Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Dziewczyny z maluszkami... Polecam goraca Water babies... zajecia na basenie dla mam z dziecmi! Moja ma juz prawie 6 miesiecy, ale mozna zaczac duzo wczesniej! Zajecia trwaja 10 tyg, 180 euro, sa organizowane w roznych miejscach w Dublinie... wejdzcie na stronke i poczytajcie... Jest naprawde super! Co do tradziku... to tak ok 6 tyg zycia... przez ok 3 tyg, nic nie trzeba robic... mozna silkoks base... to nie swedzi... buzia, szyja nawet klatka piersiowa mojej malej byla wysypana malenkimi czerwonymi krosteczkami... przechodzi... Przepraszam, ze nic nie pisalam, zle bylismy ciagle w rozjazdach... Szkola sie zaczela, wiec juz jestesmy! Tylko szkoda, ze na forum tak cicho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulllllllllllllllllllllla77
Czesc dziewczynki,ja sie tak zastanawiam na niedaleka przyszlosca,ale to niestety nieuchronna,a mianowicie chrzciny...nie mam tu zadnej rodziny zeby poprosic jako chrzestnych,a obcy ludzie,mam na mysli przygodnych znajomych (gdzie znajomosc przewazala w duzej mierze na korzysciach czerpanych przez nich,typu,podwiez,zawiez, zalatw prace,,przetlumacz...) na mysl sama bycia chrzestnymi uciekaja jak diabel przed swiecona woda,co juz widzialam ostatnim razem gdy chrzcilismy naszego pierwszego smyka...ja nie wiem czy na wsiach nadal pokutuje przeswiadczenie,ze chrzestny=wydatki i zobowiazania???i stad to zachowanie? Wiecie,ja nie oczekuje niczego,chce tylko ochrzcic dziecko,i zaprosic po ceremonii do restauracji na obiad,wiec nie wiem w czym rzecz,moze wy mozecie mi wytlumaczyc cos czego nie widze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc Kobiety. troche mnie nie bylo, ale nadrobiome zaleglosci. wkoncu na swoim... cisza i spokoj. dzis nawet neta podlaczyli.... :) moj "Kruszek" rosnie jak na drozdzach.ma dopiero 6 tyg a tydz temu juz mial 5 kg. sama jestem w szoku. co do wysypki to tez wlasnie to przerabiam. sa to takie czerwone kropeczki, szostkie i tylko na twarzy i uszkach. utrzymuja sie tak od tyg. mam nadzieje ze zejda w taki sposob, jak sie pojawily. walcze tez z ropiejacym okiem. juz nie wiem co stosowac:rumianek, woda przegotowana, sol fizjologiczna... nic nie pomaga. macie jakie rady? co do kupek, to moj Kubus takze czasami ma problemy ze zrobieniem kupki.prezy sie i placze. podaje mu troszke herbatki rumiankowej na rozluznienie. pomaga i kupki robi codziennie. a czy podajecie swoim niemowlaczkom miedzy karmieniami jakies herbatki? to tyle... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska11221111
Hej. mam pytanie, czy wasze maluszki mialy badane tu bioderka poza"machaniem" nozkami w szpitalu? z gory dzieki za odpowiedz:) pozdrawiam wszystkie mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
witam babeczki! herbatka ziołowa co do ropiejacego oczka to my z moją Olcią miałyśmy to samo, no i to sa zatkane kanaliki łzowe, nam pomaga uciskanie tak nie za mocno no i nie za lekko kanalików znajdują się one od strony noska znajdź je najpierw u siebie, to takie zgrubione miejsce. Ja jak naciskałam to od razu wyleciało tyle ropki że aż w szoku byłam, no i przemywałam solą fizjologiczną. U nas to pomogło...herbatka spróbuj. Najlepiej no zrobić jak karmisz brzdąca bo wtedy maluch jest spokojny. Pozdrawiam i życzę powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc mamusie. moj Urwisek spi juz 4 godz :), oczywiscie po taiej nocy to sama bym to musiala odespac. obudzil sie o 3 godz i szalenstwa do 6.krotka drzemka i znow pobudka. zuza, moja kolezanka leciala z dzieckiemi jedzonkiem (proszkiem mlekowym aptamil) i nie zabrali jej tego tu na lotnisku wiem, ze miala ze soba takie male mleko aptamil w kartoniku i tez nie zabrali. doroti - dzieki za rade. a jeszcze mam inny problem. jak Kube wykapie to staje sie bardzo marudny, placzliwy i nawet cycka nie chce ssac. wyrywa sie i placze. przed kapiela jest wszystko ok. nie wiem czy tak dziala na niego ta ciepla woda... i tak placze czasami 2 godz, ze nawet go uspokoic nie idzie. dopiero jak sie zmeczy, zasypaia na chwile po czym budzi sie i szybko przystawiam go do cycka, aby sie najadl i wszystko jest ok. mialyscie podobne problemy ze swoimi pociechami? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Witam po długiej przerwie! Ale dzieci są na prawdę bardzo absorbujące :) Jsz25 - tutaj w aptece można kupić spirytus ( surgical spiryt). Ja kupiłam, ale użyłam go może ze dwa razy i to jak już pępek odpadł. Do tego czasu przemywałam tylko wodą i dokładnie wysuszałam i jest super. Doroti10 - moja Hania prawie zawsze zasypia przy cycu :) Czasem dzieci nie jedzą tylko chcą sobie possać. A nawet jak jedzą, to potrafią jeść przez sen. Musisz poobserwować. Jeśli dziecko tylko się bawi , to musisz je wybudzić. Połaskotać wewnątrz dłoni lub na stopach, poklepać po pleckach lub pogłaskać po policzku. Jak to nic nie da, to zawsze działa zmiana pieluszki :) Co do kupek, to ja nawet jak karmiłam tylko cycem, to od pewnego momentu zaczęłam dawać herbatki ( rumiankową i koperkową). Herbatkami możesz też trochę oszukać dziecko, zamiast cycka :) A lekarz powiedział, że powinno się dopajać ja dziecko je sztuczne mleko. Moja Hania nigdy nie miała problemów z ilością i częstotliwością kupek. Możesz też dawać wodę przegotowaną ( mineralną), ale dzieci nie zawsze chcą. Możesz też robić jej masaż odbytu przy każdej zmianie pieluszki - to działa. Zuza - moja znajoma niedawno leciała i miała mleko w proszku i wodę i nie było problemów. Czasem każą spróbować lub dać dziecku, ale jak im pokarzesz, że masz żarełko dla dzidzia, to raczej nie robią problemów. Ja też się wybieram za 2 tygodnie do Polski i zamierzam wziąć mleko w proszku, wodę w butelce i herbatkę, no i zobaczymy. Justa - ja bym Ci nie radziła dawać glukozy dziecku, to niepotrzebny cukier od małego. Ani żadnych sztuczności, słodzików itp. Jak chcesz dopajać dziecko to wodą lub herbatkami. Joanna - a masz linka do tej strony? Może jakby było niedaleko mnie to bym sie zdecydowała. Mała ma cały czas jakieś krosteczki na buzi i główce. Raz większe, raz mniejsze, czasem nawet całkiem znikają. Podejrzewam, że to potówki na przemian z trądzikiem:) W każdym razie nic groźnego i raczej to nie alergia ( na szczęście). Pozostaje mi czekać aż przejdzie. Herbatka - z rumiankeim na oczko to uważaj- może uczulać i pogorszysz sprawę jeszcze. Przemywaj wodą lub solą i rób masaż. A jak to nie pomaga , to musisz iść do okulisty po antybiotyk. Tak jak pisałam, podaję mojej Niuni herbatki , bo inaczej to by ciągle jadła, no i żeby zapobiec zaparciom. Martuska- do tej pory to parę razy różni lekarze tylko machali bioderkami małej, ale mam na październik umówioną wizytę u pediatry na usg. Możesz zapytać u Public nurses albow szpitalu. A u nas bez zmian. Hania pojutrze skończy 3 miesiące.Waży 5500 i 60 cm. Jest przekochana, radosna i na szczęście zdrowa. Ślicznie się uśmiecha, gada jak stara :) i tylko mogłaby mniej marudzić i lepiej spać, ale nie można mieć wszystkiego. A ja się wciąż zastanawiam jak to jest z przewozem gondoli w ryanerze. Robią problem czy mogę śmiało wziąć. Czy wiecie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc babeczki. dzis bylismy na wizycie kontrolnej u gp. w zwiazku z tym ropiejacym okiem gp przepial krople-zawiesina Fucithalmic 2 mg. mam nadzieje ze pomoze. moj kuba wazy juz 5.5 kg i ma 61 cm wzrostu!!!! a ma dopiero skonczone 6 tyg. napiszcie ile waza i mierza wasze pociechy? mam inne pytanie :) czy stosujecie jakas konkretna antykoncepcje? czy ktoras z was stosuje zastrzyk hormonalny depo-provera? jak sie po nim czujecie, wady, zalety... wypowiedzcie sie. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatka ziołowa mój Patryk w kąpieli jest aniołkiem, a po wyjęciu z wody drze się jak opętany, cycek na chwile uspokaja i znów krzyk i spać idzie dopiero po ok 2 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
Hej dziewczyny! Herbatka jezeli chodzi o antykoncepcje to w moim przypadku, zostaje prezerwatywa niestety... karmię piersią no i ginekolag nie zbyt chce mi przepisać jakieś leki hormonalne, gdyż boi się że może to mieć zły wpływ na laktacje... więc niestety musimy się męczyć. Moja Olcia dokładnie 10 dni temu ważyła 4 kg i miała 55 cm, dlygości w porównaniu do twojego szkrabka to kruszynka, ale wracając pamięcią do dnia porodu to i tak już jest z niej duża dziewczyna ;). Dziewczyny macie może po porodzie taką przypadłość jak opadnięta macica ;(... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
Justa- może to kolki?! Ciepła kąpiel pomaga przy kolkach, więc może dlatego wtedy jest spokojny. Spróbuj po kąpieli robić ciepłe okłady z pieluszki lub poprostu suszrką grzej brzuszek przez ręcznik lub dwie pieluchy, tylko trzeba chronić buźkę dziecka przed podmuchem powietrza, u nas to pomagało...choć na szczęście kolek długo nie miałyśmy... no i na szczęście od 2 tyg mamy spokuj, ale jak moja Olcia jest niespokojna to i tak suszarkę włańczam no i sam dźwięk ją uspokaja. Spróbuj podobny dźwięk dzieciaczki słyszą u mamy w brzuniu i dlatego robią się spokojne, może to wam pomoże i Patryś będzie szybciej zasypiał. Powodzenia! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj 6 miesiecy! mala wazy 7070g, bylam na szczepieniu, 3 uklucia-biedactwo, ale dzielnie to znosi... waterbabies.ie, ja do Liffey Valley jezdze... z D8-tylko 10 minut...wiec niby kawalek, a calkiem blisko:-) poziej na shopping mozna wyskoczyc... do miasta nie lubie jezdzic, bo za duzo ludzi... a tam luzik...i spokojniej i parking gratis.... moja miala badane? bioderka... ale tylko dlatego, ze byla historia w rodzinie... wiec kiedy skonczyla 4 miesiace strzelili dziecku 2x rentgena-szok!... zadzwonili z wynikiem po kilku tyg... a ja do tego czasu zdazylam odwiedzic przychodnie preluksacyjna w Polsce-cale szczescie wszystko ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
herbatka - no gratuluję wyników! Moja Hania skończyła 3 miesiące i waży 5500 i ma 60 cm długości! Współczuję noszenia :) Joanna- no to daleko od nas i chyba nic w pobliżu nie ma ( santry), a my nie mobilni więc to za duża wyprawa z dzieckiem. To mówisz, że tak długo czekałaś na wynik rentgena? A usg robili też? Bo ja też mam prypadek w rodzinie i appoitment na pażdziernik u pediatry. Coś jeszcze badali? Ja się wybieram za tydzień do Pl i tam małą zbadam wzdłuż i w szerz, bo tu to masakra z tymi badaniami. Ponoć badania słuchu robią na 7 miesięcznym check upie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ale sie forum ruszylo az milo czytac. U nas problemy same.Jestem juz drugi tydz. w polsce i ciagle cos. Najpierw mala nie chciala jesc,bo zmiana wody(bardzo chlorowana),wiec musialam zaczac kupowac mineralna i gotowac,pomoglo,szama. Potem nadmiar wrazen,po nocach placz.Jak sie rodzina rzucila,to teraz im wyzyty wyznaczam i tylko kilka osob na dzien.Potem pojechalam do moich rodzicow,ktorzy za miastem mieszkaja i pola uprawne maja za domem.Jak spryskali pole jakimis chemikaliami,to wczoraj z mala do szpitala jechalam,bo buzka jej spochla strasznie.Ale ustapilo,nic jej podac nie mogli,bo za mala.Do tego na noc zostawic szkraba to strach,bo nie maja oddzialu dla niemowlat w szpitalu dzieciecym a na kazdym oddziale dzieci z grypa.Wiec gorzej by na tym wyszla.Nic jej nie grozilo,to zabralam do tesciow do miasta.Cala noc przy lozeczku siedzialam,bo kazali obserwowac czy jej krtan nie puchnie,bo mogla sie udusic.Jedyne co lekarzy interesowalo to czy mabezpieczenie i zebym tylko lekarki nie pozwala do sadu,ze ja do domu puszcza.Mala ma obywatelstwo irl.wiec na karte e111 wszystko zalatwiane.Nawet sie nie pytali co malej jest tylko lekarz powiedzial,ze zejdzie jak ma ubezpieczenie.Potem sluchalam narzekan,ze sporo wypisywania jest z tymi europejskimi papierami.Dziecko mieli gleboko w dupie.Nie mialam sily ich nawet zbluzgac.A powinnam i potem zalowalam.Bo do polskiej znieczulicy sie przyzwyczailam ale nie jesli chodzi o dzieci.Mam nadzieje,ze nigddy wiecej nie bedziemy musieli juz tam jechac. Amelka 2 wrzesnia wazyla 4880kg i mierzyla 56cm i miala dwa miesiace i tydzien.Malutka jest ale rosnie w oczach. Kupilam kropelki sab simplex jak polecalyscie i uzylam tylko raz ale czytalam same dobre opinie.Zobaczymy. Lot mala zniosla swietnie,tylko duzo picia jej dawalam,zeby lepiej sobie z cisnieniem radzila.Na koniec marudna sie zrobila,bo ile mozna siedziec.Mala uwielbie jak sie z nia chodzi a w samolocie nie za bardzo bylo mozna.Ale wracac bedziemy juz tata,to on sie nia troche zajmie na zmiane,to nie bedzie tak nudno. Acha jesli lecicie same to przygotujcie sie na brak pomocy.Nikt mi nie pomogl.Gdyby nie winda to pewnie sama bym wozek z mala znosila. Jak przylecielismy,to wietrznie strasznie bylo i malej pieluche na plyte lotniska zwialo,myslicie ze ktos by podniosl i pomogl.Nie tylko sie ludzie patrzyli i jeszcze komentowali zebym sie pospieszyla,bo opozniam ruch.Nie wiem co sie z tymi ludzmi stalo.Bardziej uczynni byli jak wciazy chodzilam.Strach gdzies sie ruszyc ale matka polka sobie poradzi :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza, jejku, ale miałaś przygody. Mam nadzieję, że już wszystko z malutką dobrze. A już to co się z ludźmi wyrabia, to w ogóle zasługuje na osobny komentarz, tylko, że ja już właściwie nie mam słów na to. Chamstwo i znieczulica, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
zuza- niezle przezycia ... oby juz ich nie bylo wiecej. a jaka linia lecialas i czy placilas extra za wozek? ja wybieram sie do pl za ok poltora miesiaca i juz sie zamartwiam czy dam sama rade z moim "grubaskiem" bo polece sama :). ale jak piszesz " matka polka da rade":) no i znow mamy piekna pogode. oby jak najdluzej. pozdawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez przygody... lepiej ich nie miec... Ale poradzilas sobie dzielnie! Ja chcialam malej podac mleko tylko na noc. Z butelki umie pic, bo podaje jej herbatki Hipp... ale mleka za nic w swiecie nie chce! Probowalam Aptamil i SMA - i nie chce! Nie wiem jak ja przekonac, bede probowala jej dac jutro w dzien chociaz troszke..., moze da sie pozniej namowic na butelke przed snem... Druga sprawa, to ma juz dwie dolne jedynki - jak mnie dziabnela wczoraj... do krwi - normalnie szok... boli niesamowicie... Nie chce przestawac karmic piersia... ale dobrze byloby jej podac, zeby lepiej spala, nie budzila sie tak czesto w nocy... ech... Jakies propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Zuza - współczuję przeżyć. I muszę powiedzieć, że mnie nieźle wystraszyłaś! Ja lecę za tydzień i też sama. A brałaś może wózek z gondolą? Nie było problemu z przewiezieniem? Joanna - spróbuj zmienić butelkę albo smoczek. Może coś dzidzi nie pasuje. Czasem to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Musialam zrezygnowac z gondolki i zabrac siedzonko samochodowe w zamian,bo wozek mamy 3 w jednym.Dzieki temu moge bezpiecznie z mala samochodem jezdzici nie musialam doplacac.Szkoda,ze nie wzielam gondolki ale bym sie nie zapakowala,nie bylo szans.Moja walizka prawie cala byla w jej ubrankach,moich bylo malo i zadnych kosmetokow,tylko perfum i szczoteczka do zebow.Reszte musialam kupic.Mala juz zaczela sie miescic w spiochy na 3 miechy,wiec bylo trzeba sie na zakupy wybrac.Ceny szok w irl.taniej,kto by pomyslal.Jedno dobre obkupilam mala w herbatki i kosmetyki nivea ,bo na johnsona ma uczulenie. Pojawila sie u niej malutka ciemieniucha ale szybko zadzialalysmy i juz nie ma ale i tak prewencyjnie smaruje,bo moze gdzies jeszcze zostalo. Chce mala zabrac prywatnie do pediatry,zeby mi ja zbadal dla pewnosci,ze wszystko jest ok.Kupke zrobila,wiec toksyny juz zostaly wydalone z organizmu,dzisaj juz opuchlizna i plamki zeszly.A do wczoraj jeszcze obie sie meczylysmy. Na wszelki wypadek nie wychodzialm z nia wczoraj z domu,zeby sobie odpoczela.Dzieki dziewczyny za wsparcie,no zapamietam tez pobyt napewno. Pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ostatnim szczepieniu wlasciwie ok, miala podwyzszona temp… 37.8… calpol i po wszystkim W sobote mala udziabala mnie w brodawke… bol niesamowity! Smaruje troche kremami… mlekiem wystawiam (jak mam mozliwosc) na powietrze… ale boli strasznie! Najgorsze, ze trzeba karmic… wiec zaciskam zeby i jakos idzie, ale nie wiem jak dlugo tak pociagne… ogolnie jestem bardzo wytrzymala na bol, ale ten mnie juz zaczyna przerastac…. i zadnej poprawy…. Kupilam nakladke Aventu… ale mala nie wie co sie z tym robi i zaciska na niej zeby… brrr Ogolnie to planowalam podawac jej butelke na noc, byly juz 3 podejscia… nie chce mleka innego niz moje… Dawalam jej Aptamil, SMA, i dzisiaj Nestle kaszke ml-ryzowa z malinami… najpierw lyzeczka, zeby poznala smak, pozniej dalam przez smoka… Nic, lyzeczka, jeszcze troche zjadla… Chodzi mi glownie o to, zeby przesypiala noce, bo w tej chwili niestety budzi sie co 2 godziny… i przekladam ja z jednej piersi do drugiej… Wszystkie dzieci, ktore znam sa juz od dawna na butelkach, i przesypiaja cale noce… Nie chodzi mi , zeby calkowicie ja odstawic, ale tylko wieczor… Dostaje dreszcy jak pomysle, ze nastepne karmienie musze zaczac od tej pogryzionej piersi… brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dublinerka
Witajcie dziewczyny.Jestem mama 5 miesiecznego chlopca wczesniaczka urodzonego z waga 1460 w Coombe Hospital 29.marca tego roku.Moj maluch chowa sie swietnie wazy w tej chwili 7070gram.Jest po wszystkich badaniach miedzy innymi wzroku,sluchu,stawow biodrowych.Jestesmy z Dublina .W Ie od trzech lat. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
dubliniarka-witaj na forum. twoj skarb urodzil sie w ten sam dzien co ja.bedzie zlotym dzieckiem :) :) :) zuza- dobrze ze juz o wiele lepiej i malenstwo powraca do formy. a napisz mi prosze jaka linia lecialas: ryanair, airlingus, lot ??? ja mam problem z wozkiem. moj kubus nie chce w nim jezdziec na spacery. podstepem usypiam go w nosidelku i szybko przekladam gotowego do wozka i idziemy na spacer.jak sie obudzi podczas spaceru to jest jeden wielki krzyk. mam typowa polska, gleboka gondole. co robic, aby w nim lezalo jak najdluzej? jakies rady... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
przepraszam za przejezyczenie - dublinerka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo.asia
czesc dziewczyny wciaz ciezko znalezc czas na pisanie...Jasiek az chce byc na rekach a od paru dni nie chce spac w dzien ale zmeczony jest bo marudzi i ziewa, usypia na rekach ale proby odlozenia do wozka koncza sie najczesciej porazka...o spaniu w dzien w lozeczku nie ma mowy:( herbatka mam ten sam problem ze spacerem, trzeba malego uspic zeby sie dalo wogole wyjsc z domu, a potem kontynujemy spacer na rekach ..niestety do nosidelka maly sie jeszcze nie przekonal...w miejscowym supervalue to juz wszyscy Jaska znaja, bo tak sie drze poki go nie wezme na rece...wlasnie go probowalam uspic herbatka koperkowa ale nic z tego..a nie mozemy przeciez caly czas siedziec w domu, dziecko sie musi przewietrzyc a ja tez juz niedlugo oszaleje od tego ciaglego siedzenia w 4 scianach, zwlaszcza ze nikogo tutaj nie znam. a moze ktoras z mam mieszka w naas lub sallins i ma ochote czasam na jakis wspolny spacer z pociechami? mieszkam na granicy sallins/naas, niedaleko stacji kolejowej. ok usnal, teraz proba wlozenia bluzy malemu i wsadzenia do wozeczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
jo.asia moj urwisek zachowuje sie identycznie. usypianie godz na rekach a potem proba polozenia do kolyski konczy sie pobudka i kolejnym usypianiem na rekach. podczas spaceru jak sie obudzi to tez musze zabrac go na rece bo inaczej placz lamentowy za az glupio. no to nie jestem sama. a juz myslalam ze ja mam tylko takie problemy. a powiedz jo.asia jak skonczylo sie z ta twoja szczepionka? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo.asia
maly spi, a ja sie jeszcze powstrzymuje przed polozeniem, bo musze jeszcze odciagnac troche pokarmu zeby laktacje zwiekszyc, choc idzie mi to kiepsko, szczerze mowiac :( a mialam plany karmic malego wylacznie piersia do 6 tego miesiaca min zeby zapobiec alergii, bo ja jako dziecko mialam AZS...no ale niestety maly z powodu zoltaczki po urodzeniu i naswietlaniu lampami malo jadl,przysypial przy karmieniu, malo przybieral na wadze, potem jeszce mial koszmarne plesniawki wiec tez malo jadl, wiec pediatra kazala dawac butle ze sztucznym po cycu..plesniawki przeszly, Jasiek juz ze 4 tygodnie temu nadrobil wage, a nawet wskoczyl na srodkowy percrntyl, wazyl tydzien temu 5.5kg, 61 cm dlugosci, w 10tygodniu. a przy urodzeniu byl malutki 49cm, 3.1kg. no ale ja juz nie moge wrocic do samego cyca niestety, poza tym mam wrazenie ze mam juz coraz mniej pokarmu, mimo ze przystawiam malego przed kazda butla, odciagam w ciagu dnia ( o ile mi mal da) i pozno wieczor jak pojdzie spac, pije herbatke na laktacje ... maly dostaje bebilon pepti, na alergie, bo tez dostal wysypki jak zaczelismy dawac aptamil. sprowadzilismy mleko z Polski, bo tutaj o odpowiedniku ( aptamil pepti) nie slyszeli. ..farmaceuta w aptece powiedzial ze mi zamowi..i zamowil zwykly aptamil ( a tlumaczylam mu dokladnie o co chodzi, dostal nawet recepte). w kazdym razie malemu skorka sie poprawila, a byl caly zesypany, drobne krosteczki, jak pokrzywka i strasznie sucha skora.. kuzynka nam przyslala emolium, do kapieli i balsam ( o wiele bogatszy sklad niz oilatum). teraz walczymu z potowkami na szyjce, bo mlay ulewa, slini sie, no i jest " dziurawa broda "przykarmieniu, i wszytko to leci w faldki na szyi, a umyc tez nie prosto, bo Jasio sobie nie daje :D ale dobrze robi na te potowki alantan masc, zalauje ze wiecej nie kupilam w Polsce. naprawde polecam, jak ktoras bedzie w Polsce kupic alantan masc plus. poza tym dzis kupilam na probe jakis ekologiczny puder dla dzieci, zobacze jaki efekt. nasz maly tez mial kolki, pzrynajmniej tak to wygladalo, bo juz od jakiegos czasu sa wspomnieniem( odpukac), ale caly czas dostaje sab simplex( najtaniej jest kupic na slowacji, jakies 3.5 euro, bo na e bay kilkanascie funtow), infacol ani bobotic nie dzialaly. no i caly czas jeszce dajemy debridat. hope jak za 2 tygodnie bedziemy probowac odstawic kolki juz nie wroca. co do kupek to bardzo ladnie sie wyregulowaly jak zaczelam malemu dawac probiostart . wczesniej bral inne probiotyki z Polski, ale nie dzialaly tak dobrze. polecem, zwlaszcza, ze pediatrzy teraz zalecaja je od pierwszych dni przy prewencji alregii, przy alergii, przy kolkach no i oczywiscie po antybiotykach. nasz maly robi przynajmniej jedna duza kupe dziennie, do poludnia, najczesciej kolo 9tej. robi sie wtedy nadzwyczaj grzeczny, moge go wziac do siebie do lozka i sie jeszcze przespac mimo ze on nie spi, nie beczy, nie denerwuje sie, tylko steknie ze 2, 3 razy, a potem zaraz sie smieje...i juz wiemy ze trzeba sie rozprawic z wielka bomba w pieluszce :D u nas wiekszy problem mamy teraz ze spaniem, caly dzien mi schodzi na noszeniu malego na rekach, bo spac nie chce, chwile sie pobawi na macie edukacyjnej, albo posiedzi w hustawce a potem ryczy zeby go wziac na rece, usnie, ale jak go polozyc do wozka to pospi z 15 min i tyle...a teraz jeszcze znow sie budzi w 2giej w nocy na jedzenie. a juz tak ladnie przesypial do piatej. .. co do ropiejacych oczek to Jasiowi tez ropialo jedno oczko, ale zakropililam kilka razy sola fizjologiczna ( zawsze swieza buteleczka ) i przeszlo. Jasiek tez sie darl jak go wyciagalismy z wanny, az zaczelismy go kapac w lazience, a nie w pokoju, bo lazienka szybciej nam sie nagrzewala do "tropiklanych "temperatur ... teraz zdarza mu sie drzec jak juz jest glodny, albo zmeczony. wtedy tez jest problem zeby chwycil cyca, bo jest zdenerwowany. wtedy zeby sie skupil i przypomniaj sobie ze ma ssac wsadzam mu moj palec do buzki na pare sekund i jak zacznie cucac to wsuwam cyca. poza tym maly nie chcial tez ssac jak mial kolki, albo jak go baki meczyly...no a teraz sie zaczyna szarpac bo juz mam malo mleka..a szarpnac to on potrafi, musze caly czas glowke trzymac zeby mi brodawki nie urwal. pare razy tak pociagnal, ze bolaly jakby je ktos imadlem scisnal, az sine byly i sie krew pokazala...smaruje je tylko bepantenem, jest najlepszy. jeszcze dobre sa takie kompresy na sutki, ale niestety w mojej aptece ich nie ma. chyba sie wypisalam za wszystkie czasy...a teraz pewnie mi serwer zaszwankuje i nie wysle ... dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo.asia
herbatka, polecialam do berlina, a stamtad tat mnie zawiozl do szczecina, gdzie znajmomy, znajomego kuzynki juz wszystko zalatwil...ale jak to sie bedzie mialo do przyszlosci, a raczej do kolejnej ciazy to wole nie myslec, araczej miec nadzieje, ze kolejny dzidzius bedzie mial grupe krwi po mnie, bo mamy 50% szans na to...niestety nie da sie jeszcze wyselekcjonowac plemnikow ;) pozdrawiam, ide sie wydoic..ciekawe ile tym razem uciagne... a moze ktoras z mam ma jakis super sposob na zwiekszenie laktacji. wiele bym dala, zeby wrocic do karmienia samym cycem, a przynajmniej zredukowac ilosc sztucznego mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanko czy posiadacie medical card i czy orientujecie się czy są honorowane w polskich przychodniach, myślę o emc albo medicusie w dublinie??? Trudno jest dostać tę kartę??? Może macie wiedzę w tej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Miszkam w Kilkenny i za tydzien ide po raz drugi na wizyte w szpitalu (to bedzie 24 tydzien ciazy). Mam pytanie. Czy mialyscie robione drugi raz USG? Czy tylko za pierwszym razem? I czy to prawda ze jezeli zapytam sie o plec dziecka to lekarz nie bedzie chcial mi udzielic tej informacji? Wielkie dzieki za odpowiedz, Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×