?? Pozdrawiam ciepło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy wczesniej o tym nie slyszalam... U mnie to bylo tak.... Pierwsze ruchy poczulam 15-go wrzesnia, 16 tydzien..., mala urodzila sie 11-go marca... wiec nie wiem... Moja mala ostatnio bardzo malo spi w dzien... kilka razy po min 15 - 40 min max... a dzisiaj juz spi ponad 2 godz... zaczynam sie nudzic :-) Jakos nie nastawilam sie na tak dluga drzemke... wiec nic sobie nie zaplanowalam... ale niech spi jak najdluzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Kellyss- a jaką masz chustę? Bo ja mam kółkową, bawełnianą. Ale jak próbowałam małą nosić , to owszem spała w niej , ale było jej gorąco niemiłosiernie i długo nie wytrzymała. Dziewczynki, jak będziecie wiedziały coś o kosztach i możliwościach przewiezienia fotelika w ryanaierze i airlingusie, to poproszę o szczegóły :) Jeszcze mam pytanko. Muszę zrobić małej zdjęcie do paszportu, gdzie najlepiej je zrobić i jaki to koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robilam na Dowson street, zaraz po prawej stronie jak idziesz od St.Green... Pamietam jakis zolty szyld... Taki maly sklepik z art foto... Koszt chyba 10 euro - jak dobrze pamietam. Robisz jej polski czy irlandzki? Jesli Irlandzki.... Pamietajcie, zeby wczesniej pojsc na Garde... potwierdzic, ze Ty to TY! Trzeba wziasc forme z biura paszportowego i tam sa takie rubryki, ktore ma wypelnic Garda, na podstawie waszych paszportow... Ma to byc Garda w waszym miejscu zamieszkania... nas odeslali do tej przy Trinity College - i nie zalatwilismy, tylko strata czasu... Czy rejestrowaliscie dziecko w Polsce? W Urzedzie Stanu Cywilnego? Czy dziecko musi byc zameldowane w Polsce? Czy do zarejestrowania potrzeba obojga rodzicow? Jak to jest? Ja jeszcze nic nie robilam i tak sie ostatnio nad tym zastanawiam... jak to zrobic... A moze przez Ambasade sie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobiety. ponoc procedura zemaldowania w pl w urzedzie stanu cywilnego dziecka nie jest skomplikowana. wystarczy akt urodzenia dziecka i dowod osbisty jednego z rodzicow, pod warunkiem, ze jestecie malzenstwem. tam nadaja pesel dziecku. mozna rowniez w ambasadzie pl poprosic przy wyrabianiu paszportu o nadanie dziecku nr pesel. no ale w nazwisku nie moze byc polskich zmiekczen typu ń,ó,ą,ę itd a cz ktoras z was starala sie juz o becikowe dla dziecka w pl? ponoc to pierwsze jest dla kazdego nawet dla pracujacych i urodzonych za granica. ja poczulam pierwsze ruchy dziecka w 20 tyg, czy to oznacza ze urodze w 40 tyg? jak to sie oblicza? a swoja droga to sama jestem ciekawa ile placi sie za fotelik w airlingusie czy ryanairze.... :) 3majcie sie babeczki...pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
joanna - chcielibyśmy wyrobić jej dwa paszporty, ale nie wiem czy damy radę z irlandzkim, bo mojemu mężowi 3 lata mija dopiero w październiku, a ponoć aby uzyskać irlandzki paszport, to jedno z rodziców musi tu przebywać min 3 lata przed porodem. Ale spróbujemy. Ponoć musi być też podpis księdza albo nauczyciela czy coś takiego, słyszałaś o tym? Możesz wyrobić dziecku pesel przez polską ambasadę tutj , ale jeśli w nazwisku są polskie znaki, to oni potrzebują przetłumaczony akt urodzenia. Możesz przetłumaczyć w ambasadzie - koszt 30 euro. A w Polsce to idziesz do USC też z przetłumaczonym aktem urodzenia i załatwiasz na miejscu. Ja jestem umówiona już w ambasadzie na 12 sierpnia ( terminy są masakryczne!) i jak uda mi się przetłumaczyć do tego czasu akt w PL ( bo tu mi szkoda kasy) to spróbuję załatwić ten pesel przez ambasadę. Moja Hania dziś kończy 4 tygodnie! A dopiero na nią czekaliśmy!Ale to leci! Dziewczyny, czy wasze dzieci też miały taki okres, że były non stop przy cycu? Moja je p prostu na okrągło. A jak nie je to ryczy :) Karmię ją różnie, raz 15 min, raz nawet ponad godzinę , a ona po 15 min albo pół godzinie znów głodna! Nie mogę nic zrobić, bo nie chce spać i trzeba ją nosić albo karmić żeby nie płakała. I zastanawiam się czy to jej przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo.asia
czesc dziewczyny ja juz po 28 czerwca urodzil sie maly jasio. kilka swiezych wiadomosci na temat coombe hospital Zastanowcie sie gdzie bedziecie rodzic czy nie lepiej w Polsce, ja urodzilam tydzien temu i nigdy wiecej nie przekroczylabym progu tego szpitala. opieka poloznych jest perfect szczegolnie tych kolorowych, opieka medyczna gorsza niz w najgorszym powiatowym szpitalu w Polsce-zgroza . Trafilam do szpitala w 38 tygodniu z kolka nerkowa i zrobionym usg i wstepna diagnoza od dr Antepowicz. mialam rodzic w 39 z wywolania ale przyjechalismy z mezem wczesniej z uwagi na bol -2 samodzielnie wykonane zastrzyki w domu nie pomogly .w Coombe nieuki postawily bledna diagnoze- wyrostek robaczkowy-o malo maz nie padl ze smiechu ale wytrzymal grobowa mine i podano zbednie antybiotyk na 2 dni a usg nerki wykonali na 2 dzien dni po usilnych naszych protestach , zrobili za to usg odrazu malucha choc dzien wczesniej mial zrobione w medicusie i nie bylo zadnych komplikacji .Mamy z mezem konflikt serologiczny po porodzie powinien byc podany lek anti-d -szczepionka-oczywiscie nie bylo dlaczego..tego nie wiem do dzis chyba ktos zapomnial zamowic jest to lek imienny zamowienie trwa okolo 12 dniw irl ..Probowalismy zorganizowac sami - w irl nie ma szans , byl w 1 miejscu nieodpowiedniej dawce a i tak zadali szpitalnej recepty ktorej szpital nie chcial wystawic. Co sie tyczy samego porodu -jako ze mialam resus problem porod odbieral lekarz i bylo ok choc powinni wykonac cesarke poniewaz tetno malego spadalo , a porod byl indukowany ,anestezjolog nie radzil sobie z wlasciwym podaniem znieczulenia splywalo na jedna strone czyli znieczulalo w polowie dopiero zwrocenie uwagi pomoglo . Dziewczyny uczcie sie podstawowego slownictwa medycznego potrzebnego przed i po porodzie , bo jak moja sasiadka z sali po porodowej nie bedziecie wiedzialy jak jest si i kupa a nie bedzie drugiej polki na sali bedzie problem !!! i jak sasiadka nie dostaniecie znieczulenia wogole z uwagi na niemoznosc skomunikowania zbadaja was za pozno i rozwarcie bedzie za duze a ten cholrny gas nie wiele pomaga i do dzis mam dziwne uczucie w gardle . Lek-szczepionke anti-d po usilnych poszukiwaniach w Irlandii , Polsce , sciagnelismy z Niemiec byl zamowiony dla innej pacjentki zgodzila sie poczekac jeszcze nie rodzi niestety nieudacznicy zdarzaja sie wszedzie -milal byc transportowany w warunkach 2-8 stopni celcjusza tj specjlanych warunkach-specjalnej tez cenie..w medipacku bo inaczej staje sie bezuzyteczny- jakis debil w TNT w Szczecinie go zamrozil-jak go wyjelismy z mezem dzis rano z medipacka rozmrazal sie 3 godziny. Maz zorganizowal kolejny transport leku z Niemiec w piatek lece do Berlina na zastrzyk, szkoda ryzykowac kolejnego transportu , choc co prawda powinien byc podany do 72 h po porodzie skuteczny jest do 2-3 tygodni oczywiscie w mniejszym stopniu. Jego cena w Niemczech to 80 euro w Irlandii okolo 2000-3000e podobno w zaleznosci od narzy dystrbutora tyle ze nie do zdobycia nigdzie-byl tylko u 1 dystrybutora lekow baxter ktory nie potrafil zmienic dawki z 1500 na 300 no comments ale i tak potem zazadali szpitalnej recepty ale skad ta cena nie moge tego zrozumiec i nadal dlaczego go nie podano w tym cholernym szpitalu , skoro w trakcie wizyt twierdzono iz zostanie zaaplikowany-tak samo myslala moja Pani dr z medicusa inaczej lezalby i czekal na mnie w lodowce ,czyzby oszczednosci w HSE nma Polakach , oby Polscy lekarze i inni slowianscy nie zaczeli traktowac Iroli jak oni nas choc moze oni do tego daza. Szczegolnie polecam unikac dr R.... Polskich lekarzy traktuja jak polglowkow nie licza sie z diagnoza wystawiaja wlasna niestety nietrafna. Kilka objasnien dot lekarzy: Intern - stazysta SHO to najmlodsi w trtakcie specjalizacji tacy jak ja Registrar to lekarz w trakcie specjalizacji jakby po polowie Consultant -specjalista -mozecie go wogole nie spotkac gdyz nie opuszcza z reguly swojego gabinetu z reguly wyglada na menadzera a nie lekarza i rzadko bada pacjentow chyba ze prywatnych i to nie zawsze Do mnie po porodzie nikt sie nie pofatygowal Sho zrobil tylko wypis po 11 dniach pobytu i tyle widzialam leklarza poza przyjeciem w 1 dniu. Moja konsultantka przyszla raz gdy zaczelam sie awanturowac gdzie jest lek i tyle ja widzialam. W polsce nie bedziecie miec takiej opieki poloznych i pielegniarek ale jak wspomozecie finansowo sluzbe zdrowia:) sama bym tak zrobila urodzicie bezpiecznie i bedziecie diagnozowane i leczone w razie potrzeby - wybierajcie duze szpitale kliniki - gdzie dzeci maja dobra opieke. Nie posluchalam meza ktory radzil rodzic w Polsce i zaluje, lek czekalby na nas w szpitalu a nie od 10 dni wiecznie pod telefonem zszargane nerwy cala rodzina i znajomi w stanie gotowosci. Z tego co zaobserwowalam w Coombe to jest hurtownia dzieci licza sie tylko liczby na drugi dzien was juz nie ma jak urodzicie przed polnoca. Pdziekowania dla Pana Jacka ktory juz drugi raz zalatwia lek w Niemczech P. Pana Doktorowi z Medicusa za pomoc z recepta , Panu Wong z apteki na Prussia street i Pani farmaceutce z tejze apteki za pomoc przy probie wydobycia leku z Baxter, Panu Lukaszowi z TNT Dublin za pomoc w odbiorze przesylki tuz po jej przybyciu-nikt nie wiedzial ze to bezwartosciowa strzykawka. Jasio ma sie dobrze je z cycka co 1-2 godziny raz krocej raz dluzej troche kolkuje ale jest dzielny i kochany pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
witam wszystkie kobiety. jo.asia - na poczatak gratulacje z synka.niech maluszek dobrze sie chowa. a ile wazyl synus? jak przeczytalam to co napisalas to az wlosy mi sie zjezyly.... widzisz jo.asia, jezeli ty pracujesz w sluzbie zdrowia to masz duze pojecie jak wszystko powinno wygladac. a jest wiele takich kobiet, ktore nie maja pojecia, wiec uwazaloby wszystko za normalne. ja sama mam obiekcje i watpliwosci czy wlasciwie zrobilam ze rodze w irl. wiele znajomych polecalo mi prywatne kliniki w polsce.no ale teraz to juz za pozno.do terminu coraz blizej, a tu slabe oznaki zblizajacego sie porodu :( juz bym chciala miec po wszystkim ... moja nietolerancja spadla do 6, 4 po spozyciu posilku i powtornym pobraniu krwi - to chyba bardzo dobry wynik w przeciagu 3 tyg od wykrycia nietolerancji. jo.asia - obys jeszcze szczesliwie dostala te szczepionke i niech wszystkie problemy juz znikna.a maly jasio niech wynagradza usmiechem wszystkie bole i smutki. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo.asiu,gratulacje!!! jakkolwiek bylo,masz juz maluszka przy sobie,calego,zdrowego i to jest sukces:) Do dziewczyn ktore staraja sie o paszport Irlandzki,a nie sa tu odpowiednia ilosc czasu....nie wysylajcie,bo papiery dostaniecie zwrocone spowrotem,z kartka na ktorej bedzie zaznaczona jaskrawym markerem ta ustawa ktora mowi ile lat trzeba byc rezydentem Irl,zeby uzyskac obywatelstwo-a paszport jest wylacznie dla obywateli.Ja tak probowalam rok temu gdy bylam tu ponad 3lata,a moj synek sie tu urodzil,liczylam ze moze nie beda tak po aptekarsku wyliczac,ale sie pomylilam,juz nie pamietam czy trzeba byc 4 czy 5 lat...ale to mozna znalezc na stronce dotyczacej paszportow,oczywiscie IRL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Jo.asia gratuluje malego jasia.Niech rosnie zdrowo. Przykro sie czyta co przeszlas.Oby to sie nigdy nikomu nie zdarzylo. Ktos naprawde nawalil, mam nadzieje,ze uda Ci sie tym razem dostac zastrzyk i wszystko pojdzie wlasciwie.Najwazniejsze,ze maly jest zdrowy i juz z wami. Ja mam pytanie - Co wy dziewczyny jecie karmiac piersia? Mi juz wyobrazni brakuje jesli chodzi o obiady. Jeszcze jedno jak macie pewnosc,ze wasze maluszki dojadaja.Moja mala za kazdym razem jak ja przystawiam do piersi to possie troche i zachwile spi. Wiec zaczelam sciagac pokarm i tak wiem ile je.Do tego wiem,ze nie dojadala,bo nie przywiera na wadze wlasciwie.Chciala bym tylko karmic piersia,bo boje sie,ze mi mleko zaniknie ale jak byc pewnym,ze kruszynka jest najedzona. Ostatnie kiedy zaczelyscie wychodzic z maluszkami na spacery.Amelka ma BCG w piatek i mysle,ze od przyszlego tyg. mozna by zaczac.Bedzie juz miala dwa tyg.nie chce za wczesnie.I jak dlugo trwaly pierwsze spacerki,bo czytalam,ze stopniowo nalezy od kilku minut zaczac ale czy to prawda? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doroti10
CZesc Dziewczyny! jo.asia - gratuluje małego księcia ;), niech rośnie zdrowo!! Czytajac twojego pasta to aż włosy się jeżą!! Gratuluje wytrwałości...bo pewnie nie jedna z nas byłaby już u kresu załamania...życzę aby te wszystkie wasze problemy się skończyły!! O tym terminie po ruchach dziecka czytałam gdzieś na necie i to niby się tak oblicza. IV. Na podstawie pierwszych ruchów płodu *pierwiastki pierwsze ruchy płodu odczuwają około 18-20 tyg. ciąży data 1-ych ruchów płodu + 22/20 tyg. = termin porodu *wieloródki pierwsze ruchy płodu odczuwają około 16-18 tyg. ciąży data 1-ych ruchów płodu + 24/22 tyg. = termin porodu Pozdrawiam gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo.asia
Czesc dziewczyny mam pytanie jak na razie moj jasio to numer... urodzil sie 11 dni temu jaki znacie najszybszy sposob wyrobienia dziecku jakiegokolwiek dokumentu zeby wydostac sie z tego kraju..( nie mozemy mu zrobic irl paszportu )a w nazwisku sa polskie znaki, czy ktoras z was wyrabiala ten tymczasowy 12 miesieczny paszport-czy do niego musi byc jakies konkretne zdjecie ile wam na to zeszlo od telefonu do ambasady do odbioru dokumentu, jak na razie nie mam jeszcze irl aktu urodzenia a z ta nasza ambasada to mamy same niemile doswiadczenia jak dotychczas.. czytam posty i widze wileki mix pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
jo.asia - na spotkanie w ambasadzie pl trzeba czekac 7 tyg + 2 tyg po wizycie, az paszport "przybedzie" z polski. nie wiem czy uda Ci sie przeskoczyc te bariere szybciej. a poza tym musisz miec certifikat urodzenia. wiem ze sa problemy aby do nich sie dodzwonic a co dopiero cos zalatwic szybciej. najlepiej napisac e-maila do nich i oni jeszcze tego samego dnia oddzwaniaja i wyjasniaja problem. tu masz linka, moze sie przyda: http://www.dublin.polemb.net/index.php?docum ent=63 sa tam informacje odnosnie zdjec i pl znakow w nazwisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jo.asiu,ja zalatwilam malemu paszport w niecaly miesiac od telefonu,jesli wymyslisz jakas wiarygodna historyjke to dadza Ci expresowy termin Ja dzis tez zderzylam sie z glupota w szpitalu,dostalam od mamy w paczce Fenoterol i Isoptin,czyli podstawowe leki w polsce ,ktore stosuje sie w przypadkach takich jak moj,czyli przedwczesne skorcze itp....chcialam jedynie sie dowiedziec o dawkowanie,bo zapomnialam jakie dostalam kilka lat temu a nie chcialam przedawkowac wrazie potrzeby...a na to pielegniarki po konsultacji z lekarzem...ze mam tego nie brac bo to sa leki na zakazenia drog oddechowych i zapalenie pluc.Odebralo mi mowe,opadly mi rece.Probowalam tlumaczyc ze sa to leki ktore natychmiast powoduja rozluznienie macicy w przypadku gdy cos sie zaczyna dziac niedobrego...ale oni uwazaja nas Polakow za 3swiat,wiedza wszystko lepiej a nasze leki (pomimo swiatowego producenta) jak ziola szamana z wigwamu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzana
jo.asia gratuluję synka i współczuję tego co Cię spotkało :( Ja 2 lata temu gdy poroniłam miałam podobna sytuację... nie znałam swojej grupy krwi i dostałam skierowanie od lekarza w Medicusie do Rotundy, żeby podano mi zastrzyk na wszelki wypadek a oni mi na to, że do 12 tyg ciąży oni takich zastrzyków nie robia bo nie ma wtedy zadnego zagrożenia dla następnej ciąży!!!! Na nic się też zdały prośby zeby zbadano mi przynajmniej grupe krwi zebym chociaż to wiedziala. 3 razy pobierali mi krew i jak sie okazało to zrobili mi tylko poziom hormonow i nic więcej a musiałam tam być 3 razyw ciągu kilku dni. na szczęście nie mamy konfliktu bo grupę krwi zrobiłam już we własnym zakresie. Jeśli chodzi o lot z wózkiem i fotelikiem. Ja mam wózek 3w1. Leciałam Aerlingusem i fotelik miałam zamontowany na wózku. NIE PŁACI SIĘ ZA WÓZEK I FOTELIK. Przeszłam odprawe bez problemu i zostawiłam je tuz przed wejściem do samolotu. Póżniej odebrałam po wyjściu. W Dublinie wózek czeka w miejscu na wózki zaraz po wyjściu z samolotu a fotelik na taśmie. w Krakowie na taśmie z bagażami. Mam nadzieję, ze nie namieszłam ale piszę szybko bo mała mi marudzi.... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jo.asia najszybciej wyrabia sie irl.paszport. akt urodzenia ok 10 dni a irl paszport dwa tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, no teraz mam chwile ale i tak krótką.. Mały ma już tydzień i rośnie jak na drożdżach!!! Urodziłam go 1.07 o 5.03 nad ranem. Waga 4.380 długość 57cm. Ogólnie o porodzie chcę zapomnieć jak najszybciej bo to ... no właśnie brak słów... Wywołanie miałam o godz 12 w poludnie 30.06 wiec rodzilam 17godz... żele, przebijanie wód płodowych, oksytocyna, znieczulenie zewnątrzoponowe ( nie zadziałało) ... Rodziłam o własnych siłach + vakum poród( z przyssawką). Mogli doprowadzić do tragedi bo nie zrobili usg i nie wiedzieli że Kamil jest taki duży a ja zupełnie nie przygotowana do porodu. W ostatnim momencie mnie nacieli ( 40szwów, z tego jeden już pękł...) Teraz mnie męczą hemoroidy.. Przy porodzie były 3 położne, lekarz odbierający poród, anestazjolog, pediatra, no i męczocy się Tomek:( Baaaardzo bolało, i naprawde pamiętam ten ból jakby to było minute temu.. Nie wiem co było gorsze - te skurcze na początku, czy skurcze parte... Masakra bo wszystko było bez znieczulenia a oni nie wpadli na pomysł zrobienia mi cesarki. No ale wszystko dobrze się skończyło. Kamiś już jest z nami cały i zdrowy a my baaardzo szczęśliwi choć odrobine zmęczeni:) Teraz mama jest u nas więc to nas trochę ratuje. Ze szpitala wyszliśmy 2 dni po porodzie choć wpiske mieliśmy już na drugi dzień ale ja straciłam bardzo dużo krwi i mi transfuzje robili( 3 worki krwi). Za nami już kilka spacerów, w deszczu również:), zakupy, spazmatyczne płacze i krzyki, siusianie i robienie kaka na mamusie:) Teraz uczymy się siebie na wzajem, no i nie powiem bo nieraz jest bardzo ciężko.. choć staram się jak mogę. Mam nadzieję że szybko nasze życie sie ustabilizuje:) Obecnie cieszymy się z każdej chwili spędzonej z naszym synusiem! No to tyle, albo aż tyle... Teraz oby z górki:) Pozdrawiam i buźka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
Wichurka- gratulacja z narodzin maluszka. najgorsze masz za soba. Boze, jak to wszystko czytam, to powoli zaczynam zalowac ze bede rodzic tu. Wichurka, czy to byl twoj pierwszy porod i gdzie rodzilas? po ilu dniach mialas porod wywolywany? czuje, ze i mnie to bedzie czekac.... juz sie stresuje i zaczynam panicznie bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był pierwszy poród, w NMH, a wywołanie miałam w 42tyg i 2 dobie. Nie powiem, że jest spoko, bo u mnie tak nie było ale ja pewnie wyjątkiem jestem. Nie bój się. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
jo.asia , wichurka - gratulacje! Jak was czytam , to jestem na prawdę przerażona i gdyby nie fakt, że już urodziłam, to miałabym niezłego stracha !!! Ja , na szczęście nie mam takich przeżyć. Poród i opiekę w szpitalu ( rotunda) wspominam całkiem dobrze. Choć mój poród trwał 15 godzin, podano mi oksytocynę i nie obyło się bez małych komplikacji, to na prawdę nie mam co narzekać. Ja myślę, że jak są poważne problemy z porodem , to i u nas ( w PL) pewnie tak różowo by nie było. No i zależy też trochę od położnej i lekarza. Dziewczyny, nie ma się co bać, trzeba myśleć pozytywnie, a na pewno będzie dobrze. Czekającym życzę szybkich porodów bez problemów:) Hania skończyła już miesiąc! Strasznie to leci. No i teraz walczę , żeby ją oduczyć traktowania cycka jak smoka :) Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pytanko Jak wasze maluchy czuly sie po BCG? Moje mala miala wczoraj i wszystko bylo ok ale za to dzisiaj placze prawie bez przerwy.Zmeczona jest ale spac nie chce,nawet spacerek nie podzialal.Domyslam sie,ze boli ja raczka ale czy to jest powodem placzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doroti10
Czesc Dziewczyny! Wichurka- gratuluje!! Współczuję przeżyć. Teraz juz po prostu postaraj sie zapomnieć, najgorsze masz za sobą i nie warto wracać pamięcią do tych przeżyć! Ale szczerze... jak czytam te przeżycia związane z porodem to aż się włosy jeżą, ja wciąż czekam na moją kruszynkę choć jestem 2 dni po terminie to staram się być spokojna i patrzeć mimo wszystko optymistycznie ;)!! Pozdrawiam was gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc Kobiety. jaka ciiiisssszzzzzzaaaaa nastala na forum :). ostatnio dopatrzylam sie w regulaminie Ryanaira kwoty za fotelik samochodowy, lozeczko turystyczne, czy krzesełko dla dziecka. otoz jezeli rezerwuje sie bilet przez internet to oplata wynosi 10euro, natomiast zakup biletu np telefonicznie czy na lotnisku - 20 euro. a jak jest w airlingusie... ??? jeszcze nie dopatrzylam sie. ja nadal w dwupaku... jutro termin. brzuszek lekko pobolewa, ale to nie od dzis, wiec jak na razie cisza na horyzoncie. cos tak czuje, ze bede miec porod wywolywany. a juz wychodze z takiego zalozenia, co ma byc to bedzie. jo. asia... jak sie sprawy maja u ciebie? co z tym paszportem dla synka? zalatwilas cos w trybie przyspieszonym? no i jak skonczylo sie z ta szczepionka dla ciebie? Doroti10- a gdzie ty? nadal tak jak ja w dwupaku? zuza3003 - jak twoja mala corka sie miewa? czy faktycznie ten placz byl spowodowany bolem raczki po szczepionce? I inne kobiety... - odezwijcie sie !!!!!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doroti10
czesc dziewczyny!! Dlugo mnie nie bylo...ale widze ze nic nie stracilam...bo ciszaaaa na forum jak nigdy!! My juz w trojke w komplecie....16go lipca przyszla na swiat Aleksandra, przyznam szczeze latwo nie bylo ale dalysmy z Ola rade, teraz dochodzimy do siebie po wielkiej podrozy Olenki (byla dzielna!!). Herbtka ziolowa- a co u Ciebie..juz w komplecie czy dalej w dwupaku?? Pozdrawiam was wszystkie goraco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
juz myslalam, ze "forum umarło na zawsze" :) Doroti - ale ci zazdroszcze i gratulauje. ja nadal 2w1. jutro mam zarezerwowane łóżko w szpitalu... bede miec wywolywany porod. we wtorek bylam na ostatniej wizycie, lekarka pomasowala mi szyjke macicy-myslalam ze umre i po tym jak powrocilam do domu to zaczelam plamic, ale nic poza tym. no i tak plamie do dzis; raz mocniej, a czasami nic.zadnych skurczy, wiecj nawet nie powrocilam do nich, bo i tak kazaliby powrocic do domu i czekac. wiec czekam do jutro. na 7:30 musze sie zjawic w szpitalu. ale nawet i dobrze, ze juz tam bede, bo okres oczekiwania i nasłuchiwania swojego organizmu, czy "to juz to" -jest strasznie meczacy. Doroti - na ile Oleńka wazyla i jak dluga byla? napisz cos wiecej, jak bedziesz miec czas. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×